Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry , znalazlam chwile zeby pokazac sie po ciazy
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f49b08290a51.jpgmonaaa85, Anitka201, magdalenkaihelenka, adzia, anula1990, la_lenka, Kasiarzynka, kasig, Carolline, bento, snoopy_etka, Kucykowa, agatka196, trix lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie pierwszą nocka całkowicie nie przespana...małycchciał być przytulany, przy cycusia zasypial a jak chciałam go odłożyć to się budził
odlozylam go teraz do wózka włączyła mu sowke przytulanke. Ją pije inke, mąż robi sniadanko. Zjem i wezme małego do łóżka może uda nam się odesłać
Miłej niedzieli;) -
Staraczka23 wrote:Lady widzę ze cierpliwości to ty nie masz a co dopiero jak będą ząbkowania , rozszarpiesz zuzie jak bedzie zle znosic
mam cierpliwość, staraczka to że piszę ze mam dość, to nie oznacza że jestem nie cierpliwa, lulałam ją, masowałam, wszystko na spokojnie.
-
nick nieaktualnymonaaa85 wrote:Staraczka baaardzo ładnie wyglądasz! Brzusio prawie płaściutki. Super.
Lady hehe to jak ja dzisiaj , mała kupki nie mogla zrobic a ja z bezsilności zawolalam mamę bo juz placzu nie moglam sluchac , a mama co ? Po paru minutach woła i pokazuje pieluszke z kupą ...adzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu nas mąż robi tyle przy małej ile może, jest teraz na opiece nade mną, bo sama sobie jeszcze kiepsko radzę po tym rozejściu spojenia, chwilę mi schodzi żeby obrócić się na łóżku, nie wejdę sama do wanny, ale wczoraj udało mi się samej założyć skarpetki, cały czas chodzę w pasie biodrowym ale na szczęście powoli odstawiam przeciwbólowe.
mąż kąpie małą- ja suszę i ubieram. On wstaje w nocy i przewija i przynosi mi do karmienia a potem odnosi do łóżeczka, bardzo mi pomoga ale sam też jest zmęczony bo w sumie od ponad tygodnia siedział większość czasu w szpitalu a teraz też ammy co robić.
wczoraj mieliśmy spięcie,małą cały dzień nie chciała spać co chwila się budziła i tylko cyc. pod wieczór miałam juz dosyc. mąż w dzień był kilka godzin na szkoleniu więc byłam zostawiona sama sobie.kolo 19 miałam już takiego nerwa bo nie mogłam sobie poradzić z uśpieniem że się rozpłakałam,a On powiedział zebym położyła ją do łóżeczka to moze zaśnie. wiedziałam że skończy sie to tak że się bardziej rozbudzi i od nowa wszystko i powiedziałam mu żeby mnie nie pouczał i że mi nic nie pomaga.oczywiście uraziłam go tym bardzo i wyszedł z domu ale wróćił po pół godziny z kwaitkiem dla mnie- oczywiście ja głupia powiedziałam ze nie go nie chce, ale powoli wytłumaczyliśmy sobie co jest nie tak i doszliśmy do porozumienia
wczoraj moje maleństwo pierwszy raz zasnęło u mnei na klatce na brzuszku a ja razem z nią
i pierwszy raz spałą całą noc w łóżeczku -
Staraczka23 wrote:Mona mój sie śmieje zebym sobie tyłek zostawiła bo fajny sie zrobil w ciąży a zawsze płaski miałam
Lady hehe to jak ja dzisiaj , mała kupki nie mogla zrobic a ja z bezsilności zawolalam mamę bo juz placzu nie moglam sluchac , a mama co ? Po paru minutach woła i pokazuje pieluszke z kupą ...
Czary mary
A moje dziecko się do mnie od rana tak pięknie uśmiecha, że już nie pamiętam co było w nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 10:09
-
Poznajcie Marysię
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/056f83fe0a51.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 10:21
kasig, Kasiarzynka, Lady Savage, monaaa85, julita, Staraczka23, Czarna_88, adzia, Gusiak, Pola Irene, MadziaRatMed, la_lenka, bento, snoopy_etka, Anitka201, Kucykowa, karolcia87, agatka196, Bruma, trix, .ona., easymum, chabasse lubią tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Chyba was nie nadrobię, bo mały gentleman skutecznie zajmuje mi cały dzień i noc. Wczoraj wróciliśmy do domu, ja trochę słaba i ciężko mi się chodzi i wstaje z łóżka. Mieliśmy małe problemy z karmieniem, ale chyba wszystko wraca do normy. Kupiłam już nakładki na sutki, bo nie daję rady. W dodatku mały nie chce ssać piersi po maltanie, nawet jak solidnie umyję.
Gratulacje dla rozpakowanych!Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
...a ja sobie siedzę z moim małym głodem w brzuszku... I dobrze nam tak razem.. Mamy zamiar wytrwać do 1.10
A co! ...szczerze to jakoś mnie strach ogarnia..i to może nie przedporodowy..bo jak widzę że też miałyście stracha a dałyście kochane radę to i ja dam.. Ale czy dam radę opiekować się taką malutką istotką? ...czy będę wiedziała co i jak..i dlaczego płacze...i czy będę mogła karmić piersią..bo mam płaskie sutki.. Tyle niewiadomych..boję się troszkę.
-
julita wrote:jeszcze w SR położne mówiły że jak się nie wybudza dziecka zbyt długo to staje się na tyle głodne i słabe że jest mu ciężko samemu się obudzić ale ile w tym prawdy to nie wiem, w nocy jednak nie dopuszczam do tego aby mała spała dłużej niż 4h
U nas nic takiego położna nie mówiła hmm... jutro przychodzi do nas do domu położna i we wtorek mamy tego lekarza to zapytam o te spanie....
O co jeszcze pytalyscie na pierwszej wizycie u lekarza ?
Monaaa dasz radę i z porodem i z opiekąjak my dajemy radę to i ty dasz
monaaa85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMona niewiem co to porod naturalny ale tez sie balam , ze nie dam rady z małą ze bede sie bala na ręce ją brac itd a wyszlo na to ze dziecko jest moje i dzialam instynktownie , karmienia mozesz zrobic na żądanie lub sama budzic , u mnie na żądanie sie sprawdza bo mała i tak budzi sie co 3-5 h .
monaaa85 lubi tę wiadomość
-
monaa85 mnie przeraża poród, zwłaszcza, że nie mam żadnych skurczy przepowiadających ani nic, boje się bólu i tego jak to będzie... boje sie, ze mnie natna albo jeszcze gorzej i bedzie vacum.... do tego jakoś sobie nie wyobrażam, że nagle mogę zacząć rodzic, jakos mi sie to wydaje wciaz odlegla nieprawda...
-
staraczka super wyglądasz, ja będę musiała popracować nad swoją figurą ostro.
Z oczkami małej już lepiej, nic nie robiliśmy, jedynie to co wyciekało przegotowaną wodą wycieraliśmy lekko i już o niebo lepiej. Teraz czasami łezka tylko wyleci z tego oczka.
A dziś w nocy jakieś problemy z brzuszkiem miała córrcia, stękała i prężyła się trochę, ale bez płaczu. Niby kupki szły, ale chyba coś jej nie podpasowało z mojej diety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:36
-
Czarna_88 wrote:spanie....
O co jeszcze pytalyscie na pierwszej wizycie u lekarza ?
Ja pytałam o szczepienia, o skórę bo mojej się łuszczył brzuszek, o jedzenie -> kiedy jakieś kaszki, jabłuszka itd, o ropiejące oczka.Czarna_88 lubi tę wiadomość
-
bento wrote:la_lenka U nas przy pierwszym dziecku też początki były średnie... teraz jest lepiej, ale co mnie wnerwia, jak mała tylko jęknie to za chwilkę słyszę jak mąż mówi: już idzie mamusia nakarmić... a dzieci przecież nie płaczą tylko z głodu, może to pielucha, a może trochę poprzytulać trzeba.
No nic, starszakiem potrafi się świetnie zająć i to jest ważne.
staraczka super wyglądasz, ja będę musiała popracować nad swoją figurą ostro.
Z oczkami małej już lepiej, nic nie robiliśmy, jedynie to co wyciekało przegotowaną wodą wycieraliśmy lekko i już o niebo lepiej. Teraz czasami łezka tylko wyleci z tego oczka.
A dziś w nocy jakieś problemy z brzuszkiem miała Lilka, stękała i prężyła się trochę, ale bez płaczu. Niby kupki szły, ale chyba coś jej nie podpasowało z mojej diety.
Bento czyli bedzie mieć to samo co moja z tymi oczkami, po prostu czysta woda i nic więcej, a mam nakupowany zapas soli fizologicznej z 40 szt mam ;/ bo tak kazali w szkole rodzenia, i moja mama położna też mówiła, a tu widziszżycie planuje inaczej. Tylko co ja zrobię z taką dużą ilością soli, może komuś sprezentuje.
-
Dziewczyny, bardzo rzadko sie odzywałam, ale podczytywalam na bieżąco:)
Nasza coreczka urodzila sie 25.09.2015 o godz.13.17 z waga 3440g i 55cm szczescia
Wszystkim mamusiom gratuluje dzieciaczkow i trzymam kciuki za w miarę bezbolesne porody tym, ktore jeszcze oczekuja na swoje cudokasig, MadziaRatMed, Carolline, Czarna_88, Kucykowa, monaaa85, Pola Irene, Lady Savage, Misi@, snoopy_etka, kiti, adzia, julita, agatka196, Kasiarzynka, la_lenka, Bruma, diatomka, trix, .ona., easymum, 4me lubią tę wiadomość