Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No coś te suwaczki od wczoraj strajkują. W ogóle ich strona nie wchodzi. Mam nadzieję, że dzisiaj naprawią. A mnie od kilku dni boli głowa. Ból do wytrzymania ale męczy.
Co do nocki jeszcze, to ja miałam dzisiaj takie okropne sny, a jeszcze mój mnie budził, bo on spać nie może i to mam go przytulić, to pomiziać
Jak dziecko hehe
-
nick nieaktualny
-
Raczej myśleć w jakim chcesz rodzić, pozbierać opinie. Możesz też zapisać się do szkoły rodzenia:) Właśnie, zapisujecie się na takie zajęcia? Ja raczej nie, bo z racji tego, że mój mąż ciągle pracuje, to bym musiała sama chodzić. A z tego, co rozmawiałam z dziewczynami, to za wiele się tam i tak nie nauczyły, dopiero życie ich nauczyło hehe Może bym się nauczyła oddychać podczas porodu? Ale z drugiej strony tyle kobiet nie chodzi i rodzi:)
-
Chodzi o to, żebyś się już zczęła pomału rozglądać za szpitalami, w których ewentualnie chciałabyś rodzić, i tyleStaraczka23 wrote:Kochane przegladam na belly kalendarz i tak w jednej rubryce napisali wybierz szpital, o co dokladnie chodzi? W głowie myśleć do jakiego pojade czy dzwonic do wybranego? zielona w tym jestem
A przed porodem można do nich podjechać i rozejrzeć się, jak wyglądają, pogadać z położną, popytać itd.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodczas pierwszej ciąży brałam udział w szkole rodzenia i mimo, że wskazówek dotyczących samego porodu( ćwiczenia oddychania etc) nie udało mi się wykorzystać, to duuuużo informacji odnośnie opieki etc tak, więc moim zdaniem warto.
Jasne, że codzienność dużo weryfikuje, ale też każde dziecko jest inne, a chodzi o to by mieć podstawową wiedzę, na której budujesz własne doświadczenie
A co do płatnych - nie płatnych :chyba nie ma znaczenia Ja chodziłam do prywatnej i była ok, a przyjaciółka do darmowej, przyszpitalnej i też bardzo zadowolona. Jedyna różnica, że faktycznie u mnie były zawsze pary, a koleżanka często na spotkaniach miała w grupie same przyszłe mamy, bez ojców bo Ci często gęsto pracują do późna.
-
nick nieaktualnyGeneralnie zapisywać się można chyba po 24 tyg ( ale pewnie to kwestia miasta, regionu, szkoły etc.), i tak jak pisała Dżuls na ogół są osoby na podobnym etapie ciąży co powoduje, że nie czujesz się wyalienowana
A co do samych zajęć, to mi najbardziej wyryły się w pamięci, zajęcia na których pokazano 2 filmiki jeden z porodu naturalnego, drugi z cesarki i na obu było widać WSZYSTKO...bez cenzury...mina męża bezcenna zastanawiałam się kiedy zemdleje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 09:38
-
Dzień dobry
Zapowiada się kolejny szary, ponury i chlodny dzień... gdzie ta słoneczna wiosna?
W kwestii chrapania rozumiem Was doskonale, nie wiem czy zrobiłam się wyczulona w ciąży, czy wcześniej po prostu moj mąż nie chrapal (w co wątpię ;p) ... nie raz mnie w nocy budzi swoimi chrapnieciami... zazwyczaj staram sie na początku dać Mu szansę i to wytrzymać... ale zwykle kończy się obudzeniem, żeby się przekręcil na bok
Też chrapni w zasadzie jedynie jak śpi na plecach, ale czasem jak co 2h musze Go w nocy przekręcać to idzie się zdenerwować
bento lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
nick nieaktualny
-
Hejj ! też się zapisze do szkoły rodzenia mimo, że klinika w Katowicach jest 40 km odem mnie (ale jade autostradą jakieś 20 min), kosztuje 370 zl za 4 spotkania i dopiero od 27 tyg. można się zapisywać. N pewno nie będę rodzić w pobliskim Chrzanowie, mam nadzieję,że zdążę doKatowic:))))
-
Dzuls znieczulenie za darmoszke jesli bylas w szkole rodzenia?!? Luksus nad luksusamu w trójmieście nawet jak bym chciala zapłacić to mogę zapomnieć. W tych czasach... Masakra...
Oczywiscie są dwa szpitale w których MOZE Ci dadzą ale daleko, nie zawsze przyjmują i nie zawsze jednak dają
jestesmy naprawde zacofani /////
a co do tegorocznego chrapania mój też chrapie ale mi to jak śpię twardo nie przeszkadza ja ponoć tez chrapie
