X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja właśnie usypiała bitą godzinę. Kładziona niby w nastroju do spania, cycuś, spokojne ssanie, już się prawie ucieszyłam, że dziś będzie ok. I gdzie tam, skończyła ssać i hulaj dusza. Siadanie z nogami zwieszającymi się za barierki, klękanie przy szczebelkach, zakładanie nóg na górę (!) łóżeczka, obgryzanie szczebli, chodzenie po mnie, wkładanie mi palca do nosa, ciągnięcie za włosy, zakrywanie kocykiem (takie a kuku), bam-bam po maminym brzuchu, stawanie na głowie, turlanie. To naprawdę skromny wycinek jej repertuaru.
    Takie usypianie zaczęło się jak zrobiła się mobilna (raczkowanie/siadanie/próby wstawania). Wcześniej było zupełnie ok. Cały czas mam nadzieję, że to sposób na odreagowanie nowych umiejętności i poprawi się jak nowości spowszednieją.
    Bo już na serio nie wiem co mogłabym poprawić żeby to zasypianie nie było takie trudne. Nie miałabym nic przeciwko żeby posiedziała "na pokojach" godzinkę dłużej jeśli nie jest śpiąca. Tylko, że ona już leci przez ręce, a dopiero w łóżeczku dostaje zastrzyk energii. Ech, mam dziś już dość, a jeszcze sprzątanie mnie czeka, bo jutro rodzice wpadną, a w domu sajgon :/

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas starszak zasnął koło 18 tej w drodze z działki, w domu nie daliśmy rady go dobudzić, więc już zostawiliśmy go takiego na noc. Usypiałam godzinę młodą, potem wyszorowałam chatę, zrobiłam pranie, wszystko tylko po to, żeby wieczorem klapnąć sobie ze spokojnym sumieniem na dupie i obejrzeć ulubiony serial. Punkt 22ga odpaliłam serial, poleciało może 30 sekund i młody wstał cały rześki i gotowy do akcji. Przełączyłam Gomorrę na Shreka. Nosz k%#@a.

    easymum lubi tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja przeczytałam, i ja się trochę zgadzam, ale w realu prędzej czy później (raczej to pierwsze ;)) rzuciłybyśmy się sobie do gardeł :) I Sigma powinna to zaakceptować, bo ja tak już mam, że nie cierpię radykalizmu, a tym mi pachną (raczej brzydko) te wynurzenia. Jeśli kogoś uraziłam, nie zamierzałam :)
    A moje dziecię na torturowane nie wygląda, zaiwania do przodu w rozwoju i widzę, że ten niechlubny plan dnia działa jej na korzyść. Jakoś wszyscy (i nie są to wcale internetowe specjalistki, tylko raczej psycholodzy dziecięcy i lekarze) uważają, że w miarę regularny tryb życia jest dziecku potrzebny do poczucia bezpieczeństwa, do uświadomienia, że świat jest jakoś poukładany. Moje dziecko nie będzie musiało zadawać sobie pytania, gdzie tym razem przyjdzie mu spać, bo zwykle jest to jej własne łóżeczko.
    I zgadzam się z 4me - Milan najprawdopodobniej da światu popalić... ;)

    A zmieniając temat, mojemu dziecku idą kolejne zęby i przy tych chyba bardzie cierpi, bo po raz pierwszy skoczyła temperatura i nie spada poniżej 37,5, mała w jednej chwili się śmieje i w tej samej potrafi się w głos rozpłakać, tuli się i żali mamie na ucho. Bidulka, oby to szybko przeszło, bo widzę, że jest jej ciężko. Najłatwiej poszło z dolnymi jedynkami, górne bolały, dolne dwójki wyszły jakby przy okazji, a teraz nie wiem które idą, bo nie mam jak zajrzeć do buziaka. Ale zęby idą, bo ślina leci strumieniem.

    gg64rl68s121551a.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wiecie co? Jeszcze się obudziła z rykiem. Ech, dnia urlopu...

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas impreza nad nami :/ a na osiedlu generalnie kilka innych. Co to dzis za noc, ze wszyscy imprezują? Mecz, imieniny najpopularniejszego imienia czy 500+ opijają? ;) idę spac bo nie wiadomo co to bedzie i kiedy sie skończy ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Moja właśnie usypiała bitą godzinę. Kładziona niby w nastroju do spania, cycuś, spokojne ssanie, już się prawie ucieszyłam, że dziś będzie ok. I gdzie tam, skończyła ssać i hulaj dusza. Siadanie z nogami zwieszającymi się za barierki, klękanie przy szczebelkach, zakładanie nóg na górę (!) łóżeczka, obgryzanie szczebli, chodzenie po mnie, wkładanie mi palca do nosa, ciągnięcie za włosy, zakrywanie kocykiem (takie a kuku), bam-bam po maminym brzuchu, stawanie na głowie, turlanie. To naprawdę skromny wycinek jej repertuaru.
    Takie usypianie zaczęło się jak zrobiła się mobilna (raczkowanie/siadanie/próby wstawania). Wcześniej było zupełnie ok. Cały czas mam nadzieję, że to sposób na odreagowanie nowych umiejętności i poprawi się jak nowości spowszednieją.
    Bo już na serio nie wiem co mogłabym poprawić żeby to zasypianie nie było takie trudne. Nie miałabym nic przeciwko żeby posiedziała "na pokojach" godzinkę dłużej jeśli nie jest śpiąca. Tylko, że ona już leci przez ręce, a dopiero w łóżeczku dostaje zastrzyk energii. Ech, mam dziś już dość, a jeszcze sprzątanie mnie czeka, bo jutro rodzice wpadną, a w domu sajgon :/

    Nie wiem czy to Ci cos pomoze, ale u nas dziala wkladanie w spiworek. Od samego poczatku Maly nie znosil przykrywania cisnego czymkolwiek, ale zostawianie go samopas powodowalo, ze byl strasznie ruchliwy. Jak byl mniejszy to poza machaniem konczynami dochodzilo moro i zasypial owszem sam, ale trwalo to dlugo a w dzien sie wybudzal. Po wsadzeniu w spiwor juz tak nie szaleje. Ostatnio czekalam na dostawe cienszego i spal pod kocem. Wieczorne wygibasy w lozku zajmowaly mu nawet godzine, gdzie zwykle zasypial w 5 min. Lazil po lozeczku, gadal, przekrecal, wiercil. Wsadzilam w spiwor i znow zasypia w kilka minut. Nie jest skrepowany, ale odrobine "uwieziony". Nie wiem jak to sie sprawdza u innych, ale ja widze roznice w zasypianiu na golasa w pelnej swobodzie a w zasypianiu w spiworze.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PePePe faktycznie, odkąd młody śpi w spiworku jest w nocy spokojniejszy. Jaki masz spiworek? Bo szukam jeszcze jakiegoś na zmiane.

  • przyszła mama Autorytet
    Postów: 364 315

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba zalezy od dziecka bo Kacperek spi w pelnej swobodzie bez spiworka i nie ma z tym prlblemu :)

    Marzenia się spełniają :)

    relgi09kd0jrtcj6.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    PePePe faktycznie, odkąd młody śpi w spiworku jest w nocy spokojniejszy. Jaki masz spiworek? Bo szukam jeszcze jakiegoś na zmiane.

    Obecnie wersja letnia Aden+Anais

  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama wrote:
    To chyba zalezy od dziecka bo Kacperek spi w pelnej swobodzie bez spiworka i nie ma z tym prlblemu :)

    Maly tez nie ma problemu w spaniu bez. Tylko w spiworku zasypianie trwa maks. 5 min a bez to i godzine. Takie sa moje obserwacje

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny a moze to jest sposób i na mojego? On się straszie wierci, w nocy znajduje go wbitego w szczebelki. Najgorzej jest jak zaczyna "chodzić" i wtedy go znajdują z Glowa przyciśniętą do szczebelek (tych za glowar) a poniewaz chce isc dalej do przodu napotyka przeszkoda i koniec ja musze wstac obniżyć i tak w kolko... Chyba sprobuje z tym spiworem.
    Jak myślicie na takie lazenie tez może pomoc?

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie miałam wczoraj napisać, że chyba wrócimy do spania wśpiworku, bo tak jakoś te cyrki z usypianiem zaczęły się odkąd kładę modą tylko w piżamce. Też mam takie obserwacje, że śpiworek trochę dziecko uspokaja, bo swoboda ruchów jest, ale trudniej wstać ;) chociaż mojej i to się udawało ;)

    gg64rl68s121551a.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pomaga. I jestem tego pewna po tym jak teraz oczekiwalam na paczke z nowym cienszym tydzien i spal pod kocem. Zasypial dluzej aw nocy nogi wystawaly, on w poprzek. Spiwor go nie krepuje, ale jednak ogranicza jego szalenstwa.

  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas ciąg dalszy temperatury, od wieczora powyżej 38 ... Dałam paracetamol, ale nie pomógł, więc teraz mąż pojechał po coś z ibuprofenem. Poza tym młodej nic nie jest, fika, gada jak najęta, śmieje się, żadnego kataru czy kaszlu. I teraz nie wiem, bo mamy zaproszenie na grilla do znajomych, z którymi umawiamy się n-ty raz. Jechać? Nie jechać? Nie chcę wyjść na wyrodną matkę.

    gg64rl68s121551a.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PePePe wrote:
    Obecnie wersja letnia Aden+Anais
    Czyli ten sam co my :-) na forum go polecałam bo jest bardzo fajny :-)

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale Wy macie cos takiego? Za 160pln?

    http://dzielnicarodzica.pl/42390/68/artykuly/mama_i_tata/testy_produktow/Spiworek_aden_anais_komfort_iscie_krolewski?cid=9428126

    Kurde troche dużo jak nie wiadomo, czy się sprawdzi :/
    Zresztą ja juz bym kupila ale tata jakos nie zapalal miłością do pomysłu dając dość dziwne acz stanowcze argumenty ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://allegro.pl/wyprzedaz-spiworek-aden-anais-rybki-s-m-l-i6224911709.html

    Ja mam ten

  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam wlasnie na ten z allegro Aden Anais bo Anitka go polecala :-)
    Nasz maly od poczatku spi w spiworku,ale teraz i tak biega w nim po calym lozeczku wiec u nas spiworek na "ruchliwosc" sie nie sprawdza :-)
    Co do planu dnia to ja lubie wiedziec o ktorej mniej wiecej maly ma jesc, spac, byc kapany. Wiadome, ze nie zmuszam go do spania tu i teraz,w tym momencie tylko czekam na pierwsze objawy sennosci. Tak samo nie wybudzam go na jedzenie bo teraz juz musi jesc. Przyjmuje poprostu to wszystko na "mniej wiecej". I dobrze mi z tym i mysle, ze maly tez nie narzeka :-) napewno daje mu to duze poczucie bezpieczenstwa.

    easymum lubi tę wiadomość

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i jesli w jakis sposob moge sprawic zeby maly byl bardziej wyspany i mniej marudny to czemu mam z tego nie skorzystac :-) klade go o 20:30 a nie jak kiedys o 22 i spi mi tak samo do ok 7. Naprawde gdybym go nie polozyla do lozeczka to moglby tak szalec jeszcze dlugo dlugo :-)

    easymum lubi tę wiadomość

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • przyszła mama Autorytet
    Postów: 364 315

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o ustalanie planu dnia to my może i w 100% nie mamy ustalonego planu ale moim zdaniem mlody po części sam go sobie ustalił i jest w miare regularny i powtarzalny jesli chodzi o czynności i godziny. Je mniej więcej o jednych porach, ucina sobie drzemki, kąpiel, spanie w nocy między 20:30 a 21:00. Nie narzucałam mu w żaden sposób tego. Wydaje mi się, że ta regularność wyszła jakoś tak sama naturalnie z czasem.

    Z resztą tak naprawdę odpukać poza jego skazą białkową i moimi problemami z nadmierną laktacją to ja mam idealne bezproblemowe dziecko :)

    Marzenia się spełniają :)

    relgi09kd0jrtcj6.png
‹‹ 3161 3162 3163 3164 3165 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ