WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Krzyczec trzeba jak czujecie że musicie, podczas parcia to działa przeciwbólowo wręcz! Ale na końcówce oczywiście. Ja krzyknęłam dwa razy i mała była na świecie. Potem koleżanka z sali mówiła że słyszała jak się darłam🤪
-
Ogólnie z tym krzykiem jest tak że czasem kobiety krzyczą a nabrane powietrze trzymają w buzi i wypuszczają podczas krzyku zamiast wziąć oddech, albo też zapominają o parciu na skurczu.
-
Mnie najbardziej przeraża że przy 1 porodzie nie wiadomo nic, jaki to ból, jak to będzie wyglądać... wśród znajomych mam takie co poszlo im szybko i sprawnie, zadowolone mimo nacięcia, a mam też taką która się mordowała bardzo bardzo długo i miała naprawde poważne obrażenia później, nie ze naciecie tylko gorzej ... wiadomo każdy poród może pójść różnie, czy to 1 Czy 5 ale w tym 1 jest największy strach przed nieznanym...
-
Muszka1 wrote:Mnie najbardziej przeraża że przy 1 porodzie nie wiadomo nic, jaki to ból, jak to będzie wyglądać... wśród znajomych mam takie co poszlo im szybko i sprawnie, zadowolone mimo nacięcia, a mam też taką która się mordowała bardzo bardzo długo i miała naprawde poważne obrażenia później, nie ze naciecie tylko gorzej ... wiadomo każdy poród może pójść różnie, czy to 1 Czy 5 ale w tym 1 jest największy strach przed nieznanym...
-
https://instagram.com/polozna_izabela_dembinska?igshid=NjIwNzIyMDk2Mg==
Tu sobie zobaczcie - jest sporo treści na temat porodu sn, można wykupić też kurs przygotowujący do porodu, nie korzystałam i chyba nie będę kupować ale nawet te darmowe treści na ig są bardzo fajne -
Spuromix wrote:Ja to pierdziele
na porodówkę biorę że sobą 0,5 i jakoś to będzie
ja się nie boję nieznanego ja się boję że to wszystko zacznie się za szybko a jednak chciała bym donosić do terminu
-
Kiarka wrote:Dokładnie mam tak samo. Już pomału rodzina i znajomi zaczynają pytać czy boje się porodu, a ja tego akurat się nie boję. Boję się, że będzie za wcześnie, że coś przegapię i zareaguję za późno. Przez to że brzuch mi się napina od kwietnia i często boli, to boję się, że nie ogarnę, że zaczęło się coś dziać.
-
Spuromix wrote:Uffff a już myślałam że tylko ja patrzę na te obawy inaczej 😂
Myślę że to właśnie inny strach, ja pierwszego porodu się nie bałam, w ogóle jakoś na luzie do tego podeszłam i był bardzo dobry, a mimo to teraz mam jakieś lęki 🫣
ale to co mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, to moim zdaniem skurczy i bóli porodowych nie da się przegapić, to są regularne, nasilające się bóle, no nie do pomylenia 😁
Ja byłam dziś na wizycie, szyjka długa i zamknięta, mogę jechać na urlop 😎 a po urlopie biorę się za przygotowania 🫣nika647, zosiasamosia, Muszka1, LILA_33, Kiarka, Umka lubią tę wiadomość
-
Ja byłam dziś na wizycie, szyjka długa i zamknięta, mogę jechać na urlop 😎 a po urlopie biorę się za przygotowania 🫣[/QUOTE]
Super! Udanego urlopu!Muszka1, bebag, Nadziejka30 lubią tę wiadomość
-
nika647 wrote:Super! Udanego urlopu!
Dzięki! Jadę dopiero za tydzień, córka ma jeszcze przedszkole w przyszłym tygodniu, ale za tydzień w sobotę ruszamy 😊 najgorsze to pakowanie nad polskie morze, trzeba zabrać ciuchy na każdą pogodę 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 20:02
nika647 lubi tę wiadomość
-
Bebag też jadę za tydzień na ostatnie wakacje w wersji 2+ pies 😁. Jutro wybieramy się do Czech pod namiot na weekend. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo męża rozłożyło i śpi z gorączką. Mam nadzieję że to tylko jakaś jednodniowa impreza i wstanie rano jak nowonarodzony. Chciałabym wykorzystać jeszcze te dni w których czuje się dobrze i spędzić je na spokojnie nad wodą. Położna dała mi dwie książki także będzie co robić na leżaczku, kiedy mąż pójdzie w góry z pieskiem.
Muszka1, bebag lubią tę wiadomość
-
bebag, zosiasamosia udanych wakacji ☀️☀️
Mi się marzy pojechać nad polskie morze ale ze Śląska mamy jednak kawałek i odpuściliśmy, ale za rok pojedziemy z naszą kruszynką 😊 narazie to przez tą rwę kulszową spędzam wakacje w mieszkaniu ewentualnie w altanie u rodziców 🙈
Jak znosicie te upały dziewczyny ? Koszmarnie ciepło na tym dworze jest . mega mi gorąco, mokra jestem, puls wysoki 🤦🏻♀️ a teraz zapowiadają na weekend jeszcze większą temperaturę -
A mnie jakoś nie przeraża (póki co) 😅 nie wiem czego się spodziewać, wiem że boli, ale jestem zadaniowcem więc po prostu to zrobię 😅 zresztą ciekawość jaka jest młoda w brzuszku chyba wszystko przezwycięża.
W środę też ruszamy na urlop, na Mazury na jakieś zadupie żeby głównie odpocząć, ale do większego miasta też wyskoczymy.
I byłam dziś u diabetolog, prawdopodobnie uda się zostać przy samym mierzeniu, bez insuliny 😁
Muszę porobić w poniedziałek badania z krwi, we wtorek do niej wrócić i powie mi co dalej. Jedyne co, to powiedziała że na czczo na granicy i żebym kolację starała się jeść wcześniej bo ona sama nie chce pakować we mnie insuliny 😁bebag, Umka lubią tę wiadomość
-
LILA_33 wrote:bebag, zosiasamosia udanych wakacji ☀️☀️
Mi się marzy pojechać nad polskie morze ale ze Śląska mamy jednak kawałek i odpuściliśmy, ale za rok pojedziemy z naszą kruszynką 😊 narazie to przez tą rwę kulszową spędzam wakacje w mieszkaniu ewentualnie w altanie u rodziców 🙈
Jak znosicie te upały dziewczyny ? Koszmarnie ciepło na tym dworze jest . mega mi gorąco, mokra jestem, puls wysoki 🤦🏻♀️ a teraz zapowiadają na weekend jeszcze większą temperaturę
Te upały to tragedia. Gorąco, duszno... W nocy budzę się kilka razy żeby się napić. Mąż nie nadąża nosić mi zgrzewek wody z garażu 😅 No i pocę się strasznie... Po powrocie z egzaminu miałam tak mokre majtki, aż bałam się że to wody mi się sączą. Dopiero po chwili się uspokoiłam, że po prostu jestem wszędzie mokra 🤦♀️