Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny3w1 czyli wozek spacerówka i fotelik?
Niektórzy ida na taniosc i nie patrzą na to co najważniejsze czyli bezpieczeństwo, siostra z wózka tez mogła spacerowke zrobić ale wyobraźcie sobie jaki wozek ciężki z wiekszym dzieciem, jak skonczyl 3lata to kupila spacerowke normalna lekką.
A wiecie co jest najgorsze jak dziecko z wozka wyrasta hahaha to ze idziecie na zakupy i musicie je dzwigac same hehe -
la_lenka wrote:Podpowiedzcie, co jadacie na śniadania? Ja rano zjadam jabłko i potem masakra, zupełnie mi się nie chce nic konkretniejszego. Czasem Corn Flakes zjem, ale to nie za zdrowe na dłuższą metę.
Inspiracji mi trzeba!
Ja ostatnio na śniadanko jem na zmianie tosty z serem twarogowym i oliwkami lub kisiel -
nick nieaktualnyDzien dobry!
A zrzucilam na meza szukanie wozka i fotelika. On ma z tego wiele radosci i czyta opinie i dzieli sie ze mnaCzuje sie potrzebny.
On ma obawe, ze jak pojawi sie dziecko to odsune sie od niego. Caly czas mu tlumacze, ze to nie do konca, ze z nim spedze reszte zycia, a dziecko wychowujemy tylko do pewnego momentu, pozniej sie usamodzielni. Czy wasi panowie tez maja takie obawy?Staraczka23 lubi tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:3w1 czyli wozek spacerówka i fotelik?
Niektórzy ida na taniosc i nie patrzą na to co najważniejsze czyli bezpieczeństwo, siostra z wózka tez mogła spacerowke zrobić ale wyobraźcie sobie jaki wozek ciężki z wiekszym dzieciem, jak skonczyl 3lata to kupila spacerowke normalna lekką.
A wiecie co jest najgorsze jak dziecko z wozka wyrasta hahaha to ze idziecie na zakupy i musicie je dzwigac same hehe
haha widać że nie miałaś doczynienia z dziecmija jako niania powiem Ci że żaden problem i nikt Ci nie każe dzieciaka nosić, możesz je wsadzić do wózka na zakupy, albo zakupy za rączkę robić, dawać zadania, by coś znalazło co nam jest potrzebne,
-
nick nieaktualnyMisi@ wrote:Dzien dobry!
A zrzucilam na meza szukanie wozka i fotelika. On ma z tego wiele radosci i czyta opinie i dzieli sie ze mnaCzuje sie potrzebny.
On ma obawe, ze jak pojawi sie dziecko to odsune sie od niego. Caly czas mu tlumacze, ze to nie do konca, ze z nim spedze reszte zycia, a dziecko wychowujemy tylko do pewnego momentu, pozniej sie usamodzielni. Czy wasi panowie tez maja takie obawy?
mowilam ze to on sie odsuwa wraca z pracy je obiad i wlacza laptopa zeby grac nic z niem nie rozmawiam ostatnio.
Piesio legnal na moim brzuchu zaczelo bulgotac to podniosl glowe i zaczal tak smiesznie nasluchiwac heheMisi@, Lady Savage, Carolline lubią tę wiadomość
-
Misi@ wrote:Dzien dobry!
A zrzucilam na meza szukanie wozka i fotelika. On ma z tego wiele radosci i czyta opinie i dzieli sie ze mnaCzuje sie potrzebny.
On ma obawe, ze jak pojawi sie dziecko to odsune sie od niego. Caly czas mu tlumacze, ze to nie do konca, ze z nim spedze reszte zycia, a dziecko wychowujemy tylko do pewnego momentu, pozniej sie usamodzielni. Czy wasi panowie tez maja takie obawy?
NieMój Rafcio angażuje się bardzo, chodzi na USG nawet leki i witaminki mi kupuje, co prawda nie leci do sklepu na każdą moją zachciankę
ale wszystko chce robić razem
dla dzidziusia, a od kiedy zobaczył go/ ją na USG to jeszcze bardziej stał się tatusiem
-
Mnie trochę przeraża wiązanie chusty, ale może się przekonam
popytam koleżanki które chustowały czy im się to sprawdziło
na razie spotkałam się z opinią że bardzo ciężko zawiązać to samemu...
Mój mąż nie uważa że dziecko które się urodzi nas od siebie odsunie, te 2 które straciliśmy nas nie odsunęły to czemu te miało by? Tak naprawdę moim zdaniem dziecko zbliża i przenosi związek na zupełnie inny poziom, ale zobaczymy jak to będzieja na pewno nie planuję mojemu mężczyźnie odpuszczać obowiązków, będzie robił przy dziecku wszystko, może poza karmieniem cyckiem
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
eM wrote:Hehe nie tylko kobietę
jak poczytasz o testach fotelików to ich też ma za idiotów
ogólnie fakt że ma cięty język, ale ja poniekąd rozumiem jego irytację, bo jak w kółko tłumaczysz rzeczy które dla Ciebie są oczywiste to się wkurzasz
Sama po sobie wiem, że nie zdawałam sobie sprawy z tego że zakup fotelika powinien być dostosowany pod samochód, że 3w1 to zły pomysł i że baza jest taka ważna...
Co do wozka- mam nadzieje, ze dostane od siostry. Jesli nie to dla mnie najważniejsza ergonomia. Jesli bedzie opcja montażu wcześniej wybranego fotelika to skorzystam
W miescie wozisz dziecko w aucie w miare krotko. Jak będę sama jechac, dziecko mi zaśnie a ja musze jeszcze zrobić szybkie zakupy to klops.... Jak masz taki wózek i fotelik- przekladasz dzieci i robisz szybkie zakupy- czuje, ze daje to wieksza niezależnośćdo galerii handlowej nie mam zamiaru z dzieckiem w foteliku biegac
Przyszlo mi tez na myśl, ze taki wózek aiw przydaje jesli masz windę w bloku- wkladam fotelik na wózek, hop do windy i pozniej do auta- o ile mniej dźwiganiatakie foteliki z dzieckiem potrafią byc meeega ciężkie
-
eM wrote:Mnie trochę przeraża wiązanie chusty, ale może się przekonam
popytam koleżanki które chustowały czy im się to sprawdziło
na razie spotkałam się z opinią że bardzo ciężko zawiązać to samemu...
Ja myślę, że skoro tyle kobiet chustuje, to nie jest to coś czego nie dałoby się nauczyć.Patrzyłam, że u mnie nawet w szkole rodzenia jest nauka wiązania chusty. W razie co kupię sobie indywidualne warsztaty z jakąś chustową ekspertką.
-
la_lenka wrote:Podpowiedzcie, co jadacie na śniadania? Ja rano zjadam jabłko i potem masakra, zupełnie mi się nie chce nic konkretniejszego. Czasem Corn Flakes zjem, ale to nie za zdrowe na dłuższą metę.
Inspiracji mi trzeba!
Oprócz tego- omlety mozna je zrobić ze wszystkim na co masz ochotę- na slodko na slono... A omlet sam w sobie jest lekki.
Ewentualnie jak bez chleba to mozzarela z pomidorami albo z chlebem grzanki z serem z snadwich'a lub piekarnika- to juz mniej zdrowe ale pyszne
Ja tez często robie jajka z ... piekarnika) są pyszne mam przepis z makecookingeasier.pl
-
la_lenka wrote:Bardzo ciężko to jest znieść wózek z ostatniego piętra, bez windy.
Ja myślę, że skoro tyle kobiet chustuje, to nie jest to coś czego nie dałoby się nauczyć.Patrzyłam, że u mnie nawet w szkole rodzenia jest nauka wiązania chusty. W razie co kupię sobie indywidualne warsztaty z jakąś chustową ekspertką.
ale czasem w takich blokach sa wozkarnie- zadbane i zamykane to ratuje, niektóre mamy
-
nick nieaktualny
-
la_lenka wrote:Bardzo ciężko to jest znieść wózek z ostatniego piętra, bez windy.
Ja myślę, że skoro tyle kobiet chustuje, to nie jest to coś czego nie dałoby się nauczyć.Patrzyłam, że u mnie nawet w szkole rodzenia jest nauka wiązania chusty. W razie co kupię sobie indywidualne warsztaty z jakąś chustową ekspertką.
Ja uważam że dużo praktyczniejszy jest wózek, i do chustki się nie przekonam, ja non stop jestem na uczelni, i mam propozycję tam zostać w jedynym zakładzie i nie wyobrażam sobie, dziecka na brzuchu na chustce, torbę z rzeczami dla dziecka na jedno ramę i na drugie ramię mojej torebki z książkami, wolę to wszystko wpakować na wózek lub pod, wygodniej, albo zakupy rób ;/ z dzieckiem w chustce, może co innego mamy które mają prawo jazdy i samochód, ja nie mam i dla mnie dużo wygodniejszy będzie wózek -
U mnie, w starym bloku, nie ma nic. I klatka schodowa taka maleńka, że nawet na moment nie ma gdzie wózka postawić. Pocieszam się, że czas "głębokiego wózka" to w sumie krótko - postaram się załatwić chusta, a z niedużą spacerówką to już sobie chyba dam radę...
-
nick nieaktualnyla_lenka wrote:U mnie, w starym bloku, nie ma nic. I klatka schodowa taka maleńka, że nawet na moment nie ma gdzie wózka postawić. Pocieszam się, że czas "głębokiego wózka" to w sumie krótko - postaram się załatwić chusta, a z niedużą spacerówką to już sobie chyba dam radę...
-
la_lenka a nie możesz wózka gdzieś w piwnicy trzymać? Ja taki miałam plan, ale teraz mieszkamy już w szeregowcu więc nie będzie trzeba
4me sure, montaż fotelika na wózku to moim zdaniem konieczność. Ale że ja nie mam jeszcze nic i żadnych perspektyw na to by cokolwiek dostać to na najpierw wybiorę fotelik, a potem dostosuje wózek. Ja mam to szczęście że wózek może być i wielki i ciężki, bo ja go nosić nigdzie nie będę. Jedyny mój problem to że fotelik trzeba będzie dostosować do 2 różnych aut...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]