Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale fajnie maly stoi
my to nawet cienia szansy nie mamyna takie uniesienie! Jak sie przyssal do podłogi tak po niej pełza;)
A dzis zszedl z koca na trawe- ależ byla jazda! Jak tylko dotykal trawa rączki to od razu ryk i reka do góry - nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakać
-
4me wrote:Ale fajnie maly stoi
my to nawet cienia szansy nie mamyna takie uniesienie!
Moja stanęła nagle. Nie chciała nawet zginać kolanek podczas ćwiczeń. Aż tu jednego dnia patrzę - wysoki podpór rączkami i fik, nóżki pod brzuszek. U niej to zawsze tak jest "nic, nic, nic - hop".
A u nas dziś rano było chłodno, gdzie tam do koca. Dodatkowo nadal koca nie posiadam. Chyba zamówię z allegro, bo mi do wszelkich sklepów daleko z mojej "wsi".
My spędzamy majówkę na sprzątaniu, praniu itp. A na wieczór plany zakupowe, muszę kupić ciuszki w większym rozmiarze. Widziałyście gdzieś fajne (gładkie) bodziaki bez rękawów?4me lubi tę wiadomość
-
U nas tez wlasnie nic, nic u nagle obroty w kazda stronę. Pozniej nic, nic i pełzanie wszędzie tylko nie po macie
teraz czekam na to odniesienie ale moj maly w ogóle nie wie co to wysoki podpór - ciągle leży na brzuchu tylko na całych przedramionach:/ moze sie doczekamy tej rehabilitacji na NFZ zanim maly zacznie chodzić
-
Hej, u nas też chyba górne zębole idą. Nie pamiętam, żeby przy dolnych były takie jazdy. Jestem padnięta, młoda marudna, mało je, kupy rzadkie, zmiany nastroju jak przy menopauzie - chichra się i nagle w jednej sekundzie bek na cały dom. Na szczęście drzemki bez problemu, więc mam chwile wytchnienia żeby coś zrobić. Bo jak nie śpi, to cała muszę być dla niej. Jeszcze na dodatek meża boli gardło, co w praktyce onacza, że jest obłożnie chory - łóżko, szlafrok, termofor, syropek, herbatka i spanie ... Ząbkująca młoda i chory mąż - jakiś lepszy sposób na długi weekend ? A młoda dodatkowo zaczyna włazić na meble, na razie wspina się na przewijak i usiłuje wsunąć się na dolną półkę. Jeszcze troszkę brakuje ale to kwestia dni, tak myślę. Dziewczyny, których dzieci jeszcze nie raczkują - cieszcie się, bo jak się zacznie to oczy dookoła głowy. U mnie zamontowana bramka w drzwiach na górze, teraz zamawiam kojec na parter, bo nie ogarniam jej tempa
nie wiem jak mogłam narzekać jak młoda tylko leżała na przewijaku - teraz przewijam wszędzie tylko nie na przewijaku, czasem nawet w powietrzu ...
A tak optymistycznie - wiosna panie sierżancie! Idą ciepłe i pogodne dni, słońce i powyżej 20 stopni, nareszcie!karolcia87, 4me lubią tę wiadomość
-
edysia5 wrote:Dziewczyny zastanawialyscie soe juz jaki fotelik do auta kupic? Ja juz nie mam sily tego nosidelka targac i tak sie zastanawiam ze chyba za miesiac sie przerzucimy. Tylko jaki a tego tyle ze szok!
Ale fotelik się jednak przydaje, a to do taksówki, a to dziadek gdzieś podrzuci. Wiec szukam czegoś w wersji budżetowej. Chyba się zdecyduje na Joie Stages.
-
moje dziecko właśnie wypadło z krzesełka do karmienia na płytki
niby zachowuje sie normalnie. Nawel mało co płakał, nie ma żadnych śniaków, je, śmieje sie bawi, raczkuje ale ja poprostu w środku cała się trzęsę bo nie wiemczy na pewno wszytko w porządku
Marzenia się spełniają