Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Moja Olivia w ogóle nie jest gościnna. Albo ciotki jej się nie spodobały
zrobiła buca i syrene
Ja stawiam na wygodę w ciuszkach choć mam sporo eleganckich, wyjściowych które dostałam i czasem jej zakładam. Ale ogólnie u nas królują body. Na noc zakładam body i skarpetki, czasem pajac jak noc chlodniejsza, a w dzień body i leginsy lub jakieś spodenki. Teraz leży w bodach na krótki rękaw i w skarpetkach.
Z tym płaczem bez powodu to u mnie też jest i czasem już mnie przerasta i najchętniej bym uciekła w sina dal. Wtedy czuje się okropnie i taka bezradna. -
agatka196 wrote:Z tym płaczem bez powodu to u mnie też jest i czasem już mnie przerasta i najchętniej bym uciekła w sina dal. Wtedy czuje się okropnie i taka bezradna.
Mi jest aż czasami wstyd, bo np. zdarza mi się krzyknąć już na małego, żeby się uciszył albo zostawić go w łóżeczku i wyjść na 3 głębokie wdechy do kuchniSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Witam,
Jeżeli chodzi o ubranka to stawiam na wygodę, nie mam nawet jakiś eleganckich ciuszków. Pajacyki, a od niedawna moje ulubione połączeniebodziak i półśpiochy. Niedługo będę rozglądać się za jakimiś fajnymi ciuszkami na Święta, macie jakieś typy już?
Nocka u nas raczej słaba. Początek fajny, mała spała od 19 do 3, a później to co chwilę jakieś stękania, popłakiwanie. Przed 7 już była wyspana.
Teraz ma jakiegoś śpiocha. Od 9 śpi, z czego ponad połowę czasu przespała na moich rękach.
Wychodzicie w taka bardzo wietrzna pogodę na spacer?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:05
-
A od razu przebieracie jak się dziecku lekko uleje czy coś? Bo ja czasami zostawiam jednak. No najgorzej, to jak się zasika... Wasi chłopcy też tak sobie bok śpiochów zasikują? Aż po kaftanik..
moka89 lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
A mój jest gościnny przy gościach nie płacze, goście wychodza on ryk . Co do ciuszków lekarz i dom body bo najwygodniej a do babc ubieramy spodnie i koszule bo zaraz z tego powyrasta. My mamy taką matę edukacyjna:https://www.google.pl/search?q=mata+edukacyjna+fisher+price&espv=2&biw=1280&bih=699&tbm=isch&imgil=BGgg6ZfWWQvrXM%253A%253BuWNVXu8d3E3ebM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.smyk.com%25252Ffisher-price-rainforest-k4562-mata-edukacyjna%25252Cp1062771381%25252Czabawki-gry-dla-dzieci-p&source=iu&pf=m&fir=BGgg6ZfWWQvrXM%253A%252CuWNVXu8d3E3ebM%252C_&usg=__d_pGfUcdGv0CnOLytuKpaotQquQ%3D&ved=0CE8QyjdqFQoTCMju7M7umckCFWHucgodQtIEnA&ei=ZGBMVsisNeHcywPCpJPgCQ#imgrc=BGgg6ZfWWQvrXM%3A&usg=__d_pGfUcdGv0CnOLytuKpaotQquQ%3D
-
Alutka, rozumiem cię, ja też mam zbuntowanego dwulatka w domu...
Co do ubranek to mnie najbadziej rozbrajają wszelkie bluzy i bluzeczki z kapturem w rozmiarze od 50 do 68. Takie dziecko raczej jeszcze nawet nie siedzi tylko musi leżeć na tym nieszczęsnym kapturze... bez sensu.
Bez sensu są dla mnie też pajacyki bez stópek, oczywiście można założyć skarpety, ale te skarpety 1500 razy spadają... I jeszcze nie lubię pajacyków i body z zapięciem bocznym. Przy takim body jest dużo zapinania, a przy pajacyku ciężko nóżki ułożyć... -
Hejka!
U nas 1sza taka dobra noc: Ola zasnela o 23 i obudzila sie o 4 (!),szybki cyc i spanko do 7Pierwszy raz przespala ciagiem 5h ! Jestem wyspana
Pisalam wczesniej,ze nie chce spac w dzienz i to chtba byl skok rozwojowy,bo dzis siedzimy w domku i zasnela ladnie we wozkuJak tak zostanie to bedzie pieknie...
bento, moka89 lubią tę wiadomość
Córcia
-
Lilla My wrote:Mi jest aż czasami wstyd, bo np. zdarza mi się krzyknąć już na małego, żeby się uciszył albo zostawić go w łóżeczku i wyjść na 3 głębokie wdechy do kuchni
ale kto nie ma takiego dziecka ten nie zrozumie, zwłaszcza że matka jest z takim 24h. I te pytania babć, dziadków "co jej jest? Ma kolkę? Moze jest chora? Moze sie nie najada?" Wrrrr nie! Ona tak ma! Jest placzliwa i już!
-
Lilla My wrote:A od razu przebieracie jak się dziecku lekko uleje czy coś? Bo ja czasami zostawiam jednak. No najgorzej, to jak się zasika... Wasi chłopcy też tak sobie bok śpiochów zasikują? Aż po kaftanik..
-
moka89 wrote:Mi też się zdarza, najpierw krzyknę, a za chwilę mowię spokojnym tonem jakbym chciała usprawiedliwić swój wybuch
ale kto nie ma takiego dziecka ten nie zrozumie, zwłaszcza że matka jest z takim 24h. I te pytania babć, dziadków "co jej jest? Ma kolkę? Moze jest chora? Moze sie nie najada?" Wrrrr nie! Ona tak ma! Jest placzliwa i już!
Och jak ja to rozumiem. Moja jest też taka płaczka i awanturnicka.
A nic mnie tak nie boli jak chce jej dać cyca i wiem i widzę że jest głodna a ona mnie bije, kopie, szczypie, drapie, wtedy wysiadam na całego.jest mi cholernie przykro i wiem że ona tego nie rozumie ale serce boli strasznie. I w takich sytuacjach marzę o butli bo bym dała Rafałowi i niech sobie radzi a tak cyca mu nie dam chyba że dziwnym sposobem rozkrece u niego laktacje?
moka89 lubi tę wiadomość
-
agatka196 wrote:Och jak ja to rozumiem. Moja jest też taka płaczka i awanturnicka.
A nic mnie tak nie boli jak chce jej dać cyca i wiem i widzę że jest głodna a ona mnie bije, kopie, szczypie, drapie, wtedy wysiadam na całego.jest mi cholernie przykro i wiem że ona tego nie rozumie ale serce boli strasznie. I w takich sytuacjach marzę o butli bo bym dała Rafałowi i niech sobie radzi a tak cyca mu nie dam chyba że dziwnym sposobem rozkrece u niego laktacje?
U mnie na ten płacz tylko cyc działałby uspokajajaco, ale jak jest po jedzeniu to nie będę jej karmić bo i tak uleje. Czasem tez się z cycem szarpie. I drapie jak ją przytulam w tej jej histerii.
Boszzz jak dobrze, że nie jestem sama z takimi problemami. Łączę się z tobą kochana ;* -
Pola Irene wrote:Alutka, rozumiem cię, ja też mam zbuntowanego dwulatka w domu...
Co do ubranek to mnie najbadziej rozbrajają wszelkie bluzy i bluzeczki z kapturem w rozmiarze od 50 do 68. Takie dziecko raczej jeszcze nawet nie siedzi tylko musi leżeć na tym nieszczęsnym kapturze... bez sensu.
Bez sensu są dla mnie też pajacyki bez stópek, oczywiście można założyć skarpety, ale te skarpety 1500 razy spadają... I jeszcze nie lubię pajacyków i body z zapięciem bocznym. Przy takim body jest dużo zapinania, a przy pajacyku ciężko nóżki ułożyć...
pajacyki bez stópek uratowały mnie w szpitalu, bardzo się przydaja jak dziecko ma wenflon w nodze.Pola Irene lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Mój wczoraj spał od 20.30 do 5 rano za to dzisiaj o 2 pobodka i do 4.30 grała nam nad uszami karuzela..także tego..
małż musiał pojechać dziś do pracy, wiec budzik miał nastawiony na 4.20
-
moka89 wrote:Mi też się zdarza, najpierw krzyknę, a za chwilę mowię spokojnym tonem jakbym chciała usprawiedliwić swój wybuch
ale kto nie ma takiego dziecka ten nie zrozumie, zwłaszcza że matka jest z takim 24h. I te pytania babć, dziadków "co jej jest? Ma kolkę? Moze jest chora? Moze sie nie najada?" Wrrrr nie! Ona tak ma! Jest placzliwa i już!
Ola jest tez mala beksa i taka juz jest,a moja cierpliwosc tez chwilami nie daje rady. Wyrosna z tego,oby
Córcia