Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie zawsze obie... Jednak rozmiar piersi moim zdaniem ma znaceniemoka89 wrote:Lady oby nikomu te uwagi sięnie przydały
Anitka - samych wspaniałych chwil
Tak się zastanawiam.. Na jedno karmienie jedna pierś czy obie? Jak to jest u was?
moj sie jednej kompletnie nie najadą. Mógłby sie pewnie najeść w nocy ale akurat w nocy to by mi te druga nieuzywana pierś rozsadzilo wiec tez lecę na dwie...
-
No nie wiem jak to tam się miesza ale polozna mnie kika razy przestrzegala, ze musi byc jasniutko różoweStaraczka23 wrote:4me tez mi pediatra mowila i w aptece , czyli jesli bedzie za ciemne to poprostu dolac wody i w sloiku wymieszac ?
Kasig jesli dla znajomej nie jest to problem to wez dziecko ze sobą
-
nick nieaktualny
-
no to chyba go wezmę, matka czasem też musi coś dla siebie zrobić, a nowy fryz mi się marzy od dawna. Mam nadzieję że go ujarzmię w razie czego, chociaż wiecie w domu aniołek, a w obcym miejscu może mi różki pokazać, ale mam nadzieję że suszarka go ewentualnie zaciekawi i opanuje
4me, Anitka201, bento lubią tę wiadomość
-
U mnie jedna pierś na karmienie. Baaardzo rzadko druga do popicia. Jak puszcza to dalej podaje ta samą. W nocy czasem jak mi się nie chce wstawać to w ogóle dwa razy pod rząd daję ta sama. Ale tego nie polecam, nad ranem ta druga kamień.Córeczka
-
Moje dziecko wyje przez poł dnia, spała moze ze dwie godzinki łącznie. Padam na twarz
Teraz leży i zawiesza bo matka założyła jej grzechotkę na rączkę i jej dzwoni jak się rusza xD
Ps fajna ta karuzelka vtech! A jak z tą funkcją reagowania na płacz dziecka? Daje radę?
Gabrysia
-
moka89 wrote:Moje dziecko wyje przez poł dnia, spała moze ze dwie godzinki łącznie. Padam na twarz Teraz leży i zawiesza bo matka założyła jej grzechotkę na rączkę i jej dzwoni jak się rusza xD
Ps fajna ta karuzelka vtech! A jak z tą funkcją reagowania na płacz dziecka? Daje radę?
daje radę moka i to jak mamusia zadowolona :)i fajne jest to że ten czujnik włącza odgłosy lub melodyjki, zależy co wcześniej było włączone ale bez światełek, tylko sam dźwięk, tak więc nie rozbudza mi to dziecka a usypia. Na początku Olek płakał bardzo cichutko i czujnik się nie włączał, ale teraz jak juz podrósł to ma mocniejszy głos i czujnik go łapie. Daje mi to mniej więcej godzinę snu dodatkowo, bo jak się przebudza, zrobi te swoje łeeeee (bo typowy płacz to jeszcze nie jest)karuzelka się włącza, to mały jeszcze z godzinę pośpi, bo potem to już nie ma zmiłuj trzeba wstawać i dać jeść, żaden czujnik nie pomoże ale z kolei mam koleżankę której dzieciak ma w nosie ten czujnik i płacze dalej, tak więc to pewnie jak wszystko jednemu dziecku przypasuje innemu nie. Jak dla mnie jedyny minus to straszny pożeracz baterii, 3 albo 4 paluszki teraz nie pamiętam, a nie chce mi się rozkręcać starczają na 10 dni i to tylko przy wieczorno-nocnym korzystaniu
-
może faktycznie jakis skok la lenka, bo z tego co pamiętam lubiła spacery.
My na razie uziemieni w domu, mimo pięknej pogody, ja dopiero dochodzę do siebie po koszmarnym przeziębieniu więc ostatnie kilka dni nie spacerowaliśmy, ale chyba już jutro się w końcu wybierzemy. A i mimo moich wielkich obaw nie zaraziłam Olka, więc to chyba prawda o tych przeciwciałach w mleku -
No to u mnie dziś też cyrk i awantura z cyckiem. Co jej chce dać ciumka i za chwilę płacz, bicie mnie i odpychanie. Teraz z płaczu i chyba głodu zasnęła. Mam nadzieje ze wstanie w lepszym nastroju.
Lalenka powiedz mi co ty jesz przy tej diecie bezbialkowej? Bo małą przestało wysypywac na buzi to dziś na całe plecy ma wysypane a ja chodzę głodna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 15:45
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
nick nieaktualnyJulita jak i was po szczepieniu ?
Moja jest spokojna , przebudza sie na chwilę zakwili lekko i jak smoczka nie ma to zapplacze zeby podac a tak sama zasypia .
Leżę z nią w sypialni zerkam na grafike azs i wydaje mi sie ze jednak zła diagnoza jest a szyja to od ulewania -
Bułki ze sprawdzonej piekarni z masłem roślinnym, szynką/krakowską (sprawdzony skład) z warzywami (sałata, ogórek, pomidor z dużym wahaniem bo podejrzewam, że wywołuje wysypkę). Ziemniaki/kasze/ryż ze schabem (np. duszony z warzywami) albo kurczakiem na parze. Zupy na kurczaku/indyku. Czasem jajka gotowane/jajecznice z teflonu. Owoce, głównie jabłka (bo lubię najbardziej). Inke z mlekiem ryżowym. Biszkopty takie podłużne. Wafle suche. Owsianke z gotowanym jabłkiem+bakalie. Orzechy, suszone owoce (bez orzeszków ziemnych). Paluszki słone.agatka196 wrote:
Lalenka powiedz mi co ty jesz przy tej diecie bezbialkowej? Bo małą przestało wysypywac na buzi to dziś na całe plecy ma wysypane a ja chodzę głodna
Ogólnie czytam etykiety żeby nie było mleka, serwatki itp. Ale jak coś ma tekst, że w zakładzie używa się mleka itp. to też jem. Tyle, że u mnie ta alergia to taka trochę naciagana teoria, nigdy nie było mocnych objawów. Za tydzień z groszami robię prowokację, zobaczymy czy będzie reakcja, jak nie to wracam do nabiału.Córeczka
-
Lalenka dzięki.
Ja wczoraj skusilam się jedynie co na jeden paluszek merci mleczny z orzechami i dziś wysypana i nie wiem czy od czekolady czy od orzechów bo ponoć tez lubią uczulac.
Jeszcze co do pieczywa nie jestem pewna.
Czeka nas ciężka droga z ta alergia.
Staraczka nie sugeruj się obrazkami z netu. My mamy też AZS i wcale bym nie powiedziała że to to tym bardziej ze u siostry synka wygląda to inaczej i u mojego Rafała tez inaczej.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
nick nieaktualny
-
Agatka, musisz wykluczyć bmk (białko mleka krowiego) całkowicie żeby to miało sens - w zależności od źródeł na jakie trafiałam bmk zatrzymują się w organizmie od 2 do 6 tygodni. Wiec odstawienie na kilka dni i grzeszek to droga do nikąd; nie wiadomo czy robi sie poprawa czy nie, bo alergeny mogą nadal "siedzieć" w organizmie i nie daje się szansy na pełny detoks. Nie wiadomo czy uczula mleko (stare z grzeszku) czy coś innego co się właśnie zjadło, więc ciężko rozpoznać na co ta alergia rzeczywiście jest.
Dieta nie jest najłatwiejsza, moja jest dość monotonna, ale już się przyzwyczaiłam, da się żyć. Byłoby łatwiej jakbym miała czas coś sobie upiec, ugotować, ale cóż jest jak jest.Córeczka
-
Staraczka u nas taka sucha skóra łuszczaca się jakby. U mojego Rafała znowu wygląda jak liszaj albo takie placki z dziwna skóra.
Lalenka wiem że muszę i na prawdę się staram jednak nie powiem bo ciężko jest. Cała ciążę dieta cukrzycowa a teraz bezbialkowa.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Współczuje Ci Agatka z jednej diety na drugą. My byliśmy u lekarza, mały ma sapke zostaliśmy nasivin i jeszcze coś na receptę co do zatwardzen (pytala nas się jak rozumiemy zatwardzenia to powiedzielismy), bo niektóre mamy rozumieją że 2-3dni nie robi kupy a później kupe normalna zrobi a to nie zatwardzenie. Powiedziala by przejść na mleko comfort (jakie polecacie?) u nas bebilon comfort ciężko znaleźć. A jeśli to nie pomoże to możliwe, że trzeba będzie zmienić mleko na inne.i zrobiliśmy badania bo dała skierowanie na badania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 20:15
Anulka20
Synek Wiktor
