WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie teraz jak na złość - pamiętam, że kiedyś jak nie byłam w ciąży to widywałam właśnie takie zestawy, komplety do chrztu, nawet fajna mata edukacyjna była. A teraz nic rewelacyjnego mi się nie trafiaGusiak wrote:Przecudny ten Twój komplecik i pomyśleć, ze takie cuda można znaleźć w ciuszku
Fajnie, że pojawiają się nowe dziewczyny, witamy
Córeczka
-
nick nieaktualnyAnulka slicznie sie zaokraglasz.
Dzisiaj sie okazalo ze jednak bede musiala nowy wozek kupic. Chyba wszystkie wozki w necie obejrzalam.ceny mnie powalaja. Te ktore mi odpowoadaja sa w granicy 1300 nez fotelika. Musze do smyka podskoczyc ostatnio mieli fajne promocje na wozki, ale nie przygladalam im sie dokladniej bo nie wiedzialam ze bede wozek kupowac. -
Mozajka jak będziesz w smyku to zapytaj o taka opcje, ze jak kupujesz jakąś rzecz ze sklepowej wystawy albo magazynu sklepowego to możesz się targować o spory rabat... zawsze wychodzo trochę taniej
A w ogóle to chcialam się pochwalić.... od dwóch dni (wcześniej nie pisałam, żeby sie upewnić ) - choć i teraz wydaje mi się to takie niesamowite... czuje, ze ktoś do mnie puka z brzuszka ... raz, dwa razy dziennie ale jednak
Dla mnie to takie cos niesamowitego i magicznego, ze az sama się po takim 'puknieciu' zastanawiam czy na pewno to czułam, czy może jednak mi się wydawalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 21:39
la_lenka, Czarna_88, Lilla My, aldonaa, easymum, kasig, adzia, karolcia87, marlenak_me, monaaa85, agatka196, Misi@, Carolline lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Czarna_88 wrote:Gusiak tez.tak mam ze jak maly zapuka do mnie to nie moge w.to uwierzyc
Ciekawe ile jeszcze potrwa zanim w końcu uwierzymy, ze to nasze dzeciaczki się do nas odzywają
W życiu bym nie przypuszczała, że to takie niesamowite uczucie
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Piszę co by się pochwalić, że Misiocyt w moim brzuchu to mały mężczyzna - co prawda płeć wyszła przy okazji badania długości szyjki macicy, ale pan doktor był całkiem pewny tego, co widział.
Poza tym chciałam was spytać o prawidłową długość tej szyjki - u mnie wyszło ok. 32 mm i sama nie wiem, czy to źle, czy dobrze (na forach internetowych różne krążą opinie), a wizytę u swojego lekarza prowadzącego mam dopiero za 3 tygodnie ;/
Lilla My, easymum, Dżuls, monaaa85, Misi@ lubią tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Długość jest mniej istotna, zależy od Twojej "urody". Można mieć relatywnie krótką i zero problemów. Ma się po prostu drastycznie nie skracać między badaniami i być ładnie obustronnie zamknięta.
Dzięki za informacje - z was to normalnie chodzące ciążowe encyklopedie Za 3 tygodnie kolejne badanie USG i pewnie wtedy się okaże, jak to z tą dlugością... A na razie zabieram się za buszowanie po internecie w poszukiwaniu męskich akcesoriów niemowlęcych.
Miłej nocy!
Carolline lubi tę wiadomość
-
aldonaa wrote:Gusiak, no w koncu jesli to co czujesz to niesamowite, to mozesz byc pewna.
Doczekalas sie pukania
Jest tak bardzo niesamowite, ze az sama w to nie mogę uwierzyć
A jeszcze pare dni temu narzekałam, ze ja ciągle nic nie czuje .... normalnie jeszcze nie wiem czy na pewno to to, a już szaleje ze szczęścia i za każdym razem kiedy się to zdarza nie mogę się doczekać następnego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 22:10
monaaa85 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
snoopy_etka wrote:Piszę co by się pochwalić, że Misiocyt w moim brzuchu to mały mężczyzna - co prawda płeć wyszła przy okazji badania długości szyjki macicy, ale pan doktor był całkiem pewny tego, co widział.
Poza tym chciałam was spytać o prawidłową długość tej szyjki - u mnie wyszło ok. 32 mm i sama nie wiem, czy to źle, czy dobrze (na forach internetowych różne krążą opinie), a wizytę u swojego lekarza prowadzącego mam dopiero za 3 tygodnie ;/
Gratuluję synka:) Moja szyjka też ma 32 mm i jest ok. Ważne żeby się nie skracała:)
snoopy_etka lubi tę wiadomość
-
Gusiak wrote:A w ogóle to chcialam się pochwalić.... od dwóch dni (wcześniej nie pisałam, żeby sie upewnić ) - choć i teraz wydaje mi się to takie niesamowite... czuje, ze ktoś do mnie puka z brzuszka ... raz, dwa razy dziennie ale jednak
Dla mnie to takie cos niesamowitego i magicznego, ze az sama się po takim 'puknieciu' zastanawiam czy na pewno to czułam, czy może jednak mi się wydawalo
Gusiak, no ja nareszcie też się doczekałam, takie puknięcia to dzisiaj w pracy, a od kilku dni jakby niunia się przeciągała w brzuchu. Cudne uczucie!
Gusiak lubi tę wiadomość
-
Easymum oby teraz nasze maluszki coraz częściej dawały o sobie znać...
Raz, ze to cudowne (przynajmniej póki co ;p), a dwa ze wtedy czuje się spokojniejsza ze wszystko jest w porządku
easymum lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
A mój synek kopie i kopie co jest cudowne, a dodatkowo przed chwilą wypiął główkę (?), że po jednej stronie miałam twardą górkę hehe. Mąż zaczął do górki mówić i za chwilkę zmienił pozycję Moje kochane szczęście:*
Gusiak, aldonaa, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Mój mały leniuch tradycyjnie kopnął ze dwa razy jak się położyłam i chyba znowu śpi. Za to w dzień parę razy buszowała. Najczęściej koło 17-18 się odzywa, jutro mam tak wizytę, ciekawe czy się uda wszystko pomierzyć jeśli zacznie akurat tańcować
Córeczka
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:Hejka,
moja szyjka tez ma 32 mm i gin mowi ze jest zamknięta i pięknie trzyma i ogólnie cacy.
Mam za to inny problem, ale coraz bardziej uciążliwy. Mam tak suchą skórę na całym ciele, ze aż mnie skóra swędzi, a jak wchodzę pod prysznic to nawet szczypie. Już nie wyrabiam, dziś szturmuję rossmanna w poszukiwaniu balsamów nawilżających, żelów pod prysznic itd. Masakra, zawsze miałam raczej suchą skórę, ale od jakiś dwóch tygodni zaczęło mi to już strasznie przeszkadzać.
Młoda zaczyna już po mały coraz mcniej dawać o sobie znać i to nawet o dość stałych porach, czyli z samego rana i pod wieczór Czasem też w nocy, jak niechcący przekręcę się na brzuch czuję pukanie, "ej mamaaaa, gniecieeeeesz" 
Fajne sa oliwki pod prysznic ( jest kilka rodzajow), ja teraz uzywam balsamu nivea pod prysznic i u mnie sie sprawdza. Nigdy nie lubilam sie balsamowac a tak pod prysznicem zalatwiam wszystko
Mij lobuz tez sie buntuje jak sie zle poloze ( czyt. na pol brzuchu, jeszcze niedawano tak polegiwala a teraz jak kopie to odrazu sie przekrecam bo boje sie, ze go uszkodze). A najbardziej czuje te kopniaki na pecherzu i skoro teraz sa malo przyjemne to zastanawiam sie jakie beda za 2 miesiace hehe
