X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
Odpowiedz

WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023

Oceń ten wątek:
  • KasiaAnna Ekspertka
    Postów: 183 80

    Wysłany: 17 września 2023, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cudownie na zakończenie ciąży. U partnera wykryto operacyjny guz przysadki mózgowej i zmiany naczyniowe. Teraz czeka go pogłębiona diagnoza i pozbycie się dziadostwa. Wcale mi nie pomaga, że w puli znajomych mam jedną z najlepszych chirurg naczyniowych… A to, że po lekach, które dostał śpi jak kamień to już w ogóle cudownie… Także dziewczyny nie lekceważycie problemów ze snem i poddenerwowanie, bo za błachostkami może stać wiele…

    Oprócz tego lokatorka brzucha nadal bez imienia 🙃 łóżeczko będzie dziś skręcane a mi weszła faza na jedzenie. Mogłabym dosłownie żreć non stop i co chwila mam pomysły na co nowego mam ochotę 🤣

    A co do piersi. Brodawki bolą mnie tak bardzo, że przy najdelikatniejszym dotyku prawie płaczę. Nie wyobrażam sobie karmić w tych warunkach dziecka bo to będzie jeden wielki ryk i stres z mojej strony. Oby hormony to magicznie zmieniły…

  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 17 września 2023, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie wczoraj na salę dorzucili dwie dziewczyny po porodzie. Z jedną był partner i jak przyszedł do mnie lekarz z wypisem, to zgłosiła mu że słabo się czuje, lekarz ją zbadał i kazał jej tylko leżeć do obiadu (jakoś z 3 godzinki przed) zjeść obiad, nabrać sił i wtedy działać. Przyszła położna, wyprosiła tego chłopaka po czym po paru minutach przywieźli jej dziecko na salę. I jak ta dziewczyna miała się nim zająć?!
    Tyle dobrze, że moją zabrali na badania przed wypuszczeniem to pomogłam jej ile mogłam, podałam do piersi, przewinęłam, ubrałam - a jak przyszła położna bo ta dziewczyna poprosiła o pomoc to - no ma Pani przecież na rękach to teraz tylko przyłożyć i będzie ok 🤦🏽‍♀️🤣

    Muszka1 lubi tę wiadomość

    age.png

    👶🏼🔜 09.2025
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 17 września 2023, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaAnna wrote:
    U mnie cudownie na zakończenie ciąży. U partnera wykryto operacyjny guz przysadki mózgowej i zmiany naczyniowe. Teraz czeka go pogłębiona diagnoza i pozbycie się dziadostwa. Wcale mi nie pomaga, że w puli znajomych mam jedną z najlepszych chirurg naczyniowych… A to, że po lekach, które dostał śpi jak kamień to już w ogóle cudownie… Także dziewczyny nie lekceważycie problemów ze snem i poddenerwowanie, bo za błachostkami może stać wiele…

    Oprócz tego lokatorka brzucha nadal bez imienia 🙃 łóżeczko będzie dziś skręcane a mi weszła faza na jedzenie. Mogłabym dosłownie żreć non stop i co chwila mam pomysły na co nowego mam ochotę 🤣

    A co do piersi. Brodawki bolą mnie tak bardzo, że przy najdelikatniejszym dotyku prawie płaczę. Nie wyobrażam sobie karmić w tych warunkach dziecka bo to będzie jeden wielki ryk i stres z mojej strony. Oby hormony to magicznie zmieniły…


    Boże święty, współczuję. Na pewno wszystko będzie w porządku, choć wiem że teraz diagnoza zwala z nóg i ciężko myśleć pozytywnie.

    Ja powtarzam, że nic na siłę. Ważne żeby dziecko było najedzone. Jak mi nie wyjdzie - butla też będzie okej.

    Muszka1 lubi tę wiadomość

    age.png

    👶🏼🔜 09.2025
  • Muszka1 Autorytet
    Postów: 945 669

    Wysłany: 17 września 2023, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaAnna wrote:
    U mnie cudownie na zakończenie ciąży. U partnera wykryto operacyjny guz przysadki mózgowej i zmiany naczyniowe. Teraz czeka go pogłębiona diagnoza i pozbycie się dziadostwa. Wcale mi nie pomaga, że w puli znajomych mam jedną z najlepszych chirurg naczyniowych… A to, że po lekach, które dostał śpi jak kamień to już w ogóle cudownie… Także dziewczyny nie lekceważycie problemów ze snem i poddenerwowanie, bo za błachostkami może stać wiele…

    Oprócz tego lokatorka brzucha nadal bez imienia 🙃 łóżeczko będzie dziś skręcane a mi weszła faza na jedzenie. Mogłabym dosłownie żreć non stop i co chwila mam pomysły na co nowego mam ochotę 🤣

    A co do piersi. Brodawki bolą mnie tak bardzo, że przy najdelikatniejszym dotyku prawie płaczę. Nie wyobrażam sobie karmić w tych warunkach dziecka bo to będzie jeden wielki ryk i stres z mojej strony. Oby hormony to magicznie zmieniły…

    Współczuję z całego serca :( to naprawde wielkie szczęście w nieszczęściu że macie taką znajomą 😱 Kurcze a tyle dorosłych ma problemy ze snem, wszystko w dzisiejszych czasach się zwala na stres, tryb życia... jak do tego doszli ze trzeba rezonans?

    age.png
  • Kiarka Autorytet
    Postów: 305 252

    Wysłany: 17 września 2023, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaAnna wrote:
    U mnie cudownie na zakończenie ciąży. U partnera wykryto operacyjny guz przysadki mózgowej i zmiany naczyniowe. Teraz czeka go pogłębiona diagnoza i pozbycie się dziadostwa. Wcale mi nie pomaga, że w puli znajomych mam jedną z najlepszych chirurg naczyniowych… A to, że po lekach, które dostał śpi jak kamień to już w ogóle cudownie… Także dziewczyny nie lekceważycie problemów ze snem i poddenerwowanie, bo za błachostkami może stać wiele…

    Oprócz tego lokatorka brzucha nadal bez imienia 🙃 łóżeczko będzie dziś skręcane a mi weszła faza na jedzenie. Mogłabym dosłownie żreć non stop i co chwila mam pomysły na co nowego mam ochotę 🤣

    A co do piersi. Brodawki bolą mnie tak bardzo, że przy najdelikatniejszym dotyku prawie płaczę. Nie wyobrażam sobie karmić w tych warunkach dziecka bo to będzie jeden wielki ryk i stres z mojej strony. Oby hormony to magicznie zmieniły…

    Bardzo współczuję 😕 Końcówka ciąży to już wystarczający stres a teraz to. Wierzę, że będzie dobrze i dacie radę ❤️

    age.png
  • ann2224 Autorytet
    Postów: 689 580

    Wysłany: 17 września 2023, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaAnna bardzo współczuję takiej k

    event.png
  • ann2224 Autorytet
    Postów: 689 580

    Wysłany: 17 września 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaAnna bardzo współczuję takiej końcówki ciąży trzeba myśleć pozytywnie choć to nie jest proste ale dacie radę. Co do karmienia to nie ważne czy kp czy mam ważne żeby maluch był najedzony. Co do holu brodawek kup lanoline i smaruj cały czas to zmiękną i nie będą tak boleć nawet teraz przed porodem mi ratowała i ratuje życie podczas karmienia.

    event.png
  • Muszka1 Autorytet
    Postów: 945 669

    Wysłany: 17 września 2023, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na brodawki mega polecam kompresy multi mam 🤩 Rewelacja. Są dość drogie, więc ja każdy kompresy przecinam na pol (są duze) I wystarcza mi na obie brodawki 😊 Mega ulga

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 17 września 2023, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też smarowalam brodawki lanolina przed porodem żeby zmiękły. Robiłam w dodatku wtedy tez masaż/ drażnienie brodawek żeby pobudzić skurcze, ale to akurat bezskutecznie jak wiecie😀 ale brodawki mam nadal nieporanione choć mały nie zawsze chwyci poprawnie ,szczególnie wczoraj i przedwczoraj kiedy piersi były mega wielkie i twarde.

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 17 września 2023, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż zabrał dzieciaki na plac zabaw do siostry. Powinnam się cieszyć że mam chwilę dla siebie bo mały śpi, a jest mi mega mega smutno... hormony, nie?

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • Magda603 Ekspertka
    Postów: 245 104

    Wysłany: 17 września 2023, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nika647 wrote:
    Mąż zabrał dzieciaki na plac zabaw do siostry. Powinnam się cieszyć że mam chwilę dla siebie bo mały śpi, a jest mi mega mega smutno... hormony, nie?
    Zdecydowanie. Mam to samo. Jeszcze u nas w domu ciężki czas bo zmarł w weekend teść, nawet nie zdążył zobaczyć wnuka. Mąż niby na opiece a ja siedzę sama bo pomaga teściowej pozałatwiać sprawy w związku z pogrzebem. Absolutnie nie mam o to pretensji bo przecież kto jak nie syn ma pomóc i wesprzeć. Ale smutny czas bo w pełni nie możemy się cieszyć z narodzin dziecka.

  • Muszka1 Autorytet
    Postów: 945 669

    Wysłany: 17 września 2023, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda603 wrote:
    Zdecydowanie. Mam to samo. Jeszcze u nas w domu ciężki czas bo zmarł w weekend teść, nawet nie zdążył zobaczyć wnuka. Mąż niby na opiece a ja siedzę sama bo pomaga teściowej pozałatwiać sprawy w związku z pogrzebem. Absolutnie nie mam o to pretensji bo przecież kto jak nie syn ma pomóc i wesprzeć. Ale smutny czas bo w pełni nie możemy się cieszyć z narodzin dziecka.

    Bardzo przykre, współczuję:(
    Spuromix a ci u Ciebie? Wyszłaś już z Tomirką ?

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 17 września 2023, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda603 wrote:
    Zdecydowanie. Mam to samo. Jeszcze u nas w domu ciężki czas bo zmarł w weekend teść, nawet nie zdążył zobaczyć wnuka. Mąż niby na opiece a ja siedzę sama bo pomaga teściowej pozałatwiać sprawy w związku z pogrzebem. Absolutnie nie mam o to pretensji bo przecież kto jak nie syn ma pomóc i wesprzeć. Ale smutny czas bo w pełni nie możemy się cieszyć z narodzin dziecka.
    Bardzo Wam współczuję💔 dużo sił Wam życzę

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • Jeffcia Autorytet
    Postów: 310 287

    Wysłany: 17 września 2023, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda603 wrote:
    Zdecydowanie. Mam to samo. Jeszcze u nas w domu ciężki czas bo zmarł w weekend teść, nawet nie zdążył zobaczyć wnuka. Mąż niby na opiece a ja siedzę sama bo pomaga teściowej pozałatwiać sprawy w związku z pogrzebem. Absolutnie nie mam o to pretensji bo przecież kto jak nie syn ma pomóc i wesprzeć. Ale smutny czas bo w pełni nie możemy się cieszyć z narodzin dziecka.

    Jeju współczuję:( duzo sil zycze. Ja dzis tak wspominam, ze 9 mscy temu pochowalam tate. A zaraz urodzi sie jego wnuczka. Szkoda ze niedoczekal sie wnuczki. Brakuje mi go bardzo.
    W dodatku mialobyc u nas dawno po remoncie sypialni, a facet ktory mial to robic ciagle przesuwa termin. A mala w brzuszku sie nie spieszy na swiat. W srode mam termin i wizyte u lekarza i pewnie decyzje co dalej.

    Niedoczynność tarczycy od 2014r.
    Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
    3cs
    16.09.19 - pozytywny test:)
    Maksymilian 👶 28.05.2020
    Pozytywny test II 13.01.2023
    preg.png[/
  • Jeffcia Autorytet
    Postów: 310 287

    Wysłany: 17 września 2023, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o karmienie to pieresze 2 tyg byly dla mnie ciezkie, bolalo bardzo, pomagala lanolina. Teraz smaruje juz przed zeby troche nawilzyc, zeby nie pekaly. Na pewno mam juz pokarm, siare, bo naciskam i sa kropelki. Ale w lutym odstawilam dopiero syna starszego, wiec pewnie jeszcze piersi pracuja. Moze nie bede miec z tym karmieniem tyle problemow jak za pierwszym razem. Na pewno trzeba byc cierpliwym i zaufac sobie i swojemu instyktowi i dac sobie czas.

    ann2224 lubi tę wiadomość

    Niedoczynność tarczycy od 2014r.
    Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
    3cs
    16.09.19 - pozytywny test:)
    Maksymilian 👶 28.05.2020
    Pozytywny test II 13.01.2023
    preg.png[/
  • Mad.zia Znajoma
    Postów: 30 56

    Wysłany: 17 września 2023, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja z końca kolejki ale synek nie chciał czekać i dziś przyszedł na świat ❤️ 3200g SN
    Pozdrawiam was wszystkie i te rozpakowane i te w dwupaku.

    Muszka1, bebag, Papatkiiii, niezapominajk_aa, ann2224, Kiarka, Jeffcia, Sysia1991, nika647, Natka95, LILA_33, Umka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • KasiaAnna Ekspertka
    Postów: 183 80

    Wysłany: 17 września 2023, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny… jak to zawsze bywa wszelkie szczęście i spokój rozbijają się o prozę życia…
    Muszka1 wrote:
    Współczuję z całego serca :( to naprawde wielkie szczęście w nieszczęściu że macie taką znajomą 😱 Kurcze a tyle dorosłych ma problemy ze snem, wszystko w dzisiejszych czasach się zwala na stres, tryb życia... jak do tego doszli ze trzeba rezonans?

    Totalnym przypadkiem, a raczej wypadkiem. Półleżąc na masce majstrował mi przy wycieraczkach, przy uruchomionym już samochodzie. Jakimś cudem puściłam hamulec, on się przewrócił i uderzył głową w filar. Niby nie mocno, ale bolało więc na wszelki wypadek kazałam zbierać się na SOR. No i tak…


    W piątek mam termin cc, na te cztery dni masa planów, także żaden masaż brodawek nie wchodzi w grę, nie będę drażnić przeznaczenia 😉 Ale lanolinę mam, zacznę stosować, może pomoże, dzięki!

  • KasiaAnna Ekspertka
    Postów: 183 80

    Wysłany: 17 września 2023, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą to ja jego problemy też lekceważyłam i zwalałam bezsenność i stres na przeprowadzkę i końcówkę ciąży. Przed chwilą życie się zmieniło, zaraz zmieni się jeszcze bardziej, a to on jest tym mniej odpornym ogniwem. Nawet któregoś dnia poszłam spać do Młodej żeby się wyspał bo narzekał, że każde moje przekręcenie się to jego wybudzenie się i stres czy to nie już do szpitala. Także wszystko było do wytłumaczenia. Niby…

  • Muszka1 Autorytet
    Postów: 945 669

    Wysłany: 17 września 2023, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad.zia wrote:
    Hej dziewczyny, ja z końca kolejki ale synek nie chciał czekać i dziś przyszedł na świat ❤️ 3200g SN
    Pozdrawiam was wszystkie i te rozpakowane i te w dwupaku.

    Gratulacje 🤩 Jak dojdziesz do siebie napisz jak przebiegł poród I jak się czujecie ❣️

    age.png
  • Nadziejka30 Autorytet
    Postów: 1030 1384

    Wysłany: 17 września 2023, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad.zia wrote:
    Hej dziewczyny, ja z końca kolejki ale synek nie chciał czekać i dziś przyszedł na świat ❤️ 3200g SN
    Pozdrawiam was wszystkie i te rozpakowane i te w dwupaku.
    Gratulacje dla Ciebie I Synka💜😍😘

    I procedura
    11.'22
    1. Transfer nieudany ❌️

    01.'23
    2. Transfer ❄️ udany🩷
    01.10. córeczka 3700g 61cm💗

    II procedura
    09.'24
    ❄️
    10.'24
    Transfer -Cb

    III procedura
    11.'24
    ❄️❄️

    12.'24
    7dpt 90,4 11dpt 261,4 15dpt 1233
    28dpt mamy serduszko
‹‹ 387 388 389 390 391 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ