Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę, że coraz więcej sie pojawia z bólami... i wszystkie mniej wiecej na tym samym etapie
Dziś to chyba jakaś pogoda i ciśnienie do bani... mnie też jakoś tak nijak... nie mam na nic sil, może bym coś zjadła, ale nie wiem co...
najchętniej to cały dzień bym przespala w łóżku -
dziewczyny a czy wy macie jeszcze takie powtarzające się plamienia jakby brudzeniea takie brazowe ,?? nie wiem czy to normalne bo dzis po wstaniu z łuzka takie dwie kropki brazowe , tydzień temu też podobnie miałam to lekarz mi luteine podwyższył , a teraz nie wiem co zrobić ? bo gin na urlopie , a plamienie to takie jednorazowe i wiecej sie nie powtórzyło , nie wiem co myslec o tym
-
sowa28 wrote:Hej, mam pytania do dziewczyn stosujących luteinę. Czy używacie aplikatora? Nie udało mi się zaaplikować go do długości tej wypukłej kreski, która na nim widnieje. Nie wiem czy nie za płytko umieściłam tabletkę. Czy odczuwacie lekki dyskomfort po zastosowaniu tabletki (uczucie szczypania wewnątrz). Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrowienia.
aplikuje luteinę bez aplikatora i wcale nie uczuwam dyskomfortu -
nick nieaktualnyAngela ja nie mam, mialam tylko 2dniowe jak czekalam na @ tłumacze zagniezdzeniem
Wiecie zjadlam pomarańcze i puscilam takiego siarczystego pawia myslalam ze nie wyjde z wc bo smród straszny
sądziłam ze to minęło już a jednak nieceska lubi tę wiadomość
-
przyszła mama wrote:JA witam się dziś w 16 tygodniu
Zazdroszczę dziewczynom, które poczuły już ruchy maleństwa
też bym tak chciała ;p U mnie dziś szaro i ponuro, pasowałoby wstać i zjeść śniadanie i wziąć się może za jakąś robotę
Dziewczyny przestańcie zazdrościć, przecież Was to też czeka, nie widzę sensu, zazdroszczenia czegoś co u Was w niedługim czasie się pojawiStaraczka23 lubi tę wiadomość
-
Kasiarzynka wrote:Witajcie po dłuższej nieobecności!
U mnie kiepsko - właśnie wypisali mnie ze szpitala. Nie wiem czy pamiętacie, że bardzo cierpiałam z powodu wymiotów (wieeele razy dziennie). Liczba doszła do 24 w zeszły piątek plus ból brzucha i twardnienie. W pt pojawiły się też problemy z oddawaniem moczu. Ginekolog kazała mi natychmiast jechać na izbę przyjęć na oddziale ginekologiczno-położniczym. I dobrze, że to zrobiłam. Okazało się, że mam zapalenie wyrostka (trochę nietypowe objawy, ale cóż). Mieli wielkie problemy bo ze względu na ciąże nie mogli mi dać wszystkich przeciwbólowych i po prostu zwijałam się z bólu. Po 12 h trafiłam na blok. Operowali mnie tak jak przy cesarce - okropne uczucie słyszeć i widzieć (!) wszystko co się dzieje. Lekarze w trakcie zabiegu (ok. 2h) co chwilę zagadywali mnie o dziecko, czy wybraliśmy imię itd. aby odwrócić moje myśli.
A teraz największa paranoja w naszej służbie zdrowia - czy wszystko ok z dzieckiem sprawdzili dopiero w poniedziałek <jak byłam zdatna do transportu>. Przez cały weekend się stresowałam. Na szczęście okazało się że tętno jest i nasze szczęście przeżyło. Mam nakaz aby odwiedzać gin kontrolnie raz w tyg. przez najbliższy miesiąc.
Teraz jestem w domu, wciąż wymiotuję wszystkim co zjem ale ponoć to wynik operacji. Mam leżeć na lewym boku i "być dobrej myśli". Na szczęście operowali mnie dobrzy lekarze, którzy stawiali dobro dziecka na czołowym miejscu (nie dostanę tych leków, bo ciąża; musimy zrobić jak najmniejszą i pionową bliznę, itd.). Tak więc było strasznie ale skończyło się dobrze.
Kasiu teraz będzie coraz lepiej!Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Dziewczyny przestańcie zazdrościć, przecież Was to też czeka, nie widzę sensu, zazdroszczenia czegoś co u Was w niedługim czasie się pojawi
wszystko przed nami, teraz zazdrosc potem narzekania ze dzidzia na pepowinie fruwa jak tarzan heheLady Savage lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny
prośba
Proszę ślicznie aby te które mają facebooka zagłosowały na moją pracę w konkursie wielkanocnymgłosuje się poprzez danie like
(polubienie)
https://www.facebook.com/coricamo/photos/a.864994616856662.1073741847.148293685193429/869964896359634/?type=1
Z góry dziękujeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 16:25
agatka196, skabarka lubią tę wiadomość
-
A mnie szlag trafia. Zapisałam sie do diabetologa na 16.00 z jezykiem na brodzie biegłam a ona do mnie że lekarz przyjmuje od 17 i tak mnie zapisała. Kurde mogła chociaż zadzwonic teraz tu kwitne ponad godzine.
-
4me wrote:Bento niedobór żelaza... Zdarza sie w ciazy. Wazne jest aby go uzupełnić!
Ja mam ten problem lekarz powiedzial, ze musze brać żelazo by w razie komplikacji podczas porodu nie bylo potrzebne przetaczanie krwi.
Najgorsze, ze żelazo jest bardzo slabo przyswajalne z tabletek tez.4me, bento lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Pogoda do bani... właśnie wcinam na pocieszenie czekoladę, może troszkę przywróci mnie do życia
Cześć dziewczyny! Ja właśnie zakupiłam nowość wedla - czekoladę o smaku brownie. Na poprawę nastroju oczywiścieGusiak, skabarka lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Hey dziewczyny...UWAGA UWAGA... będzie SYN!!!!
anima, bento, Lilla My, kasig, MadziaRatMed, la_lenka, Lady Savage, Misi@, chabasse, 4me, adzia, Bruma, agatka196, Anitka201, Kasiarzynka, Dżuls, Toa, Gusiak, easymum, Wonderland, agniesja, kataryna, skabarka, karolcia87, Kucykowa, Sigma lubią tę wiadomość