Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka23 wrote:A tez czekasz az sie obudzi ?
Moja 2dni temu tak byla karmiona , siedzę do 23 bo niewiem czy sie obudzi a potem tez w nocy pobudka i do rana -
Eh dziewczyny ja wysiadam
Z rozwarcia 4cm zrobily sie 3cm.. Dzis rano oksy, wod nie przebijali,po 2 godz wicia sie na podlodze z bolu odlaczyli mk kroplowke bo sie okazalo ze macica ma dziwny ksztalt,dziecko sie nie wstawia do kanalu i jest dosc wysoko.. Teraz czekam na obchod czy czeka mnie cc czy co..
Grunt ze nie mecza mnie 20h ze skurczami tylko mysla o dzialaniu.. Juz dam sie pociac nawet teraz bo psychicznie juz wysiadlam,chodze tylko i rycze
Nie dam sobie podlaczyc juz oksy bo wiedzac ze macica cos nie tak zablokowalam sie psycbicznie w kwestii porodu naturalnego..
Wiec czekam na obchod -
Dominka92, chabasse, Gusiak, Pola Irene, agatka196, Staraczka23, snoopy_etka, Misi@, Kasiarzynka, kasig, monaaa85, Koalka, Lady Savage, Wonderland, 4me, Czarna_88, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnitka201 wrote:Tak, teraz czekam aż sam się obudzi. Wcześniej miałam nawał pokarmu i nie byłam w stanie przeczekać tyle godzin. Teraz laktacja się ustabilizowała i nie budzą mnie bolące piersi
Póki co oponke mam a pod biustem zapasc , z dnia na dzien widze ze maleje
Synek sliczny
Mnie nie bolaly bardzo ale zastój byl spory i guzki sie robily teraz jest normalnieAnitka201 lubi tę wiadomość
-
adzia wrote:Anitka jak ja Ci zazdroszczę takiego brzuszka. A synuś cudowny. ☺
I ja też, ja też zazdraszczam brzuszka ... mówiłam, że po Tobie to zaraz nie będzie widać ciążyAnitka201, adzia, Carolline lubią tę wiadomość
-
Anitka - synuś przesłodki
Dominka - trzymam kciuki, żeby dziś był Twój dzień
Anulka - nawet tak nie myśl, że jesteś zła mamą. Mój też ciągle stęka i się pręży. Nie mamy na to wpływu. Wczoraj byłam u lekarki i powiedziałam, że małego męczą kolki. Obserwowała go 2 godziny i stwierdziła, że to nie kolki, tylko sie napina, żeby zrobić kupkę czy puścić bąka. I wiesz, jakoś teraz inaczej na to patrzę...że niekoniecznie on wtedy cierpi, tylko sie napina i sobie przy tym stęka. Wiesz dorośli też nieraz tak robią na toalecieAnitka201 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
sama się nie spodziewałam że tak łatwo pójdzie. Do tego codziennie objadam się muffinami i innymi cudami i waga od kilku dni stoi w miejscu.
Moje dziecię nie ma jeszcze miesiąca a już wygląda jak taki prawie 2 miesięczny bobasno ale my jesteśmy wysocy więc i on się spory urodził
U nas od początku dominuje rozmiar 62, wszystkie ciuszki w rozmiarze 56 schowane lub rozdane.
Staraczko ja się za szybko pochwaliłam,że nie miałam problemu z sutkami, a obecnie czuję z jednego sutka taki ból na początku karmienia..masakra jakby mnie ktoś skalpował. niby ran nie ma a tak boli..wiec współczuje tych poranionych sutków. -
No niestety nie moj dzien.. Jak nic przez weekend nie bedzie sie dzialo to w pon cc. I chce cc , przez te bole dzis zablokowalam sie na porod naturalny,nie dalabym rady chyba
Takze teraz mam nadzieje ze moja cora nie zrobi jak zwykle na odwrot i juz poczeka do poniedzialku..
Liczylam ze jeszcze dzis zrobia,bylam po lewatywie i na czczo wiec nie wiem co im szkodzilo.. Weekend idzie i musza odpoczywac,a nie zajmowac sie obolalymi kobietami
Oj ta ciaza dala mi popalic
I oczywiscie jeszcze jedno to to ze we wtorek mam obrone, 2 termin z ktorym tez musze sie pozegnac
Pecha mam chyba w genach zapisanego -
anulka20 wrote:A mój steka wierci się kupy nie może zrobić a ja nie umiem mu pomóc nie nadaje się na matkę :'(
Anula mam to samo, jestem totalnie bezsilna, w nocy budził mi się co 1,5godz bo widać bylo że się pręży. Co ja już nie robię żeby mu ulżyć, najpierw dawałam espumisan, nie pomagał, potem delicol bo ma inny składnik, nie pomaga, termofory, masaże, kładzenie na brzuszku, nawet termometrem już mu próbowałam pomóc wszystko na nic. Ja wyglądam już jak zombie, a Oluś taki wymęczony i też w sumie nie umie się wyspać bo ten brzuszek go wybudza -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Koalka wrote:Anitka201 piękny brzuch,też bym chciała mieć taki od razu po porodzie,ale pewnie zostanie to w strefie moich marzeń
A jak miałaś nawał to nie lepiej było odciągnąć laktatorem niż specjalnie budzić małego?
A pamiętam,że od razu po porodzie pytałam się Ciebie jaki rozmiar małemu zakładasz to pisałaś,że 56 i ma jeszcze spore luzy?
Dominika92 3mam kciuki za Was :* Ponoć psychika odgrywa dużą rolę przy porodzie,a Ty tak jak piszesz się zestresowałaś,zablokowałaś psychicznie i klops.
co do odciągnia pokarmu. To mimo że mam świetny laktator to i tak dziecko lepiej ściągnie pokarm z piersi. Ja go budziłam co 3 godziny. Teraz w nocy przesypia po 5 godzinprzy nawale jak chciałam w nocy przystawic małego do piersi musiałam najpierw odciągnąć laktatorem jakieś 100ml. Dopiero wtedy mógł złapać sutka.
-
nick nieaktualnyAnitka ja po jednym dniu czulam różnice jak maltan uzylam , teraz po karmieniu myje i smaruje , pielucha zakrywam i bez stanika chodze , niby maltan mozna miec i karmic , sprobowalam tej masci
jest okropna wiec zmywam przed kp , mimo kapturka przez ktory karmie to nie chce zeby mala sie najadla tej masci
-
Jeśli chodzi o 4me to dla mnie to totalna abstrakcja ze rodzaca musiała czekać 3,5 godz na IP. Przy moim szybkim porodzie dziecko przyszloby na swiat na IP
..u mnie w szpitalu od razu szliśmy na porodowkę omijając IP.
Po takich przejsciach nie dziwie się ze przy kolejnej ciąży kobiety planują cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 12:19