Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
http://m.deichmann.com/PL/pl/shop/marki/elefanten/00006001377386/półbuty*dziecięce.prod?
Mamy te, tylko granatowe. Nie sa sztywne, sa b.fajne. Mamy tez z Elefanten takie buciki krotkie, po innym dziecku. I tez sa super.
http://m.deichmann.com/PL/pl/shop/marki/elefanten/00006001377381/półbuty*dziecięce.prod?
Oo znalazlam. Te mamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 14:33
-
Hehe. Moj ma male stopki. Jak i wszystko. 19 to jeszcze z zapasem jest. Dlatego, skoro nie chodzi, zdecydowalismy o takich na teraz, do wozka i gdyby jednak troszke ruszyl. Jak juz bedzie stabilnie chodzil to pomysle o czyms bardziej zimowym i moze porzadniejszym.
-
Dziewczyny a jaki macie pomysł na choinkę w tym roku? A raczej jak sprawić zeby był ten świąteczny akcent w do,u, ale wszyscy przeżyli? jakoś nie widzę choinki w tym roku w moim salonie i wokół biegającej Gabrysi, której ulubionym zajęciem jest przenoszenie różnych rzeczy z miejsca na miejsce
Do głowy tylko mi przyszło drzewko w donicy na balkonie w jej oknie żeby mogła sobie patrzeć (mamy balkon przez dwie sypialnie) ustrojone bombkami i lampeczkami no i dom tylko ozdobiony światełkami i ewentualnie gdzieś jakies małe akcenty... -
Wiem,wiem. Wstyd i żenada jakie źródło przytaczam ale nie na tym prosze sie skupiać!
Jestem przerażona, ze w tych czasach dalej dzieją sie takie rzeczy!!! Biedna kobieta
http://www.pudelek.tv/video/Ciezarna-urodzila-na-podlodze-w-szpitalu-Lekarze-zostawili-ja-sama-sobie-13938/
-
Moka... mam ten sam ból głowy od pewnego czasu. Chyba ustawię jakąś mniejsza choinkę w wyższym punkcie, tak by młody nie mógł jej powalić co prawda nie mam ani takiej choinki ani takiego miejsca hehe. . ale może coś pokombinować.
4me... widziałam w tv w wiadomosciach, szok i niedowierzanie. Brak slow.. -
4me to straszne, dlaczego nie reagowaliczesniej jak kobieta zgłosiła się, że nie czuje ruchów dziecka A to, że pozostawili ją samą sobie i bagatelizowali, że ma skurcze to już w ogole w głowie się nie mieści Kiedy jest się matką zdrowego dziecka zupełnie inaczej patrzy się na takie cierpienie i znieczulicę.
Chabasse - najwyższe miejsce to stół... ale do stołu, to ta mała żabka dosięga, więc odpada Ostatnio ściągnęła na siebie moją niedopitą herbatę (głupia matka nie przewidziała), na szczęście była już letnia
-
moka89 wrote:i bagatelizowali, że ma skurcze to już w ogole w głowie się nie mieści
Co do choinki - ja mam małą, 120cm, stawianą na szafce. Bo koty. Mam doświadczenie w robieniu odpornej na niszczycielskie zapędy, same nietłukące ozdoby itp. W tym roku meble inaczej stoją, trochę nie wiem jak to zrobię, ale jakoś się musi dać
A w ogóle to Łucja chora, chyba drugi raz trzydniówka, albo coś się wykluwa. W każdym razie 40 stopni gorączki od wczoraj, osłuchowo czysta, jak gorączka spadnie to się bawi. Sama nie wiem co to jest -
Ja się boję, że ona pociągnie za bombkę i wszystko przewróci się na nią. Jesteśmy same przez większość czasu i wiadomo, że idę do toalety albo do innego pokoju po coś i nie mogę mieć jej pod kontrolą 24/dobę, więc chyba jednak ta opcja z balkonem u nas to jedyna opcja.
Dziewczyny wyjeżdżamy w czwartek na długi weekend i zastanawiam się jak rozwiązać kwestię obiadów dla Gabrysi. Weki musiałabym trzymać w lodowce, a tego w naszym pokoju hotelowym nie ma. Mrożonki to wiadomo, jeszcze gorzej. Chciałabym jej dawać coś z restauracji ale będziemy mieć obiadokolacje dopiero po 17, także to za późno na obiad dla młodej. Jakies pomysły?
Kupowalyscie te gotowe obiadki babydream takie w miseczkach?
Chyba kupię gotowe słoiczki i od nas będzie podjadać rybkę czy jakies warzywka.. -
moka89 wrote:Ja się boję, że ona pociągnie za bombkę i wszystko przewróci się na nią. Jesteśmy same przez większość czasu i wiadomo, że idę do toalety albo do innego pokoju po coś i nie mogę mieć jej pod kontrolą 24/dobę, więc chyba jednak ta opcja z balkonem u nas to jedyna opcja.
Dziewczyny wyjeżdżamy w czwartek na długi weekend i zastanawiam się jak rozwiązać kwestię obiadów dla Gabrysi. Weki musiałabym trzymać w lodowce, a tego w naszym pokoju hotelowym nie ma. Mrożonki to wiadomo, jeszcze gorzej. Chciałabym jej dawać coś z restauracji ale będziemy mieć obiadokolacje dopiero po 17, także to za późno na obiad dla młodej. Jakies pomysły?
Kupowalyscie te gotowe obiadki babydream takie w miseczkach?
Chyba kupię gotowe słoiczki i od nas będzie podjadać rybkę czy jakies warzywka..
U nas ten sam problem z choinka. I najwyzsze miejsce to stol lub parapet. Nie wiem co i jak. Ale cos ogarnac trzeba, bo nie chce sie pozbawiac choinki w swieta.
Co do obiadow- ja daje wlasnie te z miseczek. Jak nie mam czasu nic ugotowac, jestesmy poza domem lub po prostu nie chce mi sie gotowac. I zawsze daje lososia lub inna rybe, bo tego w domu nigdy nie gotuje. Moj lubi te dania i nie narzeka. I one tak nie smierdza jak te papki w sloikach. Ja bym dala w porze obiadu taki wlasnie gotowy a jak bedziecie szli na posilek to cos co bedzie tam dostepne. My tak robimy jak sami nie jemy obiadu w porze obiadu Malego. -
Moka ja bym się nie zastanawiała. Weź sloiczki lub te dania w pojemniku dla starszakow i nie kombinuj. To bezpieczniejsze niz jedzenie z restauracji! Masz wieksza pewnosc, ze jakies ewentualne zatrucie nieświeżym jedzeniem nie zepsuje Wam wyjazdu
-
Wiecie co.. ja kiedyś kupiłam na spróbowania taki obiadek babydream, i niestety mocno się rozczarowalam. Juz miałam podać młodemu kiedy zobaczyłam kawałki papryki ze skorka. Pomyslalam.. no nic.. wyjme i będzie po sprawie, ale te papryczki wszystkie były se skorkami i to tak twardymi, że kiedy próbowałam to zjeść to o malu włos sie nie przkrecilam. Po przyklejaly mi się do gardla.. Nie wiem jak inne dania m bo juz się Zrazilam i nie kupiłam więcej ale to z papryka wole omijac z daleka. Nie pamiętam co to bylo.. chyba jakiś misz masz warzywny.. ratatuj czy cos.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 17:41