Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Kiedys to byly czasy a teraz szkoda zagladac w okno na dzieciaki bo i tak nikogo nie ma
Niestety, jak patrzę co dzieci teraz mają -> te place zabaw o różnych kształtach, tu statek piracki
a tu zamek
a tu ciuchcia
Ja pamiętam że była jedna piaskownica i 4 huśtawki, trzeba było ruszyć wyobraźnią, teraz dzieci mają takie fajne te place, ale nie ma dzieci, pustka, wolą siedzieć przed telewizorem, albo komputerem, -
marlenak_me wrote:agniesja możesz zadzwonić do lekarza? kiedy byłąm na wizycie mówiłam, ze drętwieją mi palce u rąk po nocy , a ona na to że nic się nie dzieje, gorzej gdyby drętwiały i puchły nogi.. ale nic więcej na ten temat nie wiem..
tylko tyle, że przy zakrzepicy żylnej puchną, ale występują też ine objawy.. sprawdź to, ja bym tego nie bagatelizowała. -
nick nieaktualnyLila powodzenia
Lady kiedys to nawet trzepak wystarczył przed blokiem haha pamietam jak wywiezli u mnie dwie hustawki to gralismy przez trzepak w siatke albo chowany z piłką czyli wykopywany, nie powiem ze kazde dziecko teraz leniwe bo siostrzeniec mimo grania na xboxie uwielbia kopac pilke i jak w marcu widzial troche slonca to na dwor chcial isc, pewnie to zasluga duzego boiska -
Dzień dobry
U mnie dziś zapowiada się kolejny dzien za stolem... imieniny mamy
Fakt, ze dziś nie jest pogoda na oblewanie, ale od jakiegoś czasu widzialam ze nawet jak były ciepłe lane poniedziałki to już nie jest to... kiedyś biegalismy całe dnie po dworze oblewajac się na wzjamem, a dziś te dzieciaki juz sa zupełnie inne... a szkoda...
Ja uważam swoje dzieciństwo za cudowne, nie mieliśmy tyle rzeczy co dzisiejsze dzieciaki, a jednak było zdecydowanie lepiej...
Mam nadzieje, ze moj malec będzie umiał pobiegać po podwórku, poganiac za piłką, spędzić cały dzień na dworze i być szczęśliwym dzieckiem -
nick nieaktualny4me wrote:A co do wiary i dzisiejszych wystąpień biskupów w kościołach to powiem szczerze, ze ręce opadają. W taki dzien jak dzis powinni darowa sobie te wszystkie polityczne kazania.
jestem wierząca, jestem katoliczka ale jak ostatnio słucham co sie wyprawia w polskim kościele to niestety odsuwam sie od niego... Zreszta kościół katolicki ostatnio wyraźnie dal mi do zrozumienia, ze mnie nie chce bo nie mogę sobie wybrać, w czym sie z nim zgadzam a w czym nie. Akceptuje wszystko albo nic! A ja się nie mogę zgodzić z całkowitym zakazem in vitro. Z tym, ze żyjąc w konkubinacie jestem gorszym człowiekiem niż morderca! Morderca, który powie, ze zaluje czynu ma rozgrzeszenie. Ja go nie dostalam bo ksiądz powiedzial, ze przeciez nie zaluje tego co czynię. Przeciez nie zaluje tego, ze kocham M, ze będziemy mieli razem dziecko i chcemy stworzyć rodzine. I to wszystko w obliczu coraz to nowych UKRYWANYCH afer pedofilskich.
Naprawdę strasznie mi z tym ciezko i ciezko mi z tym, ze odsuwam sie od kościoła i albo kościół z mojego dzieciństwa byl inny albo ja nic nie rozumiałam jako dziecko.
Smutne to....
Lady ja obstawiam, że będziesz miala dziewczynkę
Skabarka nie wiem czemu pewna byłam, że jesteś blondynkomFajny ciążowy brzuszek już masz
A ja chora dzisiaj jestemKatar, kaszel,ból gardła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2015, 13:17
-
Koala bo mielismy inne priorytety na ten rok niż ślub. Większe mieszkanie i ciaza. Na dziecku bardziej mi zależało niż na ślubie. Ślub chce miec latem bo nienawidzę zimna a bawienie sie na własnej uroczystości po ślubie w ciąży to dla mnie nie zabawa. Kazdy ma różne priorytety. Ja chce by byl to wyjątkowy dzien dla nas wiec musi byc tak jak my lubimy
Na pewno nie wezme ślubu dlatego, ze ktoś nie chce mi dać rozgrzeszenia za bycie dobra kochajaca narzeczona, dbajaca o swojego mężczyznę i nasze dziecko
Dzis bylam w kościele. Dobrze, ze ksiądz nie zaczął o in vitro bo obiecałam sobie, ze wyjde a tego nie chcialamCarolline lubi tę wiadomość
-
A i Koala ja nie mam jak trwoga to do Boga! Ja sie modle CODZIENNIE a nie tylko w święta! ale nie będę ślepo zgadzala sie z każdym księdzem, który gada głupoty. Skoro nie chca dobrego człowieka w kościele to trudno. Ciągle nie wiem co myśleć o teraźniejszym kosciele- czy chce byc katoliczka, czy po prostu wierzyć w Boga bez pośrednika to dla mnie dalej trudny temat. Jednak nikt nie powiedzial, ze Bóg jest tylko dla katolików.
.ona., Lilla My, Carolline lubią tę wiadomość
-
Dokładnie dzieci teraz wola komputery tablety smartfony a ja jako dziecko bawiłam się na dworze w policjantów i zlodzieji, państwa i miasta, chowanego w nogę berka itd a teraz odchodzi to no ale też wina rodziców ze komputer i telefon wcześniej dzieci dostają niż my ją pierwszy telefon dostałam w gimnazjum komputer w ostatniej klasie szkoły podstawowej
-
nick nieaktualny4me ja też nie mam ślubu, nigdy mi sie nie spieszylo do niego, nawet ostatnio przez moment myslalm czy nie wziasc cwilnego w ciazy zeby nie bylo prawnych problemow z dzieckiem pozniej ale stwierdzilam ze bezsensu na sile teraz brac slub dziecko podrosnie wszystko sie zaplanuje i za rok, 2 3 wezmiemy koscielny
ewentualnie cywilny po porodzie jak juz nie bede miala wielkiego brzucha:)
tez mnie wkurza kosciol i to jak ksiadz mowi kto ile pieniadzy mu dal na splate organ stoi i gada o tych pieniadzach albo narzeka jak malo ludzi chodzi a kosciol prawie caly pelny... uwazam ze kosciol a wiara w Boga to nie to samo i nie trzeba chodzic do kosciola zeby byc dobrym czlowiekiem, do kosciola chodzi mnostwo zaklamanych ludzi lataja do kosciola modla sie a poza nim obrabiaja dupe innym i reki nie podadza kiedy trzeba komus pomoc... taka prawda i to mnie strasznie wkurza... chcialabym chodzic do kosciola w ktorym ksiadz jest "ludzki" prawi zyciowe i madre kazania ktorego chce sie sluchac a nie to co jest teraz, czlowiek idzie i nie slucha mysli tylko kiedy to sie skonczy... podoba mi sie jak to w filmach pokazuja ciemnoskory chor ktory spiewa wesole piosenki i wszyscy w kosciele sie raduja i wesela a nie to co u nas narzekaja i sie smuca....ona., chabasse, 4me lubią tę wiadomość