Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny4me i to samo myslalam jak kupilam śpiwór , bo teraz nie dosc ze ubrana to kocem misiowym przykryta i plandeka od wozka , jak ją w domu rozbieram to cała spocona , tylko tu wina mamy jest bo wiecznie gada ze lekko ją ubieram , jak do niej ide to grubiej zeby nie słuchać , ta w domu ma 25stopni ja 22-23 , i juz bywa tak ze mała kichnie u niej to zaraz gadanina ze lekko ubrana i bedzie chora , wydaje mi sie ze kicha jak wyjdzie od niej z gorącego ba dwór .
Anitka jeszcze mysle czy nie zrobic z proszkiem do pieczenia.Piekarnika nie używam to detergentów na niego nie mam , ale teraz jak wspomnialas to zachcialo mi sie karpatki
Mam takie same wrażenie o koali .
Wchodzi cos napisze rozpęta burzę i jakis czas cisza , potem znowu wlazi podkręci sie w temat i apjac to samo -
nick nieaktualnyAnitka201 wrote:Ja planuje kupić taki śpiwór do fotelika maxi cosi. U nas identyczna sytuacja. Ostatnio w knajpie musieliśmy go uspokajac bo on nie znosi rozbierania i ubierania tego swojego misiowego kombinezon
-
4me, odparzac to sie nie odparza (a zazwyczaj zmieniam kolo 3 w nocy jak mi sie wbudza na karmienie, a akurat to karmienie mi dzis w nocy "wypadlo" z grafiku), ale najbardziej to sie boje tego sklejania sie u dziewczynek warg sromowych, czego czesto nie widac, niby nic sie nie dzieje, a potem okazuje sie ze byly tam jakies male stany zapalne i sie pozrastalo... a mloda w nocy pompuje w pieluche na potege
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:4me, odparzac to sie nie odparza (a zazwyczaj zmieniam kolo 3 w nocy jak mi sie wbudza na karmienie, a akurat to karmienie mi dzis w nocy "wypadlo" z grafiku), ale najbardziej to sie boje tego sklejania sie u dziewczynek warg sromowych, czego czesto nie widac, niby nic sie nie dzieje, a potem okazuje sie ze byly tam jakies male stany zapalne i sie pozrastalo... a mloda w nocy pompuje w pieluche na potege
Napisalam ze pewnie dlatego pediatra mówiła abym wycierala na sucho pieluszka po korzystaniu z chusteczek i jak pudruje albo kremuje przystawic rozek pieluchy albo palca zeby zakryc , a jedna pisala ze ro ma byc ciagle wilgotne i ze smaruje linomag czy jakos tak to śliska jak masc topi sie w palcach bo w szpitalu dali na sutki .
TYLKO mi cos nie pasuje w tym , bo jak wiadomo gdy jest ciagle mokro to mnożą sie bakterie . -
Staraczka ja po kupce smaruje zawsze wszystko linomagiem mascia , wlacnie z pachwinami. Odpukac nic nam sie nie odparzylo do tej pory tfutfu
Dzuls ja zmieniam przed kazdym karmieniem, ale Tosia lubi robic kupke w trakcie jedzenie i w ten sposob powstalo jej 90% zyciowych kup;) i tak dzis o 3 jak jadla to sie zbombolila i mimo ze chwile wczeniej jej zmienilam ro musialam na nowo, zla bylam bo sie rozbudzila i z godzine nie mogla zasnac, ale ja rzadko bujam do snu czy nosze wiec mala w lozeczku czekala na sen az zasnela. Wiadomo ze jakby sie darla to bym ja wziela;) -
kurczę a u nas znowu problem z kupami i nie wiem czy to po szczepionce na rotawirusy czy znowu przyplątała się nietolerancja laktozy? dzień po szczepieniu kupy zrobiły się zielone, wodniste, spienione i baaaaardzo częste. na wszelki wypadek znowu odciàgam pierwszą fazę pokarmu, włączyłam Delicol a lekarz dał proszek na te kupy (lekarz twierdzi że to nie biegunka) i prebiotyk
znowu syzyfowe prace a było już tak pięknie, wczoraj aż się poryczałam jak szła kupa za kupą
mi bez laktatora też nie udałoby się rozkręcić laktacji, teraz zresztą też korzystam aby cały proces podtrzymać i robić zapasy. mam wrażenie że osoby które nie mają problemu z mlekiem za guzik nie zrozumieją mam laktatorowych, tego ciągłego odciągają, przechowywania, mrożenia, wyparzania etc.
a pieluchy zmieniam przed każdym karmieniem i pudruję alantanem a czasem posmaruję sudokremem
-
Moj tez robi kupy podczas karmienia wiec ja w dzien zawsze zmianiem po- o jedno przewiniecie mniej
a ze po kupie zawsze mu zmieniam to w czasie jedzenia raczej komfort ma
dodatkowo przebieranie go w nocy przed jedzeniem rowna sie z obudzeniem całego bloku tak krzyczy, ze glodny
na noc mam taki system, ze przebieram go w połowie karmienia- nie krzyczy przed i nie rozbudzam go tez juz na sam koniec- sprawdza się
-
4me wrote:Moj tez robi kupy podczas karmienia wiec ja w dzien zawsze zmianiem po- o jedno przewiniecie mniej
a ze po kupie zawsze mu zmieniam to w czasie jedzenia raczej komfort ma
dodatkowo przebieranie go w nocy przed jedzeniem rowna sie z obudzeniem całego bloku tak krzyczy, ze glodny
na noc mam taki system, ze przebieram go w połowie karmienia- nie krzyczy przed i nie rozbudzam go tez juz na sam koniec- sprawdza się
ja robię dokładnie tak samo w nocy, przewijam w połowie karmienia, jak widzę że zaczynają mu się oczka zamykać, przewine on sobie doje i zaśnie przy cycu. Unikam wtedy ogromnego płaczu, bo mój też się strasznie w nocy drze przed karmieniem bo głodny -
Julita powiem Ci, ze mój tez robi wodniste kupy i za bardzo nie wiem od czego
tak juz 4 dzien leci. Szczepionka byla na rota fakt - ale dwa dni temu. Obserwuję czy się nie odwadnia, czy robi siku regularnie, czy ciemiaczka nie zapadnięte i w ogóle czy ma apetyt, zaczelam tez dawac priobotyk i czekam
Nie wiem czy to może troche nie wina mleka bo czasem dokarmiam MM i wtedy zawsze daje bebilin na zaparcia i kolki- moze on tak rozrzedzaale z drugiej strony prawie od poczatku- jesli juz musze dać mm- daje to samo mleko... Wiec nie wiem- poobserwuje jeszcze trochę i bede myśleć co dalej
-
4me też cały czas obserwuje małą, całe szczęście sika na bogato, chętnie je i mocno się ślini, temperatury nie ma ja akurat karmię tylko KP i lekarka mówiła że jak normalnie je to się nie odwodni ale trzeba obserwować.
wczoraj na wieczór podałam jej proszek na te kupy i dzisiaj wprawdzie są wodniste ale zmieniły kolor z zielonego na żółty więc może idzie ku dobremu?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moja robi jedną dużą kupę raz dziennie, po porannym cycaniu, potem zazwyczaj już tylko siusia, zmieniam jej mniej więcej co 3h.
A dziś wyprawiamy młodemu urodziny dla całej mojej rodziny, czyli na kilkanaście osób. Wczoraj łaskawie pan i władca pojechał ze mną na zakupy do Auchan, które opędziłam ekspresowo, bo dokładnie wypisałam sobie wszystko wcześniej. Zapierniczałam jak głupia z wielkim wózkiem po całym sklepie, żeby tylko jak najszybciej to załatwić, mąż tylko gugał do córki i miał obczaić zabawki dla młodego na dzisiaj i reszty dzieciarni na święta i owszem obczaił, ale zapomniał o prezencie dla syna, o czym JA mu przypomniałam jak już staliśmy w kasie więc... uwaga uwaga... pobiegłam na szybko zobaczyć te zabawki, po czym dostałam opierdziel że wróciłam bez niczego, a na hasło że mógł wyjść z kolejki i mi pomóc dostałam opierdol ze się śpieszymy i jak zawsze truję dupę. Jak mu powiedziałam żeby spierdalał (a co się będę ograniczać) to usłyszałam wywód, z którego prostym wnioskiem jest to, że on ogólnie łachę mi zrobił że ze mną pojechał i powinnam to docenić. A dziś, cóż... Wczoraj gotowałam do późna, żeby mieć jak najmniej dziś do zrobienia, po czym dziś jak tylko udało mi się upchnąć dziadkom dzieciarnię na spacer, to znów rzuciłam się do gotowania i sprzątania, a pan i władca leży na kanapie i "pracuje", a np umycie przez niego naczyń musiałam negocjować z trzygodzinnym wyprzedzeniem. No kurwa mać. Dopiero teraz miałam czas usiąść na dupie, ale jeszcze łazienki do sprzątnięcia, nie mówiąc już o nakryciu stołu i takich tam. Chyba mu powiem, że następnym razem to niech sobie zatrudni jedną panią do gotowania, drugą do sprzątania, trzecią do opieki nad dziećmi i jeszcze animatorkę na urodziny dziecka. -
Taaaa już go ustawiłam do pionu, teraz szoruje dodupnymi chusteczkami młodej okap na błysk i wyobraźcie sobie, że ten cały tłuszcz złazi po tym lepiej, niż po specjalnych sprayach do czyszczenia takich powierzchni. OMG.
MadziaRatMed, Lilla My, diatomka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:Taaaa już go ustawiłam do pionu, teraz szoruje dodupnymi chusteczkami młodej okap na błysk i wyobraźcie sobie, że ten cały tłuszcz złazi po tym lepiej, niż po specjalnych sprayach do czyszczenia takich powierzchni. OMG.
Nie wiedzialam co z chusteczkami robic bo bambino nam nie przypasowalo dupka czerwona
Scieralam kurze nimi bo nawet mi do twarzy nie służą .
Mój wczoraj tez przegial , dzisiaj nad ranem dobieranko było ale ni chuja , przyniesie czekoladki to moze wieczorem bo tez chcice mam ale nie dam mu tej satysfakcji ze sec na zgodę -
Staraczka23 wrote:Alez mi sie dziecko trafiło
Wczoraj zjadla o 17 i tak spala ze dopiero dzisiaj o 5 rano kolejna porcja
Chce tak codziennie , prócz tego raz o 2 mąż dał jej wodę i potem smoczka
Mamuska wyspana to mamuska szczęśliwa haaa