Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem już po pierwszej wizycie u gina prowadzącego(NFZ). Dzidziuś ma już 7,2mm, a serducho przepięknie pika
Planowany termin porodu: 24.09.2015. Wszystko jest w porządku. Kolejna wizyta już 16 lutego (z wynikami badań- morfologia, toksoplazmoza, hiv, glukoza, kiła, hcv, grupa krwi, mocz, konflikt płytkowy. Na różyczkę nie muszę, bo miałam robione).
Jestem pozytywnie zaskoczona wizytą- trwała dość długo (wywiad, badanie, usg) a lekarz po dokładnych wyjaśnieniach wszystkiego, jeszcze na do widzenia dopytał czy na pewno nie mam więcej pytańZ własnego doświadczenia wiem jak często traktowane są pacjentki przyjmowane na NFZ, a tu? taka niespodzianka
i za nic nie płacę...i w razie potrzeby mogę iść prywatnie w każdej chwili, bo to obok mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 16:45
la_lenka, chabasse, skabarka, adzia, Anitka201, eM, Kasiarzynka, Misi@, kasig lubią tę wiadomość
Kubuś -
nick nieaktualny
-
Witam
ostatni egzamin mam zdany na 4 i mam koniec sesji, jak ja się cieszę z tego bardzo
mam chwilę na pisanie magisterki, póki się znów nie zacznie,
mnie od rana dziś boli pępekKtórąś też ? W ogóle wg belly dziś mija u mnie największy okres zagrożenia.
A jutro już 12 tydzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 16:45
skabarka, eM, Misi@, kasig lubią tę wiadomość
-
skabarka wrote:Sigma - elegancki brzuszek
ja mam głupie sny co noc, ale jakbym miała je opowiadać to by mnie zamknęli w zakładzie dla szaleńców
mnie w nocy tak wkurzyło chrapanie męża że się wyeksmitowałam spać do syna - dobrze że ma duże łóżko bo by chyba na podłodze spała. Nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam, bo Pan Szanowny Małżon stwierdził że przesadzam bo on nie chrapie ;-/ taaaa... jasne
No to mamy ten sam problem skabarka, ;/ z tym że ja mieszkam w kawalerce i nie mam gdzie się eksmitować, ani jego.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mnie rzadko boli cokolwiek, w okolicach jajników/pachwiny raz na jakiś czas, ale lekko i krótko jeśli już.
A w ogóle właśnie bez najmniejszego problemu zapięłam się w spodnie przedciążowe. Chyba to jednak mi się nie wydaje, że brzuszek na razie zupełnie niewidoczny.
-
Z czystej ciekawości
Jak macie na imię, no ja wiem nicki i tak dalej, jak ktoś chce być anonimowy to ok rozumiem
ale pochwalicie się jakie to imiona wybrali Wasi rodzice
i czy jest z tym związana jakaś historia
Ja mam na imię Weronika Eliza, dostałam dwa imiona od mamy Eliza bo strasznie jej się podobało, a Weronika bo miała moja mama koleżankę pielęgniarkę o tym imieniu, i ponoć była to łobuziara, psotnica w pozytywnym tego słowa znaczeniu, i strasznie pomysłowa, do tego strasznie wesoła, śmieszka taka, ciągle się śmiała, i w ogóle moja mama tak była zachwycona jej osobowością że postanowiła mi dać takie imię -
A jeszcze Wam opowiem moją siostrę i brata.
Paulina -tu bardzo śmiesznie wyszło, bo przez całą ciąże mama była w 100% pewna że to chłopak, i Paweł, Paweł, bardzo chciała Pawełka. Kiedy moja siostra się zaczęła rodzić
, to moja mama myślała że zdąży, mnie rodziła 12 godzin, moją siostrę 1 godzinę
urodziła ją w taksówce, i taksówkarz odebrał poród, i moja mama jak urodziła to mówiła Paweł, Pawełek
a taksówkarz, no chyba CIPA-WEŁ xD i moja mama powiedziała że wtedy wpadło jej do głowy imię Paulina. No i zostało.
A mój brat to tutaj była ponoć jakaś tragedia, bo reagował na wszystkie imiona płaczem, i ciągle płakał i płakał, dopiero jak trafiła na imię Kamil, to zaczął się po raz pierwszy do niej uśmiechać, i zostało KamilCarolline lubi tę wiadomość
-
Mojej mamie w brzuch wmawiali chłopca, więc mieli całą listę imion dla chłopców. Żadnego dla dziewczynki.
Jechali kiedyś od rodziny z wesela PKS, tuż przed samym rozwiązaniem. To był nocny więc wiele osób przysypiało... a raczej próbowało przysypiać. Autobus opanowało bowiem żywe srebro- Uleńka. Chodziła od fotela do fotela z małpką z talerzami, i jak widziała, że ktoś przysypia to... BĘC, BĘC, BĘC! I śmiała się rozkosznie. Rodzice wyraźnie wycieńczeni mówili tylko "Uleńko, nie wolno, Uleńko usiądź" itd.
I tak na długiej liście imion męskich pojawiło pojawiło się "Urszula". Na złość wszystkim urodziłam się dziewczynką- Urszulą, i jeszcze w dodatku wcale nie przypominałam imienniczki z PKSLady Savage lubi tę wiadomość
-
Ursa wrote:I tak na długiej liście imion męskich pojawiło pojawiło się "Urszula". Na złość wszystkim urodziłam się dziewczynką- Urszulą, i jeszcze w dodatku wcale nie przypominałam imienniczki z PKS
No to moja mama miała to szczęście że jestem charakterem wykapanie podobna do tamtej WeronikiUrsa lubi tę wiadomość