Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka23 wrote:Reklamuja jakiś wózek Urban przed chwila widzialam
nie podczytywalam was wiec nie wiem czy bralyscie go pod uwagę, wygląda ciekawie ale nie wygląd czyni go fajnym technicznie
Andzia widzisz jak leci ja w II tr wejde w piątek już -
Staraczka23 wrote:No a tam był komentarz ze jak Ktos ma na imię Apolonia to mowia Pola pierwszy raz to slysze , moze zacofana jesyem
No to ja ostatnio, u kuzynki słyszałam jak do swojej młodszej córki mówi Nela, a ja takie oczybo mała ma na imię Kornelia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 08:04
-
Toa wrote:Co myślicie o tym co pisałam na pełnej górze tej strony? Czy to są pierwsze ruchy?
Nie wiem Toa, może, ja też ostatnio czuję jakieś dziwne puknęcia, mówię sobie że to mały, ale czy to jest to, to Ci na 100% nie powiem, jeśli to twoja pierwsza ciąża to troszkę za wcześnie, bo ponoć to się zaczyna w 16 tyg a u pierworódek w 20, u mnie się zaczęło w 16, a też jestem pierworódką, hmm nie wiem, czekam chyba na te pierwsze kopniaki kopniaki wtedy będę na 100% że to to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 08:07
Toa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam i dołączam się do grupy nie śpiących w nocy. W końcu jak zasnęłam to się podnieść nie mogłam, gdy budzik zadzwonił, a chciałam młodą do przedszkola posłać. Koniec końców i tak nie poszła, bo coś kaszlała i wszystkie ciuchy miała brudne. Więc nadganiam z praniem.
Toa mogą to być ruchy. ale 100 % pewności będziesz mieć jak już będą konkretne. Na początku to jest takie pukanie lub uczucie jakby rybka pływała.Toa lubi tę wiadomość
-
Tao to może być dzidzia, każdy w innym stopniu zna swój organizm i się dopatruje różnych rzeczy. Ja w pierwszej ciąży też czułam już w 16 tygodniu takie bulgotki, pluśnięcia i teraz wiem, że z czasem stawały się intensywniejsze i że był to dzidziuś
Toa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnitka201 wrote:Co do imion to mi się podoba Lena (wiem, że powoli tych Lenek zaczyn być dużo)Ale ostatnio koleżanka do swojej córki o imieniu Magdalena zaczęła mówić Lena to chyba trochę ją poniosło. No bo Madzia, Magda tak ale Lena??
Znajoma dała synowi na imię aleksander i woła na niego aleks. Broń cię panie Boże, żebyś do niego powiedziała olek. Zniewaga i obraza. -
Mozjaka wrote:skracanie imienia magdalena do leny wzięło się chyba z M jak miłości. ja mam na imię magdalena i nigdy do głowy mi by nie przyszło mówić o sobie lena. Ale teraz wszystko jest możliwe.
Znajoma dała synowi na imię aleksander i woła na niego aleks. Broń cię panie Boże, żebyś do niego powiedziała olek. Zniewaga i obraza.No z tym Olkiem to też ciekawa sprawa
-
W sumie gdyby okazało się że u nas będzie dziewczynka to chętnie nazwałabym ją Zuzia ale tak ma na imię moja teściowa więc odpada. Stąd ta Lena
co do chłopca to miał być Filip ale coraz bardziej podoba mi się Benjamin (Benek) znam kilku i wszyscy są fajnymi facetam
-
Witam sie z rana, a ja z takim pytaniem czy są tu dziewczyny posiadajce kota ale wychodzącego na dwor? Czesto odrobaczacie? Mój jest caly czas w domu, ale zapomnieliśmy go odrobaczyc i teraz mam stresa czy nic nie zlapalam. Nie zauwazylam w kuwecie nic niepokojącego, zresztą odkad jestem w ciąży Maz sprząta kuwetę.
Boże kiedy mi sie skończą te schizy z bakteriami i chorobami;( przepraszam Was ze tak marudzę ale sie martwie:(