Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No widzisz SweetCherryPie:) Swoją drogą to straszne, że u innego lekarza całkiem inne wyniki.
Anulka20 ja jeszcze słyszałam o Stefaniak na NFZ i ona też pracuje w szpitalu. Kiedyś trafiłam do szpitala, to miałam z nią do czynienia- bardzo sympatyczna kobieta. -
Cherry, dobrze, że masz to drugie usg i ze zrobiłaś test. Będziesz spokojniejsza. To nic nowego, że w w takich sytuacjach koniecznie trzeba zrobić badanie u innego lekarza. Poprostu dla własnego spokoju i żeby niepotrzebnie nie stresować dziecka.
A ten pierwszy lekarz może miał słabszy, mniej dokładny sprzęt. Dobrze, że się wszystko wyjaśniło i jest ok.
Musimy się do tego przyzwyczaić i zapominać i iść dalej. Przed nami pękna perspektywa września

-
o mamoo.. sweetcherry.. ale Ci nerwówkę zafundowali.. Kurcze.. no ale to bombastyczna wiadomość.. Widzisz,... trzeba być zawsze dobrej myśli choćby się wydawało, że jest źle to trzeba jeszcze sprawdzić i wierzyć, że wszystko będzie dobrze... Hehh.. nasze kciuki pewnie też się tu przydały.. Super wieści.. Wstępnie gratuluję..!!
-
Ja chodze prywatnie do lekarza i to on pokrywa koszty badan ktore mi zleca.Musi miec umowe z laboratorium.aldonaa wrote:U mnie wyglada to tak. Ide do lekarza, robi mi badania, daje zwolnienie i ewentualna recepte, mowi jakie wyniki mam zrobic. Skierowania na badanie nie daje tylko na kartce napisal co mam zrobic. Daje mi paragon ja place i wychodze. Za wszystkie badania w labolatorium trzeba rowniez placic.
aldonaa lubi tę wiadomość
-
SweetCherryPie wrote:Jestem już po USG. Niestety nie jest dobrze. Przezierność 2,7 mm, crl 5,66 cm, kość nosowa niby jest ale malutka, bo ma 1,3 mm
płeć chłopiec.Zaraz będę miała pobieraną krew na test Harmony. Jakimś cudem udało nam się zdobyć 2600 zł na to badanie...
Będzie dobrze!
Witam 3 nowe dziewczyny wpiszcie się na listę na pierwszej stronie -
nick nieaktualnyJaka tu panika pierw lekarz ktory liczyć nie potrafi teraz plamienie

kurde wesoło tu powinno być a nie tak smutno.Kilka dni temu caly dzien narzekań az sie czytać nie chciało no sama chyba wtedy Zaczęłam wmawiac ze cos boli
mam nadzieję ze do wieczora będzie sielanka
-
nick nieaktualnyJa tak na szczescie nie mam bo w tamtej ciąży moja zmiana nastrojów była dla mnie koszmarem z anioła diabeł a mąż na tym cierpial nie wiedziałam o ciąży a miałam takie rzuty na głowę sama nie wiedziałam co sie dziejekasig wrote:Wiesz Staraczka jednym z symptomów ciąży jest zmienność nastrojów
na naszym forum chyba też to widać 
-
to ja rozweselę trochę atmosferę
wczoraj byliśmy na badaniu
13 tydz 0 dni i dzidzius pokazał pleć - chlopiec będzie;) przezierność w normie 1,7 mm nosek jest i wszystko co należy
agatka196, Staraczka23, Lady Savage, kasig, Misi@, skabarka, eM, adzia, Dżuls, chabasse, easymum, bento, Wonderland, Kasiarzynka, Magnolia3 lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają

-
nick nieaktualny
-
Ale mnie wkurwił mój facet ;/ Większość z was wie że miałam sesję, więc siedziałam w domku, sprzątałam co mogłam, wynosiłam śmieci i naczynia (chodź to zajęcia mojego faceta) ale on ostatnio był taki zajęty pracą a ja miałam więcej wolne więc mu pomogłam i teraz żałuję ;/ bo wczoraj nic nie zrobiłam i dziś też nie bo cały dzień wczoraj i dziś na uczelni ;/ i cooooooo dowiedziałam się że jest syf w domu i brudno ;/ i mam zjebany humor bo się pokłóciliśmy
-
fantastyczna wiadomośćprzyszła mama wrote:to ja rozweselę trochę atmosferę
wczoraj byliśmy na badaniu
13 tydz 0 dni i dzidzius pokazał pleć - chlopiec będzie;) przezierność w normie 1,7 mm nosek jest i wszystko co należy 
i znów chłopaczek
faktycznie wysyp chłopców
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









dziewczyny co wy tak samych chłopaków pod sercem nosicie 





