Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
la_lenka wrote:Czy wasi faceci też mają taki opóźniony zapłon? Mojemu właśnie chwilę temu się przypomniało, że ma spodnie rozdarte i nie ma w czym iść do pracy. Więc zamiast iść spać spędziłam wieczór przy maszynie nazywając łatkę. Czasami gorzej niż z dzieckiem ;/
a ja stoję z młodym na rękach w tej pidzsmi i sie patrzę z niedowierzaniem;)
Ale powiem Ci, ze chyba bym tej laty o tej godzinie, po całym dniu grania mu nie naszyla- moze by sie chlop czegos nauczył. Czasem ich trzeba troche poedukowacMagnolia3, Carolline lubią tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Czy wasi faceci też mają taki opóźniony zapłon? Mojemu właśnie chwilę temu się przypomniało, że ma spodnie rozdarte i nie ma w czym iść do pracy. Więc zamiast iść spać spędziłam wieczór przy maszynie nazywając łatkę. Czasami gorzej niż z dzieckiem ;/
Magnolia3, Anitka201, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Gorzej! Mój ma totalnie w dupie, czy mu się rozdarło, czy nie
Wiecie co mnie jeszcze wczoraj zabiło? Skarpetki. W dosłownie każdej parze ma wielkie dziury na piętach. Pytam go czemu nowych nie kupi. Bo nie ma kasy. Nie no, rozumiem (tym bardziej, że jemu trzeba specjalnych, bo rozmiar stopy 51)... Tyle, że jak w listopadzie mieliśmy imieniny to teściowa dała kasę na prezent - po tyle samo dla mnie i dla niego. Mężowi - właśnie z intencją "na skarpetki", bo już wtedy nie miał. Ja stwierdziłam, że mąż może i "moją" kasę zatrzymać, bo z małym dzieckiem na stanie to i tak nic kupować nie będę. No to wydał całość - szkoda tylko że na jakieś farbki, modele i inne pierdoły.
Wczoraj w desperacji zamówiłam mu 14 par za swoją zachomikowaną kasę, bo już nie mogłam patrzeć na to co ma. Ja to jednak mam za miękkie serce -
Wiecie co u nas taka beznadziejna pogoda, ze tylko spać caly dzien. Najgorsza forma jesieni pelna gębą. Mimo to chyba musze się zmusić do spaceru bo u nas znów tak wiercą, ze juz oboje dostajemy szalu
Musze trafić w jakies okienko pogodowe bez deszczzu!
I ja chce wiosny!!!!!!!!!!!!
-
Oo kurcze nieźle dziewczyna się pogrążyla..ale w sumie jej współczuję bo na prawdę musi mieć za sobą jakiś problem ze się do tego posunela.
Odbiegając od tematu to rano mama przywiozła mi leki groprinosin w tabletkach i entitis do ssania na gardło i juz czuje różnicę. Te leki można brać podczas kp i widać na prawdę działają. -
Anitka201 wrote:4 me mój maly śpi juz 1,5 godz. Ja tez się z nim kimnelam
on zazwyczaj ma drzemki po 15-20 min, po czym następuje pełna regeneracja
Ja na spacerze nie byłam od 2 tygodni..chyba w kaftanie wywioza mnie z tej chaty.
Ja musiałam wyjsc bo,maly dostawał szajby o tych wiertarek. Chodzę po deszczui siedze w osiedlowej kafejce na zmianę - porażka
no i na pocieszenie wzielam tarte cytrynowa a nie bylo w planach ciasta dzis. Idę sie przejść bo juz mi tylek do krzesła przymarzł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 15:33
-
la_lenka wrote:Widziałyście jaka afera na grudniowym wątku? Słyszałam już o takich sytuacjach, ale i tak w szoku jestem.
-
laska o niku Flakonik udawała że jest w ciąży bliźniaczej, że urodziła dwie dziewczynki, że je wychowuje, normalnie wrzucała zdjęcia i opisywała ich codzienne życie a tak naprawdę kradła zdjęcia dzieci z jednego profilu na instagramie aż dzisiaj ktoś z forum przypadkiem trafił ten profil i się zorientował że coś nie tak
masakra!
-
Okazało się, że jedna z dziewczyn która była z nimi przez całą ciąże, opisywała swoje dolegliwość, poród, idealnie grzeczne córeczki, dawała rady, opisywała swoje problemy itp. w rzeczywistości ściągnęła zdjęcia z profilu jakiejś dziewczyny z zagranicy - ona twierdzi, że straciła ciąże w 33tygodniu, ale ukradzione zdjęcia wstawiała już wcześniej, więc tak naprawdę nie wiadomo.
-
Co do takich numerów, to polecam serial dokumentalny "Catfish", leciał kiedyś chyba na MTV. O tym, kto ukrywa się za profilami na fb, "odkrycia" są czasem baaardzo zaksakujące
Randkujesz z kimś dwa lata na fb, a potem do niego jedziesz i okazuje się, że to nie facet, tylko babka, i to jeszcze np. jakaś 50-letnia Murzynka :