Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
agatka196 wrote:4me ja zamawialam z tej strony.
Oj ja zaliczyłam gorąca kąpiel w wannie bo nie mogę się dziś jakoś rozgrzać a przy okazji troszkę się zrelaksowalam i czuje się o niebo lepiej.
Musze jeszcze trochę poczytać, które są najlepsze dla poczatkujacych- wlasnie kolkowe czy moze jakies inne? Macie jakies opinie na bazie własnych doświadczeń?
-
A u nas właśnie była pierwsza kupa po - uwaga! - samą szyję! Dżizas, czegoś takiego jeszcze nie widziałam
Ubrania właśnie się moczą, ciekawe czy coś z nich jeszcze będzie dobrego4me, skabarka lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
.ona. wrote:A u nas właśnie była pierwsza kupa po - uwaga! - samą szyję! Dżizas, czegoś takiego jeszcze nie widziałam
Ubrania właśnie się moczą, ciekawe czy coś z nich jeszcze będzie dobrego
-
Ona u nas kupa taka to taki standard. Jak nie może zrobić to nie a hak juz walnie to po szyję. I my ciuszki odrazu pod kran z ciepłą woda- nie gorąca by to spłukać a potem w pralkę normalnie i wszystko schodzi nawet z białych body.
-
agatka196 wrote:Ona u nas kupa taka to taki standard. Jak nie może zrobić to nie a hak juz walnie to po szyję. I my ciuszki odrazu pod kran z ciepłą woda- nie gorąca by to spłukać a potem w pralkę normalnie i wszystko schodzi nawet z białych body.
To fajnie macie
Czyli jest nadzieja.
Przy okazji, fajnie prezentujecie się w chuście- brałaś tę krótszą, czy dłuższą? (bo widziałam na stronie, że są dwa rozmiary)
Ja się zastanawiam jak jest zimą, da się zapakować dziecko w chustę w kombinezonie, kiedy mama też ubrana jest w grubą kurtkę?
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Dziękujemy.
No właśnie wzięłam ta długa bo sama nie wiedziałam jak to będzie wyglądać, jak to motanie będzie wychodzić i R mówił ze dłuższa będzie lepsza, a mogłam wziąść krótsza i następnym razem tak zrobię.
A zima chyba nie da rady
Moja córeczka właśnie wszamala cyca. Nigdy wcześniej o tej porze od momentu uspania po kąpieli się nie budziła. I to jeszcze tak głodna.
Coś czuje że jednak noc będzie długaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 23:07
-
A powiedzcie mi jak jest z wiazaniem tych chust? ... wcześniej nawet o nich nie myslalam, a teraz widzę ze jednak by się przydała... tylko zastanawiam się czy ogarnę to zawiązanie? (W życiu nie miałam styczności z takimi chustami ani nikim kto by ich używał)
U nas aktualnie trwa 'chwila' spokoju... Nadia zostala ululana przez tatę, ale to taki bardzo niespokojny sen. Śpi, ale co jakiś czas zaczyna się wiercic, troszkę postekiwac przez sen i trzeba Ją pobujac... także tego... tez nastawiam się ja dluuuuga noc... -
My też się cycamy już od godziny... chwilę przysnie i znów szuka
zaraz wyśle męża,żeby dorobił 60 ml mm i może będzie dłuższe spanie... Rano ma być położona i mam nadzieję, że Antek coś przyrosl przez te dwa dni, bo inaczej nie wiem już co robić
Dziś też stwierdziłam, że przydałaby się chusta, ale boję się wiązań, bo nigdy nie miałam z nią styczności i wśród znajomych też nikt nie używał. Myślę, że może lepiej jakieś nosidelko kupić?
Aha, dziś syniowi odpadł pępuszek i to nawet nie wiem kiedy...gdzieś w pajacu musiałam go szukaćWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 02:03
-
Snoopy właśnie z tego samego powód tez mam wątpliwości co do chusty, ale widzę po swoim dziecku ze takie rozwiązanie idealnie by się sprawdzalo... mialabym mała cały czas przytulną do siebie, a ze ręce wolne to tez spokojnie dałabym rade ogarnąć w domu przynajmniej część rzeczy
ps. I my juz zaliczyliśmy pierwsze śniadanko tej nocy... wysusane dwa cyce, wiec mam nadzieje ze uda się Nadii spokojnie zasnąć -
W sumie teraz żałuję, że na żadne warsztaty z wiązania poszłam jeszcze jak byłam w ciąży
Teraz to nie mam na to czasu i dlatego myślę o nosidełku... U mnie mały też lubi się tulić i zasypiać przewieszony przez moją lub męża klatkę
A właśnie, jak myślicie, kiedy wyjść z moim na pierwszy spacer? Jeszcze nawet go nie werandowałam, bo pogoda straszna, a w sobotę mamy iść na roczek do siostrzenicy męża i przydałoby się go trochę wcześniej zahartować
-
I my dolaczamy do grona marud calodniowych
Ola non stop przy cycku...Noc poki co wzgledna,wlasnie cycamy
Oby nadchodzacy dzien byl lepszy dla nas wszystkich
My dzis mamy wizyte u pediatry. Czy Wasze dzieciaczki lubia jazde we wozku? My musimy sie przed kazdym spacerem usypiac co czesto trwa godzine...
Córcia
-
Snoopy ja juz z moim dawno wychodzę... Na pierwszy spacer bylo 20 min a pozniej juz mi się nie chciało bawić i godzinke zawsze zaliczamy. Werandowanie tez sobie odpuscilam- to chyba ma sens jak jest środek zimy i minusowe temperatury....pierwszy raz wyszliśmy jak mial jakies 9 dni i to tylko dlatego, ze 6 pierwszych spędziliśmy w szpitalu
Za to roczek siostrzenicy dla 15 dniowego dziecka? Ja bym nie poszła. Dla takiego malucha sa najgorsze wirusy. Na takich urodzinach dużo osób i pewnie dużo dzieci z przedszkolnymi wirusami...