WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiarzynka, nie przejmuj się. Dobry specjalista i puszystej osobie zrobi dobre USG (mi robią bez zająknięcia, znaczy że się da
), facet po prostu nie zna się na USG ginekologicznym, bo i skąd ma się znać, skoro nie jest ginem.
Spróbuj dostać się jeszcze dziś/jutro prywatnie na USG, uspokoisz się
a diagnostykę szpitalną jeśli chcą robić, to niech robią swoją drogą, byle nie w taki sposób jak dzisiaj na wizycie...
p.s. Aaa, doczytałam że masz dzisiaj wizytę! To dobrze, niech Ci zrobi USG i będziesz spokojniejsza
Na lekarza od "nieodpowiedzialnego tycia" napisalabym skargę.
i p.s. 2...
Z tym ordynatorem jeszcze bym się zastanowiła skoro i tak będziesz u niego leżeć, to jako jego prywatna pacjentka będziesz dobrze traktowana. Czasem warto zapłacić stówkę czy dwie za ten komfort
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 16:22
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLady mam wrażenie, że zapomina, że istnieje wolność słowa i poglądów...Staraczka23 wrote:Lady nie poznaje cię
taka oaza spokoju a ostatnio co jakis czas z kims wojne toczysz
Wiadomo kazda z nas bedzie bronic swojego zdania ale czasem trzeba odpuścić przyklad ja i sigma
Kasiarzynka ja osobiście otyłości nie pochwalam i sama nigdy nie chciałabym się doprowadzić do takiego stanu, ale to każdego osobista sprawa i sądzę, że lekarz nie powinien wyrażać w ten sposób swojego zdania. W końcu życie byłoby nudne jakby wszyscy byli piękni i szczupli
Może zasłaniał w ten sposób swój brak kompetencji?bo napisałaś, że nie jest ginekologiem?Jeżeli nie mógł zrobić usg przez brzuch to mógł przecież zrobić dowcipne ?
U nas nasz synuś będzie pierwszym i jak na razie jedynym wnukiem Moi rodzice i teściowie nie mają jeszcze ani wnuczki ani wnuka
Paulinek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja mam bardzo powazne pytanie- do tych, ktore juz maja dzieci lub przekopaly internet i czuja sie juz ekspertkami w temacie rzeeeeeeekaaaa...... Co ze smoczkami i butelkami? Jaki smoczek wybrac dla dzieciaczka by mu tam szkody nie narobil, butelke z jaka koncowka?
Tego jest w sklepach miliony i nie wiem na co sie zdecydowac. Chcialabym pojechac do hurtowni i nabyc wszystko za jednym razem wydajac mala fortune kupowanie po trochu mnie meczy. Tylko na takie zakupy brakuje mi wiedzy- ktos, cos poleca?
-
nick nieaktualny4me wrote:A ja mam bardzo powazne pytanie- do tych, ktore juz maja dzieci lub przekopaly internet i czuja sie juz ekspertkami w temacie rzeeeeeeekaaaa...... Co ze smoczkami i butelkami? Jaki smoczek wybrac dla dzieciaczka by mu tam szkody nie narobil, butelke z jaka koncowka?
Tego jest w sklepach miliony i nie wiem na co sie zdecydowac. Chcialabym pojechac do hurtowni i nabyc wszystko za jednym razem wydajac mala fortune kupowanie po trochu mnie meczy. Tylko na takie zakupy brakuje mi wiedzy- ktos, cos poleca?
Temat smoczkow i butelek jest bardzo zlozony. Ja sama kupila butelke dr.brown i tommy tippe antykolkowe (ta druga ma nawet czujnik ciepla) ale to zazwyczaj dziecko decyduje czy butelka mu pasuje. Na forum po narodzinach chyba byl ten temat.
Jesli chodzi i smoczko uspokajacze to zalezy czy w ogole chcesz uzywac. Jesli tak to tez zalezy jako dziecko zalapie bo jest kilka koncowek w ofercie. I czesto sie zdarza ze maluchy nie wybieraja tych o ksztalcie sutka.
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny4me - ja wybrałam Lovi antykolkową która ma smoczek przypominający budową sutek i dzięki temu nie szkodzi odruchowi ssania piersi. Do tego w nakrywce ma kubeczek do pojenia dziecka 0+, i ma uszczelniacz dzięki czemu można w niej przechować mleko. Plus jest tania, więc jak się nie sprawdzi, to nie wywalam majątku w błoto na razie wzięłam tylko 150 ml, zobaczymy później czy będzie ok czy nie bardzo.
Co do smoków - zastanawiam się czy będę kupować. Na dzień dzisiejszy nie kupuję, bo chyba by za mocno kusił, a chcę spróbować bezsmoczkowo. Jak się nie uda, to zawsze można skoczyć do pierwszego lepszego sklepu kupić. Ale z drugiej strony przemawia do mnie argument, że czasem (w nocy, w samochodzie) warto mieć pod ręką na wszelki wypadek, także jeszcze zobaczę czy kupię czy nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 18:42
4me lubi tę wiadomość
-
4me wrote:A ja mam bardzo powazne pytanie- do tych, ktore juz maja dzieci lub przekopaly internet i czuja sie juz ekspertkami w temacie rzeeeeeeekaaaa...... Co ze smoczkami i butelkami? Jaki smoczek wybrac dla dzieciaczka by mu tam szkody nie narobil, butelke z jaka koncowka?
Tego jest w sklepach miliony i nie wiem na co sie zdecydowac. Chcialabym pojechac do hurtowni i nabyc wszystko za jednym razem wydajac mala fortune kupowanie po trochu mnie meczy. Tylko na takie zakupy brakuje mi wiedzy- ktos, cos poleca?
Ja kupiłam http://www.smyk.com/tommee-tippee-zestaw-startowy-do-karmienia-butelki-smoczki-kubek,p1052515379,swiat-niemowlaka-p#e i podgrzewacz http://www.smyk.com/tommee-tippee-podgrzewacz-do-butelek,p1052515263,swiat-niemowlaka-p Mam nadzieję, że końcówki a'la sutki przypadną synowi do gustu
-
nick nieaktualny
-
4me - ekspertem może nie jestem, bo nawet jak człowiek ma kilkuletnie dziecko to nadal się uczy życia, tylko już na innym etapie z tym dzieckiem .
Co do smoczkow - my mieliśmy, ale tak naprawdę tylko do spania i młody bardzo szybko już go nie chciał (ku mojej radości). Podobnie mieliśmy z butelką, od 6 miesiąca już jadł wszystko tylko łyżką, ale to był jedzeniowy kryzys i jeden wielki cyrk na kółkach
Smoczki mieliśmy o kształcie takim z jednej strony wklęsły, z drugiej wypukły - jakkolwiek by to opisać. Tego typu:
http://wegemaluch.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=873:smoczek-a-zeby&catid=208&Itemid=950
Butelki mieliśmy Aventu (125, 240 i 330 ml) - jestem zdania, że najlepiej różnej pojemności kupić, bo z czasem ta mała idzie w odstawkę i tylko te większe są używane. Teraz taki sam zestaw zamierzam kupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 18:48
4me lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
A my byliśmy na echu serca i nasza dziewczynka ma serce jak dzwon!
Ale jestem szczęśliwa!!
Paulinek, Sigma, SweetCherryPie, justysss, 4me, adzia, Dżuls, kasig, diatomka, easymum, Wonderland, Anitka201, Gusiak, bento, chabasse lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnySweet nie będziesz chciała karmić piersią, że kupiłaś już podgrzewacz?bo ja się nie znam i właśnie zastanawiam się czy jest mi potrzebny czy nie?SweetCherryPie wrote:Ja kupiłam http://www.smyk.com/tommee-tippee-zestaw-startowy-do-karmienia-butelki-smoczki-kubek,p1052515379,swiat-niemowlaka-p#e i podgrzewacz http://www.smyk.com/tommee-tippee-podgrzewacz-do-butelek,p1052515263,swiat-niemowlaka-p Mam nadzieję, że końcówki a'la sutki przypadną synowi do gustu
Ten jest też ładny http://www.smyk.com/nuby-deluxe-podgrzewacz-i-sterylizator-2-w-1,p1080166176,swiat-niemowlaka-p
i 2w1 podgrzewacz i sterylizator.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 18:58
-
4me wrote:Ooooo nieeeee internet to zło. Z nudow weszlam i poczytalam o lozysku przodujacym- masakra juz zlapalam film
////
Dziewczyny, ktore maja ten sam problem co ja- nie robcie tego błędu
hehe, ja już się naczytałam o tym 2 tygodnie temu i nigdy więcej
Do 30 tyg jest czas, spokojna głowa 4me! Warto się oszczędzać
4me lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Dziewczyny, news od pani kardiolog: w ciąży lepiej nie pić zielonej herbaty.
Bo coś tam coś tam może za szybko się zrosnąć w sercu u dziecka jeszcze w brzuchu. A lepiej tego uniknąć. Zaskoczyłam się.
Ja szczerze mówiąc piję od wielu lat taką herbatę i nigdy nikt mi o tym nie mówił (pewnie żaden gin o tym nie ma pojęcia), ale ok... mogę chwilowo przerzucić się na pokrzywę
Paulinek lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Dziewczyny dzieki za info czyli juz wiem, ze:
Smoczki uspakajające anatomiczne, fizjologiczne
Butelieki ze smoczkami w kształcie sutka, antykolkowe, na początek tylko na wszelki wypadek 125 ml mysle, ze wystarczy. Pozniej taki zestaw tommee tepee wygląda calkiem fajnie i cena tez jest do zaakceptowania.
Wiadomo, ze dziecko zweryfikuje nasze wybory ale jakis zestaw startowy trzeba miec i jakby udalo sie go nie wymieniać byloby dobrze
Co do smoczka- ja pewnie będę używać. Wokół mnie są same przykłady, ze jednak sie przydaje a nikt tez specjalnego problemu z odstawieniem nie miał.
Podgrzewacz- musze przemyśleć. Wiem, ze sie przydaje zwłaszcza w nocy ale na początek mam zamiar karmić piersią a pozniej- cóż moje koleżanki stosuja patent z woda w termosie i odmierzonym mlekiem przed snem- jeszcze nie wiem czy najlepszy ale do sprawdzenia. Poza tym będziemy mieli mikrofale wiec mysle, ze podgrzewanie w mikrofali to tez chwilka ?
-
nick nieaktualnyMy tez uzywalismy smoczkow i nie bylo problemu z odstawieniem. Najbardziej mnie irytuke jak widze zdjecia dzieci znajomych lub w parku bawiace sie dziecko ze smokiem w buzi. To jest najgorsze co mozna zrobic. Moj mlody uzywal tylko do spania albo w kryzysie. Nigdy bym mu noe dala smoka do zabawy bo po co. Tym bardziej ze wtedy dziecko chce go zawsze.
Ale sam fak uzywania smoka uwazam za ok. Moj bratanek ktory ma 6 mc nie chcial w ogole smoka i teraz kciuka ciagnie co niestety jest gorsze. Z usypianiem go tez mialam problem bo glownie przy cycku zasypia i tu smiczek by spelnil ta role.
Dżuls, alutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW nich jest tez kofeina, ja tam wole czerwoną jednak w ciąży zadnych nie pije.ona. wrote:Dziewczyny, news od pani kardiolog: w ciąży lepiej nie pić zielonej herbaty.
Bo coś tam coś tam może za szybko się zrosnąć w sercu u dziecka jeszcze w brzuchu. A lepiej tego uniknąć. Zaskoczyłam się.
Ja szczerze mówiąc piję od wielu lat taką herbatę i nigdy nikt mi o tym nie mówił (pewnie żaden gin o tym nie ma pojęcia), ale ok... mogę chwilowo przerzucić się na pokrzywę -
Staraczka23 wrote:W nich jest tez kofeina, ja tam wole czerwoną jednak w ciąży zadnych nie pije
Tu nie o kofeinę chodziło, bo przecież nawet lekką kawkę można wypić.
Już nie pamiętam dokładnie z jakiego powodu, taka byłam zafascynowana tym sercem i buźką
Wiem jednak, że zieloną lepiej odstawić, podobnie jak yerba mate.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
