Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ela wrote:Mi też się nie śpieszy do dokarmiania, za stara i za wygodna już jestem.
to ja mam tak samo
A czerwone policzki też u nas są, ale to raczej skazowe, bo po mleku robi się taka jakby świcąca łuska. Ja ogólnie nie rozpaczam, bo mleka jako takiego nie pijam, starszak też pije roślinne. Jedynie co muszę bardziej pilnować, żeby gdzieś w gotowcach nie było mleka. -
Ktoś ewidentnie podmieninił mi dziecko i chcę swoje z powrotem...
Tosiek albo ma zaciesz totalny albo wyje bez opamiętania. W ogóle nie idzie go nakarmić,bo albo się drze jak tylko smoczek w gębie poczuje, albo gada ze smoczkiem w buzi i się śmieje, więc mleko wylewa się i wypada uszami... Mam nadzieję, że to skok i minie szybciej niż za 4 tygodnie, bo się wykończę.Już tak ładnie bawił się zabawkami, a teraz chwila i ryk,bo do paszczy nie da się całej wepchnąć,więc trzeba stać przy nim cały czas
Jak przetrwać, pytam się jak?
-
A co do rozszerzenia diety,to alergolog kazała nam zacząć po 17. tygodniu, zwłaszcza, że powoli przechodzimy na samo mm (ostatnio zaczęła mi masakrycznie schodzić skóra na otoczkach, więc czas najwyższy ograniczać ściąganie).
Wg niej wtedy jest najbezpieczniej. Poza tym kazała zacząć od ziemniaka,bo najmniej alergizujący i najlepiej samemu ugotować, zblendować z własnym mlekiem,co ponoć pozwala łatwiej akceptować nowe smaki
-
nick nieaktualny
-
la_lenka wrote:Tylko, że my przez ostatnie dni nie byłyśmy na zewnątrz wcale, a buzia czerwona.
U nas to są takie rumieńce raczej, jakby mała się zgrzała (a jest chłodna, więc raczej za ciepło nie ubrana).
No to faktycznie chyba kaloryfery -
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Lenka czemu nie bylas na zewnątrz z małą ?
Rozumiem że o dwór chodzi tak ?Za to zaraz zbieramy się na spacerek, bo jest "tylko" -6
-
Lenka, mam pytanie
Pamiętam, że nosisz małą w chuście i też ma asymetrię jak mój Tosiek... Nie boisz się, że przez to asymetria się pogłębi? Bo ja mam zagwostkę terazJedna rehabilitantka powiedziała mi, żeby nie nosić na razie małego, bo nawet jeśli ciasno zawiążę, to i tak po pewnym czasie się zluzuje, a mały znajdzie sposób, żeby ułożyć się po swojemu.
Lekarka u której byłam powiedziała zaś, że noszenie może pomóc skorygować tę asymetrię i w sumie zgłupiałam
Dodam, że niby byłam na zajęciach i uczyłam się tylko kieszonki - nie jest ona jakaś super profesjonalna
-
snoopy_etka wrote:Lenka, mam pytanie
Pamiętam, że nosisz małą w chuście i też ma asymetrię jak mój Tosiek... Nie boisz się, że przez to asymetria się pogłębi? Bo ja mam zagwostkę terazJedna rehabilitantka powiedziała mi, żeby nie nosić na razie małego, bo nawet jeśli ciasno zawiążę, to i tak po pewnym czasie się zluzuje, a mały znajdzie sposób, żeby ułożyć się po swojemu.
Lekarka u której byłam powiedziała zaś, że noszenie może pomóc skorygować tę asymetrię i w sumie zgłupiałam
Dodam, że niby byłam na zajęciach i uczyłam się tylko kieszonki - nie jest ona jakaś super profesjonalna
Może za jakiś czas wrócimy do chusty, albo po prostu przerzucimy się na nosidło.
Co do spacerów - było za zimno, dzieci do roku (albo chociaż do pół, zależy od źródła) nie mają zalecanego wychodzenia bez potrzeby jeśli temperatura przekracza -10. U mnie temperatura odczuwalna dochodziła do -18, więc nie ryzykowałam.
snoopy_etka lubi tę wiadomość
-
No mojemu niby da się głowę przekręcić jak zaśnie i wtedy też próbuję go korygować, ale jakoś nie do końca jestem pewna...
Pomyślałam, że może zabiorę chustę na któreś zajęcia z rehabilitacji i pokaże babce jak go noszęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:14
-
nick nieaktualnyDla mnie to trochę brednie z tą temperaturą bo co jak w rosji bywają temperatury - 30 albo gdzieś indziej a nie od dziś wiadomo ze niska temperatura zabija bakterie i uodparnia .
Sąsiadka kiedyś mówiła mi aby sprawdzić czy dziecku ciepło to wystarczy rękę włożyć do wózka i tak też teraz robię -
agatka196 wrote:A wychodząc na dwór smarujecie czymś buzię ochronnym?
My smarujemy emolium na Wiatr i mróz i policzki ładne są.
Ja tez nie wychodzilam poza wizyta kontrolna na biodra, bo w taka temperaturę to nie da sie buzi idealnie ochronic
STARACZKA23 mysle, ze w rosji jak jest -30 to tez nikt z dzieckiem nie wychodziagatka196 lubi tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Dla mnie to trochę brednie z tą temperaturą bo co jak w rosji bywają temperatury - 30 albo gdzieś indziej a nie od dziś wiadomo ze niska temperatura zabija bakterie i uodparnia .
Sąsiadka kiedyś mówiła mi aby sprawdzić czy dziecku ciepło to wystarczy rękę włożyć do wózka i tak też teraz robię
Przy -30 to nawet dorosłym, nie zaleca się wychodzenia bez konieczności. -
Staraczka23 wrote:Lenka czemu nie bylas na zewnątrz z małą ?
Rozumiem że o dwór chodzi tak ?a nawet jak jest mniej to odczuwalna i tak jest dużo nizsza niz pokazuja termometry
my tez od pn nie byliśmy na dworze- ani mi się nie chce ani dzieci nie bede zmuszać
Jutro i pojutrze mamy lekarzy a to zjada pól dnia i wykańcza matkę wiec kolejny spacer bedzie w sobotę - trudno
Z reszta nie wiadomo czy to tez takie zdrowe dla nich przy aż takim mrozie ???
Edit: Wlasnie doczytalam La lenka- ooooo z tymi plucami to brzmi mądrze. Dodatkowo kazdy biegacz Ci powie, ze poniżej -10 to lepiej nie biegac wlasnie ze względu na plucaniech bakterie naszym dzieciom zabija dziadek mróz a nie dziad mróz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:46
easymum lubi tę wiadomość
-
Moj maly tez miewa ostatnio lekko zaczerwienione policzki! Nawet tego nie skojarzyłam z tymi moimi podejrzeniami o skaze... Ja mam nadzieje, ze to jednak nie to . Ale pewnie bez diety eliminacyjnej sie nie obędzie
i jak tu zyc bez kawy z mlekiem??????
Czy ktos znalazł jakies mleko roślinne, które nie zmienia smaku kawy aż tak bardzo?
-
Nasza lekarka jest za tym, żeby wychodzić jak jest poniżej -10, ale na 15-20 min. Nawet jak mały jest przeziębiony. Ale nasza lekarka to taki hardcor. Ona nawet chciałaby byśmy przy +5 moczyli nogi w morzu
Ja póki co nie wychodziłam, bo za dużo zabiegu, żeby iść na 15 min, ale oddychamy sobie codziennie przy oknie. Za to starszak właśnie poleciał na podwórko
4me - a próbowałaś migdałowego?? One wszystkie mają taki jakiś posmak. Mi ryżowe do kawy nie pasuje, trochę już bardziej owsiane albo migdałoweWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 11:06