Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
4me wrote:A próbowałaś jeszcze jakis innych niż te dwie marki? Naprawde często słyszę o uczuleniu na pampersy.
-
4me wrote:A nie wiesz czy sa moze 4+ ?
Co do capienia siuśkami, to czasem kwestia siuśków, a nie pieluchy, przynajmniej u nas tak było. -
Moje dziecko wlasnie jakos- nie wiem jak, bo siedzialam z nosem w komorce- przeczolgalo sie przez cala mate skip hop do odkurzacza robota i co wiecej uruchomilo go! Nie musze mówić jakie bylo moje i jego zdziwienie tez !!!
W ogóle zrobil sie taki ruchliwy, ze nawet ubranie go to wyzwanie- przekreca sie kilkadziesiąt razy przy jednej akcji ubraniowej - narazie mnie to smieszy- zobaczymy jak długoprzyszła mama lubi tę wiadomość
-
4me mi to jeden dzień sprawiało frajdę potem już wkurzenie bo nie da się nic przy niej zrobić, zmiana pieluchy graniczy z cudem nie mówiąc już o przebojach jak 2 zasadzi
Dla zainteresowanych dady teraz są w promocji w biedrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 16:47
4me lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Moje dziecko wlasnie jakos- nie wiem jak, bo siedzialam z nosem w komorce- przeczolgalo sie przez cala mate skip hop do odkurzacza robota i co wiecej uruchomilo go! Nie musze mówić jakie bylo moje i jego zdziwienie tez !!!
W ogóle zrobil sie taki ruchliwy, ze nawet ubranie go to wyzwanie- przekreca sie kilkadziesiąt razy przy jednej akcji ubraniowej - narazie mnie to smieszy- zobaczymy jak długo
Zazdraszczam, moja co prawda kręci się jak wskazówka zegara, ale nie odczuwa potrzeby wyższego podporu i poderwania dupska do góry, o raczkowaniu już nie wspominając. -
Dżuls wrote:Zazdraszczam, moja co prawda kręci się jak wskazówka zegara, ale nie odczuwa potrzeby wyższego podporu i poderwania dupska do góry, o raczkowaniu już nie wspominając.
Ja mam wrażenie, że Łucja zupełnie nie czuje motywacji przygotowania do raczkowania, bo wszędzie gdzie chce daje radę dotrzeć za pomocą turlania. -
la_lenka wrote:Się z moją dobrały.
Ja mam wrażenie, że Łucja zupełnie nie czuje motywacji przygotowania do raczkowania, bo wszędzie gdzie chce daje radę dotrzeć za pomocą turlania. -
Hej dziewczyny. Tak w temacie pampersow my jedziemy na pampersie,mielismy dady te lidlowe i z zadnymi nie bylo zadnych przebojow ale jakos pampersy najbardziej mi podpasowaly, najlepiej dopasowuja sie do cialka. A tak poza tym to wszystkie juz uzywacie rozm 4? Czy tylko ja jade jeszcze na trójkach:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 18:18
-
Dżuls wrote:Zazdraszczam, moja co prawda kręci się jak wskazówka zegara, ale nie odczuwa potrzeby wyższego podporu i poderwania dupska do góry, o raczkowaniu już nie wspominając.
moj to jakis taki nerwowy jest,cos nie jest po jego mysli,cos mu nie pojdzie to od razu ryk i nie probuje dalej
-
Ale piękny dzień dziś był!
Zrobilismy 3,5h spacer w nosidle. Długo młody do wózka nie wsiadzie
I kupiłam swoją Tuleślubny wybrał wzór i poszło
A młody jak się dziś rozpedzil z pelzako-czworakowaniu to w stolik przyrznal. Nie wiem czy lima nie bedzie..
I Miko skończył dziś 7 miesięcy! !Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 20:10
Dżuls, karolcia87, przyszła mama, easymum lubią tę wiadomość
-
Carmen - my też dalej w 3
póki co nie zanosi się na zmianę, wszystko zostaje w pieluszce, więc jest ok
Przymierzylam Gabi do tuli, już do niej dorosła czyli rozstaw nóżek pasuje do szerokości panela, ale nadal czekamy aż usiądzie.. Akurat się cieplej zrobi, to będziemy mogli śmigać na szybko bez kurtek -
Dżuls wrote:Zazdraszczam, moja co prawda kręci się jak wskazówka zegara, ale nie odczuwa potrzeby wyższego podporu i poderwania dupska do góry, o raczkowaniu już nie wspominając.
A z raczkowaniem to jeszcze trochę bo o wysokim podporze to my mozemy zapomnieć... Dupka czasem idzie do góry, nogi sie kręcą ale młody przez ręce stoi w miejscu
Zreszta mi sie jakos nie spieszy do tego raczkowania- o ile wszystko będzie w normiejuz widzę jak nie bedzie mozna ich z oczu spuscic- i ani chaty nie ogarniemy, ani obiadu nie ugotujemy. Niedługo zacznie sie wymiana pomysłów jak uwięzić humanitarnie dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 20:45
-
Mmalutka zazdroszczę na Pomorzu ta wiosna robi sobie z nas jaja
co rano wstaje to pięknie świeci słońce, pozniej do konca dnia pada albo pochmurno. No i temp taka, ze ja dalej śmigam w kurtce zimowej a czapka brana w nadziei, ze moze tym razem się nie przyda i tak zawsze ostatecznie ląduje na glowie