Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
paula2013 wrote:Mam pytanie do dziewczyn które juz są pi pierwszej @....czy Was też tak zalewalo? Ja nie mogę sobie poradzić juz drugi dzień tampon+podpaska i co 2h max zmiana .....czy to normalne po porodzie?
mnie tak zalewało przed ciążą, a teraz skąpy mam ten okres,i co najważniejsze, jest to pierwszy okres bez bólu miesiączkowego
-
Dziewczyny, macie jakiś patent na cyckowego śpiocha? Mój synio ledwo dostanie pierś, trochę pomlaszcze i zaraz przysypia na 3-5 minut. Zaczepiam, zmieniam pierś co 15 minut, a on swoje. Najgorsze, że zamiast przybierać, to spada na wadze, a nie chce go cały czas dokarmiać
-
Bento u nas to były takie czerwone pryszczyki. Młody miał nimi wyspana główkę i trochę na klatce piersiowej. To wyglądało jak potowki tylko w kolorze czerwonym. Na szczęście już schodzi. Wapno jest też dobre na katar wiec i tu była od razu poprawa (mniej sluzu).
bento lubi tę wiadomość
-
Moja mała dziś spała może 3 godzinki od 8... jestem wykończona. Owszem przy piersi usypiała, na rękach nie płakała, ale zrobić nic nie mogłam. Dodatkowo po kąpieli również nie mogła zasnąć, ciągle się wybudzała. Do niej to nie podobne bo po kąpaniu i karmieniu usypia jak suseł.
Oczy czerwone, ciągle ziewała, mam nadzieję że chociaż nocka będzie spokojna.
Jeszcze dla pogorszenia i tak dziś kiepskiego humoru spuchła mi górna powieka i lekko pobolewa w kąciku oka. Wyglądam jak bym dostała od kogoś pięścią w to oko -
ja dzisiaj rano dałam Olkowi w końcu czopek, bo po tylu dniach bez kupy nie mogłam już patrzeć na to jak rozpaczliwie i bezskutecznie sie pręży. I co? i nic
oczekiwałam cudu który nie nastapił, bo czopek też nie pomógł. W końcu wieczorem zawiozłam go do mojej mamy, uznałam że jest bardziej doświadczona i jakoś mu ulży. W ruch poszedł termometr, mama się zdziwiła, że to pierwsze dziecko które nie zareagowało od razu, ale się nie poddawała oliwka i termometr, Olek się darł straszliwie, mi pękało serce, w domu pewnie bym już odpuściła przez ten płacz. W końcu po 10 minutach ruszyło, nie dziwie się że to moje malenstwo miało brzuch jak głodne afrykańskie dziecko, bo tyle tam tego zgromadził, i tak jeszcze nie wszystko się oczyściło, bo nie chcieliśmy go aż tak długo męczyć, ale wyraźnie mu ulżyło. Teraz śpi biedaczek wymęczony. Mam nadzieję że teraz zacznie działać syropek debridat od pani doktor i już się taki zastój mu nie zrobi. Oby tak było bo najgorsza jest ta bezradność, patrzysz jak dziecko się męczy i nic nie umiesz zrobić
-
Czyli dziś wszystkie będziemy cala noc chodzić i bujac dzieciaczki
Bento u mnie też może ze 3 godzinki snu na caly dzień.... na domiar tego jak tylko przestaje nosić albo trzymać małej na rękach to zaczyna się krzyk...
Zauważyłam tez, ze ma dziś jakiś mniejszy apetyt... juz się bałam, że coś się może dzieje, ale temperatury nie ma, więc to chyba po prostu taki dzień...
Ps. Az sama się boje tej dziejszej nocy... -
Bento u mnie to samo. Zawsze mała po kąpieli zasypia a dziś bujałam ja godzinę na rękach. A w dzień spała 20 min w bujaku po czym musiałam ja obudzić by ubrać do lekarza i kolejne 20 min w wózku. Zmęczona jestem strasznie i mam wielką nadzieję że dziś córcia będzie wyrozumiała i da mamusi pospać. Czekam tylko na Rafała i idę spać.
-
kasig To faktycznie Twój synuś się namęczył, mam nadzieję że już teraz będzie tylko lepiej z kupkami.
Powiem Wam, że ja czekam aż moja Lilka będzie miała tak z pół roku, jakoś te pierwsze miesiące są najbardziej stresujące..ona. lubi tę wiadomość
-
Życzę nam wszystkim spokojnej nocy, oby dzieciaczki zdrowo spały i mało płakały
Ja idę odpocząć przy ince, normalnie łzy mi z oczu lecą i sama nie wiem dlaczego... byle do wiosny
Lady Savage, kasig, adzia, Gusiak, agatka196, .ona., Anitka201 lubią tę wiadomość
-
agatka196 wrote:Bento u mnie to samo. Zawsze mała po kąpieli zasypia a dziś bujałam ja godzinę na rękach. A w dzień spała 20 min w bujaku po czym musiałam ja obudzić by ubrać do lekarza i kolejne 20 min w wózku. Zmęczona jestem strasznie i mam wielką nadzieję że dziś córcia będzie wyrozumiała i da mamusi pospać. Czekam tylko na Rafała i idę spać.
Mój to samo walka od 3 rano noszenie na rękach bujak na chwilę pomaglo w końcu zasnął ok 20 i pewnie się zaraz obudzi na jedzenie czyżby był to skok rozwojowy czekam na męża idę się kąpać i spać -
bento wrote:kasig To faktycznie Twój synuś się namęczył, mam nadzieję że już teraz będzie tylko lepiej z kupkami.
Powiem Wam, że ja czekam aż moja Lilka będzie miała tak z pół roku, jakoś te pierwsze miesiące są najbardziej stresujące.
też mam taką nadzieję. Masz racje te pierwsze miesiące są strasznie stresujące, w wielu sytuacjach czuję się bezradna, ale z drugiej strony potem zaczną się ząbki i pewnie też dzieciak będzie się męczył. Kocham tego mojego stworka najbardziej na świecie, ale macierzyństwo jednak nie jest takie proste jak myślałam -
I ja dolaczam do mam malych lobuzow. Od dwóch dni synek slabo spi w dzien i ciągle chce byc na rękach. Vos czuje, ze ten mój grzeczny synuś co sam zasypiam w łóżeczku juz nie wróci- im starszy tym bardziej chce do nas. Dzis nie bylam w stanie nic zrobić zwłaszcza, ze mojego męża nie ma
Przed snem powwrtuje jeszcze strony z chustami kółkowymi moze to jest rozwiązanie
Snoopy- moj ma to samo- 3-5 min na cycu i zjazd. Na butelce to samo... a jak tylko go odloze to sie budzi i tak w kolo Macieju... I tez slabo przybiera na wadze. Urodził sie taki duzy- 4150 a teraz takie male przyrostystrasznie mnie to martwi- jutro wizyta poloznej zobaczymy ile wazy
-
Widze ze nie tylko moja dzis wariuje i ryczy
nie dosc ze jestesmy w trakcie 5 tyg czyli skok , to jesCze w buzi piekne plesniawki wyszly:( czekam tera az zje, dosstanie paracetamol i wypedzluje jej buzie
Mnie dzis boli brzuch jak na @a palmienia dopeiro sie ooncza pologowe
Nie mam sily:( mala mnie wypompowala tylko rece i rece az sie boje jak wstanie
I ewidentnie ma wiotkosc krtani. Slysze jej kazdy oddech -
nick nieaktualnyI ja dolaczam do klubu. Leosiek dzisiaj niby senny a sypial po 10 min, czyli dopoki byl na rekach albo przy cycku. Nawet po kapieli mial problem z usnieciem.
kiedy wasze maluszki zaczely sie swiadomnie usmiechac?? U nas od dwoch dni i kurcze rozplywam sie jak smieje sie do mnie calym.buziolem. czekam.teraz na guganieMisi@, snoopy_etka, Lady Savage lubią tę wiadomość