Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
la_lenka wrote:Które klocki?
My na razie mamy kultową "kolejkę" i domek-sorter.
A drewniane zabawki są w ogromnej ilości na aliexpress, ale nie wiem o jakie "modne sklepy" Ci chodzi.
Oprócz tego podobała mi sie lazda inna drewniana z Ikei - kolejka, dźwig z klockami, wieza ale narazie młody do nich ne dorosl. Sprawę utrudnia to, ze on ciągle nie siedzi a ciezko sie bawić niektórymi zabawkami w pozycji leżącej
Generalnie miałam na myśli, ze modne sa teraz zabawki z drewna i q związku z tym maja ceny z kosmosu np plan toys albo takie superowe drewniane auta jeździki- nie pamiętam firmy- cos na V- za bagatela 500-700 pln
Aaaa i Ikea ma fajnego konia na biegunachszkoda, ze tylko czerwony
-
Aaa, wiem które. Moja jest obecnie nieprzystosowana na takie twarde klocki, bo zdarza się jej wywalić z siedzenia, więc wolałabym żeby nie akurat na kancik klocka.
Z Ikea na pewno kiedyś kupię domek dla lalek FLISAT, czadowy jest!
Z takich dużo mniej trendy - mała uwielbia takie plastikowe kubeczki, ale nie mogę ich znaleźć na stronie, czyżby wycofali?
http://www.bangla.pl/opinie/p2039/ikea-mula-foremkiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 23:30
-
Do Ikei nam daleko ale chętnie popatrzę nas te klocki skoro polecacie
Co do zajęć, to mu chodzimy na Aktywna Mama. Generalnie chodzi o ćwiczenia, taki fitness dla mam. Dzieciaki głównie siedzą na matach,.albo czasami są wykorzystywane do ćwiczeń jako dodatkowy obciążnik. Lila zachwycona innymi dziećmi. przygląda sie, zaczepia i zabiera zabawki:) Wszystkie maluchy są w wieku 8-9 miesięcy. -
Le lenka takich plastikowych juz nie widzialam- a szkoda.
Jesli chodzi o kanty to klocki sa takie ciut zaokrąglone ale podstawka juz rzeczywiście wygląda na srednio bezpieczną.
Bellavi takie zajęcia u nas tez są ale w takiej godzinie, ze maly to,zazwyczaj spi więc byłby tam mega marudny. Zreszta ja myslalam o czyms typowo dla małegoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 09:23
-
Znajoma ze swoim dzieckiem (11 mcy) chodzi na te gordonki. Mowi, ze swietna zabawa. Jej dziecko az sie wyrywa jak tam sa a i ona chetnie chodzi, bo jakas odskocznie ma, z ludzmi pogada. My nie poszlismy, bo zawsze cos, a te gdzie oni uczeszczaja sa tylko do konca miesiaca, bo pozniej jest przerwa wakacyjna.
4me lubi tę wiadomość
-
edysia5 wrote:Ja ostatnio w ikei kupilam taka przekladanke z drutow i na niej sa klocki. Tomi momemt zajarzyl ze musi je przesuwac po drutach i ciagle jak siedzi to siega po nie i sie bawi
-
Mój też chodzi na zajęcia. Takie umuzykalniajace. Nie gordonowskie. Zrobilyśmy sobie z dwiema koleżankami grupę dla naszych osobistych dzieciorow, przyłączyły się jeszcze dwie osoby "z zewnatrz" i jest fajnie
Koleżanka prowadzi. Maly uwielbia
Julita! Który to konkretnie syropek na zaparcia? Bo mój bidulek znów się męczy...
4me lubi tę wiadomość
-
Hagne wrote:Julita! Który to konkretnie syropek na zaparcia? Bo mój bidulek znów się męczy...
Lactulosum. w piątek, sobotę i niedzielę podawałam malutkiej jedną dawkę 2,5ml rozrobione z 5ml wody no i póki co kupy idą jak iść powinny! ale i tak mam dziś wizytę u pediatry - pogadam o tym śmierdzącym i twardym jak kamień problemie, może zaleci podawanie błonnika no i chcę się dopytać o syrop czy w razie w. mogę dalej go podawać, czy nie rozleniwi jelit etc.Hagne lubi tę wiadomość
-
edysia5 wrote:Kassie moj tez tak siedzi tylko trzeba go posadzic a jak sie przewroci to kombvinuje sie podniesc ale ostatecznie konczy sie na ryku i matka leci posadzic
Takze sprobuj moze tez bedzie siedziala poza tym czekam az sam usiadzie. Tylko przy naszym obnizonym napieciu predko to nie nastapi..
Ktoras z Was pisala o jogurcie typu greckiego z piatnicy. Wlasnie zakupilam ostatnio tylko nie wiem ile tego jogurtu podawalyscie na poczatku? -
Idę wam dziś sprzedać patent. Może komuś się przyda jak nam. U mnie w mieście większość huśtawek jest zupełnie nie przystosowana dla maluszków. Ale że mała lubi bujanie to z duszą na ramieniu wsadzałam ją na trochę. Dziś wykombinowałam rozwiązanie: http://allegro.pl/szelki-dzieciece-babyono-regulacja-dlugosci-i5142138077.html
W końcu mogę na spokojnie huśtać małą bez obawy, że nagle się puści i wyleci. Boczne przypięcia mają regulację, więc da się dopasować do każdej bujawki.
Jak widać, sprawdza się
easymum, 4me, agatka196, chabasse, Dżuls, Hagne, julita, bellaVi, przyszła mama, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
chabasse wrote:Dziewczyny, czy sadzacie juz swoje maluchy na nocniki? Podobno należy już oswajać dzieciaczki z tym przyrządem. Ja juz mam pierwsza próbę za sobą. Oczywiście usiedział może ze 3 sekundy, ale jak na pierwszy raz to i tak szał.