Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadziaRatMed wrote:wątróbka ma dużo witaminy A, a jej nadmiar w ciąży może szkodzić
Gusiak ja miałam wulkany z dnia na dzień ale coś teraz mi się wydaje że to były dni owulacyjne albo okresowe bo w ciąży można odczuć
pochwalę wam się moimi rzęsami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c60ab316425.jpg -
MadziaRatMed wrote:wątróbka ma dużo witaminy A, a jej nadmiar w ciąży może szkodzić
Już kiedyś poruszana była ta sprawaprzy okazji mojego wątróbkowego obiadu na który pozwoliła mi dietetyczka
Nadmiar wszystkiego w ciąży może szkodzić, dlatego jemy z głowąGusiak lubi tę wiadomość
-
Moze i faktycznie to zależy od dnia cyklu, ze teraz tak mnie wysypalo... no zobaczymy jak będzie później, wcześniej na cerę i włosy pilam krzemionke i na prawdę efekty były baaardzo dobre, ale póki co jak pytałam gina to kazał wszystko odstawić i jakoś przetrwać
Jednak mężczyzna ginekolog to chyba nie do końca jest w stanie zrozum kobietę - chociażby kwestia samopoczucia kobiety... jak mam ładne wlosy i cerę to czuje sie o niebo lepiej i nie jest tak łatwo od tak po prostu przetrwać
Ja niestety nie mogę się pochwalić zbyt dlugimi rzesami, ale jak potrzebuje je zmienić idę i zakładam norki... a na codzień dobry tusz i nawet te krótsze wyglądają ładnie -
Lady Savage wrote:Już kiedyś poruszana była ta sprawa
przy okazji mojego wątróbkowego obiadu na który pozwoliła mi dietetyczka
Nadmiar wszystkiego w ciąży może szkodzić, dlatego jemy z głową
nie mogę się zgodzić, są witaminy jak np. C , które w nadmiarze są wydalane z moczem, więc nie szkodzi ich nadmiar, natomiast witamina A się kumuluje w organizmie i może prowadzić do poważnych wad rozwojowych dziecka dlatego nie wolno spożywać suplementów zawierających wit A w ciąży -
MadziaRatMed wrote:nie mogę się zgodzić, są witaminy jak np. C , które w nadmiarze są wydalane z moczem, więc nie szkodzi ich nadmiar, natomiast witamina A się kumuluje w organizmie i może prowadzić do poważnych wad rozwojowych dziecka dlatego nie wolno spożywać suplementów zawierających wit A w ciąży
To się też tyczy kosmetyków, które zawierają wit A (retinol i pochodne), których nie wolno używać w czasie ciąży. Ale każdy zrobi co uzna za słuszneWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 12:59
-
MadziaRatMed wrote:nie mogę się zgodzić, są witaminy jak np. C , które w nadmiarze są wydalane z moczem, więc nie szkodzi ich nadmiar, natomiast witamina A się kumuluje w organizmie i może prowadzić do poważnych wad rozwojowych dziecka dlatego nie wolno spożywać suplementów zawierających wit A w ciąży
A co z witaminami dla ciężarnych? Np. w doppelherz mama, które zresztą brałam w pierwszym trymestrze w składzie była wit. A. W dodatku nie są to jedyne witaminy dla ciężarnych w których A się pojawia. -
Ufff udało mi się Was nadgonić
My w pierwszy dzień świąt idziemy na cały dzień do teściówa reszta stoi pod znakiem zapytania bo mąż pewnie w pracy będzie.
Co do oznak ciążowych to ja mam ogromny (w moim mniemaniu) brzuch zwłaszcza na wysokości pępka. Jestem osobą chudą więc tłumaczę sobie że chyba dlatego tam mam - przytyłam niecały kilogram od początku ciąży. Poza tym OKROPNIE mam wrażliwe sutki i ogólnie bolące piersi. Podbrzusze mnie stale pobolewa a wczoraj miałam nawet jakieś dziwne skurcze brzucha. Do tego zauważyłam że na brzuchu mam jakby więcej włosów, takie to dziwne i średnio mi się podoba.
Jeżeli chodzi o smaki cóż.. obecnie nie mogę powstrzymać się przed surową polędwicą, mój mąż wędził niedawno i nie mogę przestać się tym zajadać. Mam przebytą toksoplazmozę i wyczytałam gdzieś że zmniejsza to ryzyko zarażenia, ale mimo tego wszyscy wieszają na mnie psy o tą polędwicę.
A dzisiaj na obiad chcę zrobić polędwiczki, ma ktoś fajny przepis? -
w suplementach dla ciężarnych nie powinno być w ogóle witaminy A, może byla w małych ilościach? oczywiście wszystko tez zależy od tego, co kto je. ja np kocham soki marchewkowe ale jeden to 500% normy, wiec niestety raz na jakiś czas tylko pije. oczywiście, ze każdy ma swój rozum i ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać, tylko pisze swoja opinie/ jestem również przeciwniczka ulegania wszystkim zachciankom, no ale się nie odzywam bo już czuje jaki by mnie tu lincz za to spotkał, każda zna swoje ciało i decyduje za siebie jak chce wyglądać co jeść itp. Ja mam wykształcenie medyczne i pewne rzeczy wiem, ale nawet jak je napisze to i tak znajdują się takie, które podważają fizjologie ! no ale to ich sprawa, ja tylko staram się pomóc jeśli coś wiem. oby nigdy nie żałowały decyzji podjętych w ciąży
Paulinek, easymum lubią tę wiadomość
-
Kataryna ja dzisiaj robię polędwiczki w sosie musztardowo miodowym (do tego czosnek, wyciśnięta cytryna, majeranek, ulubione zioła, sól, pieprz i trochę oleju do marynaty). Dobrze zamarynować mięsko wcześniej. Do tego opiekane ziemniaki lub ryż dla męża i rodziców (będę ich miała na obiedzie) i surówka z białej kapusty. Już się nie mogę doczekać
kataryna lubi tę wiadomość
-
MadziaRatMed wrote:w suplementach dla ciężarnych nie powinno być w ogóle witaminy A, może byla w małych ilościach? oczywiście wszystko tez zależy od tego, co kto je. ja np kocham soki marchewkowe ale jeden to 500% normy, wiec niestety raz na jakiś czas tylko pije. oczywiście, ze każdy ma swój rozum i ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać, tylko pisze swoja opinie/ jestem również przeciwniczka ulegania wszystkim zachciankom, no ale się nie odzywam bo już czuje jaki by mnie tu lincz za to spotkał, każda zna swoje ciało i decyduje za siebie jak chce wyglądać co jeść itp. Ja mam wykształcenie medyczne i pewne rzeczy wiem, ale nawet jak je napisze to i tak znajdują się takie, które podważają fizjologie ! no ale to ich sprawa, ja tylko staram się pomóc jeśli coś wiem. oby nigdy nie żałowały decyzji podjętych w ciąży
Madzia pisz, pisz, bo ja się na tym kompletnie nie znam i fajnie poczytać o tym czego lepiej unikać. A osoby, które nie chcą to nie będą czytaćWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 13:12
-
MadziaRatMed wrote:w suplementach dla ciężarnych nie powinno być w ogóle witaminy A, może byla w małych ilościach? oczywiście wszystko tez zależy od tego, co kto je. ja np kocham soki marchewkowe ale jeden to 500% normy, wiec niestety raz na jakiś czas tylko pije. oczywiście, ze każdy ma swój rozum i ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać, tylko pisze swoja opinie/ jestem również przeciwniczka ulegania wszystkim zachciankom, no ale się nie odzywam bo już czuje jaki by mnie tu lincz za to spotkał, każda zna swoje ciało i decyduje za siebie jak chce wyglądać co jeść itp. Ja mam wykształcenie medyczne i pewne rzeczy wiem, ale nawet jak je napisze to i tak znajdują się takie, które podważają fizjologie ! no ale to ich sprawa, ja tylko staram się pomóc jeśli coś wiem. oby nigdy nie żałowały decyzji podjętych w ciąży