Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy tylko mnie macierzynstwo przerasta? Mam wrazenie,ze nikt mnie nie rozumie. Moi znajomi to raczej z tych bezdzietnych a nawet single wiec nic na ten temat nie wiedza.. jedynie moja bratowa, ale coreczka raczej z takich co plakala tylko z glodu. Wiec jak moj placze to juz nie moge sluchac, ze pewnie pieluszka mokra. Z mezem ostatnio tez nie najlepiej, klocimy sie o byle co. Kocham swoje dziecko,ale czasem to mi juz tak psycha siadam. No to sie wyzalilam..
-
Witam,
Dziewczyny, czy tylko ja jestem tak bardzo w d.. z rozszerzaniem diety?? Zaczęłam jakieś 1,5 miesiaca temu, a Mała zjada po pół słoiczka i to tylko warzywa... jeszcze nie było kaszek, kleików, obiadków... Jutro podam trochę więcej i zobaczę jak będzie jej szło jedzenie.
Dobra, poczytam co napisałyście od wczoraj bo jakoś czasu nie miałam na to.
-
Kassie, ja też miewam takie załamki i penie nie jesteśmy odosobnione. Wiesz, stres, ciągła troska czy wszystko ok, ciągłe niedospanie i mieszanka wybuchowa gotowa. Mój M też niestety nie za bardzo próbuje zrozumieć i niektóre jego teksty dołują jak nie wiem. Ale myślę, że to minie. Zaciskam zęby i próbuję nie wybuchać, chociaż łatwe to nie jest. Czasem mam ochotę wsiąść w samochód i zaszyć się gdzieś na kilka dni, tak żeby został sam z młodą i trochę poczuł jak to jest. Ale jak pomyślę, że mam zostawić niuńkę, to zmieniam zdanie i jakoś się dogadujemy
Kassie, to naprawdę kiedyś minie, może zgodnie z teorią mojego ortopedy Twój młody po 6 miesiącu zapomni co to płacz i będzie spał i jadł jak aniołekTrzymaj się kochana
-
A mi się naprawdę nie chce rozszerzać diety. Cycuś jest taki wygodny. Dziś w związku z moją przygodą sróbwałam dać małej kaszę, ale ona taką dziwną minę zrobiła co jej do pycha pcham, że mówię co cię będę męczyć i dałam pierś. Ogólnie tak tym jęzorem miętoli, że nie jestem przekonana że to już pora na jedzonko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 22:13
Carolline lubi tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Dziewczyny.... siedze na Aliexpress zakochałam się w tych ciuchach i ich cenach- na polskich stronach podobne rzeczy dwa razy drozsze
ciekawe jak z jakościa ale z drugiej strony i tak wszystko w Chinach i Indiach robione...
http://www.aliexpress.com/item/2015-New-summer-style-cotton-baby-boys-girls-clothes-short-sleeve-baby-romper-newborn-carters-clothes/32378694623.html?spm=2114.01010108.0.995.DCS4pV&tracelog=mytrace
http://www.aliexpress.com/item/2015-New-fashion-kids-Harem-Pants-Harem-Pants-for-children-kids-boy-Casual-Sports-Pants-baby/32586839369.html?spm=2114.01010108.0.1000.DCS4pV&tracelog=mytrace
http://www.aliexpress.com/item/2014-New-fall-wool-For-height60cm-90cm-Spring-casual-fashion-wild-baby-boy-camouflage-pants-baby/2033135786.html?spm=2114.01010108.0.997.DCS4pV&tracelog=mytrace
i wiele, wiele innych
-
Ja już kilka razy zamawiałam z Ali, zawsze byłam zadowolona
ale trzeba uważać bo można się naprawdę nieźle wkręcić hehe ja ostatnio muszę hamować mojego męża co by za dużo nie zamawiał. A z tym "końcem" to nie do końca tak. Ja nie potrafię Ci tego wyjaśnić, poza tym mogę coś podkręcić, więcej na ten temat jest na fanpejdzu aliexpres.
4me lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Oooo to chyba były moje pierwsze i ostatnie zakupy w Ali
jeżeli to prawda co piszą tu ..
Bosszzzz jak już późno!!!! Idę spać w ekspresowym tempie...
http://www.alizakupy.pl/koniec-aliexpress-polska/ -
Zaraz Was nadrobię, tymczasem wrzucam link, w którym jest artykuł o toksycznych produktach kosmetycznych, w tym tych dla dzieci:
http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/kosmetyki-znanych-marek-moga-byc-szkodliwe-dla-zdrowia,622834.html
na liście m.in. pieluszki pampers, chustki dodupne NIVEa, Pampers i takie tam.
"Badanie wykazało, że np. produkowane przez L'Oreal, Niveę i Procter & Gamble nawilżane chusteczki dla niemowląt zawierają fenoksyetanol, który może być toksyczny dla krwi i wątroby."
Pełna lista tutaj: http://test-comparatif.quechoisir.org/ingredients-indesirables-167993/
Oczywiście raz na jakiś czas wychodzi lista takich produktów, których wszyscy używają, uznawanych za nie do końca spełniające normy, producenci tradycyjnie zapewniają że all ok, ale niesmak pozostajeKucykowa, easymum lubią tę wiadomość
-
Kassie wrote:Czy tylko mnie macierzynstwo przerasta? Mam wrazenie,ze nikt mnie nie rozumie. Moi znajomi to raczej z tych bezdzietnych a nawet single wiec nic na ten temat nie wiedza.. jedynie moja bratowa, ale coreczka raczej z takich co plakala tylko z glodu. Wiec jak moj placze to juz nie moge sluchac, ze pewnie pieluszka mokra. Z mezem ostatnio tez nie najlepiej, klocimy sie o byle co. Kocham swoje dziecko,ale czasem to mi juz tak psycha siadam. No to sie wyzalilam..
Bento - my też jesteśmy na etapie połowy warzywnego słoika, a rozszerzanie (co prawda z przerwami, jak miałam chwile zwątpienia) rozpoczęliśmy jakiś miesiąc temu.edysia5 lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Co warto kupić w Ikea, poza tymi fartuszko-śliniakami? Mój mąż spontanicznie pojechał kupić nam leżankę i myślę pomysł na co jeszcze mu podrzucić.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30192960/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 11:36
-
Dżuls wrote:Ja mogę polecić taki zestaw kolorowych miseczek dla dzieci za 5 zł (talerzyki i kubeczki też). Używamy naszych od 4 lat i ciągle wyglądają bardzo dobrze, młody używa ich teraz do zabawy, malowania itd.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30192960/ -
My używamy chusteczki z rossmanna polecane na srokao. Te podobno nie są szkodliwe. Czasami słyszałam że skąpie dziecku i nie kupuje chusteczek pampers czy produktów innych znanych marek (dzieciecych) a argument ze zawierają szkodliwe substancje do niektórych nie dociera. W końcu w naszym społeczeństwie pokutuje ze pampers czy sudocrem są najlepsze.
edysia5 lubi tę wiadomość