Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KathleenPL wrote:Ja nie polecam Luxa. Terminy również odlegle, jak chcesz szybko to zapiszą Cię do takiego konowala jak ja byłam. Oni sie nadają do przeziębień, ale jak trzeba leczyć cos dlugofalowo to kręcą strasznie i robia wszystko żeby tego nie robić, bo im sie to nie oplaca Ja mam luxa z pracy i wole zaplacic prywatnie...
Ja trafiłam do świetnego gnekologa przez luxmed, fakt, że on ma bardzo dużo pacjentek, ale dużo też pracuje, tyle, że ja wole dać zarobić jemu, a on mi część badań załątwia u siebie w szpitalu więc chodzę do niego prywatnie, a nie na luxmed, ale moim zdaniem nie ma reguły. -
martika wrote:Ja trafiłam do świetnego gnekologa przez luxmed, fakt, że on ma bardzo dużo pacjentek, ale dużo też pracuje, tyle, że ja wole dać zarobić jemu, a on mi część badań załątwia u siebie w szpitalu więc chodzę do niego prywatnie, a nie na luxmed, ale moim zdaniem nie ma reguły.
Tam jest naprawdę ciezko trafic na sensownego czlowieka. Oczywiscie, zdarzaja sie pojedyncze przypadki... Ja tam jeszcze na sensownego nie trafilam... -
marynka90 wrote:Cześć kobitki . Byłam dzisiaj u gina( którego wkrótce zmienie ) na usg sam pęcherzyk odpowiadający 4t6d wiec mały .... distałam dhupaston na 10 dni i po nim wszystko się okaże ...
Co do lekarzy i nfztu jak tak was czytam to mega się cieszę że mam prywatny pakiet medyczny w medicoverze. Płace 100m-c i standardowe badania mam w pakiecie, w sumie to firma płaci... Lekarkę mam fajną i ma praktykę w szpitalu i to najnowszej porodówce w zabrzu! Czasem trzeba trochę pokombinować z terminami, ale ogólnie da się do niej dostać w miarę szybko.
Lady 250 to bardzo dużo za wizytę prywatnie, nie ma innego w okolicy? Zapisz się może mimo wszystko na nfz i przynajmniej potem tam przjdziesz może?Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Skabarka masz szczęście, wszystkie macie, ja tak obliczyłam ;/ nie dam rady dać na gina tych 200 zł nie ma bata muszę iść do pracy żeby dzidziuś był na tyle silny ze to przetrzyma, do tego czasu będę dzwonić, może się zwolni jakieś miejsce
-
marti34 wrote:Dziewczyny, żegnam sie z Wami. Beta spadła. Dziś wynosi 10. Jednak CUDÓW nie ma, nawet nocy wigilijnej.
Wam zycze zdrowej ciąży
Co do lekarzy z NFZ to ja też nie wiem po co płacimy nasze składki. Ja prawie za każdym razem jak chcę iść z dzieckiem do lekarza to ma problem. Pani w recepcji mówi, że nie ma miejsc a najbliższe jest wolne za 3 dni. Przy czym mówię, że dziecko ma gorączkę 40 st., na co Pani to proszę jechać na pogotowie Dlatego wolę ubrać się i pójść osobiście...i idę pod gabinet lekarza i proszę o wizytę dodatkową.
Ja zarówno drugą jak i obecną ciążę prowadzę u prywatnego lekarza, tyle że tym razem chodzę do takiego, który ma praktykę w szpitalu blisko mnie. Robię to, żeby nie mieć problemów z porodem, bo za pierwszym razem to nie chcieli mnie przyjąć i musiałam skłamać, że mam opłaconą położną. Niestety ale później to kłamstewko odbiło mi się czkawką bo nie dość że położne nie chciały mnie wpuścić na salę porodową przez 12 godzin, to później wcale się mną nie zajmowały...ech szkoda gadać. -
Lady Savage wrote:Skabarka masz szczęście, wszystkie macie, ja tak obliczyłam ;/ nie dam rady dać na gina tych 200 zł nie ma bata muszę iść do pracy żeby dzidziuś był na tyle silny ze to przetrzyma, do tego czasu będę dzwonić, może się zwolni jakieś miejsce
-
Bruma wrote:Co do lekarzy z NFZ to ja też nie wiem po co płacimy nasze składki. Ja prawie za każdym razem jak chcę iść z dzieckiem do lekarza to ma problem. Pani w recepcji mówi, że nie ma miejsc a najbliższe jest wolne za 3 dni. Przy czym mówię, że dziecko ma gorączkę 40 st., na co Pani to proszę jechać na pogotowie Dlatego wolę ubrać się i pójść osobiście...i idę pod gabinet lekarza i proszę o wizytę dodatkową.
Ja zarówno drugą jak i obecną ciążę prowadzę u prywatnego lekarza, tyle że tym razem chodzę do takiego, który ma praktykę w szpitalu blisko mnie. Robię to, żeby nie mieć problemów z porodem, bo za pierwszym razem to nie chcieli mnie przyjąć i musiałam skłamać, że mam opłaconą położną. Niestety ale później to kłamstewko odbiło mi się czkawką bo nie dość że położne nie chciały mnie wpuścić na salę porodową przez 12 godzin, to później wcale się mną nie zajmowały...ech szkoda gadać.
Matko kochana, co ja czytam w ogóle... A jakby z dzidziusiem sie coś stali, to kto by odpowiadam? W ogóle masakra...
Skladki zdrowotne maja zdrożeć podobno, a w lecznictwie i tak się nic nie zmieni i gdyby nie Owsiak to nawet szpitale by sprzętu nie mialy do ratowania noworodków
Fakt, ze na nfz jest mało badan... Ale mi moja ginka na nfz w 8 miesiącu powiedziala, ze zaraz będę rodzic i nie musimy sie juz więcej spotykać. A ja się przeterminowalam... Dlatego wole prowadzić u dwóch lekarzy... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLady a Ty nie mialaś mieć wizyty na 12.01?
Ja miałam fuksa, bo byłam umówiona z moją gin na 14.01 na wprowadzenie nowego planu, bo byłam święcie przekonana, że się nie udało...a tu...hurrra:)
Ale cały czas mam takie bóle ak Ty Skarbka..nie mogę spać bo ból mnie budzi, ale to chyba stres, bo mam w pracy sporo pracy:p a czasu mało...dlatego chce iść na bete i mieć pewność, że jest ok. Dziś niestety nie miałam jak moze jutro się uda...
Dziewczyny, wszystkie, które potrzebują przytulenia tulę i oczywiście będe się za Was modlić i Wasze malenstwa!
-
KathleenPL wrote:Matko kochana, co ja czytam w ogóle... A jakby z dzidziusiem sie coś stali, to kto by odpowiadam? W ogóle masakra...
Skladki zdrowotne maja zdrożeć podobno, a w lecznictwie i tak się nic nie zmieni i gdyby nie Owsiak to nawet szpitale by sprzętu nie mialy do ratowania noworodków
Fakt, ze na nfz jest mało badan... Ale mi moja ginka na nfz w 8 miesiącu powiedziala, ze zaraz będę rodzic i nie musimy sie juz więcej spotykać. A ja się przeterminowalam... Dlatego wole prowadzić u dwóch lekarzy...
Jest ciężko a będzie jeszcze gorzej, bo jedna z recepcjonistek powiedziała że w tym roku to się zmieni, że miejsc już nie bedzie w pażdzierniku w listopadzie!! Nie wyobrażam sobie żebym na początku grudnia pocałowała klamkę, bo nie będzie miejsc! I karteczka przepraszamy ale od 6 grudnia do 6 stycznia przychodnia zamknięta, no krew zalewa na samą myśl, a właśnie co będzie jak się dzidziuś pojawi i gorączki nagle dostanie! Do szpitala cię nie przyjmą bo zgodnie z nową ustawą najpierw masz sie udać do lekarza rodzinnego który da ci skierowanie do szpitala, jak mi to mama (pielęgniarka w szpitalu) opowiadała, oni coś tam z lekarzami buntują się, bo to jest przepis bez sensu, no ale w naszym kraju wszystko co jest bez sensu to wchodzi w życie ;/ -
Misi@ wrote:Lady a Ty nie mialaś mieć wizyty na 12.01?
Myślałam ze dostanie sie do lekarki od razu jak powiem ze jestem w ciązy, moj lekarz przyjmuje tylko w pon, a przychodnia była zamknięta od 22 do 6 kiedy się miałam zarejestrować. Dziś był pierwszy dzień by się zarejestrować od kiedy otwarli przychodnię myślałam że mnie od razu da na 12 jak powiem że ciązy, ze w 8 tyg, a ona że nie bo nie ma miejsc, ona ma dużo cięzarnych i moze mnie zapisać jak bardzo chcę to 9 marcaKathleenPL lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Myślałam ze dostanie sie do lekarki od razu jak powiem ze jestem w ciązy, moj lekarz przyjmuje tylko w pon, a przychodnia była zamknięta od 22 do 6 kiedy się miałam zarejestrować. Dziś był pierwszy dzień by się zarejestrować od kiedy otwarli przychodnię myślałam że mnie od razu da na 12 jak powiem że ciązy, ze w 8 tyg, a ona że nie bo nie ma miejsc, ona ma dużo cięzarnych i moze mnie zapisać jak bardzo chcę to 9 marca
Kurcze, to nie jest normalne. Państwo karze przed 10 tyg isc do lekarza, a potem tego nie umozliwia