WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszka1 wrote:Tak, ja na 38,5 tygodnia mam termin dokładnie przez cukrzycę. Jeszcze jakbym nie była na insulinie można by się kłócić No ale dawki coraz większe, wiec nie wiem ile będzie do porodu 😅 To moja pierwsza ciąża więc wcale nie wiem czy nie rozpakuję się wcześniej, ale jeśli nie to 31.08.2023 jest nasz 🥰
-
Mnie przeraziła cena tych dużych wacików z dady. 7 zł za 60 szt, pamiętam jak były po 3-4zl. W sumie wyjdzie drożej niż paczka chusteczek nawilzanych, ale i tak wolę chyba te waciki plus wodę.
-
Ja dzisiaj zamówiłam kilka paczek pieluch rozmiar 0 i 1 plus mokre chusteczki bo jak trafię do szpitala i mi zabraknie to mój zakręcony mąż kupi pierwsze lepsze pewnie.
A tak będzie gotowiec w siatce w domu przygotowany.
Jutro pisze do Profesora po 11 o miejsce w Toruniu bo mój mąż zagroził ze sam do niego zadzwoni jak ja tego nie zrobię. No chyba że jutro UCK zadzwoni na co liczę bo bliżej domu zawsze -
Hej, co do ciuszków to ja mam przygotowane póki co do 62, mam też kilka większych rzeczy bo też sporo mamy z drugiej ręki.
Ja też z cukrzycą, póki co nadal tylko mierze cukier. Pomiary w normie, głodna nie chodzę 😅 chyba w miarę temat ogarnięty. Czekam jeszcze na nowy termin prywatnie u diabetologa, poprzedni mi odwołali bo wylądowała w szpitalu. Lekarz na razie nic nie mówił o szybszym terminie.
Co do samopoczucia to u mnie rollercoaster, raz mam pełno siły, za chwilę już jej nie mam. I coraz częściej mam bóle miesiączkowe, tydzień temu na wizycie wszystko było w porządku, więc nie wiem czy panikować czy czekać na jakieś konkrety.
Właśnie zrealizowałam zamówienie z Gemini, zamknęłam się w niecałych 600 zł. Lecę z resztą 😅
Iii wkurza mnie chłop, na wszystko ma czas. Komoda z łóżeczkiem nie złożone, fotelik nie zamówiony. Jak się wkurzę to sama złoże 🤣 -
Niezapominajka to mój też ma na wszystko czas a ja się wkurzam bo muszę mieć wszystko ogarnięte według planu.
Nawet na pogrzeb brata by się spóźnił gdybym pyska nie wydarlam. A jeszcze wieniec musiał odebrać i dojechać.
Teściowa to się śmiać zaczęła jak się wydarlam i mówi do mnie z nim jak z dzieckiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2023, 18:16
-
ann2224 wrote:Dziewczyny które mają cukrzyce ciążowa jak to jest z tym terminem czemu przyspieszają?. Ja mam cukrzycę pierwszy raz choć to 3 ciąża i jak na razie to mi nic lekarz nie mówił o wcześniejszym porodzie choć dostaje insulinę. Ja bardziej się boje ze nie donoszę do 38 tygodnia bo poprzednie ciążę kończyłam w 35 i w 37 tyg i do tego na podtrzymywaniu w szpitalu
-
To u mnie też termometr z microlife 😅
Ja wiem że jak z dziećmi, ale kurde no... Pracuje na zmiany, więc większość dni mu odpada czy w kwestii wybrania się po fotelik czy składania mebli. A za chwilę jeszcze jedziemy na parę dni urlopu na mazury. Więc też odpadnie. A czas oczekiwania na fotelik to ponoć 6 tygodni 🙈 a tak jak mówicie, nie wiem jak będzie dalej z moją cukrzycą, jak mała będzie przybierała, u nas też może być szybciej ten poród i co wtedy? Pół biedy jak wyląduje w szpitalu w mieście, to wrócimy wózkiem, a do auta? Bez fotelika? 🙈 Może przesadzam, ale dobrze wie, że ja lubię być zorganizowana, niech już leży i czeka bo nigdy nic nie wiadomo, to musi mi na złość robić 🤦🏽♀️
Czy ja muszę w szpitalu wcześniej wylądować żeby się ogarnął? 🙈😆 -
Do nas przyszedł fotelik miał być granatowy jest czarny bo się pomylili ale w sumie czarny też mi się podoba więc zostaje i afery robić nie będę. Ale ja mam takie szczęście do zakupów ostatnio ze zawsze albo coś zepsute albo nie takie albo braki są w zamówieniu ale tłumacze sobie ze to poprostu taki rok mam kijowy.
-
A my chyba jutro pojedziemy po kombajn... na pewno pojedziemy go obejrzeć a zobaczymy czy dojdzie do zakupu 😅także u mnie oprócz dylematu wózkowo fotelikowego to dochodzi jeszcze dylemat maszynowy czy kupic prase do siana czy kombajn 🤣
Muszka1, bebag lubią tę wiadomość
-
Ja ubranka tez jak narazie mam w rozmiarze 56 i 62, większych narazie nie kupowałam
My w końcu zamówiliśmy fotelik, właśnie do nas idzie, także kolejny kroczek do przodu 😊
Apteki jeszcze nie robiłam, muszę się za to zabrać 🙈 ale takie rzeczy jak podkłady, majtki do porodu itd mam już zakupione, więc zachwile moge pakować torbę.
Ja w sumie mam termin na 1 września, ciekawe jak to będzie i kiedy dzidzia postanowi się zjawić 🥰 -
ann2224 wrote:Dziewczyny które mają cukrzyce ciążowa jak to jest z tym terminem czemu przyspieszają?. Ja mam cukrzycę pierwszy raz choć to 3 ciąża i jak na razie to mi nic lekarz nie mówił o wcześniejszym porodzie choć dostaje insulinę. Ja bardziej się boje ze nie donoszę do 38 tygodnia bo poprzednie ciążę kończyłam w 35 i w 37 tyg i do tego na podtrzymywaniu w szpitalu
-
Ogladam gazetkę i widzę ze w pepco weszły teraz jakieś koszule do karmienia, staniki do karmienia jakieś poduszki i takie rzeczy jak coś
nika647 lubi tę wiadomość
-
Kiarka wrote:Ja z moją doktorką też się umówiłam na 31 sierpnia, bo potem ona idzie na urlop a ja przez cukrzycę na początku września miałabym indukcje. I teraz ja też się martwię, że za szybko urodzę, ale jak minie połowa sierpnia to będę działać, żeby mały już nie czekał do września 😂
KasiaAnna gdzie zamawiasz ubranka? Ja też muszę w końcu zamówić a na każdej stronie podoba mi się jeden komplecik i tyle. A wolałabym zamówić już więcej na raz z jednej strony 😃
Ja w Next, Niemąż w Name it. Akurat w jednym, i w drugim, jest wyprzedaż. Ale mam też już np. body z Zary i trochę ciuszków po Młodej. Nie mówiąc o zakupach zrobionych przez teściową. -
To moje mierzenie cukrów to jakaś totalna ściema. Nie było jeszcze pomiaru, który by nie był w normie. Nawet jak zjadłam słuszną porcję lodów i poszłam spać. Czyli potwierdzają się słowa diabetolog, że wynik po 1h dokładnie na granicy w sumie gwarantuje mi dobre wyniki. Ale z drugiej strony motywacji do trzymania diety brak 😣