Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
diatomka wrote:Wiecie co, czasem tak spogladam na Tosie jak spi w lozeczku, i nie wierze! Tak niespodziewana byla ta ciaza, zlecialo, fakt. Ale chwilami do mnie ten cud nie dociera...
Doskonale pamiętam wszystko z pobytu w szpitalu na rozpoznaniu cukrzycy, no dosłownie jakbym wyszła miesiąc temu, a to był przecież jakiś 9-10 tydzień
Z jednej strony ta ciąża minęła migiem, ale jak przypominam sobie te cyrki z krwiakiem, to jakby to było już całe wieki temu, jakoś wyparłam ze świadomości
Ale tej drugiej ciąży już się tak nie celebruje jak pierwszej, za dużo roboty przy starszaku i może dlatego tak szybko mija
-
PannaB - moja tak chodzi jak w zegarku, że jeśli nawet o pół godziny przesunę jej wieczorne mycie i karmienie, to już są takie cyrki, że nawet cycka nie chce złapać. A o której ją kładziecie? U mnie punkt 18.30 zaczyna się marudzenie, o 19 mycie i 19.30 śpi. Grunt to wyrobić się zanim zacznie się histeria. O której ją kładziecie? Może ciut za późno? (Strzelam...?)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 23:03
-
Śliczności te Wasze maluszki
Julita, u nas też dużo włosków, my oboje z mężem ciemni, a u małej włoski robią się coraz jaśniejsze, przy skórze to blond zupełny. Ale my w dzieciństwie też mieliśmy prawie białe włosy, więc tylko czekam jak jej tak pojaśnieją.
Co do usypiania - czytam ostatnio Tracy Hogg i zaczełam stosować kilka jej rad, no i u nas działają. Jedna jest taka, żeby dziecko położyć do łóżeczka, miarowo poklepywać mu plecki i w tym czasie robić "ciiiii" nad jego uszkiem, ale nad uszkiem a nie w uszko. U mnie za pierwszym razem zadziałało po kilku sekundach. Ważne, żeby nie przerwać od razu, tylko jeszcze chwilkę wytrzymać, nawet jak się wydajeże dziecko głęboko śpi.
Spróbujcie, może u Was też zadziała. Wogóle fajna ta książka, sporo rad i sposobów na różne sytuacje. -
U nas ostatnio wieczorne zasypianie super, zje, przytuli się i już śpi. Ale musieliśmy zacząć wcześniej kąpać (19 max) bo inaczej była tak zmęczona, że histeria przed jedzeniem.
Za to w dzień masakra, bez kolysania, szuszania i trzymania na rękach spania nie ma za nic. -
A my właśnie wrocilysmy ze szczepienia. Jejku masakra jak głęboko te igły wbijają, serce się kraja.. ale całe szczęście już za nami, jesteśmy w domku i juz zasypiamy przy cycusiu. Szczepilismy standardowymi na NFZ plus rota.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 09:27
-
Hej dziewczyny. Pytanko a propos szczepień. Czy na tym drugim szczepieniu po 6 tygodniach szczepiliscie od razu na pneumokoki?
Jesli sie zdecyduje na 5w1 i pneumokoki to bede miala trzy wklucia? Bo 5w1, pneumo i powtórzenie zoltaczki?karolcia87 lubi tę wiadomość
-
4me dokładnie tak jak piszesz. Właśnie miałam pytać ile z Was zdecydowało się na pneumo?
4me polubiłam przypadkowo, cholerne telefonyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 10:06
-
adzia wrote:Anulka ja wrzucam z pokazywarka.pl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 10:58
-
Ja chce zazczepic i na pneumo i na rota ale nie wiem czy to wszystko to,nie za dużo na jedna wizytę. Wiem, ze rota jest doustną ale mimo tego- wszystko sie wymiesza tam w organizmie u troche nie wiem co,robić
wlasnie zaraz sie zbieramy do lekarza...
-
Chyba sobie przeloze pneumo na za kilka tygodni a dzis wezmę 6 w1 i rota... Rota mi zależy bo ja to cholerstwo latwo lapie i juz jedno przeszłam ostatnio a u małego dzien po mnie zaczęło sie dwudniowe rozwolnienie
wie wole zmniejszyć ryzyko nawet jesli i tak szczepionka ne daje 100% pewności
-
anulka20 wrote:Dzięki adzia. Nancy i Agatka ile w przychodni zabobrze kosztują szczepionki na pneumokoki i meningokoki i ile dawek? Czy ktos z was ma poduszkę klin? Jak się sprawdza? Mój ulewa narazie jeszcze śpi opatulony w rozku i ma koc ułożony by był pod kątem,ale zaraz wyrośnie z rożka i będzie spał w spiworkach i pod głowę na ulewania chce kupić ta poduszkę by się nie zachlysna.
Ja mam klina- sprawdza sie super a majątku nie kosztuja- okolo 30,40 kosztuja takie porządniejsze by dziecko się nie pocilo ale widziałam nawet i za 20 pln takie poduszki;)
-
4me wrote:Hej dziewczyny. Pytanko a propos szczepień. Czy na tym drugim szczepieniu po 6 tygodniach szczepiliscie od razu na pneumokoki?
Jesli sie zdecyduje na 5w1 i pneumokoki to bede miala trzy wklucia? Bo 5w1, pneumo i powtórzenie zoltaczki?
Edit : ale jeśli to Wasze 1 szczepienie to faktycznie będą 3 wkluciaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 11:31
-
może jest tu ktoś kto troszkę bardziej zna sie na tych szczepionach na meningkoki, bo znalazłam ofertę tych szczepionek http://luxmedlublin.pl/dla_pacjenta/1,12,168,177,strona,poradnie,szczepienia,oferta-szczepien,meningokoki ale tam jest milion typów, na który szczepić? na wszystkie? kurcze to chyba muszę zacząć oszczędzać bo to majątek. I czy to w ogóle ma sens szczepić np jednym typem, skoro nie zabezpiecza przed innym typem wirusa
-
pamiętajcie ze pneumokaki nieraz sa finansowane przez NFZ moja ma za darmo bo urodziła sie z idiopatyczna mała płytkowością wiem ze jeszce wczesniaki i dzieci z niska masa urodzenia tzn ponizej 2500 gr i jeszcze kilka grup trzeba poczytac w necie zawsze to 1000 zł do przodu