Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja czytam na necie co tydzień, miesiac takie artykuły jak rozwijają sie dzieci w danym okresie- nie wiem ile to warte- ale generalnie to ciągnięcie Glowy do góry na tym etapie jest tam opisywane jako normalna sprawa. Moj to juz przegina bo dzis nawet przy cycku to robił - taka przerwa w jedzeniu na gimnastykę
Jesli chodzi o przewrót z pleckow na boczek to tez fika caly czas i Dzula wlasnie tak przez nóżki. Bierze je do gory- jakby w swiece- a pozniej na bok- mi sie to wydaje normalne ale żadną znawczynią nie jestem
Wiecie co moj synek jest mega kochany i grzeczny nawet jak choruje- kocham go za te łaskawość dla nas jeszcze bardziej
-
Misia ale to nie z grupy z belly.
To jest inna grupa wrzesniowki 2015 też tam jestem . No trochę dziwne zasady , nie każdy ma czas żeby dziennie siedzieć na fb....Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze nie wiem co to za wrześniowki...bylam z nimi w ciazy, pozniej sie przeksztalcily i nawet bylo glosowanie na zmiane nazwy...ale chyba te nasze;p wiem zakręcona jestem...alevpowiem Wam, że dziwnie się poczulam...ale ok przecież to nie koniec świata...
Mój mały najpierw wykręca głowę tak jak Ty dzuls to opisujesz. Mnie wydawało się to tak nienaturalne, że byłam u neurologa, KT powiedział, że jest ok i nie widzi niczego niepokonanego to początek do przewrotów. Antoni nie podnosi się, ale coraz częściej prostuje mi nogi co też jest oznaką zbyt drugiego noszenia...przez święta i nowy rok był cały czas na rękach...rodzina klocila się dosłownie kogo jest teraz kolej
Brzuszka nadal nie lubi ;/
Wyciąga łapki i dotyka mojej twarzy..trzyma ją w ręku...zacząłlepiej bawic się na macie łapiąc te wszystkie zabawki
-
Marysia podnosi nogi do góry,przeżuca na bok i już całe ciałko leży na boczku, a że śpimy razem to wtulamy się w siebie i mamy pełnię szczęścia.
Obłowiłam się dziś w tesco w ciuszki dla małej, była wyprzedaż nawet mój mąż wybierał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 22:27
karolcia87 lubi tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Mania umie już w obie strony przekręcać się na brzuch, ale w drugą stronę jeszcze nie,jedyne co to dłużej potrafi poleżeć na brzuchu bo na plecach dosłownie chwilę potarmosi zabawkę na macie i chyc na brzuch. Za to słabo trzyma zabawki ogólnie mało ją interesują, rękawy są ciekawsze i wygodniejsze do ssania.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Dziewczyny, moja właśnie tak zaczynała przewroty na brzuch, najpierw obie nóżki do góry i na boczek, potem doszło przerzucenie całego ciałka i jeszcze później wyciągnięcie rączki spod ciałka. Teraz cały manewr robi jakby jednym zamachem, leży na pleckach, nagle hyc i już jest na brzuszku podparta na łokciach. Na razie bez problemu przez lewe ramię, przy prawym zacina się jeszcze z rączką pod brzuszkiem. W sumie na boczek zaczynała coś ponad miesiąc temu.
Dźwiganie główki z leżenia jest normalne, pediatra w piątek mi to potwierdziła. Moja przy tym strasznie się spina i mylałam, że coś jest nie tak, ale to jest ok.
Misia, moja też dotyka mojej twarzy jak się nad nią pochylam, głaszcze mnie a jak jestem bardzo blisko, to otwiera buziaka jak do całowaniaI patrzy przy tym tak rozkosznie:) Wymiękam i łzy mi się kręcą w oczach. Mam ochotę ją zjeść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 23:09
karolcia87 lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewcxyny
Nawet nie wiem czy zyje. Ta noga meza wciaz sie ciagnie za nami. Minelo juz 8 tyg. Madal ma orteze i chodzi o dwoch kuilach, takze pomoc znikoma z jego strony... Wroce do was ale pewnie jak on juz bedzie sprawniejszy. Bo ciagle cos.
Mala skonczyla 12 stycznia 4 miesiace a 14 stycznia wyszla jej jedyneczk dolna! Tak czulam ze to zeby, ale mala na dwa tyg przed tym zaczela robic po 5 kupek dziennie mniej lub bardziej obfitych. W miniona sobote zrobila ich 9! Byla! Przerazona ze jeszcze szpital nas czeka przez odwodnienie bo i aptetyt mniejszy..,zaliczylam wiec pediatre ktora stwierdzila ze zab wyjdzie ale gdzies za miesiac moze. Kupka wiec do badania. I jakie mojezaskoczonie jak karmie mala marchewka, stuknelam w dziaslo a tam stuk puk;)
Teraz czekam na druga jedynke bo tez ja widac wyraznie w dziaselku. Tym dwa tyg temu bawil sie z kolega ktorefo nazajutrz wysypala ospa. Czekam wiec ten tydz jeszcze, jak ich nie wysypie to zaszcxzepie druga dawka 5w1. A jeszcze w miniony piatek sasiadka z gory przyszla po czym sie pryzyznala ze ma angine i pd nowa ja gardlo boli:( oczywoscie schyulala sie nad lozeczkiem bo jak i aczej! Imbecyl no.
takze czekam na rozwpj wydarzen chorpbowych w tym tyg. Oby nic nie zlapali. -
Mój też przewraca się na "krewetkę". Fizjoterapeuta mówi, że tak jest ok. Od jakiegos czasu też dźwiga główkę, ale to chyba normalne, w końcu powoli nasze maluchy zaczynaja trzymać głowę. Odnośnie teorii twojej rehabilitantki Dżuls, to młody nie posiada bujaczka i prawie wcale nie nosiliśmy go w pionie, a jednak też się podnosi.
Dziewczyny, macie może zawieszki Lamaze? Kupiłam młodemu motyla i chciałam go uprać, ale na opakowaniu wyczytałam, żeby nie zanurzać w wodzie. Nie chciałabym od razu zepsuć dziecku zabawki :p Prałyście? Żyją?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 01:52
-
nick nieaktualnyWonderland wrote:Mój też przewraca się na "krewetkę". Fizjoterapeuta mówi, że tak jest ok. Od jakiegos czasu też dźwiga główkę, ale to chyba normalne, w końcu powoli nasze maluchy zaczynaja trzymać głowę. Odnośnie teorii twojej rehabilitantki Dżuls, to młody nie posiada bujaczka i prawie wcale nie nosiliśmy go w pionie, a jednak też się podnosi.
Dziewczyny, macie może zawieszki Lamaze? Kupiłam młodemu motyla i chciałam go uprać, ale na opakowaniu wyczytałam, żeby nie zanurzać w wodzie. Nie chciałabym od razu zepsuć dziecku zabawki :p Prałyście? Żyją?
Hej, hej. Ja wszystkie pralam i zyja.
Misia no niestety na wrzesniowkach adminki postanowily ze tylko osoby udzielajace sie zostana. Ze istatnio duzo.osob soe otworzylo i co raz czesciej rozne posty z grup zamknietych wychodzily i one chca tego uniknac. No coz.
Mi bardziej jest przykro, ze dziewczyny staf zalozyly swoja grupe na fb i wiedza o niej tylko wybrane osoby, kogo chcialy to zaprosily.
Maly spi a ja zamiast z nim to siedze na necie. Szukam fajnych materialow bo zaczelam przygodw z maszyna do szycia. Wczoraj uszylam pierwsze spodnie malemu. Krzywe jak cholera ale wlasne. Teraz planuje uszyc podusie i mufke z minky. A to dziadostwo podobno trudno sie szyje.
Leon jakis tydzien temu nauczyl sie obraca na brzuch a dwa dni twmu dorzucil obracanie na plecy z brzucha. Teraz matka nie.moze zostawic dziecia na.lozku samego bo przemieszcza sie po calym. U was tez najlepsza zabawa jest rozmowa z rodzicami? U nas zabawek moze nie byc, wystarczu ze.matka robi z siebie wariatkeeasymum, Wonderland lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Dziewczyny ile łyżeczek dac marchewki na początku ?
Teraz niewiem też , chcialam dzisiaj dac troche soczku jabłkowego a jutro marchewki ale pewna nie jestem czy mogę tak . Podpowiedzcie coś doświadczone
Wszyscy zawsze zaczynali od marchewki, a ona cholerka strasznie zatwardza. Ja zaczelam.od dyni, potem dodalam ziemniaka, a teraz do nich troche marchewki. I jest git. Soczek mozesz podac ale pamietaj by go rozcienczyc z woda, soki maja kupe cukru w sobie. Zreszta ja poki co sok odpuszcza lm, ale moze dlatego ze jak munsienchce p8c to daje cycka. Przy mm jest inaczej 8 trzeba przepajac.
Niestety belly mi sie wiesz i nie moge sie cofnac tyle stron i jestem nie w temacie. Jak Ty sie czujesz kobieto? -
nick nieaktualnyLila wlasnie wczoraj rozrobilam sok i nie chciała pić dolalam wody tez nie , dzisiaj znowu spróbuje jak nie bedzie chciała to nie bede kupować , wzielam sprobowalam i jak mnie zaczelo boleć , wiem już ze odpadają jabłka na teraz chyba ze moja mama jej da.
W sobotę juz do domu do siebie przyszłam , miałam spiecie z siostrą która zrobiła sobie u rodziców hotel i przychodzi kiedy chce i sie panoszy , skoro mama pozwala niech sie uzera z nią , ja nie chciałam siedzieć tam i z nią kłócić bo w ciąży jest więc nie wypada , jak byłam w ciąży też uważała na słówka żeby sie nie żreć . W piątek w nocy przyjeżdża mój tata z mężem na weekend , tata juz powiedział że zrobi z nią porządek bo jak się kłóci ze swoim to przylazi do mamy
Wolalam zaoszczędzić sobie nerwów no i im . Ogólnie jest już dobrze , w środę szwy ściągają i nie będę musiała aż tak uważać bo najgorzej jak małą przebieram i nogami kopie .
Marchewkę chyba dzisiaj kupię i jej dam troszkę .
Co do fb , nie martw sie tez nie zostałam zaproszona i nawet nad tym nie ubolewam bo wiem że za jakiś czas będą tam miały spiecie i któraś wróci się poskarzyc na belly , na pewno bedzie wesoło -
Wiesz Starczka dla Twojej wiadomości jesteś jedyną której byśmy tam nie chciały gościć.
A Misia nie należała do naszej grupy. Zresztą sama pisała że w tamtej grupie była już w ciąży a nasza powstała na koniec grudnia. -
nick nieaktualny
-
Terrorystka znowu w nocy budziła się co godzinę. Masakra, tylko cyc ją usypiał ale jak widać tylko na chwilkę. Głowa mi pęka
Dzisiaj dam jej mm na noc, mam nadzieję, że pospi choc trochę dłużej.
Co do rozszerzania diety, to teraz nie jest tak, ze nawet na mm lepiej rozszerzać dietę po 6 miesiącu? -
Wstałam. Młoda budziła mi się kilka razy w nocy z jakimiś jękami, zupełnie jak nie ona.
Mody, biedaczysko, w nocy dostał takiej sraczki, ze czyściliśmy o 3 w nocy łazienkę i kąpaliśmy go kolejny raz. Teraz już tylko temperatura, ale i tak jest uziemionby w domu.
Młoda odkrywa leżenie na brzuchu i rzuca się w tej pozycji na grzechotki jak, za przeproszeniem, pies na kość do ogryzania.