Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusiak wrote:My planujemy od początku zeby maluch był w swoim pokoju... jest to Nasze pierwsze dziecko, wiec jak wyjdzie w praktyce trudno powiedzieć
a z innej beczki... czuje, ze robi mi się na ustach jakieś zimno albo zajad... jeszcze sama nie wiem co to, ale juz czuje ze mnie boli... czym się ratować?
ja wlasnie tez czuje zajada i nie wiem masc witaminowa? -
nick nieaktualny
-
Ja też mam wszystko w ładnej małej teczuszce, i się wszystko mieści :)Tego nie jest dużo, moja książeczka z grupą krwi, grupa krwi mojego faceta, wszystkie badania są w kopercie, i karta ciąży. oraz skierowanie na badania poniedziałkowe. Wszystko w jednym miejscu. Wszystko zawsze przy sobie, nie jest ciężke, a ja czuję się bezpiecznie, co dodatkowo jest potwierdzane czy to w szkole rodzenia czy przez położną środowiskową. Na teczuszkę folia i jest bezpieczna w torebce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 14:00
-
PannaB wrote:ja wlasnie tez czuje zajada i nie wiem masc witaminowa?
U mnie to chyba niestety jest zimno.... co prawda robi się w kąciku ust, ale to takie zgrubienie i juz widzę, ze pojawił się biały bąbelek, a to raczej nic dobrego nie wróży i nie mam pojęcia czym to teraz atakować...
Wcześniej od razu w ruch poszedłby zovirax, ale czy w ciąży możemy używać takich rzeczy tego właśnie nie wiem...
może któraś miala podobne dolegliwości i udało Jej się czymś to pokonać? -
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Ja też mam wszystko w ładnej małej teczuszce, i się wszystko mieści :)Tego nie jest dużo, moja książeczka z grupą krwi, grupa krwi mojego faceta, wszystkie badania są w kopercie, i karta ciąży. oraz skierowanie na badania poniedziałkowe. Wszystko w jednym miejscu. Wszystko zawsze przy sobie, nie jest ciężke, a ja czuję się bezpiecznie, co dodatkowo jest potwierdzane czy to w szkole rodzenia czy przez położną środowiskową. Na teczuszkę folia i jest bezpieczna w torebce.
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny
Piękny pokoik Alutka)) My będziemy póki co dzielić pokój z Dzidzią, bo kupiliśmy mieszkanko 2 pokojowe i w przyszłości przeniesiemy się do tego z aneksem. ( Zaznaczę, że pokoik mniejszy ma kolor różowy, chyba proroczo, bo poprzednicy tak zostawili).
Wczoraj byłam na wizycie u mojej starej gin i potwierdziła Córeczkę)
Także poproszę o zakolorowanie mnie na różowo i zmianę daty porodu na 12.09., gdyż Mała jest już dość spora jak na swój wiek
Ma prawie 500 g...Śmiała się podczas badania i szalała jak dzikus
Wszystko z Nią OK, ale martwi mnie zbyt mała macica, która się kurczy i gin nakazała więcej odpoczynku oraz większe dawki DHA i magnezu. Trochę ubolewam, bo lubię byc non stop w ruchu,ale dla Olki wszystko
Mąż dumny jak paw, bo marzyliśmy o dziewczynce, więc liczę na to, ze już fifka nie pokaże.
Jeśli chodzi o ból w spojeniu łonowym to nie mam,ale te bóle w lewym boku u mnie oznaczają, że Mała leży na pęcherzu i go uciska.W ogóle leży główką w dół i to ponoć też na tym etapie ciut dziwne, to prawda? Jak leżą Wasze dzieciaczki na USG?
Sigma, agatka196, easymum, alutka lubią tę wiadomość
Córcia
-
nick nieaktualnyKucykowa, mój też siedział główką w dół (bodajże 20+6 tc miałam usg), ale lekarz mówił, że ma jeszcze sporo miejsca i może się wiercić. Potem chyba się obrócił, bo chociaż nie czułam obrotu, to wyraźnie czułam kopniaki nisko w podbrzuszu, a potem wręcz w pęcherz i szyjkę. A potem się chyba znowu odwrócił, bo teraz już rzadko mi tam uderza, a jeśli już, to lżej, jakby z rączek/główki? Cholera wie, sama jestem ciekawa
Na USG mój miał głowę na dole, a plecki i dupkę ułożone łukiem po lewej stronie pępka - ale to chyba wyjątkowo, bo najczęściej wypycha mi prawą stronę brzuchaKucykowa lubi tę wiadomość
-
Sigma wrote:LS - a szlafroka i kapci nie nosisz w torebce na wypadek, gdybyś w 27 tc zaczęła rodzić w sklepie?
może czas zacząć :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 14:31
magdalenkaihelenka, easymum, adzia lubią tę wiadomość
-
Sigma wrote:LS - a szlafroka i kapci nie nosisz w torebce na wypadek, gdybyś w 27 tc zaczęła rodzić w sklepie?
może czas zacząć :p
Nie mam ;p ale sarkazm nie jest tutaj na miejscu, po pierwsze tej lasce co to rodziła w 27 tyg wcale nie było do śmiechu, i mnie zapewniam Ciebie, też nie było by do śmiechu, po 2 w szpitalu w razie czego są ciuchy szpitalne, a torbę doniesie mi chłopak, i swoją drogą już ją zaczynam przygotowywać, by się nie obudzić nogami w nocniku. A jak będziesz tak lekceważąco do tego podchodzić, to Ci się noga może podwinąć. Umiar. Nie przesadzajmy w obie strony. -
Kucykowa wrote:Hej Dziewczyny
Piękny pokoik Alutka)) My będziemy póki co dzielić pokój z Dzidzią, bo kupiliśmy mieszkanko 2 pokojowe i w przyszłości przeniesiemy się do tego z aneksem. ( Zaznaczę, że pokoik mniejszy ma kolor różowy, chyba proroczo, bo poprzednicy tak zostawili).
Wczoraj byłam na wizycie u mojej starej gin i potwierdziła Córeczkę)
Także poproszę o zakolorowanie mnie na różowo i zmianę daty porodu na 12.09., gdyż Mała jest już dość spora jak na swój wiek
Ma prawie 500 g...Śmiała się podczas badania i szalała jak dzikus
Wszystko z Nią OK, ale martwi mnie zbyt mała macica, która się kurczy i gin nakazała więcej odpoczynku oraz większe dawki DHA i magnezu. Trochę ubolewam, bo lubię byc non stop w ruchu,ale dla Olki wszystko
Mąż dumny jak paw, bo marzyliśmy o dziewczynce, więc liczę na to, ze już fifka nie pokaże.
Jeśli chodzi o ból w spojeniu łonowym to nie mam,ale te bóle w lewym boku u mnie oznaczają, że Mała leży na pęcherzu i go uciska.W ogóle leży główką w dół i to ponoć też na tym etapie ciut dziwne, to prawda? Jak leżą Wasze dzieciaczki na USG?
Moja też leżała główką w dół, i ginekolog nic nie mówiła że to dziwne na tym etapie. -
nick nieaktualnyW imię nieobciążania pleców tonami papieru
Ja rozumiem kartę ciąży czy dowód osobisty, sama zwykle je noszę przy sobie, ale cała teczka ze wszystkimi wynikami? W razie nagłego trafienia na IP (czego przecież nikt nigdy nie planuje), można poprosić kogoś o dowiezienie takich rzeczy jak dokumentacja czy kapcie. W przypadku zagrożenia życia wszystko jest robione na cito, w tym również badania które będą konieczne np. przed operacją. Wiadomo, że nikt nie robi co 3 dni morfologii, a w ciągu miesiąca wiele się może zmienić.
Jeżeli komuś chce się nosić na ramieniu całą teczkę z kilkunastoma dokumentami (a u mnie nawet więcej), to droga wolna, tylko niech nie opieprza reszty za nie robienie tegoAnitka201, .ona., diatomka, kapturnica, Koalka, Nancy87, alutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKucykowa, tak, myślę, że zmieniają
pytałam lekarza o to na USG, bo zdziwiłam się, że siedzi po lewej - jeszcze 2 dni wcześniej byłam pewna, że siedział po prawej, bo czułam go pod skóra
dr powiedział, że jak najbardziej może fikać do woli jeszcze
Kucykowa lubi tę wiadomość
-
Sigma wrote:W imię nieobciążania pleców tonami papieru
Ja rozumiem kartę ciąży czy dowód osobisty, sama zwykle je noszę przy sobie, ale cała teczka ze wszystkimi wynikami? W razie nagłego trafienia na IP (czego przecież nikt nigdy nie planuje), można poprosić kogoś o dowiezienie takich rzeczy jak dokumentacja czy kapcie. W przypadku zagrożenia życia wszystko jest robione na cito, w tym również badania które będą konieczne np. przed operacją. Wiadomo, że nikt nie robi co 3 dni morfologii, a w ciągu miesiąca wiele się może zmienić.
Jeżeli komuś chce się nosić na ramieniu całą teczkę z kilkunastoma dokumentami (a u mnie nawet więcej), to droga wolna, tylko niech nie opieprza reszty za nie robienie tego
Popatrz spokojnie na moje zdjęciei odpowiedz na moje pytanie: gdzie Ty widzisz tonę papierów?
-
nick nieaktualnyWidzę sporą teczkę przede wszystkim, w porównaniu do laptopa. Papierów faktycznie nie masz bardzo wiele, ja mam znacznie więcej. Szczerze mówiąc razem z wynikami USG już mi się nie mieszczą do małej teczki (na grubość) i też nie noszę do lekarza wszystkich wyników, tylko te aktualne i kluczowe.
p.s. Nie chcę się upierać, bo może faktycznie u Ciebie tego wymagają, ale wydaje mi się, że mogłaś źle zrozumieć lekarkę z tym noszeniem cały czas. Pewnie chodziło jej o noszenie na każdą wizytę dokumentacji, to jest logiczne. Natomiast lista którą pokazałaś to lista wyprawki szpitalnej - tego też nie nosi się na co dzień przy sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 14:48
.ona., kapturnica, Koalka lubią tę wiadomość
-
Lady nie zapowietrzaj się, każda z nas może mię odmienne zdanie więc luz. Ja również nie noszę ze sobą wszystkich badań. Grupę krwi, HIV mam wpięte do karty ciąży i myślę, że tyle wystarczy bo reszta badań nie jest niezbędna do ratowania życia (przetaczanie krwi itp). Mam wrażenie, że jak ktoś się z Tobą nie zgodzi lub skrytykuje Twój światopogląd z góry jest już skazany na przegraną.
Koalka, Paulinek lubią tę wiadomość