WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Spuromix wrote:Niezapominajk_aa na styczniowkach masz sobowtóra 🤣 przez chwilę myślałam że to Ty ale suwaczek się mi nie zgadzał 😆 i prawie dałam się nabrać w nicku różnica ty masz aa a ona 30 ten sam awatar i podobny suwak
Właśnie widziałam 🤣 chyba sobie zmienię awatar 😆 -
Hej Kochane:) gdyby ktoś z Was szukał wózka to posiadam w ofercie wózki wielofunkcyjne 3w1 prosto od producenta w bardzo korzystnych cenach, są to nowe wózki
zostawiam link do aukcji
https://allegro.pl/uzytkownik/ShopVibe/dziecko
Pozdrawiam i życzę Wszystkim dużo zdrówka i siły! -
Moje cycki chyba w końcu wzięły się solidnie do roboty 🤣 przez całą dotychczasową ciążę urosły tylko o rozmiar, nic w nich nie czułam (oprócz początków ciąży, trochę wtedy bolały) ale później nic. Już się zaczęłam martwić że może nie będę miała pokarmu, ale od wczoraj a zwłaszcza dziś, mam takie uczucie ciepła w nich, czasami pieczenia i to mnie też w sumie trochę martwi 🤔bolą mnie sutki i mam wrażenie że są mokre cały czas, ale nie zauważyłam żeby coś wyciekało póki co 😅
-
Papatkiiii wrote:Co tam znalazła dr w oku ?
Ja byłam w poniedziałek ale na szczęście nic sie nie dzieje
Siatkówka, cienkie ciałko szkliste i naczynia. Z tego zestawu najlepiej wygląda siatkówka, co mnie zaskoczyło bo przy pierwszym porodzie to ona była powodem do cc -
Papatkiiii wrote:najszybciej stracone 200 zł w 10 min ...
Byłam dzisiaj skonsultować kręgosłup , dobrze wjem ze mam rwe , dyskopatie lędźwiowa i szyjną , dretwienie a wręcz paraliż prawej strony .. Bol jak cholera przy każdym ruchu ..
Jedyne co sie dowiedziałam , ze jeżeli przy porodzie naturalnym bede miec napad rwy to wtedy powinni rozwiazac ciąże przez cc .
Ok , rozumiem . Mowie do gościa , żeby dal mi jakąś notatkę z dzisiejszej wizyty żeby zalaczyc do dokumentów bo później mi w szpitalu powiedza ze z palca wyssalam sobie to wszystko .. A On powiedział , ze nic mi nie da bo nie ma podstaw do tego no ręce mi opadly ...
Masz prawo chcieć pisemnego opisu wizyty, za to też do cholery płacisz!
Ja dziś byłam u neurolog, która skierowała mnie do neurochirurga bo ponoć i mój kręgosłup nie nadaje się do wysiłku typu poród. Ale babeczka spędziła ze mną 30min, zrobiła dogłębny wywiad, obejrzała wszystkie płytki z rezonansu, przeczytała opisy, przebadała i oszukała. 100% zaangażowania a była to zupełnie przypadkowa neurolog -
Spuromix wrote:Ja też mam super ortopedę lekarz z powołania i jak jest jakieś podejrzenie czegoś to od razu patrzy czy przez to nie posypała się reszta... miałam zrobić rezonans i zobaczyć co z kręgosłupem ale niunia odwlekła wszystko w czasie
Ogólnie ja po wypadku mam dyskopatię lędźwiową z uciskiem na rdzeń kręgowy wiele lat i wiele wylanych łez z bólu i bezradności żeby po 2 latach paraliżu stanąć na nogi i funkcjonować jak przed wypadkiem
Ja właśnie dziś z podobnym problemem byłam u neurolog, która skierowała mnie do neurochirurga. 6 lat temu miałam po incydencie 2 przepukliny, jeździłam na wózku z paraliżem jednej nogi i miałam 2% szans, że będę chodziła bez operacji. Skorzystałam z tej szansy, została mi tylko niedoczulica w części lewej nogi i jej nieznaczne osłabienie, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Neurolog powiedziała, że według niej to jest wskazanie do cc bo sn będzie za dużym obciążeniem, skierowała mnie na jutro do neurochirurga żeby pogłębił konsultację i wydał opinię. Także tego, dbaj o siebie bo chodzić przy naszych maluchach musimy 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2023, 22:51
-
KasiaAnna wrote:Ja właśnie dziś z podobnym problemem byłam u neurolog, która skierowała mnie do neurochirurga. 6 lat temu miałam po incydencie 2 przepukliny, jeździłam na wózku z paraliżem jednej nogi i miałam 2% szans, że będę chodziła bez operacji. Skorzystałam z tej szansy, została mi tylko niedoczulica w części lewej nogi i jej nieznaczne osłabienie, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Neurolog powiedziała, że według niej to jest wskazanie do cc bo sn będzie za dużym obciążeniem, skierowała mnie na jutro do neurochirurga żeby pogłębił konsultację i wydał opinię. Także tego, dbaj o siebie bo chodzić przy naszych maluchach musimy 😉
niezapominajk_aa wrote:Moje cycki chyba w końcu wzięły się solidnie do roboty 🤣 przez całą dotychczasową ciążę urosły tylko o rozmiar, nic w nich nie czułam (oprócz początków ciąży, trochę wtedy bolały) ale później nic. Już się zaczęłam martwić że może nie będę miała pokarmu, ale od wczoraj a zwłaszcza dziś, mam takie uczucie ciepła w nich, czasami pieczenia i to mnie też w sumie trochę martwi 🤔bolą mnie sutki i mam wrażenie że są mokre cały czas, ale nie zauważyłam żeby coś wyciekało póki co 😅
Ja tak mam od dobrych 2 tygodni ale ja mam z wyciekiem np po prysznicu albo jak sutki już tak meeeega bolą to czasami się coś poleje 🙄 najgorzej jest jak libido da się w znaki...
-
A ja byłam odwiedzić IP z moją rana. Teraz mam zapisane plastry/opatrunki ze srebrem i mam się modlić żeby rana się nie rozeszła bo czeka mnie wtedy operacja i pobyt długi w szpitalu.
Mam takiego pecha że lekarze nawet nie wiedzą co powiedzieć mają. Nie dość że ciąża trudna to jeszcze teraz powiedzieli ze się nacierpie.
A ja psychicznie jestem wrakiem człowieka już. -
Spuromix wrote:Ja tak mam od dobrych 2 tygodni ale ja mam z wyciekiem np po prysznicu albo jak sutki już tak meeeega bolą to czasami się coś poleje 🙄 najgorzej jest jak libido da się w znaki...
Nie ważne kiedy, ważne że się zaczęło bo serio już miałam wrażenie że nici z pokarmu 😆 zobaczymy jak się rozwinie 😅 -
Supromix najważniejsze, że obie śmigamy i co nas nie zabiło to wzmocniło 💪
Tkpom a nie mogą jeszcze raz zrobić np. posiewu z tej rany? Może coś nowego się przyplątało? Tak bardzo Ci współczuję… Nie dość, że ciąża ciężka, w szpitalu też miałaś stresy to jeszcze teraz rana… Trzymaj się! -
Tkpom - trzymaj się kochana, mam nadzieję że zacznie się to wreszcie goić!
Niezapominajka - rzeczywiście wygląda na to że piersi się szykują do karmienia ❤️
ale spokojnie dziewczyny nic przed porodem nie musi się dziać z piersiami, to w czasie porodu wydziela się oksytocyna która pobudza też piersi i potem prolaktyna, to wszystko czasem dopiero po zobaczeniu maluszka - to są takie hormony zakochiwania się mamy i dziecka. Przez pierwsze godziny dziecko nie musi jeść, bywa że samo nie chce. Potem wystarczają mu przez pierwsze 3 dni dosłownie kropelki. Dziecko ma żołądek wielkości wiśni. Ważne żeby przystawiać i próbować i nie dokarmiać na początku bo to jest błędne koło. Ewentualnie pracować laktatorem żeby pobudzać. Trudniej jest po CC, szczególnie na zimno bo brakuje oksy, ale wtedy też laktator pomaga dziewczynom. No i słód jęczmienny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 07:30
bebag, niezapominajk_aa, Umka lubią tę wiadomość
-
Dokładnie tak jest, ja mam małe piersi, w pierwszej ciąży prawie w ogóle nie urosly, teraz trochę ale też bez szału, ale po porodzie szybko nabrały mleka. Bardzo denerwuje mnie to dokarmianie w szpitalach, bo tak jak Nika napisała - taki maluszek potrzebuje dosłownie kilka kropel, a im częściej się go przystawia tym lepiej rozkreca się produkcja. Ja do tej pory mam w głowie słowa jednej pielęgniarki z sali poporodwej, że głodzę dziecko, bo mała płakała a ja nie wyraziłam zgody na dokarmianie, tylko z uporem ją przystawiałam. Wyszlysmy normalnie po dwoch dobach ze standardowym ubytkiem masy ciala. Efekt był taki ze do 6 mż było u nas tylko kp. Nie jestem laktoterrorystką i mysle, że każda mama powinna zdecydować czy chce podawać mm czy karmić piersią ale wciskanie mleka w szpitalach, byle dziecko zapchać i byle nie płakało, to jest dramat. Wtedy te słowa o głodzeniu dziecka narobiły mi dużo złego w głowie, bardzo mnie stresowało czy wszystko robię dobrze, latałam do przychodni ważyć młodą, choć nawet na zdjęciach z tego czasy widać jakie miała wałeczki na rączkach i nóżkach
Sulcia, Umka lubią tę wiadomość
-
No właśnie, mamy się stresują, w dodatku lekarze uzalezniaja wypis od przybierania i w końcu każda kobieta skapituluje, żeby tylko znalezc się w domu, w spokoju.
Moja córka przybierała po porodzie, żarła jak szalona, wg pomiarów wagi przybrała w jedną dobę tyle co powinna w 3🙈 położne uznały to za błąd pomiarowy, choć moim zdaniem mogło tak być. Ale lekarka i tak wpadła na pomysł żeby mała dokarmić mm jak ja zabrała na badanie USG serca. Bo mała sie darła. Przed samym wypisem. Mała wróciła i na mnie wszystko zmymiotowala😂🙈 zrobiłam taka awanturuje że lekarka przyleciała mnie przepraszać🤪 -
KasiaAnna wrote:Masz prawo chcieć pisemnego opisu wizyty, za to też do cholery płacisz!
Ja dziś byłam u neurolog, która skierowała mnie do neurochirurga bo ponoć i mój kręgosłup nie nadaje się do wysiłku typu poród. Ale babeczka spędziła ze mną 30min, zrobiła dogłębny wywiad, obejrzała wszystkie płytki z rezonansu, przeczytała opisy, przebadała i oszukała. 100% zaangażowania a była to zupełnie przypadkowa neurolog
Zależy na jakiego człowieka sie trafi , siłą nie wymusze opisu wizyty tym bardziej prywatnej bo w przychodni na NFZ to byłaby inna gadka .
Szkoda słów na tego człowieka mogłam za 200 zł iść do innego normalnego lekarza.👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
👨 '93 wszystko ok 👍
👱♀️ '13 naturalsik
I stymulacja pazdziernik 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
II stymulacja grudzień 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
🥚 10 zapłodnionych
3 x 4AA❄️❄️❄️
18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )
5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
(inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(
21.04. transfer ❄️
5dpt cień ⏸️
Beta 5dpt 1.25
Beta 6dpt 0.44
11.01.23 transfer 😍😍
4dpt ⏸️
5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
27dpt mamy ❤️
-
Papatkiiii wrote:Zależy na jakiego człowieka sie trafi , siłą nie wymusze opisu wizyty tym bardziej prywatnej bo w przychodni na NFZ to byłaby inna gadka .
Szkoda słów na tego człowieka mogłam za 200 zł iść do innego normalnego lekarza.Umka lubi tę wiadomość
-
Siedzę w czekam na wizytę u mojego gin. Odebrałam mocz i się troche posypał, i białko w moczu - 30, leukocyty 4-7 i bakterie. Więc pewnie znowu jakis lek mnie czeka. Ale i tak długo obylo się bez infekcji.
-
Tkpom wrote:A ja byłam odwiedzić IP z moją rana. Teraz mam zapisane plastry/opatrunki ze srebrem i mam się modlić żeby rana się nie rozeszła bo czeka mnie wtedy operacja i pobyt długi w szpitalu.
Mam takiego pecha że lekarze nawet nie wiedzą co powiedzieć mają. Nie dość że ciąża trudna to jeszcze teraz powiedzieli ze się nacierpie.
A ja psychicznie jestem wrakiem człowieka już. -
Po wizycie u mojego gin - mały 2900gr. I wychodzi dokładnie 50centyl🤪 Wody w normie, szyjka się trochę skróciła 26mm, ale nic nie przepisał mi lekarz bo to norma. Jak dla mnie to ona się bardziej zagięła niż skróciła, pod naciskiem główki. Na mocz dostałam afastural na dwa dni. Gbs pobrany.
Za tydzień mam zrobić pierwsze ktg, i potem co tydzień do porodu.
Zwolnienie mam już do porodu, a nawet tydzień po jakby nie ruszyło samo.
Kolejna wizyta za dwa tygodnie.niezapominajk_aa, LILA_33, Nadziejka30, bebag, ann2224 lubią tę wiadomość