Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLady ale duża dziewczynka juz ladnie leży , a powiedz nie gadasz do niej ?
Ja do swojej gadam a już w szpitalu ( znowu wracam do karmienia )jak była głodna i plakala mowilam MASZ i do tej pory na to reaguje ale tylko jak ja mowie bo mąż probowal to zero reakcji a ja sie nachylilam haslo rzucilam i odrazu łapki na bok i dziób otwarty
Ogolnie caly czas do niej mowimy -
Staraczka23 wrote:Lady ale duża dziewczynka juz ladnie leży , a powiedz nie gadasz do niej ?
Ja do swojej gadam a już w szpitalu ( znowu wracam do karmienia )jak była głodna i plakala mowilam MASZ i do tej pory na to reaguje ale tylko jak ja mowie bo mąż probowal to zero reakcji a ja sie nachylilam haslo rzucilam i odrazu łapki na bok i dziób otwarty
Ogolnie caly czas do niej mowimy
Gadam i czytam książki :)bardzo dużo, na potrzeby filmu tutaj nie gadałambo jakoś nie lubię siebie słuchać
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Gadam i czytam książki :)bardzo dużo, na potrzeby filmu tutaj nie gadałam
bo jakoś nie lubię siebie słuchać
Nawet mój 8letni siostrzeniec cos nagrywal i sie odezwal pokazywal nam i mowil ze nie lubi swojego glosu hahaLady Savage, Pola Irene lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny potrzebuję pomocy...moja mala ma 4 dzień życia jesteśmy od wczoraj w domku...ale mam problem z laktacją.
Mam bardzo malo pokarmu mala ssa cycka ale często płacze a ja nie mogę nic zrobić...bardzo bym chciała karmić piersią ale nie wiem jak?
Może pomożecie? -
julita wrote:Pani premiet jak żyć ja się pytam?! kupiłam ogromną paczkę pieluch Dada1, otwieramy opakowanie a tam same Dada2 !!! No żesz!
) -
BATTINKA wrote:Dziewczyny potrzebuję pomocy...moja mala ma 4 dzień życia jesteśmy od wczoraj w domku...ale mam problem z laktacją.
Mam bardzo malo pokarmu mala ssa cycka ale często płacze a ja nie mogę nic zrobić...bardzo bym chciała karmić piersią ale nie wiem jak?
Może pomożecie?
przystawiaj często, pij dużo, odciągaj laktatorem, i bądź dobrej myśli, możesz pić też inkę ona pomaga, pomaga też bawarka i femaltiker -
4me wrote:A propos okresów, pologow itp.
Dziewczyny Wy piszecie, ze juz dostalyscie okres a ja 16 dni po porodzie dalej sie oczyszczam i krwawie- to normalne, ze tak długo? Pewnie sie skończy i okres zacznie
Mam porównanie: po cc krwawienie było bardzo skąpe (przyjemny połóg), po sn miałam krwotok i lało się ze mnie 5-6 tygodni.
Także... 16 dni to tyle co nic
4me lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
karolcia87 wrote:A ja już nie wiem co z tą moją malutką się dzieje. Cały dzień potrafi nie spać widać że jest zmęczona ale zasnąć nie umie a jak juz jej sie uda to na 20 minut i sie wybudza. kupek wali na potęgę! I od razu płaczę i tak na okretke. Nie wiem czy boli ha brzuszek bo się napina i sadzi bąki, espumisan jej podaje ale.chyba nie pomaga bo dalej od południa.zaczyna sie płacz jakby jej sie jakaś wielka krzywda działa a przecież ja bym jej wszystko dała jakbym tylko wiedziała co jej dolega.czuje taką ogromną bezsilność..
-
KathleenPL wrote:Dopiero na 2? Wow... my już w zasadzie od powrotu do domu jesteśmy na 2 bo jedynki młody przesikiwał.
My obie z córą mamy dziś kryzys jedzeniowy. Ona wciąga cycka za cyckiem, a ja żeby wydolić zwiększonemu zapotrzebowaniu kanapkę za kanapką.
-
nick nieaktualny
-
4me wrote:Ja tak- w taki misiowy- ale pod spodem ma tylko jedna warstwę body i spodnie. U nas juz 9 stopni i często b.silny wiatr.
Do auta tylko dresik na te jedna warstwę i kocyk na fotelik.
ja miałam dzis 7 stopni i mała pojechała na zakupy z nami majac body, spodnie, skarpetki, buty, kaftanik i kurtke, plus koc misiowy i czapeczka -
Przeczytałam ostatnie posty o kp. Nieźle, większość dziewczyn ma nagonkę na karmienie piersią, a ja nagonkę, żeby dokarmiać butlą, bo głodzę dziecko.
Póki co wygoił mi się wreszcie sutek, bolało strasznie, miałam smarować własnym mlekiem i wietrzyć, ale to zupełnie nie działało, dopiero pomogła maść przepisana przez dermatologa - chyba już mi się zaczynało zakażenie...
Poza tym mam więcej mleka, więc chyba sytuacja się unormuje. W przyszłym tygodniu przyjeżdża teściowa, pewnie znowu wróci temat butelki...
Pewnie jej się po prostu chce pokarmić niemowlaka, wiadomo to jest bardzo przyjemne, ale nie dam sobą rządzić.
Gdzieś tam się też przewinął temat utrzymywania kontaktu wzrokowego. Ja jestem w szoku, bo jestem przekonana, że Wanda patrzy mi prosto w twarz, od kiedy skończyła 2 tygodnie. Synek dopiero po miesiącu z kawałkiem był w stanie śledzić cokolwiek. Może to dlatego, że noszę teraz okulary w grubych ciemnych oprawkach i mała widzi ten kontrast.