Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
La lenka ostatnio to nasza codziennośćla_lenka wrote:
-
Hej u nas mata lezy na dywanie, takim zwyklym i jest ok.
Ja mala sadzam, oczywiscie nie na dlugo, w sumue to tego nie robilam, ale lekarka w por.neonatologicznej sama ja posadzila, wiec moze to nic strasznego.Ina super trzyma w pion.A Chabasse, tak- jak dziecko z czworaka samo sadza dupke i podpiera sie raczka to to jest samodzielne prawidlowe siadanie.
U mnie znowu wszystkie chore.Mala wczoraj nie spala prawie wcale, dopiero nad ranem zasnela.Dzis bylo troche lepiej.
-
łooo matko! 4me! ale strachu się najadłaś
ale dobrze że wszystko jest ok! kurcze, wczoraj dosłownie o włos znalazłabym się na twoim miejscu. położyłam młodą na łóżku, obłożyłem ją z każdej strony a i tak chwila mojej nieuwagi i rozgrzebali się, no dosłownie złapałam ją w ostatniej sekundzie, już spadała! myślałam że serce mi wyskoczy
Nastka wczoraj tak mnie ugryzła (zacisnęła dziąsła i nie chciała póścić a ząb ostry jak igła) za sutka że zrobiła mi się rana, nawet krew się polała, dzisiaj miejsce jest spuchnięte a z bólu ledwo karmie fuck! boli jak cholera! waszym dzieciakom nie zdarza się dziabnąć za cycka? chyba trzeba kończyć KP...
chodziłom mówimy nie! moja rehabilitantka mówi że jak mała nie usiądzie do 8. miesiąca to wówczas ją odwiedzić a teraz zero stresu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 10:40
-
Jak wyrósł jej pierwszy ząbek to gryzła, tak specjalnie, do krwi, paprało się z tydzień. Konsekwentnie mówiłam, że nie wolno, a jak dalej próbowała gryźć to zabieralam cycka na kilka minut. Raz dwa zalapala jakie są reguły gry i cycus tylko do ssania.julita wrote:
Nastka wczoraj tak mnie ugryzła (zacisnęła dziąsła i nie chciała póścić) za sutka że zrobiła mi się rana, nawet krew się polała, dzisiaj miejsce jest spuchnięte a z bólu ledwo karmie fuck! boli jak cholera! waszym dzieciakom nie zdarza się dziabnąć za cycka? chyba trzeba kończyć KP...
Niedawno ugryzła mnie jeszcze raz, ale to już niespecjalnie - jadła, właściwie już spała i nagle się wystraszyla - może kot coś zrzucił, już nie pamiętam. W każdym razie odruchowo zacisnela ząbki i trochę mi przyciela sutka.
W razie co, jeśli dziecko nie chce puścić to mały palec w kącik ust i pomoże.Córeczka
-
Co za dzien!!!!
Z małym wszystko ok- chociaż baba mi nagadala o pękniętej czaszcze a dala skierowanie na okulistyke a wiadomo, ze tam tego nie,mogli sprawdzić... Sprawdzili oko wszystko dobrze i uważam temat za zamknięty! Byliśmy dwa razy w szpitalu i raz u okulisty- wystarczy
A maly mnie wykończy - dzis od 14 mial takie jazdy, ze tylko ręce, ręce i ręce. A nawet na tych rękach czasem miauczał.... Nie wiem co mu jest ale mam nadzieje, ze to tylko zeby!!!
Padam na na twarz! Jak to potrwa dluzej to skutecznie zniechęci mnie do rodzeństwa dla siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 21:03
-
Laski, wrzucam, bo to bardzo popularny u nas mebel z IKEA, zwłaszcza w dziecięcych pokojach:
http://www.corriere.it/esteri/16_aprile_20/altro-bambino-travolto-torna-l-allarme-la-cassettiera-ikea-malm-407b826a-06ff-11e6-8870-6aa8c10eafcf.shtml?cmpid=SF020103COR
Po włosku, więc już tłumaczę: W USA w ciągu kilku miesięcy troje dzieci zginęło przygniecione komodą MALM z IKEA, musi być przykręcona do ściany.
-
Między innymi po to ostatnio ojca sciagalam. Teraz już mam przykreconeDżuls wrote:Laski, wrzucam, bo to bardzo popularny u nas mebel z IKEA, zwłaszcza w dziecięcych pokojach:
http://www.corriere.it/esteri/16_aprile_20/altro-bambino-travolto-torna-l-allarme-la-cassettiera-ikea-malm-407b826a-06ff-11e6-8870-6aa8c10eafcf.shtml?cmpid=SF020103COR
Po włosku, więc już tłumaczę: W USA w ciągu kilku miesięcy troje dzieci zginęło przygniecione komodą MALM z IKEA, musi być przykręcona do ściany.
Dżuls lubi tę wiadomość
Córeczka
-
dżuls - starszak ma taką, tylko z 3 szufladami i faktycznie, jak nie była przykręcona i otowrzyłam wszystkie szuflady to się przewracała
4me - dobrze, że wszystko ok. Nam kiedyś starszak za czasów niemowlęcych też tak spadł z łóżka, wprost na głowę i rurę od grzejnika. Niestety to był początek wywrotek i walenia głową w różne rzeczy. Mam nadzieję, że młodszy będzie ostrożniejszy
-
Ojj tak! Tylko dzieki Tuli cokolwiek mogłam zrobic. Kupilam to w najlepszym momencie. Wczesniej nie miałam takich problemów z nim wiec nie myślałam, ze bede w domu to wykorzystywać. Teraz o obiedzie to nawet nie mysle ale nawet przygotowanie kąpieli dla niego i kaszki na noc, gdy jestem sama, tak jak dzis, jest niemożliwe! Dlatego dzis włożyłam tule i daliśmy rade- uspokaja sie a jak jest zmęczony to potrafi w niej odpłynąć nawet jak ja chodzę i cos robię.Anitka201 wrote:4me a jak Twój maly zachowuje się w nosidle? Bo mój właśnie wtedy się uspokaja i tuli do mnie. Może to Wam ułatwi funkcjonowanie.
W ogóle na wyjeździe super sprawdziła sie i tula i nasza spacerowka. Ani na jedno ani na drugie nie zaluje kasy- super rzeczy
Jak ktos sie waha nad tulą - to meeega polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 22:09
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Ależ kusicie tymi wszystkimi tkaninami... W sumie to ja mam jeden fajny koc, który używam non stop, drugi taki sobie a z trzeciego młody wyrosl bo byl tylko do gondoli i ... Chyba tez bede sobie musiała uszyć
Ale najpierw poszewki na posciel! bo mam jedna i piorę w kółko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 22:44
