Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżuls, koniecznie teraz dużo odpoczywaj. Niestety spotkałam się już z przypadkami, że najpierw pojawia sie krwawienie, a dopiero potem zbiera sie widoczny na usg krwiak. Oczywiście życzę Ci żeby u Ciebie tak nie było, żeby to już był koniec tego nieprzyjemnego epizodu i teraz żeby było już wszystko dobrze.

A ja się dziś czuję kiepsko, mam wrażenie, że znowu widziałam lekkie brązowe plamienia. Ech, ile jeszcze w tym łóżku? Poza tym mam jutro wizytę u lekarza, usg genetyczne i zaczynam się denerwować.
-
nick nieaktualny
-
Idz, idz koniecznie. Jak Cie nie bedzie chcial przyjsc kładź sie przed drzwiamiDżuls wrote:Heh, też mam nadzieję, że na tym będzie koniec. Tak czy siak spróbuję się dziś wkręcić do swojego gina na badania, żeby ktoś jeszcze rzucił na to okiem.

Co do nudności za wcześnie uwierzylysmy, ze juz po. Do mnie tez wracają i to mocniejsze niż wczesniej. Zaraz po nich mam czarna dziura i jestem w stanie zjeść podwójne ilości jedzenia- nawet jak nie wymiotuje...
Dodatkowo wrócila mi senność. Co chwile padam w lozku i zasypiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 11:27


-
Dżuls wrote:Dobra Dziewczyny, właśnie wróciłam ze szpitala. Nie chcę siać paniki, ale jak coś Was niepokoi, jakiś ból brzucha, czy coś, to dla własnego spokoju i dobra dziecka dzwońcie do lekarza albo jedźcie się zbadać. Lepiej zadzwonić 10 razy za dużo, niż jeden raz za mało. Zmywam sobie naczynia, a tu nagle czuję, że coś ciepłego płynie mi po nogach, patrzę, a to żywo czerwona krew w ilościach jak na okres. Pędem do szpitala, lało się ze mnie jeszcze całą drogę i sporo w szpitalu. Na szczęście usg pokazało, że dziecku nic nie jest, musiałąm mieć jakiś krwiak obok. Chyba nie muszę dodawać, że byłam przekonana, że już po wszystkim i co się najadłam strachu to moje. Trzy dni trochę bolał mnie brzuch, ale zwaliłam to na rozciągającą się macicę itd, a tymczasem tylko głupiemu fartowi zawdzięczam, że ten krwiak był tam, gdzie był i nie zagroził dziecku, a ja głupia nic z tym nie zrobiłam.
Wow, Dzulus, współczuje Ci przeżycia, pewnie się najadłaś strachu i dzidzia też, dobrze że jest ok
-
nick nieaktualnyHej, mam w końcu kartę ciąży i wyniki badań
cukier dobry, ciśnienie dobre, morfologia też, tylko w moczu jakieś mała infekcja, w marcu powtarzam badanie i zobaczymy czy przeszła.
Fotka:
P.s. kurde nie umiem z telefonu dobrej wielkości Wam wrzucić. Nie wiem czy coś widać, jak nie widać to spróbuję wieczorem jeszcze wrzucić z kompa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 11:54
Lady Savage, aldonaa, Misi@, la_lenka, Anitka201, eM, kasig, chabasse, wiaraczynicuda, skabarka lubią tę wiadomość
-
Witam:)
Dżuls współczuję Ci bardzo. Straszne to jest. Ja wczoraj też mało się odzywałam, cały dzień bolał mnie brzuch tak okresowo, a dzisiaj jakaś słaba jestem.
Odebrałam wczoraj wyniki posiewu i wyszły dobrze.
Idę się zaraz myć i do sklepu po coś na obiad. Co dzisiaj robicie? Ja w ogóle nie mam pomysłu co zrobić... -
Nancy87 wrote:Witam:)
Dżuls współczuję Ci bardzo. Straszne to jest. Ja wczoraj też mało się odzywałam, cały dzień bolał mnie brzuch tak okresowo, a dzisiaj jakaś słaba jestem.
Odebrałam wczoraj wyniki posiewu i wyszły dobrze.
Idę się zaraz myć i do sklepu po coś na obiad. Co dzisiaj robicie? Ja w ogóle nie mam pomysłu co zrobić...
A mnie też od 3 dni łapią straszne bóle jak na okres, mówię sobie że macica się rozciąga bo dzidzia pewnie już mało miejsca ma, ale jak jeszcze pare dni będzie mnie tak boleć to w pon wybiorę się do mojej ginekolog -
Ja dzisiaj robię pałki z piekarnika do tego surówka albo z białej kapusty albo marchewka z chrzanem. Boże a tak na prawdę to nie wiem czy ten obiad zrobię ja czy małż bo znowu mnie męczy

Acha i tej nocy pobiłam rekord na siku..3 razy wstawałam..bo ciąża to taki piękny okres w życiu każdej kobiety. -
nick nieaktualnyja robię devolaje dzisiaj na obiad tak za mną chodzą aż mówię zrobię

I trochę ogarnę ciuchy w szafie żeby mieć miejsce na nowe ,codziennie biedni ludzie przychodzą do śmietnika to sobie coś wezmą nawet jak będą sprzedawać to nic , chociaż na chleb będą mieli w gorszym przypadku na alkohol ... -
Sigma, zdjecie trochę małe, ale bez problemu widać ślicznego, wygodnie wyłożonego bobasa. Cudo! Gratuluję, że wszystko ok.
4me ja też śpię non stop, właśnie się obudziłam po godzinnej drzemce, a obudziłam się dysząc, bo śniło mi się na koniec, że nie mogę oddychać i się duszę ...
Co do obiadu - pomysłu brak, apetytu i chęci też. Pewnie skończy się na gniecionych ziemniakach i surówce.
-
Ja czasami robię tak, że pierś kroję na paski, marynuję w jogurcie naturalnym i ulubionych przyprawach i w osobnym naczyniu kruszę krakersy i płatki kukurydziane (na miazgę)do tego trochę mąki i też przyprawy. Obtaczam to mięso i wrzucam do piekarnika 180 stopni i wychodzi takie zdrowe kfcagatka196 wrote:Ja też nie mam pomysłu na obiad. Ma pierś z kurczaka rozmrożona i co dalej?
do tego domowy colesław z białej kapusty i opiekane ziemniaki
eM lubi tę wiadomość
-
Ja na szczęście mam wczorajszy gulasz i kasze, tylko do zagrzania, bo inaczej byłoby ciężko. Mam dziś jakiś paskudny dzień, czuję się kiepsko, humor zupełnie do niczego, jakieś czarnowidztwo drastyczne mnie dopadło... Ech, muszę zająć czymś myśli, bo nic dobrego z tego myślenia nie wyniknie.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














