X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • trix Autorytet
    Postów: 317 173

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ela wrote:
    Mi też się nie śpieszy do dokarmiania, za stara i za wygodna już jestem.


    to ja mam tak samo :)

    A czerwone policzki też u nas są, ale to raczej skazowe, bo po mleku robi się taka jakby świcąca łuska. Ja ogólnie nie rozpaczam, bo mleka jako takiego nie pijam, starszak też pije roślinne. Jedynie co muszę bardziej pilnować, żeby gdzieś w gotowcach nie było mleka.

    atdcwn154po83a78.png
  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś ewidentnie podmieninił mi dziecko i chcę swoje z powrotem... :( Tosiek albo ma zaciesz totalny albo wyje bez opamiętania. W ogóle nie idzie go nakarmić,bo albo się drze jak tylko smoczek w gębie poczuje, albo gada ze smoczkiem w buzi i się śmieje, więc mleko wylewa się i wypada uszami... Mam nadzieję, że to skok i minie szybciej niż za 4 tygodnie, bo się wykończę.Już tak ładnie bawił się zabawkami, a teraz chwila i ryk,bo do paszczy nie da się całej wepchnąć,więc trzeba stać przy nim cały czas :/
    Jak przetrwać, pytam się jak?


  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do rozszerzenia diety,to alergolog kazała nam zacząć po 17. tygodniu, zwłaszcza, że powoli przechodzimy na samo mm (ostatnio zaczęła mi masakrycznie schodzić skóra na otoczkach, więc czas najwyższy ograniczać ściąganie).
    Wg niej wtedy jest najbezpieczniej. Poza tym kazała zacząć od ziemniaka,bo najmniej alergizujący i najlepiej samemu ugotować, zblendować z własnym mlekiem,co ponoć pozwala łatwiej akceptować nowe smaki :)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Snopy te skoki nie są codziennie przez 4tygodnie , są w jakieś extra dni chyba indywidualnie .

    Poczytaj to co wczoraj wkleiłam to ci ulzy :D

    snoopy_etka lubi tę wiadomość

  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z tych nie spieszoncych się i chyba też z wygody coś poza cycem podam po 6 miesiącu ;)

    Carolline lubi tę wiadomość

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Tylko, że my przez ostatnie dni nie byłyśmy na zewnątrz wcale, a buzia czerwona.
    U nas to są takie rumieńce raczej, jakby mała się zgrzała (a jest chłodna, więc raczej za ciepło nie ubrana).

    No to faktycznie chyba kaloryfery :-/

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka czemu nie bylas na zewnątrz z małą ?
    Rozumiem że o dwór chodzi tak ?

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Lenka czemu nie bylas na zewnątrz z małą ?
    Rozumiem że o dwór chodzi tak ?
    My też kiblowałyśmy w domu w ostatnie dni, bo było -15 momentami, ja do tego z pełzającą anginą :P Za to zaraz zbieramy się na spacerek, bo jest "tylko" -6 :D

    8pdp47e.png
  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka, mam pytanie :)
    Pamiętam, że nosisz małą w chuście i też ma asymetrię jak mój Tosiek... Nie boisz się, że przez to asymetria się pogłębi? Bo ja mam zagwostkę teraz :( Jedna rehabilitantka powiedziała mi, żeby nie nosić na razie małego, bo nawet jeśli ciasno zawiążę, to i tak po pewnym czasie się zluzuje, a mały znajdzie sposób, żeby ułożyć się po swojemu.
    Lekarka u której byłam powiedziała zaś, że noszenie może pomóc skorygować tę asymetrię i w sumie zgłupiałam :(
    Dodam, że niby byłam na zajęciach i uczyłam się tylko kieszonki - nie jest ona jakaś super profesjonalna :(


  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snoopy_etka wrote:
    Lenka, mam pytanie :)
    Pamiętam, że nosisz małą w chuście i też ma asymetrię jak mój Tosiek... Nie boisz się, że przez to asymetria się pogłębi? Bo ja mam zagwostkę teraz :( Jedna rehabilitantka powiedziała mi, żeby nie nosić na razie małego, bo nawet jeśli ciasno zawiążę, to i tak po pewnym czasie się zluzuje, a mały znajdzie sposób, żeby ułożyć się po swojemu.
    Lekarka u której byłam powiedziała zaś, że noszenie może pomóc skorygować tę asymetrię i w sumie zgłupiałam :(
    Dodam, że niby byłam na zajęciach i uczyłam się tylko kieszonki - nie jest ona jakaś super profesjonalna :(
    Nie noszę odkąd wykryto asymetrię - nawet nie pytałam o to, sama wywnioskowałam, że skoro mała układa się wyłącznie w jedną, tą złą, stronę i nie jestem w stanie skłonić ją do przekręcenia główki w drugą stronę, to nie będzie to dla niej dobre. Być może gdybym czuła się super pewnie, była po profesjonalnych zajęciach to potrafiłabym tak zamotać żeby nie szkodzić. Ale nie jestem, chustowałam się samodzielnie, z youtuba, więc nie mam pewności, że wszystko jest idealnie zamotane, dociągnięte itp. - więc uznałam, że nie warto ryzykować. Ogólnie z chustą nigdy nie czułam się pewnie, nosiłam tylko po domu, do uspokojenia, więc nie odczułam jakoś strasznie. Zresztą teraz staram się małą układać jak najwięcej na materacu, żeby miała szansę ćwiczyć przewroty (czego i tak nie chce robić).
    Może za jakiś czas wrócimy do chusty, albo po prostu przerzucimy się na nosidło.

    Co do spacerów - było za zimno, dzieci do roku (albo chociaż do pół, zależy od źródła) nie mają zalecanego wychodzenia bez potrzeby jeśli temperatura przekracza -10. U mnie temperatura odczuwalna dochodziła do -18, więc nie ryzykowałam.

    snoopy_etka lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mojemu niby da się głowę przekręcić jak zaśnie i wtedy też próbuję go korygować, ale jakoś nie do końca jestem pewna...
    Pomyślałam, że może zabiorę chustę na któreś zajęcia z rehabilitacji i pokaże babce jak go noszę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:14


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to trochę brednie z tą temperaturą bo co jak w rosji bywają temperatury - 30 albo gdzieś indziej a nie od dziś wiadomo ze niska temperatura zabija bakterie i uodparnia .
    Sąsiadka kiedyś mówiła mi aby sprawdzić czy dziecku ciepło to wystarczy rękę włożyć do wózka i tak też teraz robię :)

  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 wrote:
    A wychodząc na dwór smarujecie czymś buzię ochronnym?
    My smarujemy emolium na Wiatr i mróz i policzki ładne są.
    Tak za kazdym razem kremem nq mroz i wiatr z babydreama i zawsze 15minut wczesniej, zeby sie zdazyk wchlonac
    Ja tez nie wychodzilam poza wizyta kontrolna na biodra, bo w taka temperaturę to nie da sie buzi idealnie ochronic
    STARACZKA23 mysle, ze w rosji jak jest -30 to tez nikt z dzieckiem nie wychodzi

    agatka196 lubi tę wiadomość

    relgio4pxlxziakh.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Dla mnie to trochę brednie z tą temperaturą bo co jak w rosji bywają temperatury - 30 albo gdzieś indziej a nie od dziś wiadomo ze niska temperatura zabija bakterie i uodparnia .
    Sąsiadka kiedyś mówiła mi aby sprawdzić czy dziecku ciepło to wystarczy rękę włożyć do wózka i tak też teraz robię :)
    To nie chodzi o to czy dziecku ciepło - chodzi o niedojrzałość płucek które nie radzą sobie wystarczająco dobrze z tak zimnym wdychanym powietrzem.
    Przy -30 to nawet dorosłym, nie zaleca się wychodzenia bez konieczności.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Lenka czemu nie bylas na zewnątrz z małą ?
    Rozumiem że o dwór chodzi tak ?
    Eeeeee bo na dworzu jest -15 ? ;) a nawet jak jest mniej to odczuwalna i tak jest dużo nizsza niz pokazuja termometry ;) my tez od pn nie byliśmy na dworze- ani mi się nie chce ani dzieci nie bede zmuszać :P
    Jutro i pojutrze mamy lekarzy a to zjada pól dnia i wykańcza matkę wiec kolejny spacer bedzie w sobotę - trudno :/
    Z reszta nie wiadomo czy to tez takie zdrowe dla nich przy aż takim mrozie ???

    Edit: Wlasnie doczytalam La lenka- ooooo z tymi plucami to brzmi mądrze. Dodatkowo kazdy biegacz Ci powie, ze poniżej -10 to lepiej nie biegac wlasnie ze względu na pluca ;) niech bakterie naszym dzieciom zabija dziadek mróz a nie dziad mróz!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:46

    easymum lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maly tez miewa ostatnio lekko zaczerwienione policzki! Nawet tego nie skojarzyłam z tymi moimi podejrzeniami o skaze... Ja mam nadzieje, ze to jednak nie to . Ale pewnie bez diety eliminacyjnej sie nie obędzie :( i jak tu zyc bez kawy z mlekiem?????? ;)
    Czy ktos znalazł jakies mleko roślinne, które nie zmienia smaku kawy aż tak bardzo?

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Czy ktos znalazł jakies mleko roślinne, które nie zmienia smaku kawy aż tak bardzo?

    W moim osobistym rankingu wygrywa sojowe z lidla (najbardziej neutralne). Do płatków zaś używam ryzowego z wanilią z rosssmana :)


  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat sojowe też nie jest wskazane przy alergii. Ja piłam owsiane i ryżowe, np. z Rossmanna. Smak zmienia, ale mi nawet zasmakowalo.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • trix Autorytet
    Postów: 317 173

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza lekarka jest za tym, żeby wychodzić jak jest poniżej -10, ale na 15-20 min. Nawet jak mały jest przeziębiony. Ale nasza lekarka to taki hardcor. Ona nawet chciałaby byśmy przy +5 moczyli nogi w morzu ;) Ja póki co nie wychodziłam, bo za dużo zabiegu, żeby iść na 15 min, ale oddychamy sobie codziennie przy oknie. Za to starszak właśnie poleciał na podwórko

    4me - a próbowałaś migdałowego?? One wszystkie mają taki jakiś posmak. Mi ryżowe do kawy nie pasuje, trochę już bardziej owsiane albo migdałowe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 11:06

    atdcwn154po83a78.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie migdałowe poszło do zlewu. Chyba trzeba po prostu spróbować wszystkich i wybrać to najmniej obrzydliwe ;)

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
‹‹ 2832 2833 2834 2835 2836 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ