Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do porodu - ja się od dziecka boję porodu, ale podchodzę spokojnie. Co ma być będzie i tak trzeba to przejść
Wichury są niesamowite, a w pt chcieliśmy zrobić grilla hehe...nie spałam pół nocy i jestem nieprzytomna, słabo mi i krew mi z nosa leci;/
Co do świąt, ja mam spokój w nd do rodziców w pon do dziadkówja muszę tylko przygotować ciasteczka kruche i kurczaka nadziewanego i z głowy.
No i tort na wtorek dla męża na urodziny;)
Co do ciąży - ja mam lekkie mdłości, kręci mi się w głowie i brak apetytu - w I trymestrze nic takiego mi się prawie nie zdarzało...oprócz tego nie czuje ciąży jako takiej tzn. takiej z opowiadańdalej nie wierzę w to szczęście i też zawsze zastanawiam się czy wszystko ok z dzieckiem, ale wchodzę z założenia, że jakby nie było ok to byłyby jakieś objawy
)) a bóle brzucha są lekkie i bulgotanie też lekkie jest
-
nick nieaktualnyja na święta jade do siostry, która wyprawia pierwszy dzień, a w drugi dzień do teściów...z tym, że ja przygotowuje jedzonko, bo mąż jest bezglutenowcem i nie bede innych obciążać wymyślaniem i robieniem dla niego jedzenia...zreszta robie dla wszystkich, bo samej mi tak nie swojo, jak maż dostaje osobne jedzenie
-
nick nieaktualny
-
my w poniedziłek spraszamy znajmych bo mamy największy dom i tak się utarło, że wszystkie świąteczne imprezy są u nas- więc w tym roku tylko do 22, bo poźniej padnę. Ale akurat koleżanka z naszego towarzystwa jest na takim samym etapie ciąży, więc nie jestem osamotniona:)śniadania i obiady świąteczne oczywiście u rodziców, ale też trzeba coś przygotować.
-
nick nieaktualny
-
A ja w tym roku mam święta all inclusive - czyli u mamusi
Upiekę sobie ciasto, bo lubię, z reszty jkestem zwolniona
Na szczęście u mnie w rodzinie wszystkie panie domu zabijają się, żeby organizować u siebie każde święta, więc wystarczyło nie wystartować w wyścigu i można przyjść na gotowe, zresztą w moim stani nikt się specjalnie nie dziwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 19:58
-
nick nieaktualnyMozjaka wrote:Heja. Ja dzisiaj jade na wizyte i mam obawy bo bede jechac przez las, w ktorym przez pseudoekologow stare drzewa nie sa usowane. Boje sie ze moze cos sie na droge zwalic. Mieszkam praktycznie w lesie i co chwile cos trzeszczy.
na ktora masz?
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Pojedz z kims lepiej jak sama sie boisz,zdaj relacje z wizyty
na ktora masz?
My swieta w podruzy tj. Sniadanie u nas obiad u tesciowi poniedzialek u moich rodicow.
Ja bobo czulam dwa dni temu i do dzisiaj cisza. -
nick nieaktualnyMozjaka wrote:Zasadniczo nie ma znaczenia czy pojade z kims czy sama. Jak ma drzewo spasc to i tak spadnie. Wizyte mam na 14:45 ale jade wczesniej bo do rodzicow jade jeszcze.
My swieta w podruzy tj. Sniadanie u nas obiad u tesciowi poniedzialek u moich rodicow.
Ja bobo czulam dwa dni temu i do dzisiaj cisza.
U mnie swieta sztandardowo pierwszy dzien u moich rodzicow drugi oni u nas, mielismy do tescia jechac ale mnie zdenerwował i zrobie mu po zlosci -
A dzień dobry ja trochę dziś pospalam, bo przed chwila się obudziłam
fakt pogoda paskudna wieje leje aż z domu nie chce się wychodzić ja też nie czuję się jakbym była w ciąży ruchów nie czuję jedynie mdłości ile wymioty a brzuch wieczorem wzdety
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny
witam się w 5 miesiącu juppi
u nas też wieje straszliwie, jak obserwuję drzewa przed blokiem to aż się boję że zaraz się poprzewracają, chcę znowu takiej pięknej wiosny ze słoneczkiem
co do świąt to ja też idę na gotowe, w niedzielę do moich rodziców, a w poniedziałek do teściów, tak więc nie narobię się w tym roku, ale nie ubolewam nad tyma co do ruchów ja poczułam raz i cisza, niby czuję czasem jakieś bulgotki, ale to chyba raczej jelita, no cóż trudno poczekam, aczkolwiek chciałabym już czuć takie wyraźne ruchy robaczka
easymum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCarolline wrote:Koalka nie dość, ze już z wcześniej mam obawy to teraz to mnie już totalnie wystraszyłas, bo cały czas myśle jakoś to będzie, w sumie to bym helikopterem wolała, bo szybciej ale to tylko jak sie coś dzieje, wiec może to nie tak fajnie.
Co do wina to piłam dwa natureo free torres dość wytrawne drugiego nazwy nie pamietam sprawdzę jak będę w restauracji
Lady jak termin masz na 20.08 to co robisz na wrześniówkach hihW sierpniówkach też się udzielasz?
Ja też jeszcze jakoś bardzo nie czuję, że jestem w ciąży, ale może to i lepiej, bo I trymestr nie był dla mnie zbyt dobry, więc cieszę się teraz dobrym samopoczuciem. Czasami wydaje mi się, że już czuję dzidziusia, chociaż nie wiem czy to możliwe?Ale jestem nie za duża i szczupła, więc może?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 11:26
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
aldonaa wrote:.
Dziewczyny! Remont zakonczony! /QUOTE]
U nas od wczorajzaczęliśmy prace wykończeniowe w mieszkaniu,
facet powiedział że wszystko zrobi (salon, przedpokój, łazienka) do końca maja
i będzie się można już wprowadzić, potem zostanie jeszcze sypialnia i pokój dzidzi
W ogóle witamja dziś odsypiałam wczorajszą niewyspaną noc i pogodę
właśnie wstałam, pierwszy raz od początku ciąży spałam do 11! Tak to zawsze 5-6 i już na nogach bo spac się nie chce
dzidzia mi dała dziś pospać.
-
Nancy87 wrote:Ale mnie znowu głowa boli. Tym razem to mnie dopadło. Nie wiem czy to przez ciepło w domu, pogodę na zewnątrz czy jeszcze przez coś innego. Mały też coś dzisiaj spokojny. Na palcach jednej ręki mogła bym policzyć jego kopniaczki. Nie lubię jak jest taki spokojny, bo się zaczynam martwić.
Nancy to tyboziu nie poznałam Cię po zmianie avatara. Też mnie nie pokoi gdy mam spokój z dzidzią a od kilku dni nie czuję. I zaraz człowiek się zastania czy kiedykolwiek czułam, czy to jakieś jelita, albo gazy nie były. Jeszcze ze 2 miechy i będą porządne kopniaki.
-
easymum wrote:
Dziewczyny, może głupie pytanie - czy wy czujecie, że jesteście w ciąży? Przynajmniej te, które nie czują jeszcze ruchów dziecka?
Easymum, nie czuję w ogóle że jestem w ciąży, od początku, żadnych wymiotów, jakiś drastycznych bóli (oprócz bóli głowy na początku II trymestru), i braku okresu -> i to jest jedyny objaw pewny że jestem w ciaży, nawet nie wiem czy te ruchy co czuję to są ruchyeasymum lubi tę wiadomość
-
My święta spędzamy u mojej mamy, takze jeśli chodzi o szykownie mam troszkę z głowy... zwykle piekłam ciasta, ale w tym roku chyba wyjątkowo pójdę na łatwiznę i po prostu je kupie... raz jeden się nic nie stanie
Pozniej za tydzień w kolei jedziemy do teściów na drugie święta i tam już pewnie coś przygotuje... ogólnie świętujemy dwa tygodnie
Rozwiązanie idealne, bo przynajmniej nie musimy się zastanawiać gdzie i do kogo jechać -
bento wrote:Dziewczyny czujące dziecko, często się te ruchy powtarzają w ciągu dnia u Was?
No i tak na koniec, jak idą u was przygotowania do Świąt? Wyprawiacie u siebie, czy jedziecie do rodzinki?
Bento jeśli chodzi o ruchy, jest tak że poczuję rano a potem 2 dni spokój, a jest taki dzień że czuję jakby się brykał z 20 min po czym cisza i potem się odzywa wieczorem, i takie dni gdzie czuję go/ ją po każdym posiłku. Różnie.
Co do świąt, nie mamy w tym roku, z racji że ateiści wierzymy w królika czekoladowego. Więc dla nas to święto wiosny budzącej się do życia. Pojawi się żurek, jajka kolorowe, chciałam rzeżuchę ;/ ale byłam w 5 sklepach i nigdzie nie znalazłam
i obowiązkowo jajka w majonezie z kiszonymi ogórami
, aa i babeczkę cytrynową jedną sobie upieczemy. I to będzie na tyle. Więcej zachodu jest z świętami zimowymi. Tutaj zaraz po 3 dniach człowiek wraca do normalnego życia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 11:32