X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, dziś dodałam do obiadu żółtko i zobaczymy, czy młodą wysypie, czy nie.

    8pdp47e.png
  • Hagne Koleżanka
    Postów: 58 77

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daje truskawki. Co prawda ma jakieś trzy kropki na ciele, ale czy to od truskawek? On ma ciągle gdzieś jakąś kropkę.
    A kaszka z truskawkami mu niezwykle smakuje.
    A dzisiaj przyszła babcia z lodem w ręku. Myślałam że zje tego poda oczami. Dostał do polizania - ale radocha! ;)

    zem36iyeidfqcl88.png
    ex2btgf6n08qf43o.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Dziewczyny, macie jakiś sposób na meszki? Mała jest pogryziona, sama nie wiem czy w nocy (meszki są tak małe, że przełażą przez moskitierę) czy na spacerze. Na spacer to pewnie jakiś spray, macie coś sprawdzonego? A w domu? Czy takie coś do kontaktu można stosować przy dziecku?
    A te wszystkie opaski odstraszające owady? Mam tu na myśli te na ultradźwięki, czy jak im tam. Nie wiem, czy to działa też na meszki, no jeśli działa w ogóle, to powinno też i na nie...?

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    A podajecie juz maluchom mięsko w postaci klopsikow/pulpecikow ? Bo ,oj niby coś tam umie pogryzc ale z mieskiem w klopsikach ( malutkie kawalki) coś nie bardzo sobie radzi, musiałam mu prawie na papkę rozgniesc.. Chyba dla niego jeszcze nie pora na takie konsystencje
    jeśli chodzi o truskawki to ja podałam ale takie z ogródka od cioci, sama zrywalam
    Moja dziś dostała kawałek kotleta (z obdlubana panierka i podduszony na parze) z piersi kurczaka. Czyli mieso normalnie w kawałku. Mielone to już dawno, czesto robię jej takie z siekanej piersi z indyka i płatków jaglanych, gotowane na parze. My już w tej chwili w 95% blw, nawet zupkę czy kaszke wypija sama z bidonu.

    easymum, 4me, Hagne, Anitka201 lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musze w końcu kupic jakis parowar. Ktos cos poleca?
    Myśleliśmy o termomiksie ale troche za bardzo poszaleliśmy na wakacjach i jeszcze troche innych wydatków jest wiec chyba narazie odpuszczamy.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hagne wrote:
    Easymum jak się ma dzidziuś? Biedactwo z taką gorączką. Spada jej po lekach?

    Po Nurofenie trochę spada, ale po jakimś czasie znowu pik. Po kaszce zasypiała z temp 37,8, obudziła z 39,3 ... Obiadu nie chce jeść, chciałaby porozrabiać, ale sił brakuje. Generalnie dzisiaj się nosimy - najwyżej mój kręgosłup jutro oddam na złom ;)
    Ja mam naturalną temperaturę obniżoną, zwykle to jest 36,1, więc przy 38 wychodzę z siebie, przy 39 nie żyję ... Nie potrafię sobie wyobrazić, jak czuje się taki maluszek. I tak jest kochana, bo na uśmiech odpowiada słodkim uśmiechem, chociaż oczy od gorączki ma błyszczące jak szklanki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 15:16

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parowar podobno Russel Hobbs jest fajny, kidyś się przymierzałam, teraz temat wraca

    4me lubi tę wiadomość

    gg64rl68s121551a.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro na tapecie temat jedzenia to pytanie mam:-) czy ktores z waszych dzieci bylo niejadkiem i mu pszeszlo? U nas jest tragedia z zupkami i probowalam juz roznych sloiczki, sama gotowalam, rzadsze, gesciejsze, z kawalkami, gladkie, rozgotowane warzywo do raczki i nic. Owoce je w miare chetnie, nie jakies duze ilosci ale buzie ladnie otwiera, chrupka tez zje, kawalek buleczki od taty z talerza chetnie ale warzyw i miesa nie ma opcji.
    A rozszerzanie wygladalo tak ze po 6mcu zaczęliśmy od warzyw 4 dni jadl pieknie a potem zachorowal na 3dniowke i od tamtej pory jest tak jak opisalam (podejrzewam ze po syropie na gorwczke ktory byl mega slodki ale mlodemu nie podchodzil strasznie), owoce wprowadzilam 2.5 tyg po warzywach. Bede wdzieczna za wszelkie rady:-)

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassie wrote:
    A synkowi nic nie bylo po tych truskawkach? Tzn nie obsypalo go?
    Do tej pory nie zauważyłam żadnych zmian. Ale nie wiem po jakim czasie mogą się pojawić.

    Kassie lubi tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Gabi jest problem jeszcze z jedzeniem większych kawałków. Nastałem się ostatnio przy garach, zrobiłam naleśniki ale nie przeszły, makaron ze szpinakiem nawet taki rozdziabany - wypluwała, warzywa w większych kawałkach powodują odruch wymiotny.. Chyba jeszcze nie pora na nią, ma w sumie tylko dwa ząbki i chyba jej ciężko pogryźć.

    Który jogurt z lidla ma dobry skład? Bo w tym Bio jest mleko w proszku.
    Truskawki dorzucam do jogurtu lub serka, albo do kaszki z hippa. Miłości wielkiej nie ma bo czasami się kwasu ale zjada :) dzisiaj pogardziła warzywami na obiad i ratowałam się cyckiem i uwaga! Jak nigdy spi juz 2,5h! W ciagu dnia nigdy jej się to nie zdarzyło.

    Co do gotowania na parze, mam taki rozkładany wkład z dziurkami za 10 zł i daje radę :) przynajmniej miejsca nie zajmuje

    Jutro chyba spróbuję zrobić jajecznicę na parze, jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać ale spróbujemy :)

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Dziewczyny, macie jakiś sposób na meszki? Mała jest pogryziona, sama nie wiem czy w nocy (meszki są tak małe, że przełażą przez moskitierę) czy na spacerze. Na spacer to pewnie jakiś spray, macie coś sprawdzonego? A w domu? Czy takie coś do kontaktu można stosować przy dziecku?
    Do kontaktu to chyba od 1 roku zycia. Ja czytalam o produktach Mosbito. Sa tam opaski z olejkiem lawendowym i citronela, naklejki na ubranko czy wozek i jakas emulsja od 6 miesiaca zycia. Chyba w cos takiego pojde, bo u nas komarow bedzie masa :-/

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hagne wrote:
    Ja daje truskawki. Co prawda ma jakieś trzy kropki na ciele, ale czy to od truskawek? On ma ciągle gdzieś jakąś kropkę.
    A kaszka z truskawkami mu niezwykle smakuje.
    A dzisiaj przyszła babcia z lodem w ręku. Myślałam że zje tego poda oczami. Dostał do polizania - ale radocha! ;)
    Ale normalnie kupne truskawki? :-)

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La Lenki a co za kaszkę pije twoja cora? Bo jamyslalam, że kaszki to tylko takie do jedzenia lyzeczka, bo to gęste przeciez. Ja mam tą z hip jaglana z ryżem i kukurydza bodajże i ona jest gesta jak się zrobi wg przepisu z pudelka. No chyba, że taka mocna rozcienczana.. No i zdaje sie, że córcia ma już dużo ząbków to i z jedzonkiem sobie radzi dobrze. Mój ma 4 jedynki i jedna dolna dwojke. Kolejne górne dwójki juz widzę pod dziasłem i tylko patrzeć jak się pojawia.
    A co do jajecznica na parze to ja też się chętnie dowiem jak to się robi... trzeba jakąś miseczke metalowa na d wodę postawic..? Czy tak..?

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też pije kaszkę z butelki. Robimy wg przepisu owsianą z bobovity lub nestle manna, obie mleczne.

    chabasse lubi tę wiadomość

    gg64rl68s121551a.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 582 146

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassie wrote:
    Dobry jest jogurt typu greckiego z piatnicy :-)
    ja ostatnio pierwszy raz dalam malemu ale zachwytu nie bylo. Wiec poki co nie bede go zmuszac. Sprobuje jeszcze z bieluchem, moze bardziej mu podejdzie.
    A jedza juz Wasze dzieci truskawki? Ja to sie boje podac, bo nie wiem co w nich jest jeszcze..
    Poza tym to maly chyba sie zarazil ode mnie, bo od tamtego tygodnia walcze z bolem gardla i katarem. Dzisiaj w nocy obudzil sie o 1:50 i tak walczylismy do 4 rano. A teraz zauwazam maly katarek ehh :-/

    Tak,ja daje truskawki. Od 1,5 mca, wiec dawalam tez szklarniowe. Teraz kupuje nq bazarze. Tylko, ze je albo gotuje i dodaje do kaszy albo robie kisiel.

    Kassie lubi tę wiadomość

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moka nie bio tylko taki w dużym opakowaniu. Nie pamiętam nazwy a teraz nie mam go w domu.

    Co do jajecznicy to czytałam gdzies ze dla takiego malucha lepiej zrobic na dobrym teflonie na malej ilości wody. Na parze podobno może byc miejscami surowa i przechlapane bo moze byc salmonella.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Hagne Koleżanka
    Postów: 58 77

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassie wrote:
    Ale normalnie kupne truskawki? :-)
    No niestety kupne, więc trochę loteria. Tez sie boję. No ale znów całkiem nie dawać? To szkoda. Niestety nie posiadam swoich. Ale nie namawiam do podawania. Każdy reaguje inaczej. Moje dziecko raczej dobrze znosi wszelkie nowości.
    Ale w tym roku babcia wyhodowała własne poziomki więc Igo się nimi zajada.

    Kassie lubi tę wiadomość

    zem36iyeidfqcl88.png
    ex2btgf6n08qf43o.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba tez zaryzykuje i dam malemu kupne truskawy :-) do tej pory dobrze tolerowal nowosci, wiec mam nadzieje ze po truskawkach tez tak bedzie :-)

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • edysia5 Autorytet
    Postów: 325 167

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tz daje truskawki kupne na bazarze i dis dalam czeresnie ale byl szal :-)
    Maly na razie luz nie jest niczym wysypany :-) i jogurty to naturalne i danonki. Do natrualnych czesto dodaje owoce albo do kaszki hipp bo maly ja uwielbia.

    edysia5
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La lenka kurcze nie wpadłam na to żeby podać młodemu zupkę w bidonie :-) jutro to testuje bo mój maluch lubi jeść sam. Widzę że wtedy jemu smakuje, karmienie łyżeczka (zupka) to jakieś nieporozumienie. Zaciska usta i nic nie chce zjeść.
    Mój sam je naleśniki (robie takie mini które łatwo mieszczą się w raczce) sam zje klopsiki, placuszki z manny, cukinii.
    Mój też je truskawki, na szczęście mamy od dziadka - pewne, bo dziadek to eko swir :-)

    Co do bidon to młody szybko zapalal jak się z niego pije. Polecam bidon z canpolu i skip hopu. Ten z canpol nawet lepszy bo mniejszy i poreczniejszy dla naszych maluchów :-)

‹‹ 3164 3165 3166 3167 3168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ