Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Część dziewczyny
Wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza i wszystko ok wiec możemy w koncu się szczepic 2 grudnia. Mały waży już 5440g i ma 65 cmWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 11:32
adzia, easymum lubią tę wiadomość
-
Kasig nie ciekawy ten Twój stan zapalny. Oby szybko minął bo może się z tego zrobić niezłe g.... A co do synka to faktycznie termometr nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę. Oby coś ten gastroenterolog pomógł to może i unormuja się kupki. Ściskam Was mocno.
My właśnie mamy drzemkę i chyba pójdę się wyszukuje to może spacer jakiś zaliczymy o ile się nie rozpada.
Nocka u nas względna dziś ale pogoda dobija.kasig lubi tę wiadomość
-
Kasiq to widzę, że nie tylko u mnie 'kupne' kryzysy....
Spróbuj moje podać swojemu Olkowi syropek lactulosum - u nas podzialal, co prawda nie dziala od razu ale po kilku godzinach od podania była kupa na dwie pieluchy i zdecydowana ulga dla małej... to też nie jest rozwiązanie na dłużej, ale raz na jakiś czas można podać.
My też znów czekamy, bo jak przedwczoraj w nocy była kupa po syropu tak dalej nic... mała się prezy, wygina, krzyczy ale nic nie idzie
Nawet spróbowalam zamienić bobotic na espumisan i dalej żadnej poprawy... -
Poszliśmy wczoraj na szczepienie, lekarz przyjmuje od 15 do 18. Byliśmy 15:20. Naszej lekarki nie ma. Trudno, jest inna to go zbada. Ale okazało się, że nie ma też pielęgniarki. Nie było lekarza to sobie poszła do domu. Dzisiaj kolejne podejścieSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
bento wrote:Witam,
4me U nas też dziś spokojna nockaOd 19 Lilka spała do 1, później karmienia o 4 i 6
coś zaczyna się normować(mam nadzieję).
Mnie znowu martwi brak kupy... przedwczoraj była niewielka, wczoraj nic i dziś też jeszcze nic. Ile czasu czekacie na kupę przy kp?
Mojemu powoli tez przechodzi to prezenie i stękanie podczas robienia kupy. Jezcze sie zdarza ale zdecydowanie rzadziej. Mysle, ze to kwestia wieku i co raz lepiej rozwiniętego układu trawiennego a nie Np espumisanu. Tyle tygodni mu dawaliśmy i i tak sie prezyl. Teraz w nocy nie daje w ogóle a prężeń mniej.bento lubi tę wiadomość
-
bento wrote:Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki zjadają z obu piersi na jedno karmienie? Ja zawsze podaję jedną pierś, a następne karmienie z drugiej, może to błąd?
Ale za to zawsze karmieniem rozpoczynam raz z prawej, raz z lewej- tak na wszelki wypadek- gdyby sie rozmyślił w trakcie to aby tylko jedna pierś nie byla eksploatowanabento lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:A zelazo hamuje kupe czy pomaga ?
Bo mam tez w saszetkach raz dziennie żelazo dla niej mieszac z mlekiem , moze nie ten debritad pomaga tylko saszetki
-
hej
mała znów przespała pięknie większosc nocy, zjadla przed 20 , zasnela ok 20.30 i obudzila sie o 4.30 na mleko! jakby cudem dociagnela do 22 i wypila wtedy mleko to nocka by byla przespana:) ale nie narzekam. i tak jest cudownie.
carmen moja tylko na mm od urodzenia. obecnie je na kazda porcje ok 100, czasem wcisne w nia 120, najczesciej jak sie po tej przerwie nocnej budzi to wypija raz dziennie taka ilosc. no sporo zjaada Twój bąbelek. cudowny jest.
kasiq moja ma cos takiego jak opisujesz jak np chce pogadac i sie nakręci albo jak sie wygina czy do tylu chce spojrzec to slychac ze tresc jej tam chyba sie cos i ona wtedy biedna nie moze oddechu zlapac. jak czesto to u Was? ja obserwuje czasem po 2-3 razy dziennie a zdarzaja sie dni ze raz albo wcale.
lecę się ubierac i na spacer. -
4me wrote:W kaphal sa cudne ubranka dla dzieci ale te ceny... Paranoja
zwłaszcza biorą pod uwage, ze teraz to co 3 tygodnie musze pól garderoby wymieniać
4me ja czekam na 3za2 na body. w ogole wyddaje mi sie ze ceny body i spodoenek z kolekcji podstawowej sa o 10zł wyzsze niz w sklepie stacjonranym albo zglupialam. ale ceny przegiete. ja okupuje smyka od urodzenia. teraz upolowalam malej kombinezon bo sie promocje nalozyly za 96 zł z 169! a synkowi kurtke z 99 a na 64:) tak samo w ccocodrilo na stronie jakas promocja byla i dokupilam synkowi spodnie od kominezonu za 39zł! toz to jak za darmo. troche kolorystycznie sie nie zgra. ale w nosie to mam , dla tych paru razy wyjscia na snieg nie bede 200zł wydawac.4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Koalka dieta matki karmiącej to mit. Ja jem wszystko no prawie bo mała ma skaze białkowa. Ale wczoraj nażarłam się po uszy cholernie pikantnego leczo i tylko moja pupa na tym ucierpiała.
Lilla My może to skok rozwojowy?
Bento niby pediatrzy twierdzą że na samym KP kupy może nie być nawet do 2 tygodni. A u nas jest różnie. Raz potrafi być 5-6 dziennie a czasem jedna tak jak wczoraj. I dziś tez jeszcze nie było. Choć nie ukrywam że brak kupy mnie denerwuje. Kupa musi być!
U nas mała je jedna pierś przy jednym karmieniu. Czasem jak ja usypiamy po kąpieli i zje jedna, a zaśnie to próbuje na śpiocha jej podać druga ale rzadko się zdarza by ją jadła.bento lubi tę wiadomość
-
Czytałam przed chwilą artykuł (jak znajdę znowu stronkę to wrzucę ) dot tego tyś zł macierzyńskiego od nowego roku.
Że jeżeli będąc na macierzyńskim dostajesz mniej niż 1000 zl to będą wyrownywac do tej kwoty tylko trzeba złożyć odpowiedni wniosek w ciągu 3 mc od wejście w życie ustawy tzn od stycznia 2016.
Wiecie coś więcej na ten temat ? Wiem ze już był poruszany parę razy ale nie potrafię znaleźć -
agatka196 wrote:Kasig nie ciekawy ten Twój stan zapalny. Oby szybko minął bo może się z tego zrobić niezłe g.... A co do synka to faktycznie termometr nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę. Oby coś ten gastroenterolog pomógł to może i unormuja się kupki. Ściskam Was mocno.
My właśnie mamy drzemkę i chyba pójdę się wyszukuje to może spacer jakiś zaliczymy o ile się nie rozpada.
Nocka u nas względna dziś ale pogoda dobija.
dzięki agatkowłaśnie wiem, że może być nieciekawie z tym stanem zapalnym, jak pęknie to zrobi się ropień, a wtedy już tylko cięcie, ale mam nadzieję że tego unikniemy, stosuję się grzecznie do wszystkich zaleceń, ciągle jeszcze boli, no ale nie od razu się poprawi.
Też mam nadzieję, że gastroenterolog pomoże też i przy tym braku kupek, mam nadzieję że nic poważnego z tym jego ukladem pokarmowym nie jest -
Gusiak wrote:Kasiq to widzę, że nie tylko u mnie 'kupne' kryzysy....
Spróbuj moje podać swojemu Olkowi syropek lactulosum - u nas podzialal, co prawda nie dziala od razu ale po kilku godzinach od podania była kupa na dwie pieluchy i zdecydowana ulga dla małej... to też nie jest rozwiązanie na dłużej, ale raz na jakiś czas można podać.
My też znów czekamy, bo jak przedwczoraj w nocy była kupa po syropu tak dalej nic... mała się prezy, wygina, krzyczy ale nic nie idzie
Nawet spróbowalam zamienić bobotic na espumisan i dalej żadnej poprawy...
Gusiak podałam już kilka razy lactulosum, faktycznie podziałał szybko ale tylko za pierwszym razem, za drugim póżniej, a przedwczoraj już wcale, chyba organizm się przyzwyczaił, ale wczoraj znalazłam dość ciekawy artykuł na necie, i wynika z niego, że żeby się unormowało powinnam laktulozę podawać systematycznie przez 2 miesiące no i się waham, niby nie chciałabym malego faszerować lekami, no ale a może pomoże. Cóż tonący brzytwy się chwyta
http://pediatria.mp.pl/choroby/ukladpokarmowy/show.html?id=70979Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 14:09