WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika ja mam czapeczkę z kompletu do kombinezonu jest identyko 🤣
Też muszę się wybrać do fizjo że sobą i małą dzisiaj tak kopała nóżkami że aż zawału prawie dostałam jak coś kliknęło w bioderku...
Ehhh dla małej robię co tylko mogę żeby się nie odparzała i jak na razie w tetrze ma piękną pupcię a ja zamiast zainwestować w wielo podpaski to sama się odparzam niech ten połóg już się kończy bo pierdolca dostanęnika647 lubi tę wiadomość
-
Spuromix wrote:Nika ja mam czapeczkę z kompletu do kombinezonu jest identyko 🤣
Też muszę się wybrać do fizjo że sobą i małą dzisiaj tak kopała nóżkami że aż zawału prawie dostałam jak coś kliknęło w bioderku...
Ehhh dla małej robię co tylko mogę żeby się nie odparzała i jak na razie w tetrze ma piękną pupcię a ja zamiast zainwestować w wielo podpaski to sama się odparzam niech ten połóg już się kończy bo pierdolca dostanę
O jezu nawet nie mów o odparzeniach, bo sama przez to przechodzę 🙈♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
Nie mam ostatnio czasu na forum az mi zle z tym ale u nas pecha ciag dalszy moja msma po operacji a tescia pobili i jest w szpotalu polamany od wczoraj. Maz pojechal na policje zglosic bo tesc ma zanik oemieci i nikogo nie poznaje ehhh....
No i ogarniam chrzciny...
Takze dzieje sie
Spuromix te plamki to naczyniak sprawdzaj czy nid rosna jal rosna to dak znac damCo namiar na specjaliste od tego.
Pazurki zaokraglam
A maluszki macie slodkieann2224 lubi tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:Nika, słodziak ! Też muszę kupić taką czapkę wiązaną, doprowadza mnie donszalu że nasze czapki zsuwają się z uszu!
Co do tego chomika w kołowrotku - trafne podsumowanie. Szacun dla mam wielodzietnych, naprawdę. Ogarniać malucha i starszaki to jakaś wyższa Szkoła jazdy. Jeszcze jak dojdzie jakieś niespanie, jelitówka czy coś to naprawdę brzmi jak hardcore.
My się jutro załapałyśmy do osteopaty- fizjoterapeuty na jakieś rozluźnianie obręczy barkowej i szyi, podobno ma pomóc w tych kolkach... szczerze ? Nie wierzę że to coś da, nie chce mi się jechać ale tonący brzytwy się chwyta, nawet do szamana bym poszła żeby nie słuchać tych wrzasków co wieczór 😮💨
Dziś byłam u fizjo urogin że sobą. Dziewczyny nie zapominajcie o sobie też w tym natłoku wszystkiego. Ta wizyta to było naprawdę COŚ. Od rozpracowania i mobilizacji blizny, dostałam instruktaż co robić w domu z blizną, pani sprawdziła mi rozejście mięśni brzucha palpacyjnie i na USG, rozmasowala mi też ten brzuszek, poćwiczyłyśmy co mam wykonywać w domu, nooo powiem wam że naprawdę warto. Już po jednej wizycie czuję więcej luzu w okolicach blizny!
https://allegro.pl/oferta/czapka-turban-brudny-roz-zima-40-42-14251811298
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2023, 19:11
Nadziejka30 lubi tę wiadomość
-
Ale słodziaki te nasze dzieciaki 🥰
Moja córka dziś spała 3h na spacerze, pozniej w domu zjadła, była z godzinę aktywna i znowu padła i śpi trzecią godzinę. Szok, bo ostatnio te drzemki były takie rwane po 40 minut. Oby to była zapowiedź lepszej nocy też. -
Dziewczyny cudne te Wasze dzieciaczki 😍😍
A to moja za chwilę miesięczna dziewczynka 🥰
Czy Wam też tak uciekają te dni 🙈
Jestem w szoku jak z dnia na dzień mała się zmienia, nie nadążam się nacieszyć 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2023, 22:17
bebag, Sysia1991, nika647, LILA_33, ann2224 lubią tę wiadomość
-
Niezapominajk_aa, ale słodka! I jakie piękne włoski 🥰
Też mi czas leci jak szalony, dopiero co trzymałyśmy kciuki za Tkpom a nagle wszystkie już mamy przy sobie dzieci które za chwilę awansują z noworodków na niemowlaków 🫣niezapominajk_aa, Umka lubią tę wiadomość
-
Mój już teoretycznie niemowlak,ale nie widzę większej zmiany. Dalej śpi albo płacze. Ma może jedna w ciągu dnia porę aktywności, czy raczej czuwania, ale jak się.go przeciągnie to jest potem dramat z uspaniem. Nadal chyba jesteśmy jednak przed skokiem rozwojowym. Żadnych świadomych usmiechow jeszcze,.kurcze nie pamiętam jak to było że starszymi, gdzieś na 1,5 miesiąca?
-
nika647 wrote:Mój już teoretycznie niemowlak,ale nie widzę większej zmiany. Dalej śpi albo płacze. Ma może jedna w ciągu dnia porę aktywności, czy raczej czuwania, ale jak się.go przeciągnie to jest potem dramat z uspaniem. Nadal chyba jesteśmy jednak przed skokiem rozwojowym. Żadnych świadomych usmiechow jeszcze,.kurcze nie pamiętam jak to było że starszymi, gdzieś na 1,5 miesiąca?
U nas wczoraj starsza pokazywała Oli karty kontrastowe i tak ją tym wymęczyła, że Ola zasnęła snem sprawiedliwego na 3h 😁 no i przyznam że dziś około 5 słyszałam jak poszedl pierdek z kupą i mniej więcej co pół godziny mówiłam do młodej, że już wstaje Cię przewinąć, ale tak bardzo nie miałam siły że dalej spalam i w końcu przed 7 zadzwonił nam budzik i dopiero pieluchę zmieniłam 🙈 na szczęście nie była to duża sprawa ale czuję, że zasłużyłam na tytuł matki roku🙈nika647 lubi tę wiadomość
-
Spuromix wrote:U nas już są uśmieszki jak się z nią gada i zaczyna powoli gruchać choć nie wiem na ile jest to świadome już się interesuje miśkami i podąża za dźwiękami zrobiła się mi mała bystrzacha 😃
-
Spuromix wrote:U nas już są uśmieszki jak się z nią gada i zaczyna powoli gruchać choć nie wiem na ile jest to świadome już się interesuje miśkami i podąża za dźwiękami zrobiła się mi mała bystrzacha 😃
O u nas też podobnie 😀 dużo uśmiechów, choć pewnie jeszcze nieświadomych, zainteresowanie zabawkami, zwłaszcza to co kontrastowe i nie musi być to zabawka, rolety dzień i noc, bo mamy ciemne, czarny żyrandol na tle białego sufitu czy czarny okap w kuchni na białym tle są takie interesujące 😆
O telewizorze nie wspomnę, staramy się nie oglądać przy jej karmieniu ale czasami się zapomnimy i już wyłapuje że obrazy się zmieniają 🙈😅nika647 lubi tę wiadomość
-
U nas też już załapał, że telewizor jest fajny... Ja się dziwiłam, że on taki grzeczny jak jest u dziadków i parę wieczorów jak go wzięli to nie słyszałam nawet jego stęknięcia. A tu się okazało, że we trójkę oglądali filmy 🤦🏻♀️ No a wiadomo, że telewizor u babci fajniejszy niż książeczki czy misie u mamy 😅 Uśmieszki raczej jeszcze nieświadome, ale dźwięki wydaje takie słodkie, że się rozpływam 🥰
Ja w końcu się zapisałam do ginekologa na kontrolę i po tej wizycie też muszę się umówić do fizjo z blizną. Ogólnie czuję się ciągle cała spięta i marzę żeby ktoś mnie rozluźnił. Za tydzień jedziemy do fizjo z młodym, jestem ciekawa co nam powie i co będziemy tam robić.
A tu zdjęcie Malucha z misiem, bo też misie fajne, ale przez 10 minut a nie godzinę przy telewizji 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2023, 19:26
niezapominajk_aa, bebag, nika647, Umka lubią tę wiadomość
-
Była u nas położna, młody waży 4850gr, czyli w 4 tygodnie przybrał 1300gr. Kikut dalej siedzi, ale już chyba powinien odpadać. Jedno miejsce jest jeszcze niedosuszone.
Mąż zabral rano młodego i córkę na spacer, zdążyłam posprzątać, popracować i poćwiczyć. U syna już chyba po jelitowce, ale ma katar i kaszel. Córka zrobiła parę luźniejszych kup, ale nie wiem czy to się dopiero rozkręca czy lżej to przechodzi,🤷 wczoraj to już miałam wieczorna załamke, bo ja z małym w sypialni, dzieciakow chorych nie chciałam wpuszczać, oni płaczą w salonie, czekają aż do nich wyjdę, młody nie może w tych warunkach zasnąć, oni nie rozumieją... Dramat. -
U nas 2 dni bez kolki .. zastanawiam się czy to dlatego że 2 dni nie podałam witaminy D... będę próbować kolejną z rzędu już... ten tydzień miałyśmy intensywny!
Kardiolog - nasza dziurka w serduszku już zarośnięta (vsd) - Kiarka, a jak wasza? Pediatra, fizjoterapeuta małej, fizjoterapeuta uroginekologiczny mój, dzis jeszcze mam ginekologa (wczoraj skończyłam połóg!) A jutro idę na masaż bo jestem cała pospinana i potwornie bolą mnie plecy, ramiona ... jeszcze do tego organizujemy chrzciny... idzie oszaleć moje panie 😆 Czuję się spięta, zmęczona, ciągle czymś zmartwiona, mam wrażenie ze przywiązana do laktatora,mała jeszcze te kolki.. przecież w końcu muszę jej tą witaminę D podać... I znów zacznie się darcie pewnie ...
nika647 lubi tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:U nas 2 dni bez kolki .. zastanawiam się czy to dlatego że 2 dni nie podałam witaminy D... będę próbować kolejną z rzędu już... ten tydzień miałyśmy intensywny!
Kardiolog - nasza dziurka w serduszku już zarośnięta (vsd) - Kiarka, a jak wasza? Pediatra, fizjoterapeuta małej, fizjoterapeuta uroginekologiczny mój, dzis jeszcze mam ginekologa (wczoraj skończyłam połóg!) A jutro idę na masaż bo jestem cała pospinana i potwornie bolą mnie plecy, ramiona ... jeszcze do tego organizujemy chrzciny... idzie oszaleć moje panie 😆 Czuję się spięta, zmęczona, ciągle czymś zmartwiona, mam wrażenie ze przywiązana do laktatora,mała jeszcze te kolki.. przecież w końcu muszę jej tą witaminę D podać... I znów zacznie się darcie pewnie ...
Muszka macie siłę na chrzciny? 😂 U nas wszyscy już dopytują kiedy, a ja nadal czuję się nieogarnięta i jakbym miała przechodzić kolejne 6 tygodni połogu 😅 więc powiedziałam, że będę o tym myśleć za jakiś czas. Nawet nie wiem kogo poprosić za chrzestnych.
Ehh nasza vsd nadal jest, ale już malutka. Za to wyszło asd II 3,5mm czego nie powiedzieli w szpitalu 😢 Pani doktor mówiła, że jest duża szansa na zarośnięcie, ale ja oczywiście już w drodze powrotnej naczytałam się historii, gdzie dziurki takiej wielkości rosły razem z dziećmi i były do zabiegu. Cały wieczór płakałam. Na szczęście ten typ wady serduszka jest operowany na zamknięto przez udo i byłoby gorzej gdyby to było asd I. -
Muszka ja też myślę o chrzcinach. Jaka datę wybraliście?
Te sukienki na chrzciny tak mi się podobają że najchętniej kupiłabym ze cztery.
Jutro mamy sesję świąteczną dlatego byliśmy w galerii żeby kupić jakieś swetry ale to nie był dobry pomysł. Za dużo świateł i muzyki. Mała się rozbudziła i rozwrzeszczała.
Teraz dokarmiona śpi.
Od wczoraj jakby podmienili mi dziecko. Przespało nockę w swoim wyrku. Z pobudką tylko na karmienie. I to co 3 i 4h. Dziś w ciągu dnia też udało ja się kilka razy odłożyć do łóżeczka i przeleżała spokojnie 30 min 😱 oby tak już zostało.
Trzymajcie kciuki żeby sesja się udałanika647, Umka lubią tę wiadomość
-
Chrzciny 5 listopada 😊 Chcemy zdążyć przed sezonem zimna i chorób. Sukieneczki i płaszczyki są cudne, można popłynąć. Warto zajrzeć na vinted, tam dużo zestawów millulove w super cenach 🥰😍😍 mamy już piękny różowy płaszczy z czapeczką, do tego będzie koronkowa sukieneczka ecru i koronkowa bonetka (na salę) 😁
-
Kiarka wrote:Muszka macie siłę na chrzciny? 😂 U nas wszyscy już dopytują kiedy, a ja nadal czuję się nieogarnięta i jakbym miała przechodzić kolejne 6 tygodni połogu 😅 więc powiedziałam, że będę o tym myśleć za jakiś czas. Nawet nie wiem kogo poprosić za chrzestnych.
Ehh nasza vsd nadal jest, ale już malutka. Za to wyszło asd II 3,5mm czego nie powiedzieli w szpitalu 😢 Pani doktor mówiła, że jest duża szansa na zarośnięcie, ale ja oczywiście już w drodze powrotnej naczytałam się historii, gdzie dziurki takiej wielkości rosły razem z dziećmi i były do zabiegu. Cały wieczór płakałam. Na szczęście ten typ wady serduszka jest operowany na zamknięto przez udo i byłoby gorzej gdyby to było asd I.
Kiarka,czyli wasze asdII to niezamkniety otwór owalny? U nas to też było, mamy wpisane w wypisie ale to u noworodków podobno jest normą, może dlatego Ci o tym nie mówili? Jest jeszcze jakaś szansa że asd się zarosnie ? Na razie pewnie będziecie się obserwować, więc zmiany nie mogą być duże ani wpływające na funkcje hemodynamiczne serca, inaczej już byś była kierowana z tym dalej. Wiem że trudno zachować spokój, mi pomogły słowa naszego ordynatora- u dzieci takie wady są częste i tak samo często się same naprawiają ❤️ a co mówili o asd? Jest jeszcze szansa na zarośnięcie się?