Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelaa wrote:dziewczyny które robia wtyniki na toxoplazmoze , jakie robicie oby dwa igm igg czy tylko jedno ?
bo ja w 2 miesiacu ciązu miałam robione oba badania i wyszło ze nigdy nie przechodziłam i nie mam odporności , i dzisiaj musiałam zrobic kolejny raz to badania ale zrobiłam tylko jeden wynik na igm na aktualne zakazenie , nie wiem czy dobrze zrobiłam ?
poradzicie coś ? czy iść i pobrac dzisiaj znowu wynik na toxo igg ?
Wystarczy samo IgM, bo chodzi o to, żeby sprawdzić czy nie ma nowego zakażenia. Wiesz już, że nie przechodziłaś toksoplazmozy, więc wyniki IgG wychodziłyby i tak ujemne, bo świadczą o przebytej jakiś czas temu chorobie. -
Angelaa wrote:dziewczyny które robia wtyniki na toxoplazmoze , jakie robicie oby dwa igm igg czy tylko jedno ?
bo ja w 2 miesiacu ciązu miałam robione oba badania i wyszło ze nigdy nie przechodziłam i nie mam odporności , i dzisiaj musiałam zrobic kolejny raz to badania ale zrobiłam tylko jeden wynik na igm na aktualne zakazenie , nie wiem czy dobrze zrobiłam ?
poradzicie coś ? czy iść i pobrac dzisiaj znowu wynik na toxo igg ?
A ja dziś chyba się zaraz zbiorę do Ikea. Mąż ma dziś urlop , bo musi kilka spraw załatwić, a po nich zaproponował, że się ruszymy pooglądać mebelki. Cieszę się
-
Angelaa wrote:zamówiłam sobie spodnie ciążowe i leginsy fajne bardzo i jakościowo super od naszego polskiego producenta www.branco.pl jak dzisiaj przyjdą to się pochwale
Obie pary bardzo fajne. Tylko zgadzam się, że rozmiary mają zawyżone - normalnie (np. H&M, C&A) mierzyłam 46 i były dobre, a tu mam 44 i jeansy to są nadal jakby luźnawe. Tyle, że ja kupiłam w zwykłym sklepie, bo było taniej (jeansy za 94zł). -
A ja właśnie wracam z apteki - postanowiłam iść na basen, a że zawsze miałam tendencję do różnych infekcji, to zakupiłam tampony probiotyczne. Mam nadzieję, że nie zaszkodzą, a wręcz pomogą
Owca123, Anitka201 lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
Paulinek musicie się zastanowić co jest dla Was ważniejsze i może tak będzie łatwiej wybrać...
my zdecydowalismy się na mniejsze w centrum miasta... i nie powiem bardzo sobie chwale to, ze mam wszędzie blisko i w ogóle... minus jest taki, ze nie jest to nowe mieszkanie i niestety nie ma balkonu... ale to tak to już jest, ze wszystkiego mieć nie można
Ja jestem raczej typem człowieka, który lubi jak coś się dzieje, lubię ludzi i w miejscach gdzie d się ich kręci czuje się dobrze i bezpieczniePaulinek lubi tę wiadomość
-
Lilla My wrote:A ja właśnie wracam z apteki - postanowiłam iść na basen, a że zawsze miałam tendencję do różnych infekcji, to zakupiłam tampony probiotyczne. Mam nadzieję, że nie zaszkodzą, a wręcz pomogą
Cześć!
Też chciałabym zacząć chodzić na basen, ale też mam skłonności do infekcji, i właśnie jestem po 20 dniach leczenia dopochwowo, a jakby coś jeszcze tam zostałoidę we wtorek na kontrolę do ginki.
Muszę poczytać o tych tamponach. -
Dżuls wrote:Paulinek - zależy jak bardzo na zadupiu. Bo może się też okazać, że to dzisiejsze zadupie za parę lat będzie kolejną dzielnicą miasta
Jak np Pruszków w Warszawie. Dzielnicą jeszcze co prawda nie jest, ale będąc jeszcze parę lat temu zadupiem, teraz fajnie się rozrasta i dojeżdżasz do centrum Wawy w 15 minut
A ceny mieszkań to często 1/3 tego, co w mieście. A jeśli Was kiedyś najdzie na drugie dziecko, to większe mieszkanie może okazać się bezcenne
Dzuls ja mieszkam jeszcze za Pruszkowem i nie uważam, ze to zadupie! ;p
Wypraszam sobie
Nie jest to Warszawa, ale jak wszystko idzie sprawie to pociągiem w pracy w Warszawie jestem w 35-40 min... także nie jest źle -
nick nieaktualnyGusiak a jak mogę zapytać jakie duże macie mieszkanie?
Dżuls w Wałbrzychu zadupie zadupiem będzie, niestety ;p i właśnie mam 'problem' z drugim dzieckiem;p
Opcja 40 metrów wykończonych z balkonem, 2 pokoje, łazienka, kuchnia itp - 140 tys
Albo 52 metrów 2 pokojów, jadalni z kuchnią (nie wykończonej), ale miejsce na spacery nieciekawe i bez auta ani rusz - 150 tys
Zastanawiam się...i tak chyba dziecko do jakiegoś 4 roku byłoby w jednej 'sypialni' z nami, a drugi pokój to salono-jadalnia. Problem taki, że rodzice Wojtka mają z 60 metrów, ogródek z przodu kamienicy i drugi z tyłu...i byłaby możliwość zamiany za te kilka lat...alee nie wiem ;(
Z drugiej strony rodzice moi zawsze zajmowali jeden pokój, który też był 'jadalnią' i 'salonem' a ja z siostrą drugi przez 22 lata i całkiem fajnie się żyło.
4me lubi tę wiadomość
-
Heh.. zadupie kolo Warszawy.. to co ja mam powiedziec? Mieszkam na wsi 15 km od malego miasteczka i 50 km od Krakowa, ale lubie ta moja wies. Mamy wielki dom na terenie z wieloma wzniesieniami, dookola sa lasy. Tyle, ze kiedy chce gdzies wyjsc wieczorem, wszedzie dojezdzam autem.
skabarka lubi tę wiadomość
-
Paulinek my mamy mieszkanie 48m... trzy osobne pokoje, kurchnia tez calkiem spoko wielkości i lazoenka - no ta akurat jest mala... ogólnie mieszkanie moim bardzo nam się podoba, jedyny minus to brak balkonu...
a wiekszego mieszkania nie chcieliśmy... uznaliśmy, ze zawsze później będziemy mogli coś zmienić...
Ale jak tak czytam to jakie fajne sa u Ciebie ceny mieszkań... u nas poniżej 200tys to ciezko coś znaleźć... -
nick nieaktualnyhejka. witam w przerwie między pisaniem pracy. właśnie gotuję sobie cukinie. miałam takie ciągotki jak ją zobaczyłam w sklepie, że musiałam ją kupić. w sumie to taka druga moja zachcianka od początku ciąży.
co do mieszkania wybrałabym jednak większe na zadupiu. co do cen to różnice są kosmiczne 150 a 400 za ten sam metraż. masakra.