Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
diatomka wrote:dzuls tanczylas w zespole ludowym?
Moje dziecko przez nienaturalnie wysoką pozycję w bujaczku usiłuje usiąść i zadziera główkę do góry, a nie powinno (słowa fizjoterapeutki). A ja nadal uważam, że lepiej jest czasem wsadzić dziecko do bujaka, bo to jest po prostu bezpieczniejsze niż zostawianie go samemu sobie na podłodze, np z drugim dzieckiem i liczyć na to, że 4latek będzie uważał na siostrę... No i u nas też czasami to jest jedyny sposób żeby ją uspokoić, np czasem dla mnie to jest jedyna szansa na skończenie obiadu w spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 08:35
-
Misi@ wrote:Hej dziewczyny a ile Wasze maluszki waza???
Bo moj wyglada na sporego bobasa...a dzis spotkalam pania, ktorej synek mial 12 tyg i wygladal na noworodka...ja sie rozczulam nad nim jaki slodki maly bobas a tu taka informacja
We wtorek szczepienia to dowiem sie ile wazyAle słowo daję, jakby wtedy je ułożyć w tej samej pozycji, to człowiek nie doszedłby, że jedna od drugiej jest dwa razy starsza
BTW, dziś mamy równe 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 08:43
agatka196, Anitka201, easymum, adzia, chabasse, Gusiak, Kasiarzynka, diatomka lubią tę wiadomość
-
Misi@ wrote:O rany a moj wazy okolo 6 kg i ciuszki 62 juz sa troszke za male...zalezy jakie
No ale tatus ma prawie dwa metry to pewnie to tez bedzie duzy chlopak. Moja kolezanka ma 5 miesieczniaka i wygladaj podobnie ;p(6 grudnia kończy 3 miesiace) Na szerokość body są ok ale powoli robie selekcję i odkładam te za krótkie. Musze kupić przedłużki bo szkoda mi niektórych ubranek
-
nick nieaktualny
-
W ogóle przestaje narzekać na sen mojego dziecięcia
Dziś miałam dzień matki,bo spał od 20:00 do 7:30 z przerwą na mleko o 4:00. Gdyby nie to,że się wiercil i prężył z bączkami i mój falstart z mlekiem o 2:00, to byłabym wyspana, bo o 4:00 karmił tatuś a ja się odciągałam w tym czasie
4Me, spokojnie-u mnie to jednorazowy incydentPoza tym dziś mamy szczepienie, więc prawdopodobnie spsują mi dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 09:11
-
Dżuls wrote:Dziewczyny, jaki termometr bezdotykowy polecacie? Bo sprawdzałam na allegro i głupieję, tyle tego.
Ja mam Geratherm - działa bez zarzutu, przewertowałam net we wszystkie strony i ten miał najlepsze opinie i relację cena/jakość. Kupowałam w mall.pl, była najlepsza cena. Tam też kupowałam nawilżacz, jakby ktoś szukał, to polecam Gotie, mam model GNA 150, jest świetny, wydajny i super wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 09:19
-
Ja dzis padam z niedospania. Po kilku tygodniach dokarmiania na sile o 23 z nadzieje, ze będzie spac do 5 postanowiliśmy, ze chyba porzucamy ten pomysl
ostatnio idzie to w zla stronę. Jeszcze dzis sprobuje czy znów obudzi mi sie tak wcześnie jesli tak to wracamy do,czekania aż sam sie obudzi kolo 1 a pozniej kolo 4. Pierwsze karmienie bedzie taty a drugie moje. Tym sposobem ja mam od 22 do 4 ciaglosc snu i sily na dzien a moj M mowi, ze da rade i dla niego to nie problem- wstac raz w nocy i nakarmić... Zobaczymy
a pozniej nadzieja w kaszkach i innych pokarmach, ze moze maly nie bedzie się z głodu budzic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 09:19
-
Hej mamuśki
Kacper po szczepieniu zero jakieś negatywnej reakcji nie miał temp spał ładnie śladów po igielkach nie ma
W nocy spał tak jak zawsze tzn bosko
Od 20 do 2 zjadł pogadać do nas do 3 i spał dalej do 7.30
Tak ze rodzice dzisiaj bardzo wyspaniprzyszła mama, snoopy_etka lubią tę wiadomość
-
Nie dobijajcie mnie w tymi nockami. U nas od kilku dni coś się chrzani ;/ Fakt faktem, że wczoraj usnęła przed 8, ale o 22 cyc i pielucha na polspiąco (z nadzieją, że pospi dłużej) pobudka o 24, pózniej o 4 karmienie i jakoś o 6 chyba, ale w międzyczasie kwękanie, stękanie, kręcenie się i wypluwania smoczka. Wkurzam się tylko przez to
Dzisiaj jesteśmy po szczepieniu, płacz był ale jakoś oagarnelysmyWazy 5200 w pampersie xD dostałyśmy skierowanie na morfologię, bo doktorka stwierdziła, że Gabrysia jest blada i prawdopodobnie ma niedokrwistosc (babka normalnie jest jak wróżka, rzuci okiem i wszystko wie
), do kropelek nie jest przekonana, ale skoro naturalne metody nie działają mamy podawać, jak dłużej to potrwa to będziemy kombinować z jakimiś specjalistami. Pytałam tez o te kupy i wg mojej lekarki to nieprawda, że dziecko na piersi moze robic kupy raz na tydzień, bo gdzieś te masy kałowe muszą ujść, jak nie ma kupy to cofają się i zalegają na ścianach jelit (mam nadzieje, ze nic nie pokręciłam) a to nie jest korzystne dla organizmu...
No to chyba tyle...
A i wzięłam od razu receptę na kolejną szczepionkę i wykupię jak gdzieś dostanę, bo nie wiadomo czy do połowy stycznia w aptekach się pojawią.
Aa i jak się pobiera krew takim maluchom? Z paluszka? -
Nie chcę zapeszać, ale odkąd Misiek dostaje mój pokarm butelką (ściągam co 1,5h, żeby uzbierać 150ml na porcję i już mnie brodawki bolą, bo na raz ściągam tylko od 60 do 90ml), to więcej sypia w dzień, jest mniej marudny i bardziej chętny do zabawy. Raz dziennie muszę podać niestety MM, bo brakuje mi pokarmu na to jedno karmienie, ale najważniejsze, że dziecko szczęśliwe i spokojne.
snoopy_etka, chabasse, Kasiarzynka, julita, Anitka201, easymum, Gusiak, adzia, trix, Dżuls, agatka196, MadziaRatMed lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku!