Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej Dziewczyny!
Ostatnio nie mam czasu, od początku września ręce pełne roboty. Syn chodzi do szkoły, później piłka, karate, prace domowe. Mała lata po domu jak torpeda, jeszcze nie sama, ale z pchaczem. Poza tym trochę zajęć mi doszło powiedzmy związanych z pracą... Ogólnie z mężem mamy urwanie głowy.
Właściwie to chciałam wypowiedzieć się na temat kp. U nas ciągle cycuś rządzi. Mała w nocy je jeszcze 2-3 razy, a teraz jak od dwóch dni ma katar to non stop przy cycu... Właściwie to myślę o powolnym odstawianiu, może tak na 1,5 roku, albo 2. Najgorsze jest usypianie, jedynie przy piersi, ani noszenie, lulanie, bujanie itd. musi sobie pociumkać. Smoka nie chce, już od kilku miesięcy nawet nie próbuje go jej dawać. Trochę się boje jak to będzie z tym ograniczaniem kp, bo mała jest zagorzałym cycocholikiem. Z synem nie miałam takich problemów, sam zrezygnował z piersi jak miał roczek.
Pozdrawiam Was i Wasze Dzieciaki.
-
Gabrysia też ogarnęła pchacz, nawet sama potrafi go przestawić na właściwą drogę, jak np wjedzie na ścianę
Muszę kupić jakieś niechodki, bo mamy jedne z H&M ale potrzebuję czegoś na zmianę. Na dworzu robi się chłodno i w samych skarpetkach torchę słabo, a butów nie kupię dopóki sama nie zacznie chodzić.
Chciałabym przekłóć małej uszka, ale teraz tyle hejtu w tym temacie, że sama nie wiem czy poczekać, aż sama będzie chciała czy teraz to zrobić.. -
Ja jestem za poczekaniem. Sama długo nie czułam potrzeby kolczyków. Byłam już dorosła, po ślubie jak mnie dopiero naszło. Łucji przebije uszka jeśli sama wyrazi taką potrzebę - i jak już to wyłącznie u piercera, igłą.
Przed swoim przebijaniem dużo się dokształcilam w temacie i ani sama ani córci nie pozwolilabym przebić pistoletem.Natka88 lubi tę wiadomość
-
A mi to chyba pokarm sam zanika.Fakt, ze d dzien bardzo malo karmie,.ald e nocy normalnie, a pokarmu coraz mnie.W zasadzid to od jakiegos czasu wogole nie mam tego uczucia przybierania pokarmu, wiecie o co chodzi.Nawet jak karmie to z drugiej piersi potrafi nid leciec a zawsze fontanna byla.Cycki coraz bardziej miekkie.Ale tez miesiac temu dostalam okres- pierwszy.Moze cykl i hormony wplywaja u mnie na hamowanie laktacji
Martwie sie ze jest jej za malo w nocy. -
Zdjęć nie wkleję bo nie ma, w ferworze walki w kuchni byłam przekonana, że mąż robi fotki niestety było inaczej nie zrobił ani jednej. Cóż zrobić, nawet komentować mi się nie chciało.
Szczepiłyście już maluchy?
Mamy mniejszy dzieci dajcie znać ile ważą bo mnie teściowie męczą, że Marysia za drobna, chuda to pewnie chora. Ona waży 8.3 jest drobna, ale co mam zrobić utuczyć cukrem, dobrze je , tyle że spała i trawi dwie kupy dziennie to norma.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Moj wazy juz prawie 13kg. Wysoki jest fakt wiec to sie jakos rozklada- choc raz na jakis czas buźka robi sie puculowata
i ja bym nie narzekała gdyby moje dziecko bylo drobniejsze... Nosić taki ciężar to tragedia- kręgosłup mi juz siada, babcia sie zająć nie moze bo nie ma sily itp itd
-
4me to dokładnie jak u mnie. Obstawiam ze moj ma jakieś 12.. ale to i tak jest mega ciezko. Plecy mnie już bolą permanentnie. I tez babcia się nie zajmie, bo za ciezko. A on wszędzie wlezie ii co chwila trzeba skądś wyciągać gagatka. A poza tym on luuubi rączki. Juz nawet myślę o ograniczaniu kaloryczności posilkow, bo wszyscy jak go widzą to komentuja, że pączuś.
-
W 13 miesiącu jest kolejna dawka, także i nas pewnie niedługo będą wzywać.
Ratunku! Moje dziewczę daje mi tak popalić, że mam już serdecznie dość, a P. wróci dopiero w piątek. Na domiar złego co chwilę kicha i woda leci jej z nosanasivin mam w domu, podlozylam klin pod materac, coś jeszcze mogę zrobić?
-
hej kochane,mam chwile czasu wiec nadrabiam Was w czytaniu
My roczek za 9 dni.
Krzyś waży ok.12 kg i ciuszki na 82/86 kupujemy.
Jutro mam planowaną cesarke na godz.8.30 trzymajcie kciuki !
Juz leze w szpitalu od dzisiaj.
Mam nadzieje ze do urodzin wyjdziemy !
Boże przypomniało mi sie jak rok temu pisałam podobny post ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 18:30
Dżuls, edysia5, karolcia87, Magnolia3, Natka88, 4me, chabasse lubią tę wiadomość
-
anula1990 wrote:hej kochane,mam chwile czasu wiec nadrabiam Was w czytaniu
My roczek za 9 dni.
Krzyś waży ok.12 kg i ciuszki na 82/86 kupujemy.
Jutro mam planowaną cesarke na godz.8.30 trzymajcie kciuki !
Juz leze w szpitalu od dzisiaj.
Mam nadzieje ze do urodzin wyjdziemy !
Boże przypomniało mi sie jak rok temu pisałam podobny post ...Dobrze pamiętam, że teraz będzie dziewczynka?
-
tak dziewczynka Karinka
Dziękuje Wam bardzo,nie moge sie doczekać aż już wróce do domu z moim drugim serduszkiem !Nawet strach przed bólem w czasie pionizacji jest znikomy przy tym co czuje.Krzyś biedny nie chciał sie odkleić odemnie jak odwoził mnie z tatą do szpitala,rozbeczałam sie jak małe dziecko jak już poszli...
Mówiłam już mężowi ze kastracje mu zafunduje jak urodze hehe