Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyadzia wrote:Trix to ja mam dopiero Armagedon w domu. Mój 12-latek nie chce się uczyć, pyskuje i burza hormonów szaleje. W tych czasach dzieci w takim wieku czują się już dorosłe. Masakra. Aż się boję co będzie za rok w gimnazjum.
Pocieszam się tym i mam nadzieję że dziewczynki są bardziej ułożone.
przechodze przez to samo ze swoim synem. Ehh a w wakacje bylo tak fajniea to dopiero wrzesien minal. Dobrze, ze poki co jestem wstanie kontrolowac jego nauke i lekcje bo jakbym tego nie robila to pewnie paly by sie posypaly.
-
nick nieaktualnyadzia wrote:Trix to ja mam dopiero Armagedon w domu. Mój 12-latek nie chce się uczyć, pyskuje i burza hormonów szaleje. W tych czasach dzieci w takim wieku czują się już dorosłe. Masakra. Aż się boję co będzie za rok w gimnazjum.
Pocieszam się tym i mam nadzieję że dziewczynki są bardziej ułożone.
przechodze przez to samo ze swoim synem. Ehh a w wakacje bylo tak fajniea to dopiero wrzesien minal. Dobrze, ze poki co jestem wstanie kontrolowac jego nauke i lekcje bo jakbym tego nie robila to pewnie paly by sie posypaly.
-
Dziewczyny, ja was proszę... wymuszenie? Wszystko pięknie, ale nie w tym wieku. Nasze dzieci jeszcze nie wiedzą, że ich ręce należą do nich i nieraz płaczą, bo se samodzielnie dadzą piąstką przez łepek, a co dopiero mówić o chłodnej kalkulacji.
Dla nich odłożenie w łóżeczku = poczucie niebezpieczeństwa; dzieciak nie wie, że jest w bezpiecznym domu, a nie lesie gdzie go zaraz jakiś tygrys szablozębny capnie.Płacz jest instynktowny przywołaniem pomocy, mama oznacza bezpieczeństwo, więc co się dziwić, że nie chcą być daleko od niej.
Na wymuszanie to się jeszcze doczekamy, spokojnie, jeszcze nam uszami wyjdzieKucykowa, KathleenPL, kasig lubią tę wiadomość
-
U mnie to samo, mała chce być ciągle na rękach, leżeć na moim brzuchu, albo sobie cycać... Dziś to jakieś apogeum, dopiero teraz usnęła i udało mi się ją odłożyć.
Dziewczyny, czy któraś z Was karmi tylko piersią? Ja narazie tak i obawiam się, że mam za mało pokarmu w 1 piersi. Gdy do niej przystawiam mała to tylko ciumka i nić nie pije, a z drugiej słychać jak połyka... co robić?
Chciałam chociaż do wiosny karmić samą piersią...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:39
-
bento wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was karmi tylko piersią? Ja narazie tak i obawiam się, że mam za mało pokarmu w 1 piersi. Gdy do niej przystawiam mała to tylko ciumka i nić nie pije, a z drugiej słychać jak połyka... co robić?
Chciałam chociaż do wiosny karmić samą piersią... -
bento wrote:U mnie to samo, Lilka chce być ciągle na rękach, leżeć na moim brzuchu, albo sobie cycać... Dziś to jakieś apogeum, dopiero teraz usnęła i udało mi się ją odłożyć.
Dziewczyny, czy któraś z Was karmi tylko piersią? Ja narazie tak i obawiam się, że mam za mało pokarmu w 1 piersi. Gdy do niej przystawiam mała to tylko ciumka i nić nie pije, a z drugiej słychać jak połyka... co robić?
Chciałam chociaż do wiosny karmić samą piersią... -
No to nie jesteście same.
U mnie dziś też tylko rączki, brzuszek lub cyc, a czasem to i ha jej przeszkadzam. I ani na krok odejść nie mogę. A teraz śpi z moim cycem w buzce. Próba wyciągnięcia cyca kończy się ogromnym płaczem. Jestem uziemiona.
I powiem szczerze że meczy mnie KP.czuje się jak dojna krowa bo mam wrażenie ze moje dziecko kojarzy mnie tylko z cycem
chyba dopadł mnie kryzys
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
agatka196 wrote:No to nie jesteście same.
U mnie dziś też tylko rączki, brzuszek lub cyc, a czasem to i ha jej przeszkadzam. I ani na krok odejść nie mogę. A teraz śpi z moim cycem w buzce. Próba wyciągnięcia cyca kończy się ogromnym płaczem. Jestem uziemiona.
I powiem szczerze że meczy mnie KP.czuje się jak dojna krowa bo mam wrażenie ze moje dziecko kojarzy mnie tylko z cycem
chyba dopadł mnie kryzys
Tez zanim Zuzia zaczęła się do mnie uśmiechać tak się czułammogłabym nie istnieć byle cyc był
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej
u nas w dzień też najlepiej śpi się na mamie albo tacie
chociaż teraz od 15 mała śpi, co jakiś czas tylko pojękuje przez sen, bo chyba ją brzuszek pobolewa i się pręży.
za to nie mogę narzekać na spanie w nocy, mala jak zaśnie o 23-24 to śpi 4 godziny, potem zazwyczaj zaśnie koło 5 i śpi do 8-9.
dziś pierwszy raz doświadczyłam tego o czym pisała jedna z dziewczyn- nie pamiętam która- fontanna z cyca. całą buzie małej zachlapałam leciało jak z kranu, tyle ze na wprost, pod ciśnieniem.
niestety próby chustowania kończą się niepowodzeniem bo mała jest strasznie niespokojna i się rzuca, ale się nie poddajemy
no i dziś kończymy 3 tygodnie -
wiaraczynicuda wrote:Musze przez weekend małej dać mm bo będę musiała wziąć leki i nie chce jej zaszkodzić odciagam teraz mleko na zapas ale nie wystarczy i pierwszy raz będę musiała jej podać mm jakie polecacie?
-
nick nieaktualny
-
Moja też na bebilonie,
Proponuję zrobić tabelkę, pamietacie na pierwszej stronie robiliśmy daty usg i wózki, łóżeczka, tylko tym razem z mlekiem, i lekami na brzuszek i na nosek, bo jest to coś co się najczęściej pojawia tutaj w pytaniachAnitka201, 4me lubią tę wiadomość
-
julita wrote:u mnie DELICOL i ESPUMISAN przed każdym karmieniem i jeszcze prebiotyk FLORACTIN raz dziennie
Moj mąż chce tak podawać malemu ale ja się troche bałam polaczenia, ze za dużo...my podajemy zamiast espumisanu sabsimplex ale to prawie to samo... W zależności od rodzaju espumisanu jest tylko inne stężenie substancji aktywnej.
-
wiaraczynicuda wrote:Musze przez weekend małej dać mm bo będę musiała wziąć leki i nie chce jej zaszkodzić odciagam teraz mleko na zapas ale nie wystarczy i pierwszy raz będę musiała jej podać mm jakie polecacie?
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy jak nie karmie piersią to moje nerwy tez odbijaaja sie na córce ? Gdzies tak slyszalam ze nerwowa matka to i dziecko czuje i tez da popalic płaczem .
Dzisiaj tak troche mnie nosi ale do niej gadam spokojnie .
Byłam u mamy i tak na dzień dobry uslyszalam ze za lekko jest ubrana , chodziło o to ze w nogi niby marznie , miała body a na nie spodenki ( opcja dom) a na dwor na to ubralam kombinezon cieplutki , opatulilam kocem i zalozylam pokrowiec wózka . Oczywiście zostało kilka ciuchow u niej to ubrala jej spiochy i na to te spodenki , mowie kuzwa gdybym wiedziała ze niby za lekko to rajstopki bym jej ubrala , zaraz tekst ze rajstopki teraz nie bo jest za malutka , no az mnie nosi rajstopki sa 0-3 to po kij kupywalam zeby patrzec na nie ?
Żeby nie było narzekań , podała jej ciut glukozy z wodą , wiecie co ? Kupe zrobiła sama bez pomocy -
Mam strasznego moralniaka:( szkoda mi synka bo budzi sie ze mna nieziemsko:/ mala na zmiane raz dzien przepsi a raz absorbujaca bardzo. Wstepnie Tymek bedzie ze mna do szczepienia czyli w listopadzie by poszedl ale wolalabym go do stycznia potrzymac bo wiem ze zaraz cos zlapie
-
julita wrote:jak dla mnie 3 rodzaje kropel na raz to przesada ale skoro tak kazał to tak robię ale bije się z myślami czy to nie zaszkodzi jej brzuszkowi