WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie podobnie męcząco na tej końcówce - może i dobrze, że dodatkowo lato takie średnie to i upały nie męczą.
Najbardziej doskwiera mi teraz parcie na pęcherz (jak tylko pomyślę, to zaraz muszę biec do wc) i zgaga - ta teraz to właściwie występuje po wszystkim.
Przez wcześniejsze "przygody" byłam nastawiona na szybki poród, ale po sobotniej wizycie okazuje się, że jeszcze czasem grozi mi "przechodzenie" terminu dlatego w przyszłym tygodniu ruszam ze wspomagaczami typu wiesiołek, liscie malin itp.
Jedyne, co mnie najbardziej przeraża, to to, że mały ma już 3kg - wiem, że to statystyczne wymiary ale już przeraża - co dopiero za miesiąc
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Karola1688 wrote:Ja tez nie czuje się najlepiej brzuch twardnieje coraz mocniej i częściej pojawiają się pojedyncze skurcze 😔 chciałabym wytrzymać jeszcze dwa tygodnie. No i te ruchy dzidziusia mnie stresują czasem dużo się rusza a czasem muszę czekać i czekać i nie wiem czy już panikować 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 10:06
-
zosiasamosia wrote:Ja jestem tak negatywnie nastawiona do CC, że jakoś nie mogę tego brać pod uwagę. Też mam jeszcze nadzieję, że się mała odwróci, chociaż patrząc na statystyki nie wygląda to obiecująco.
No i przede wszystkim bardzo chciałabym zajść w kolejną ciążę do roku, a CC zniweluje te plany. Także jestem załamana.
Czytam sobie i tych obrotach wewnątrzmacicznych i prawdę mówiąc też bym się tego obawiała, przed pierwszym porodem. Co innego jeśli już się miało poród sn i zna się ta " droge" . Ale z drugiej strony jeśli zależy Ci na kolejnej ciąży do roku to może rzeczywiscie warto to skonsultować, bo pewnie szanse na ten obrot też zależą od matki, budowy itd.
U dziewczyn u których jest cukrzyca ciążowa i wizja wywoływania porodu przed terminem to nie szlabym w ten obrót . Bo skoro obrót to 50 % szans na sn i ryzyko cięcia w tym samym dniu a potem wywoływanie na " surowo" też może się skończyć CC to chyba nie ma co kombinować. -
Ja już jedną cc miałam, także dla mnie to znana droga. Boję się bólu, ale przynajmniej wiem co mnie czeka. Na serio, za cc jestem gotowa nawet zapłacić, ale jak już wspomniałam, na bank mam tokofobię. I poszłabym też i do psychiatry, ale doskonale wiem, jak w tym pięknym kraju lubią podważać te opinie i kierować do swojego, szpitalnego. Z drugiej strony rozumiem też i to zachowanie bo multum tych papierków to opłacona diagnoza.
Jutro zaczynam 33tc, wszystkie znaki z brzucha wskazują, że nadal maleńka ułożona głową do góry i życzę jej żeby tak została. Jeśli jakimś cudem na cc mnie jednak nie zakwalifikują ja się na żadne obroty zewnętrzne nie zgadzam, także wyjścia nie ma. Jeśli się obróci to moja szyjka to ponoć skała, także na baloniki, oksytocyny też zgody nie wyrażam. W ogóle najchętniej nie wyrażam zgody na żaden poród, niech stary sobie rodzi, ja noszę dziecko już tyle czasu 😂Mvada, Sulcia lubią tę wiadomość
-
Ja też już czuje ze to końcówka, coraz ciężej z tym brzuszkiem🙈 twardnienia brzucha mam co chwilę przez weekend to prawie cały czas był twardy jak kamień, pojawiają się znów skurcze, dziś o 6 rano miałam pobudkę, ale później odpuściło.
Kilka dni temu zauważyłam ze śluzem coś jakby czop, taka Galaretka dwa razy taki miałam nie wiem czy to zbieg okoliczności czy zaczyna pomału odchodzić.
Choć ostatnio na wizycie szyjka dalej długa i zamknięta, więc ciekawe jak to będzie 😀
Karola1688 też mam czasem tak że mało się rusza, a czasem są dni że prawie cały czas. Jak się nie rusza to próbuje ją jakoś pobudzić, głównie działa jedzenie, ale jeśli i to nie działa to też uruchamiam detektor. -
Ciężka decyzja z tym obrotem zewnętrznym, nie wiem w sumie jaka decyzję bym podjęła. Mam nadzieję że maluszki jednak postanowią się dobrze ułożyć 😊 ja się śmieje że nam pomogło wesele 😅 przed weselem byłam na wizycie i była ułożona pośladkowo a po weselu już głowa w dół hah także tańce jej pomogły 😅
-
Wy czasami nie wiecie czy panikować bo nie czujecie ruchów ja się cieszę jak na 10 min się uspokaja jest tak ruchliwa że raz nóżka jest na środku nad pępkiem a za chwilę mam ją gdzieś z boku i uwielbia się wypinać z prawej strony najbardziej...
Boli mnie już dosłownie wszystko, brzuch się cały czas napina, ciągnie i boli wczoraj spałam na siedząco i klucząco jak szukam pozycji do spania to mąż panikuje czy już jedziemy... wczoraj miałam skurcze co 25 min 🫣 nawet nie wiecie jak one zmobilizowały męża do ogarnięcia sypialni na gwałt 🤣
Psinki też już czują że coś się dzieje bo na krok mnie nie odstępują i są jakieś takie zdezorientowane
I jeszcze jakaś swędząca wysypka wyszła mi na stopach do wysokości kostek 😒
A co do obrotów maluchów ja bym się nie zdecydowała ale próbowała bym naturalnie zachęcić malca do obrotu jest kilka sposobów nie wiem czy skuteczne ale medycznie jednak za bardzo bym się obawiała -
U mnie też ciężko, bolą plecy, bolą stopy i łydki, o żebrach nawet nie wspominam, bo mała sobie elegancko w nich manewruje stopami, jest strasznie aktywna a miejsca coraz mniej 🙈
teraz doszły coraz częstsze skurcze, ale raczej straszaki czy tam ćwiczenia macicy bo są rzadko. Ciągle jestem śpiąca i zmęczona więc cieszę się że mam wszystko ogarnięte bo teraz już bym nic nie zrobiła. Pogoda dla mnie teraz idealna, upały mnie wykańczały. Nocami dopada mnie refluks a po nim zgaga, coraz częściej wstaje do toalety nocą, idę się napić i później znowu szybko muszę i takie błędne koło 😆
Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo chciałabym już być bliżej terminu. Czekanie na rozwiązanie już mnie dobija. Odliczam do 37 tc i niech już mała wyskakuje bo oszaleję 😅 -
No końcówka ciąży jest straszna, na koniec już naprawdę wszystko jedno jaką drogą to dziecko ma wyjść byle by wyszło🤪
Lila - statystyki mówią że jak czop odejdzie całkowicie to poród do dwóch tygodni. I ja ta średnia zachowałam bo pierwszy był po 3 dniach a drugi po 4 tygodniach😂 -
KasiaAnna wiesz co Cię czeka dlatego ta panika ja mialam to samo wchodząc na salę cieć z Panią która mnie prowadziła i która starała się rozluźnić atmosferę bo wiedziała jak się boję stanęłam z łzami w oczach a jak zaczęli się schodzić na salę w tych ubrankach niebieskich to ukicnelam i na cały głos "kurwa ale ja się boję" oczywiście zaczęli się śmiać ze mnie i pocieszać ze są najlepsi specjaliści i wszystko będzie dobrze. A ja się nie bałam samej operacji tylko tego co będzie po.
Nie no stwierdzam fakt że mieli przerąbane ze mną nie dość że odpywalam jak mi w kręgosłup się wbijali to jeszcze potem cały z czas gadałam żeby odwrócić swoją uwagę że mi grzebią we wnętrznościach. -
nika647 wrote:No końcówka ciąży jest straszna, na koniec już naprawdę wszystko jedno jaką drogą to dziecko ma wyjść byle by wyszło🤪
Lila - statystyki mówią że jak czop odejdzie całkowicie to poród do dwóch tygodni. I ja ta średnia zachowałam bo pierwszy był po 3 dniach a drugi po 4 tygodniach😂
O kurcze 😀 pytanie czy to był faktycznie czop, to pierwsza ciąża także nie wiem czego się spodziewać ale z tego co widzialam i czytałam na internetach to był podobny. Zobaczymy 😅 -
Mi zaczyna lecieć 36 tydzień i naprawdę nie wierzę że ostatnio moja koleżanka urodziła po skończonym 41 tygodniu .. jak pomyślę że jeszcze 5 tygodni miałabym się tak męczyć, a tu brzuch coraz większy z każdym dniem coraz ciężej, ani mi nie mówcie 😬 Ja też marzę, żeby urodzić za 2 tygodnie 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 13:21
-
od którego tc pić napar z liści malin , jeść daktyle i masowac krocze ?👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
👨 '93 wszystko ok 👍
👱♀️ '13 naturalsik
I stymulacja pazdziernik 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
II stymulacja grudzień 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
🥚 10 zapłodnionych
3 x 4AA❄️❄️❄️
18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )
5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
(inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(
21.04. transfer ❄️
5dpt cień ⏸️
Beta 5dpt 1.25
Beta 6dpt 0.44
11.01.23 transfer 😍😍
4dpt ⏸️
5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
27dpt mamy ❤️
-
LILA_33 wrote:O kurcze 😀 pytanie czy to był faktycznie czop, to pierwsza ciąża także nie wiem czego się spodziewać ale z tego co widzialam i czytałam na internetach to był podobny. Zobaczymy 😅
-
Mi w pierwszej ciąży czop odszedł z wodami po 2h mapa była na świecie. Przy 2 czop nie odszedł przebijali pęcherz bo skórze były. Teraz chyba czop albo jego fragment odszedł wczoraj tak więc czekam na dzisiejszą wizytę czy coś się ruszyło już ale siły nie mam na nic.
-
Papatkiiii wrote:od którego tc pić napar z liści malin , jeść daktyle i masowac krocze ?
-
Podczytalam sobie trochę sierpnioweczki i tam to sie dzieje😀 indukcję, porody, cesarki, karmienie
I przypomniało mi się że jak już się jest w terminie (39-40tydz) to można poprosić lekarza o próbę odklejenia pęcherza. Mi lekarz odklejał jakoś 38+6 bo rozwarcie już jakieś miałam a skurcze fatalne na ktg. Było potem małe plamienie, o czym mnie uprzedził. Ale skurcze sie nie pojawiły🙈
Czytam teraz jeszcze ostatnia książkę o porodzie naturalnym - Katarzyny Oleś. Wcześniej czytałam Poród aktywny Jane balascas i poród naturalny ina may gascin. Wszystkie są dość podobne, ale te dwie amerykańskie pisane były ze 30 lat temu albo i lepiej i jest w nich trochę nieaktualnych informacji i bzdurek, ale ta polska to takie uporządkowanie wszystkiego i jest najbardziej aktualna. W dodatku przełożona na polską rzeczywistość. Polecam -
Ja też opadłam z sił, a nadal w proszku, ale przysięgam, że w tym tygodniu zamówię rzeczy apteczne i popiorę ubranka.
Dziś kompletnie nie mam siły, najchętniej poszłabym spać, ale nie za bardzo mam jak bo muszę jeszcze iść z córką na szczepienie.
Zdecydowałam się na indywidualną opiekę położnej podczas porodu, dziś mamy dogadać szczegóły. W pierwszej ciąży też z tego korzystałam i stwierdziłam, że jednak teraz też chcę