X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas trwa to mniej więcej 1,5-2 miesiące.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nie pamiętam, moja ogólnie mamusiowa bardziej, więc nie do końca pamiętam moment zaostrzenia. Ale też już dłuższy czas trwa.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mamy takie fazy. My mamy od 8 miesięcy fazę na tatę. I to mi mega przykro :( ale i tak już jest o wiele lepiej niż było-więc może wychodzimy z tej fazy. W nocy też wola tylko tatę i to może akurat się nie zmieniać ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mamy mamozy. Swoją drogą współczuję Wam, bo mnie by chyba wykończyły fizycznie i psychicznie te "zaszczyty". Część czynności ma robić mama, część tata, ale jeśli jednak coś tam zrobi drugie, to też nie ma problemu ;)

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimo wszystko staramy się ten podział zachować. To ze on ma swoje „wymagania” to jedno ale mąż jest zaangażowany w wychowanie wiec staramy się tłumaczyć dlaczego tata tez jest ważny. Podejrzewam ze za chwile role się odwrócą i tata będzie nr 1 :-) już to raz przerabialiśmy i wtedy mnie było bardzo przykro.
    Swoją droga pierwsze wypowiedziane przez młodego słowo to właśnie „tata”, później był „tatuś” , a dopiero za „kotem” była „mama” :-)

    Carolline lubi tę wiadomość

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    A któreś dziecko ma fazę totalnej mamozy? U nas od jakiegoś czasu wszystko ma robić mama, bo "tata nie umie". Mąż ani przewinac, ani przebrać, ani wykąpać nie może, ogólnie co najwyżej książkę poczytać, bo wszystko inne jest na wielkie nieee.
    Mania chce być kąpana, usypiana, karmiona i odprowadzana do żłobka przez tatę, więc u nas tatoza :) Ale dla równowagi u synusia obserwuję stan mamozy permanentnej, od kilku lat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 11:16

    8pdp47e.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 dni z niania i dzisiaj młody leje pod siebie. Kurwica mnie bierze. Wiem ze nie będzie łatwo ale my coś sobie wypracowujemy a ona jednym pierdnieciem nam niszczy. Przysięgam czekam na przedszkole.
    Ostatni często mam z nią małe spięcia i sama nie wiem czy zaciskać zeby czy jak zwykle prowadzić monolog.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja dostała jakiegoś zatkanego nosa, chrapie, budzi się z rykiem co 5 minut, ech, chyba dziś noc z głowy.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż Anitka czasem w żłobku też mam wrażenie, że prowadzę monolog ;) ale fakt od niani z jednym dzieckiem wymagałabym, oj wymagała ;)

    Lalenka nasz też dziś dostał kataru-ja już całą posrana bo dopiero co tydzień temu wrócił do żłobka po mega zapaleniu oskrzeli i dwóch antybiotykach naraz :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 22:28

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Nie mamy takie fazy. My mamy od 8 miesięcy fazę na tatę. I to mi mega przykro :( ale i tak już jest o wiele lepiej niż było-więc może wychodzimy z tej fazy. W nocy też wola tylko tatę i to może akurat się nie zmieniać ;)
    Jakbym czytala o nas. U nas 'tatoza' trwa juz ponad rok z roznym nasileniem. Ale i tak jest lepiej niz bylo :-) jednak ja siedzac w domu musze ogarnac obiad, sprzatanie itd a maz jak juz bawi sie z malym to czas poswieca tylko jemu. Teraz zauwazam plusy bo drugie w drodze wiec moze bedzie latwiej niz gdyby synek byl mamusiowy :-)
    Wczora mielismy usg 3trymestru. Kacperek zostal Kacperkiem :-) wazy ok 1400g wiec zapowiada sie sporo mniejszy niz starszak. Ulozony miednicowo (ostatnio musial sie przekrecic) ale jeszcze ma czas :-)

    Anitka201, chabasse, Wonderland, 4me, Carolline lubią tę wiadomość

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze maluchy..zdaje sobie sprawe ze jak młody pójdzie do przedszkola to będą inne problemy i pewnie pierwszy rok to będzie jedna wielka choroba :-/

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim aktualnym problemem, większym niż zasikane majty, jest temat rekrutacji do przedszkola. Od marca rekrutacja w Wawie, a ja modlę się, żeby dziecko dostało się gdziekolwiek, a najlepiej tam, gdzie starszak chodził. Na szczęście wprowadzili kryterium mieszkania w okolicy.

    Tatoza często zmienia się na mamozę i w drugą stronę, mi akurat odpowiada, że Mańka jest tatusiowa, bo zdejmuje mi to trochę obowiązków z głowy, a starszak już jest do mnie wystarczająco przyklejony.

    8pdp47e.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls tez mysle o przedszkolu. Rekrutacja rusza w marcu a ja niewiem czy posylac synka czy nie. Wiadomo ze plusow jest bardzo duzo ale z drugiej strony boje sie chorob (a bedzie drugi maluszek). Jeden bedzie zarazac drugiego. No i mieszkamy na za*upiu. Mam auto ale gdyby chciala go odebrac moja mama to kawal drogi piechota.. A te choroby to jakas masakra. Moja chrzesnica (4latka) praktycznie caly czas jest chora, zasmarkana i z goraczka. I tak juz 1,5 roku sie to ciagnie

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie... Rekrutacja do przedszkola. Kurczę ja też mam stresa, ze nas nie przyjmą, bo ja nie pracuje wiec teoretycznie mogę siedzieć z dzieckiem w domu. Tak jak było ze zlobkiem. Marne szanse. Dzuls może popdpowiesz jak to dokładnie wygląda. W marcu składa się wniosek, czy w marcu już rozpatrują? I czy trzeba mieć jeszcze jakieś papiery ze sobą? Np zaświadczenie o zatrudnieniu czy zarobkach męża?

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas sa przyznawane punkty :-) np za to czy oboje rodzicow pracuje, albo czy jest rodzina wielodzietna itd. Oczywiscir wszystko trzeba udokumentowac. Ja tez teoretycznie nie pracuje. Umowe mam do maja-teraz jestem na L4. Potem pewnie umowy mi nie przedluza wiec bede bez pracy i w domu. U nas to 0punktow wiec na panstwowe nie mam coliczyc (chociaz wnuosek zlozymy). Myslelismy o prywatnym ale to tez dodatkowy koszt

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie wazystko na stronie edukacja.warszawa.pl
    Rozumiem troske o choroby, ale i tak ich nie unikniecie (bedzie jeszcze gorzej, jam was trafi w szkole), a moim zdaniem niepuszczajac dziecka do przedszkola wyrzadza mu sie krzywde. A malucha zaszczepcie od razu na co sie da i jest szansa, ze bedzie ok. Mania byla szczepiona i nic jej nie rusza z wirusow. Na gila nie poradzisz.

    Kassie, Carolline lubią tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wierzę, że Łucja się dostanie w sensowne miejsce państwowo. A prywatne nie wiem czy mnie stać, skoro i tak "siedzę w domu" (czyli pracuję zdalnie i już ogarnęłam jak się wyrabiać wieczorami).
    Na pewno odpoczęłabym psychicznie, jakbym miała i wolne w ciągu dnia, ale... Sensowne przedszkole prywatne to 1000zł. Czy mój spokój jest aż tyle wart? ;) Waham się czy nie wstrzymać się rok, a na razie trochę zacząć babci podrzucać.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Macie wazystko na stronie edukacja.warszawa.pl
    Rozumiem troske o choroby, ale i tak ich nie unikniecie (bedzie jeszcze gorzej, jam was trafi w szkole), a moim zdaniem niepuszczajac dziecka do przedszkola wyrzadza mu sie krzywde. A malucha zaszczepcie od razu na co sie da i jest szansa, ze bedzie ok. Mania byla szczepiona i nic jej nie rusza z wirusow. Na gila nie poradzisz.
    Z tym się zgodzę No i kolejna sprawa chce zeby się ruszył do dzieci. U nas tez nowe wnioski maja być od marca. Mam nadzieje ze się załapiemy bo chce iść na 8 mięs macierzyński wiec i tak na wiosnę 2019 będę musiała wrócić do pracy.
    Ja poszłam do przedszkola mając 2,5 roku i jakoś mnie to nie skrzywdziło :-) raczej większy problem miały dzieci, które po raz pierwszy trafiły do pkola w wieku 6 lat.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie chodziłam ani jednego dnia do przedszkola i też na ludzi wyszłam ;)

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też będę składać wniosek ale jednak mocno się waham czy nie zostawić młodego w tym samym prywatnym przedszkolu, gdzie teraz chodzi do żłobka. Dla niego raźniej, większość dzieci ta sama, miejsce to samo. Dla nas mega wygodnie no już bardziej się nie da- nie muszę nawet na dwór wychodzić by go zaprowadzic/odebrać. Nie tracę dodatkowego czasu na jeżdżenie w korkach jak wracam z pracy-jesteśmy szybciej w domu. Nie musimy kupować dwóch fotelików-będzie must have przy dalszym przedszkolu. Często się zdarza, że chorego młodego na cito odbiera babcia - nie musi walec się z nim wówczas autobusami- a musiałaby dwoma aż. No i ma wrażenie, że jednak mogę więcej wymagać. Nie wiem może w państwowych też można? Teraz np mają nakaz budzić młodego po godzinie z drzemki i rzeczywiście to robią. Jak nie zje obiadu, niestety nie dostaje podwieczorku- i tego pilnują, tłumacząc mu dlaczego a nie zostawiając samego z Wielką tragedia. Te i wiele innych rzeczy robią bo je prosimy. Nie wiem czy tak jest w przedszkolach państwowych. Tu przynajmniej czuje, że mam na coś jakiś wpływ. Tylko wiadomo to wszystko kosztuje nas prawie 1000 miesięcznie. 12 tysięcy rocznie- to już super wakacje... Dlatego mam mega dylemat i mimo wszystko składam papiery. Zobaczę, gdzie się dostanie, obejrzę przedszkola w okolicy i podejmę decyzję... Jakaś ;)

    P. S. Ale żeby nie było tak kolorowo to od 14 już przechowalnia-panie są młode i niestety ich główne zajęcie to oglądanie FB? na telefonie a dzieci patrzą i się uczą :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 20:23

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
‹‹ 3381 3382 3383 3384 3385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ