Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
bento wrote:A u nas katar się nasilił
jutro wizyta i mam nadzieję, że coś nam pediatra podpowie. Można wychodzić na spacer z katarkiem?
U nas też zawalony nos ciągle niestety.
-
julita wrote:a po ilu dniach zauważyłaś poprawę?
i powiedz mi jeszcze proszę zanim zaczęłaś podawać Delicol to jak córcia ssała pierś to zdarzało się że się prężyła, fikała nóżkami, wypluwała pierś za chwilę nerwowo łapała albo szarpała sutkiem? wiem że to jeden z objawów nietolerancji laktozy i u mnie tak się dziejedo tego wodniste kupy, gazy, twardy brzuszek - wczoraj pediatra powiedział że Nastusia ma brzuch jak etiopskie dziecko taki nabombolony gazem
a jak przycisną to wyleciały dwie kupy na automacie
U nas kupy ładne, rzadkawe ale jak to na piersi. Tylko czasem pojawiają sie niewielkie zielonkawe plamki albo śluz, co trochę mnie martwi. -
la_lenka wrote:Wow, rewelacja. Szkoda, że u mnie nie ma takich opcji. Mnie gotowanie dobija, bo najczęściej zanim się ugotuje to córa zaczyna płakać i już zjeść nie daje rady. Próbuje to jakoś wcześniej planować ale mi nie wychodzi
Byście musieli popytać w restauracjach. U nas właśnie w takiej hmm nawet można powiedzieć pizzerii mają fresh catering:p Obiad kosztuje 12 zł, dostajesz rozpiskę obiadów na cały miesiąc i zamawiasz na jakie dni chcesz, w weekendy również dowożą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 16:40
-
Nancy87 wrote:Mamusie z racji tego, że już prawie wszystkie jesteśmy rozpakowane, robimy akcje gubienia kilogramów? Mi w sumie zostały 4 kg po porodzie ale chciałabym zgubić dodatkowe 6, czyli łącznie 10 kg. Byśmy założyły sobie suwaczki wagi i podawały wagę raz w tygodniu:) Myślę, że dla niektórych to będzie motywacja żeby coś tam było na minusie, a nie na plusie:) Co Wy na to? Ja wiem, że muszę zacząć zdrowe odżywianie, bo samo już nic nie spadnie, a nie chcę żeby poszło w drugą stronę. Tylko należy pamiętać, że matka karmiącą powinna jeść 500 kcal więcej niż normalnie, bo karmimy dwoje.
Nancy87, ja bardzo chętnie się przyłączę po połogu. Mnie zostało 5kg to wagi sprzed ciaży, ale przed ciążą miałam ok 10kg nadwagi... Chciałabym zrzucić 15 kg. Fajnie byłoby odchudzać się w grupie i motywować -
Hejka.. ja ostatnio zaczęłam stosować na problemy brzuszkowe infacol i po tym widzę jakąś różnicę. Mały mniej się pręży i marudzi po jedzonku.. lepiej zasypia. Do tej pory każde karmienie to była u mnie trauma, bo już w czasie cycania wiedziałam, że będą jazdy zaraz po. Karmimy sie wyłącznie piersią a pokarmu mam tyle, że nie zdąża synuś wszamać wszystkiego i muszę czasem ściągnąć laktatorem. Ostatnio także karmimy tylko na leżąco i też wydaje mi sie , że troszkę lepiej z połykaniem powietrza.
A w ogóle przy napadach kolki to wybawieniem okazał się u nas kateter. I tu duuuży plus dla małża.. On odważył się pogrzebać małemu w pupce i zeszły takie gazy od razu z wodnistą kupką i niemalże natychmiast był spokój, troszkę tylko jęczenia.. ale to raczej z umęczenia płaczem a potem to już tylko smok, kołysanie w wózeczku i szum suszarki z aplikacji na androida i młody odpływa..
Mamy też krostki na pysiu, ale połóżna powiedziała, że to trądzik niemowlęcy i powinien niebawem ustąpić.
Aaa.. i jeszcze coś ostatnio zauważyłam jakiś ropień na ramieniu.. i tu także położna mnie uspokoiła i powiedziała, że to ropień po szczepieniu na grużlicę, i że to także powinno niebawem zejśc. Czy któreś dzieciątko ma coś podobnego na rączce..?/easymum lubi tę wiadomość
-
Nancy a dokładniej z jakiej restauracji?
Na spacer można z katarem z kaszlem tak samo kąpać tez można. Ale jak jest gorączka to nie. Ja jutro i tak siedzę w domu bo mnie uszy bolą a dziś tak wieje że jeszcze mnie tylko doprawiło.
-
chabasse wrote:Aaa.. i jeszcze coś ostatnio zauważyłam jakiś ropień na ramieniu.. i tu także położna mnie uspokoiła i powiedziała, że to ropień po szczepieniu na grużlicę, i że to także powinno niebawem zejśc. Czy któreś dzieciątko ma coś podobnego na rączce..?/
chabasse lubi tę wiadomość
-
chabasse wrote:Aaa.. i jeszcze coś ostatnio zauważyłam jakiś ropień na ramieniu.. i tu także położna mnie uspokoiła i powiedziała, że to ropień po szczepieniu na grużlicę, i że to także powinno niebawem zejśc. Czy któreś dzieciątko ma coś podobnego na rączce..?/
moja miała, od wczoraj taki ładny już zaschnięty strupek mamy,Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 17:06
chabasse lubi tę wiadomość
-
chabasse wrote:Dzięki, teraz juz się całkiem uspokoiłam, bo cos nie do końca byłam pewna, że tak ma być. Podobno też moczyć tego się nie powinno.. ale to już dla męża zadanie, bo On najczęściej kąpie małego.
Niby nie, ale położna nam też mówiła, że normalnie mamy kąpać, bo przecież dzieci nie leżą godzinę w wannie:)Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Malgosia przyszla na swiat 03.10.2015 dzieki cc...po bardzo bardzo trudnych probach sil natury. Jest przesliczna. Waga 3390g, dlugosc 54cm.
Ja jestem wymeczona zupelnie..mam nadzieje za pare dni dojde do siebie i wszystko bedzie latwiejsze. Pozdrawiam Was kochane serdecznie.Lilla My, agatka196, chabasse, Gusiak, Kucykowa, Staraczka23, Lady Savage, magdalenkaihelenka, skabarka, 4me, la_lenka, Carolline, snoopy_etka, Anitka201, anula1990, kiti, adzia, Misi@, Pola Irene, Czarna_88, .ona., karolcia87, easymum, kasig, Wonderland, moka89, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Monaaa - gratulacje
. Kilka pierwszych dni po CC jest kiepskich, ale na pewno szybko dojdziesz do siebie i zapomnisz o tym, że bolało i że byłaś taka wymęczona. Ja dwa dni po CC wyłam jak podnosiłam się z łóżka, a w zasadzie jak mąż mnie podnosił.
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
monaaa85 wrote:Malgosia przyszla na swiat 03.10.2015 dzieki cc...po bardzo bardzo trudnych probach sil natury. Jest przesliczna. Waga 3390g, dlugosc 54cm.
Ja jestem wymeczona zupelnie..mam nadzieje za pare dni dojde do siebie i wszystko bedzie latwiejsze. Pozdrawiam Was kochane serdecznie.
Gratuluję!
Kochana szybkiego powrotu do formy, minie parę dni i będziesz się już tylko cieszyć córeczka