Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie wodę się daje na rozluźnienie kupki - ale dzieciom karmionym mm, tym na piersi nic się nie dopaja. Przy kp zarówno kilka kupek dziennie jak i kupa co kilka dni jest normalne.julita wrote:glukozę podaje się na brak kupy? My mamy z tym duży problem. a w jakiej proporcji z ciekawości zapytam?Córeczka
-
Echhh... dziś i u mnie mała zwymiotowala całe mleczko
Pocycala trochę z piersi (jednak nie odstawilam Jej całkowicie) później dojadla z butelki i nagle całość zwymiotowala... od czego tak się moglo zdarzyć?
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Dziewczyny czy jak nie karmie piersią to moje nerwy tez odbijaaja sie na córce ? Gdzies tak slyszalam ze nerwowa matka to i dziecko czuje i tez da popalic płaczem .
Dzisiaj tak troche mnie nosi ale do niej gadam spokojnie .
Byłam u mamy i tak na dzień dobry uslyszalam ze za lekko jest ubrana , chodziło o to ze w nogi niby marznie , miała body a na nie spodenki ( opcja dom) a na dwor na to ubralam kombinezon cieplutki , opatulilam kocem i zalozylam pokrowiec wózka . Oczywiście zostało kilka ciuchow u niej to ubrala jej spiochy i na to te spodenki , mowie kuzwa gdybym wiedziała ze niby za lekko to rajstopki bym jej ubrala , zaraz tekst ze rajstopki teraz nie bo jest za malutka , no az mnie nosi rajstopki sa 0-3 to po kij kupywalam zeby patrzec na nie ?
Żeby nie było narzekań , podała jej ciut glukozy z wodą , wiecie co ? Kupe zrobiła sama bez pomocy
Ja dzosiaj bylam w przychodni rano i na krotkie body i cienkiego pajacyka zalozylam tylko cieply kombinezon. Kurcze na zdrowy rozum to w co.bedziemy ubierac w ostra zime jak yeraz bedziemy przesadzac?? Uwazam.ze.dobrze byla ubrana Twoja mala. -
Jezu Staraczko mój dzisiaj był ubrany w body z długim rękawem, spodenki, skarpetki i bardzo ciepła bluza z kapturem + czapeczka. Okrylam go kocykiem i jak wróciliśmy do domu caly był cieplutki. Nie ma co przesadzać z tym ubieraniem. Ja ocieplany kombinezon założę dopiero jak będzie bardzo zimno
-
Agatka łączę się z Tobą
Mam takiego dola, ciągle ryczę. Cały dzień mam temperaturę, a młody wisi na cycku co godzinę Nie mam siły:( Nie cierpię tego kp, a nie chcę go odstawić, bo będę miała wyrzuty sumienia:( Robię to tylko dla niego, bo zdrowsze. Zaraz wezmę chyba coś mocniejszego i potrzymam go na butli ale ile po lekach mam się wstrzymać z karmieniem?
-
nick nieaktualnyMoj maly dzis przespal prawie caly dzien. Przewaznie u mnie na brzuszku, ale tez polozylam go na podwyzszenie na narozniku. Tak, ze glowke i tulow mial wyzej i przespal tak dwie godziny a ja bylam przy nim i sie uczylam. Potem przewrocilam gho ns plecki i oczywiscie pobudka.
Nie lubi spac na plecka, pewnie dlatego w nocy sie tak czesto budzi.
U nas polozna byla dzis 3 i ostatni raz. Maly wazy niby 4,5 ale w poniedzialek wazyl 4,200 u lekarza, wiec nie wiem, kt waga sie sugerowac.
Wczasie wazenia osiusial polozna
Ja tam uwielbiam gontulic i mi to njie przeszkadza. I tak zdaze wszystko zrobnic. Rano jak wstsje to mprzemywam jego cialko woda z oliatum ubieram go, spiewajac mu przy tym. I wlaczam muzyke z piosenkami dla dzieci. Nastepnie wsadzam go do nosidelka, bo nie mam jeszcze lezaczka i po kolei spiewajac i czassem go zaczepiajac sprzatam pokolei kazde pomieszczenie. Robie sobie sniadanko. Jem w czassie jego karmienia. On zasypia odbijam go i probuje odlozyc. Jak sie uda to ide pod prysznic . ubieram sie i o godzinie 9 tej zabieram sie za szykowanie obiadu. Tak bym mogls tyulko mpodgrzac na 16;00.
Ok 12:00 spacer. Moj maly jak sie zatrzymuje to sie budzi i kazdy kraweznik i dziura tez jest dla jiego nieszczesciem, musze uwazac;)
Wracam do domu, to budzi sie, wiec przebieranie, karmienie i przytulanie.
Tak mniejwiecej wyglada u mnie dzien
Dzis udalo mi sie nawet z nim zdrzemnoc polgodzinki;)
Echi moj synus jest kochsny. Szkoda tylko, ze nie umie w nocy spac, ale moze sie nauczy jeszcze.
My w sobote mamy chrzciny jutro mam katecheze, ciekawe jak maz poradzi sobie sam z brzdacem
A co do kp to moj cyca do momentu jak sie naje, potem wypluwa i spi. Nie interesuje go ssanie samo z siebie. Nie lubi smokow, choc wczkraj jakbyl glodny to zlapsl mnie za nos swoimi dzioselkami
A i pojawil sie babelek poszczepienny. Niesety zoltaczka nadal sie utrzymuje i nie wiadomo co ze szczepieniami ;(
Kucykowa, chabasse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa rowniez karmilam i podobno dzieki temu maly sie nie rozchorowal, bo dostawal przeciwciala. Choc powiekszyly mu sie wezly chlonne, ale podobno to objaw walki z wirusem.KathleenPL wrote:Ja byłam chora, bralam paracetamol plus domowe sposoby i cały czas karmilam
Nie wyobrazam robić sobie przerwę w KP...
Ja pilam tez sok z owocow z malin ( w skladzie jest tylko owoce malin, bez cukrow i dodatkow), ktory mozna kupic w zdrowej zywnosci. Za butelke zaplacilam 33 zl i juz dwie wypilam, do tego rutinoskorbin i paracetamol co 6 godzin. Przeszlo
-
Nancy ja też sama nie chce zrezygnować z KP bo będę mieć wyrzuty sumienia. Marzę tylko o tym by dzień wyglądała tak jak noc jeżeli chodzi o karmienie. I jeszcze się łudze że wszystko się unormuje za miesiąc lub dwa. Jeżeli tak nie będzie to zmuszać się nie będę.
Szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko
Ja wczoraj pytałam mojego gina odnośnie brania leków na przeziębienie przy KP i powiedział że można brać wszystko i normalnie karmić. Dziecku tez się przepisuje leki różnego rodzaju a czasem nawet antybiotyk. Do pokarmu przenika znikoma ilość i kazał normalnie mi się kurować.
Staraczka ja dziś po 7 rano szłam do przychodni i mała miała bluzkę, rajtuzki, spodenki i cieplejsza bluzę misiowa plus niechodki misiowe i czapkę. Nakryta kocykiem i plandeką.
A rajtuzki u nas są na każde wyjścia z domu i uważam że wcale nie jest za wcześnie na nie. Spiochy i pajace są po domu lub do spania.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
nick nieaktualnyTo jak sąsiadka spojrzala do niej pytała czemu tak ubrana a co w zime bedzie dopiero , smiala sie ze jak w lutym urodzila to swoją tak ubierala jak ja dzisiaj mialam .
Minęło troche jak te spiochy sie ubralo a tej na buzi znowu krosty wylazly . Zastanawiam sie tez ze moze moje dziecko lubi ciepło bo ka zmarzluch jestem ogolnie i tak jak lżej byla u mnie to sie darla spac nie chciala a tylko kombinezon miala i usnela , u mamy ciepło to ciągle spala i 2x zjadla , druga opcja taka ze jak placze i bierzemy ja brzuchem w nasza strone to tez siedzi cicho moze brzuch boli i jak sie ogrzewa to jej lepiej , jest trzecia opcja ze przyzwyczaila sie do rozka bo nawet w nin spala opatulona i moze lubi miec ciasno , nawet jak jiz nie chce jej bujac a placze to ją tak jak by chwytam ciasniej aby rece miała proste i tez siedzi cicho . Niewiem jak rozpoznać co jej pasuje i to mnie dołuje
Julita tej glukozy to na czubku łyżeczki troszkę tak tyci tyci .
I tak niby kp nie trzeba przepajac ale jak jest w pomieszczeniu ciepło to zalecane , częściej sie przepaja po mm . W szpitalu mowili
-
Staraczka ja też myślałam że moja zmarzluch jest.
A jednak nie. Dostałam opr po tym jak właśnie ją wyspało. Ja myślałam że coś zjadłam a to potowki. I teraz w domu ubieram ją lekko a czasem w samych bodach z długim rękawem a najlepiej z gołą dupa to już w ogóle dziecko szczęśliwe.
A dzieci lubią być zaciśnięte. Moja cały czas w rożku lub kocyku śpi.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Ja dzis bylam nad morzem- 12 stopni plus mocny wiatr. Maly byl w body, na to misiowy kombinezon, kocyk i pokrywa wózka. Caly czas byl cieply baaa nawet gorący... Mysle, ze jak bym go ubrala jeszcze mocniej to by sie ugotowallila1983 wrote:Ja dzosiaj bylam w przychodni rano i na krotkie body i cienkiego pajacyka zalozylam tylko cieply kombinezon. Kurcze na zdrowy rozum to w co.bedziemy ubierac w ostra zime jak yeraz bedziemy przesadzac?? Uwazam.ze.dobrze byla ubrana Twoja mala.
Takze staraczka chyba Twoja mama przesadza
-
A nam wszystkim w szpitalu- karmiącym piersią - jako przeciwbólowe po porodzie dawali ibum czyli ibuprofen... I twierdzili wszyscy, ze można... Wiec co lekarz i placowka inne zasady...Nancy87 wrote:Mi nic po paracetamolu nie spadło:( No trudno, wzięłam pylarginę Jestem beznadziejną matką Sorry...mam naprawdę kiepski dzień;( Dobranoc.
-
A ja wyrzutów sumienia nie mam , że nie karmie piersią. Nie chcial, bo posmakowal butle piers czasem dam ale tak to odciagam i co któreś karmienie dostanie trochę mego mleka. A do piersi dam jak po 2 godz się obudzi a nie 3.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 22:02
Anulka20
Synek Wiktor
-
Julita, Lalenka dziekuje za info o kropelkach.
W akcie desperacji- jeszcze nie nadszedl- moze tez spróbuje dawać dwa na raz. Narazie zaczynam druga dobę z sab simplex- jest ciut lepiej tzn dalej sie pręży, steka ale przynajmniej juz nie placze tak jak w nocy. Zobaczymy czy dzis w nocy bedzie lepiej tak mi go szkoda wówczas, ze serce pęka
P.S. Dzis dostalam od mojego mężczyzn piękny srebrny wisior z tyyyyyci diamencikiem i grawerem- imię synka i data urodzenia- a w środku zamykane zdjęcie - sloooodkie i jak milo i pamiatka na cale życie
agatka196, kasig, Anitka201, easymum, trix lubią tę wiadomość
-
Nie miej! Kurcze to jest decyzja kazdej kobiety- zazwyczaj podejmowana po jakis trudach z KP i obarczona mega wyrzutami sumienia. Niejednokrotnie lzami... Mysle, ze to szykanowanie KP idzie troche w zla stronę- niektóre kobiety chca ale z różnych powodów nie mogą (tak również takich, ze po prostu nie dają rady psychicznie) a przez ta cala nagonke na KP wariują, ze są zlymi matkami, lapia depresje itp,itd... Co odija sie na,ich zdrowiu psychicznym, spokoju dziecka, męża itp...anulka20 wrote:A ja wyrzutów sumienia nie mam , że nie karmie piersią. Nie chcial, bo posmakowal butle piers czasem dam ale tak to odciagam i co któreś karmienie dostanie trochę mego mleka. A do piersi dam jak po 2 godz się obudzi a nie 3.
Nawet jak chcesz kupic mleko nr 1 w necie to musisz kliknąć, informacje, ze rozumiesz, ze Twoje mleko jest the best a wszystko inne beeee czyli dla takiej swiezej mamy na harmonach oznacza to jedno- jestes zla matka... Przeginka!
Cos o tym wiem- karmie piersią ale kosztowalo mnie to wiele lez... Dokarmiam tez raz albo dwa dziennie bo maly nie przybiera na wadze tak jak powinien. Teraz juz podchodzę do tego bardziej na chłodno ale atak w szpitalu na mnie gdy nie radzilam sobie z KP byl straszny i prawie zalapalam depresje....
diatomka, Czarna_88, alutka lubią tę wiadomość
-
anulka20 wrote:A ja wyrzutów sumienia nie mam , że nie karmie piersią. Nie chcial, bo posmakowal butle piers czasem dam ale tak to odciagam i co któreś karmienie dostanie trochę mego mleka. A do piersi dam jak po 2 godz się obudzi a nie 3.
Anulka moja jakby nie chciała piersi to wyrzutów bym nie miała. Ale ona jak wczoraj dostała butle bo szłam do lekarza i Rafałowi zrobiłam na wrazie W mm to cyrk odstawila i z fochem zasnęła mu na brzuchu a mleka nie tknęła. Dopiero ja przyszłam i dałam cyca to trzymała mnie dwoma rękoma za cyca i patrzyła na mnie tak jakbym jej krzywdę zrobiła a cyca myślałam że zje w całości.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
