X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse Nam pediatra mówił to samo o zbyt częstym odciąganiu kataru. Na co dzień raczej nawilżać(inhalacje lub sól fiz do nosa), no chyba że katar utrudnia oddychanie.

    sRUqp2.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 naczynia na blacie to również znana mi historia ;-)

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    sRUqp2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za rady! Co do katarku to mnie dziś właśnie pediatra uświadomił, że te wszystkie "narzędzia tortur" (słowa dr) są odradzane przez laryngologów, bo wysuszają śluzówkę i mogą też prowadzić do jej mechanicznych uszkodzeń. Na razie odciągnęłam porządnie tego nocnego gluta, teraz włączyłam w pokoju nawilżacz, zakraplam nasivin soft (od 3 miesiąca życia, na obkurczenie śluzówki), płuczę wodą morską i wsio. Ej, czy ja dobrze zrozumiałam, że skoro mam raczej nie odciągać glutów, to po ta woda morska sama musi ten nos przepłukać, po prostu spłynąć sobie, i nie trzeba tego potem odciągać? Ja jestem przewrażliwiona jeśli chodzi o katar, bo u starszaka zazwyczaj spływa mu głębiej i wtedy zaczynają się oskrzela i inne historie.

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy kogoś dziecko miało naklejane plastry? Moją dziś okleili, ma to pomóc lepiej pracować brzuchem i zachęcić do obracania. Wygląda to trochę dziwnie, ale głównie się zastanawiam czy to rzeczywiście jest pomocne?

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Czy kogoś dziecko miało naklejane plastry? Moją dziś okleili, ma to pomóc lepiej pracować brzuchem i zachęcić do obracania. Wygląda to trochę dziwnie, ale głównie się zastanawiam czy to rzeczywiście jest pomocne?
    yyyy nie. My na mięśnie brzucha mieliśmy bardzo proste ćwiczenie. Kładziesz ją na pleckach na krawędzi kanapy tak, żeby od pupy w dół wszystko wystawało poza brzeg, wisiało w powietrzu. Łapiesz ją obiema rękami pod główkę (nie zasłaniając uszu), jednocześnie dogniatając rękami ramionka i łopatki do kanapy, żeby nie odrywała ich i delikatnie doginasz główkę do klatki piersiowej. Młoda powinna unosić nóżki do góry i ćwiczyć mięśnie.

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już różnych "skłonów" i "brzuszków" to robiliśmy mnóstwo. Ale moje dziecko jest oporne, dlatego dziś ta propozycja plastrów. Zobaczymy :/

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    mnie najbardziej wkurza, gdy wrzucam ciuchy do prania a tam wszystkie skarpetki R. zwinięte w kulkę, no i rzecz jasna zanim trafią do bębna pralki muszę je rozwijać, no ile razy prosiłam a gdzie tam, kończy się zawsze na obietnicy poprawy a i tak wieczorem skarpety lądują w koszu zwinięte w kłębek
    Hehe ja mam to samo - wnerwia mnie to maksymalnie :) ale jak czytam o ciuchach wszeeeedzie to tez nasze kuleczki to jeszcze nie najgorsze stadium :D

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 lutego 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dzis byliśmy na szczepieniu i przy okazji pediatra obejrzał młodego i te jego niby spięte nóżki. Powiedziala, ze wszystko jest ok. Jesli cos tam, moze minimalnie ma, to rozchodzi to gdy przyjdzie pora... Chyba narazie bede sie tego tzymac ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 14:48

    bento, chabasse, edysia5 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Carmen Ekspertka
    Postów: 150 160

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jeszcze w temacie tego nieszczesnego glutenu. Czy wszystkie juz robilyscie te ekspozycje? Czy jak chce go wprowadzic pod postacia kaszy mannej to mam te pol lyzeczki ugotowac czy ugotowac wieksza ilosc i od tej ugotowanej odjac pol lyzeczki? To bedzie ta sama ilosc, bo przeciez po ugotowaniu kasza pecznieje... Sorry za moze banalne pytanie ale zielona jestem w tym temacie, jak w temacie rozszerzania diety na poczatku.. Dzieki

    ♥ Marcel ♥
    bxnej5d.png
    Aniołek 9tc [*] 05.09.2014
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen Ja też jeszcze glutenu nie wprowadziłam, jakoś nie wiem jak się za to zabrać... Zupełnie nie pamiętam jak to było z synem. Sama nie wiem jak się za to zabrać. Kiedy trzeba wprowadzić ten gluten? Ja poczekałabym do 16 marca, wtedy mam wizytę u pediatry(szczepienie). Tylko czy to nie będzie za późno? Mała będzie miała wtedy skończone 6 miesięcy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 11:03

    sRUqp2.png
  • Carmen Ekspertka
    Postów: 150 160

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja czytałam, że cyckowym dzieciom w 5 miesiącu zycia, a butelkowym w 6 (czyli po skonczonym 5) A jak się przegapi to mozna poczekac do 10 miesiaca , ale ja sama nie wiem, wszedzie pisza inaczej zglupiec mozna.

    ♥ Marcel ♥
    bxnej5d.png
    Aniołek 9tc [*] 05.09.2014
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teoria glutenowa została obalona. Znaczy z biegiem czasu badania pokazały, że ta ekspozycja nic nie zmienia. W tej chwili poleca się wprowadzać gluten jak każdy inny produkt - czyli dajesz i obserwujesz. Nie trzeba codziennie, nie trzeba konkretnej ilości i stanowczo nie trzeba w jakimś konkretnym przedziale czasowym.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to my mamy skończony 5... a ja jeszcze nie podałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 11:03

    sRUqp2.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak sobie narzekamy na naszych facetów a jestem ciekawa co oni mieliby do powiedzenia na nasz temat gdyby uczestniczyli w podobnym forum :D

    bento, Dżuls, 4me, Magnolia3 lubią tę wiadomość

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • edysia5 Autorytet
    Postów: 325 167

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z glutenem to ja poszlam na latwizne - zreszta jak zawsze:-) - kaszka manna nestle, zalewacie woda jak i gotowe tyle ile trzeba :-)

    edysia5
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.hafija.pl/2015/01/wprowadzanie-glutenu-do-diety-dziecka-najnowsze-wytyczne-zalecenia-i-badania-2015.html

    Carmen lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 23 lutego 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Co do facetów, to mojego niestety gubi to, że pracuje w domu. Wciąga dres na bokserki i mówi "wyszedłem do pracy". Ma swój stały zestaw wyjściowy na spotkania z klientem, ale na co dzień nie odczuwa większej potrzeby ubierania się jak człowiek :>
    Magnolia - u mnie jest tak: posprzątam, to śmieje się, że chyba matka była, a jak nie posprzątam, to w pewnym momencie zaczyna sprzątać (raz na miesiąc) w sposób tak ostentacyjny, jakby łachę robił.[/QUOTE]

    Tak tak, ja jeszcze raz uslyszalam przy 2 synku, ledwo zywa po calym dniu, w zlewie gary : NIE BOLI CIE TWN SYF. ? No Ty kur....
    Teraz jest inaczej, moze w koncu dojrzal, pimaga mi, poprasuje, pozmywa.Ale w okol siebie robi taki syf...lazienka- najgorsza jest lazienka.

    edysia5 lubi tę wiadomość

    1usa8u69die0y60t.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 23 lutego 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane czy Wasze dzieciaki też jak coś jedzą to całym sobą?

    Mój dzieć wpadł dziś w taką radość przy marchewce, ze był w niej cały pajac (obie nogawki i rękawek), upierdzielił cały leżaczek a obecnie odkryłam, że wepchał ją sobie nawet do dziurki od nosa..

    Nie wspomnę o kuchni i mojej bluzce.. i to wszystko z tego machania szkitkami z radości.. z 3 razy wytrącił mi łyżeczkę a piszcząc i gadając w czasie jedzenia wszystko opluwał..

    tb734z17s9scq0zt.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 23 lutego 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    mnie najbardziej wkurza, gdy wrzucam ciuchy do prania a tam wszystkie skarpetki R. zwinięte w kulkę, no i rzecz jasna zanim trafią do bębna pralki muszę je rozwijać, no ile razy prosiłam a gdzie tam, kończy się zawsze na obietnicy poprawy a i tak wieczorem skarpety lądują w koszu zwinięte w kłębek
    Juz nie chcialam pisac o tych skarpetach, dokladnie to samo.50 skarpet do wywyniecia zanim wrzuce do pralki.I za kazdym razem kurwica mnie bierze.Oczywiscie dochodza skarpety synow.To samo!!!

    1usa8u69die0y60t.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 23 lutego 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    u nas to samo, tłumaczy, ze jak wrzuci osobno to mu piore nie do pary, wiec ostatnio w ogole ich nie piore o ile ich nie rozdzieli, bo u nas jeszczezawsze sa na lewej stronie, ja nie bede ich obracac, bo jego skarpeti to piaskownica z tona wlosow z kota :D
    O dokladnie dokladnie.Zwiniete w kulki osobno i na lewej stronie oczywiscie.

    MadziaRatMed lubi tę wiadomość

    1usa8u69die0y60t.png
‹‹ 2987 2988 2989 2990 2991 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ