X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
Odpowiedz

WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023

Oceń ten wątek:
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 28 listopada 2023, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nika647 wrote:
    A jak tam dziewczyny w ogole rozwój maluchów?
    U nas nastąpił kolejny przełom, ewidentnie jest w skoku bo zaczyna chwytać świadomie zabawki, patrzy na swoje ręce. Dużo się ślini i wkłada je do buzi. Lepiej jest też z leżeniem na brzuszku. Robi już ładne podpory, ale też jak nie chce leżeć to nie robi ryku tylko albo uda mu się przekręcić na plecki przez lewa ręke albo się tak odbija od ugiętej jednej reki i tylko kręci w kółko🙈 nie jest już aż takim nerwusem jak na początku, albo już sobie nas wychował i nie musi być🤔🤪
    Katarek nadal mamy, ale chyba mniejszy i czas już przestać tak czyścić nos często bo nigdy się nie pozbędziemy. Możliwe że od ślinienia się tez katarek też się przedłużył. Ale pomimo katarku był spokojny dość w tym tygodniu, dużo się śmiał i bardzo dużo gadał. Takie głużenie oczywiście, co mu tam wyjdzie. Ale zwróciliśmy uwagę że fajnie woła dzieci albo męża jak przechodzą gdzieś obok, robi takie eeee i unosi bródkę jakby wołał, domaga się uwagi.
    Kupiłam mu mate edukacyjna na mikołaja, żeby też coś dostał to może uda mi się zrobić w końcu trening w całości a nie w 10 ratach😂


    U nas z rozwojem podobnie, ślinotok, dużo wkładania rąk do buzi i też mi się wydaje że jest w skoku bo sporo marudzi, aczkolwiek jeszcze nie ogarnęła że ma rączki i świadomie nie chwyta zabawek, ale wiem że jeszcze ma na to chwilę więc luzuje pośladki 😅 z leżeniem na brzuszku też coraz lepiej, tylko nie wiem czy to "z wiekiem" , z ćwiczeniami taki postęp czy zasługa osteopaty 😅 dużo gada po swojemu, pojawiły się nowe dźwięki i pisk 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 07:49

    nika647, bebag, Muszka1, Sysia1991, LILA_33 lubią tę wiadomość

    age.png
  • LILA_33 Autorytet
    Postów: 807 590

    Wysłany: 28 listopada 2023, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za polecenie nosidełka, muszę kupić bo naprawdę ostatnie dni są ciężkie 😐 nie wiem czy to nie jakis kolejny skok ..

    U nas tez dużo wkładania rączek do buzi i ślinienia się, dużo gugania i uśmiechów 😍 ostatnio właśnie zauważyła ze ma rączki, zaczęła chwytać zabawki jak jej się da do rączki i sama chwyta sobie smoczka i go wyciąga z buzi a potem nim macha 🤣 teraz też zaczęła chwytac jedna rączką drugą i wygląda jakby się modliła.

    Jeśli chodzi o lezenie na brzuszku to u nas dalej nie za bardzo, mała dalej nie polubiła i się denerwuje, plus dalej ucieka jej ta ręką na taki samolocik 🤦‍♀️

    nika647, bebag lubią tę wiadomość

    age.png

    Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
    09/2020 💔

    Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
    Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
    09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa

    09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖
  • LILA_33 Autorytet
    Postów: 807 590

    Wysłany: 28 listopada 2023, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajk_aa jaka słodka 😍😍😍

    niezapominajk_aa lubi tę wiadomość

    age.png

    Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
    09/2020 💔

    Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
    Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
    09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa

    09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 28 listopada 2023, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    A tu mój, musiałam go trochę porozsmieszac bo jak widzi tel to jest poważna mina zawsze.
    Niezapominajka - takie wielkie oczy ma jak moja córcia i te włoski jakie długie🥰 Mój prawie wyłysiał i dopiero mu odrastają🙂
    Lila - jeśli masz taką dużą piłkę dmuchana to możesz spróbować położyć na niej mała na brzuszku i poruszać piłka w przód i w tyl trzymając mała po bokach tak żeby się nie zsuwała. Wtedy rączki powinny iść jej do przodu i głowa z automatu się unosić. Przed piłkę można położyć coś interesującego, jakieś książeczki, karty, zabawki albo robić to przed lustrem. Z mocniejszych motywatarow do telewizor np żeby się dziecko patrzyło do przodu🤪
    Mi się wydaje że u nas też wizyta u osteopaty pomogła z tym leżeniem na brzuszku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2023, 16:46

    niezapominajk_aa, bebag, Muszka1, Sysia1991, Kiarka, LILA_33, Umka lubią tę wiadomość

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • Sysia1991 Ekspertka
    Postów: 206 387

    Wysłany: 28 listopada 2023, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Właśnie miałam dziś pisać posta, że moja jak uśmiechała się, gaworzyła, wypychała butelkę czy ją ciumkała tak teraz przeszła w taką fazę, że na samą myśl o karmieniu jeżą mi się włosy... 🫣 Wpada w taki histeryczny płacz, że nie można jej uspokoić. Nie wiem co o tym myśleć. Czy ma jakiś uraz czy co, ale jak po kilku minutowej walce skapnie się, że to mleko i zacznie ciągnąć to butelka jest jej najlepszym kumplem 🙈

    U nas smoczek poszedł w odstawkę, a od jakiegoś tygodnia kciuki służą za umilacz czasu. Najgorsze jest to, że tak wpycha, że aż ją naciąga. U nas jeszcze nie łapie rzeczy. Czekam na to z niecierpliwością.

    Co do postępów brzuszkowych to mam wrażenie, że od czwartkowego szczepienia cofamy się do tyłu 😭 Już ładnie się podnosiła, a teraz prawie w ogóle się nie chce podnosić. A jak już próbuje to jej nie wychodzi i się denerwuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 12:47

    ♀️ Ona 33
    ♂️ On 32
    ▪︎Początek starań: styczeń 2020
    ▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
    ▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
    ▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
    ▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
    13 dpt 570.27
    15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
    20 dpt 7609.83
    23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
    29 dpt 6t6d 🖤
    37 dpt 8t 💔
    ▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
    ▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
    11 dpt 250.8, progesteron >40
    15 dpt 1419.4, progesteron >40
    27 dpt 32015.1, progesteron >40
    34 dpt 7t3d ❤
    age.png
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 28 listopada 2023, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika cudny chłopiec 😍 zarzekałam się że nie chce drugiego dziecka, a zamarzył mi się ostatnio synek i nie mogę przestać o tym myśleć 🤣



    Z tymi włoskami to mi wszyscy na siłę próbowali wmówić że się wytrą i będzie łysa, mimo że oboje z mężem mieliśmy za niemowlaka takie same czupryny i się nie wytarły...
    A małej rosną i gęstnieją i tfu tfu odpukać, nie mamy ciemieniuchy i już mam nadzieję że się nie pojawi bo nie chciałabym jej z tych włosków wyczesywać 🤣

    A co do chwytania z to moja też chwyta jak się jej włoży do ręki zabawki, ale tak sama z siebie to jeszcze nie. Może jak ogarnie że ma ręce 😅😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 13:11

    age.png
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 28 listopada 2023, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia1991 wrote:
    Cześć Dziewczyny! Właśnie miałam dziś pisać posta, że moja jak uśmiechała się, gaworzyła, wypychała butelkę czy ją ciumkała tak teraz przeszła w taką fazę, że na samą myśl o karmieniu jeżą mi się włosy... 🫣 Wpada w taki histeryczny płacz, że nie można jej uspokoić. Nie wiem co o tym myśleć. Czy ma jakiś uraz czy co, ale jak po kilku minutowej walce skapnie się, że to mleko i zacznie ciągnąć to butelka jest jej najlepszym kumplem 🙈

    U nas smoczek poszedł w odstawkę, a od jakiegoś tygodnia kciuki służą za umilacz czasu. Najgorsze jest to, że tak wpycha, że aż ją naciąga. U nas jeszcze nie łapie rzeczy. Czekam na to z niecierpliwością.

    Co do postępów brzuszkowych to mam wrażenie, że od czwartkowego szczepienia cofamy się do tyłu 😭 Już ładnie się podnosiła, a teraz prawie w ogóle się nie chce podnosić. A jak już próbuje to jej nie wychodzi i się denerwuje.

    Może jest zmęczona po szczepieniu? Nie znam się bo to moje pierwsze, ale nasza też była słabsza i niechętna do aktywności po szczepieniu. Ja bym się na razie nie martwiła i na spokojnie dała jej czas 🙂

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 28 listopada 2023, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia - Zdecydowanie mogła mieć gorsze samopoczucie po szczepieniu. Jeśli było też na rota to bolał brzuszek może też.

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • Sysia1991 Ekspertka
    Postów: 206 387

    Wysłany: 28 listopada 2023, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może i była bez sił, miała złe samopoczucie, ale już jest wtorek a ona aż się jeży na samo położenie na brzuszku, a wcześniej nie było problemu 🙈

    ♀️ Ona 33
    ♂️ On 32
    ▪︎Początek starań: styczeń 2020
    ▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
    ▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
    ▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
    ▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
    13 dpt 570.27
    15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
    20 dpt 7609.83
    23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
    29 dpt 6t6d 🖤
    37 dpt 8t 💔
    ▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
    ▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
    11 dpt 250.8, progesteron >40
    15 dpt 1419.4, progesteron >40
    27 dpt 32015.1, progesteron >40
    34 dpt 7t3d ❤
    age.png
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 28 listopada 2023, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia1991 wrote:
    Może i była bez sił, miała złe samopoczucie, ale już jest wtorek a ona aż się jeży na samo położenie na brzuszku, a wcześniej nie było problemu 🙈

    Z tego co wiem objawy po szczepieniu mogą trwać nawet i tydzień. Ile w tym prawdy nie wiem, ale tak słyszałam. Poza tym, może sobie przez to źle kojarzy, naprawdę daj jej czas, zachęcaj powoli i zobaczysz że na nowo będzie ładnie leżeć ☺️

    age.png
  • Kiarka Autorytet
    Postów: 305 252

    Wysłany: 28 listopada 2023, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Malucha też ciągle łapki w buzi. Tylko takie zdjęcia teraz ma 🤣 A jeszcze Wam wrzucę pijanego elfa xd Gada sobie coraz więcej, ostatnio z babcią rozmawiali przez telefon kilkanaście minut, ona mu coś mówiła a on patrzył na tel i odpowiadał. A kiedyś tak się długo śmiał, że my z mężem płakaliśmy ze śmiechu i ze szczęścia 😄 Dzisiaj pierwszy raz chwycił grzechotkę tak bardziej świadomie - a przynajmniej mi się tak wydaje xd
    No ale... zeszliśmy z zagęszczacza i robi kupki codziennie, tylko oczywiście refluks wrócił. Nawet tak dużo nie ulewa, ale okropnie płacze po jedzeniu. Dostaliśmy receptę na debridat, nie chciałam podawać małemu za dużo leków, ale chyba nie mamy wyjścia. Nie mogę patrzeć jak go męczy, aż robi się czerwony i go skręca. Muszka1 jak u was po tym leku? Nie było żadnych skutków ubocznych? Zaczęłam czytać o tym i różnie ludzie piszą...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2023, 07:23

    bebag, niezapominajk_aa, nika647, Sysia1991, Umka lubią tę wiadomość

    age.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 28 listopada 2023, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajk_aa, Nika647, Kiarka, śliczne dzieciaczki 🥰
    U nas z umiejętności to wyciąganie smoczka z buzi i zamiast tego ssanie, a raczej oblizywanie piąstki. Dużo różnych dźwięków, głuzenie i piski, mnóstwo uśmiechów. Ola uwielbia jak udaję odgłosy zwierząt (najbardziej wilka) i w ogóle jak się do niej gada. Najwięcej radości jest jak starsza corka wykaże zainteresowanie i cierpliwość i coś jej pokazuje. Troszkę już leży na macie edukacyjnej i w bujaku na czas mojego prysznica. Aaaa i nauczyła się wymuszać na tacie noszenie na rączkach, tzn jak go widzi to chwilę jest spokojna ale dość szybko zaczyna stękać bo wie, że tatuś weźmie na rączki. Na brzuchu leży ale też tylko jak ma odpowiedni humorek, bo jak nie to głowa w dół i sobie tak leży mało aktywnie albo od razu awanturka 😬

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 22:28

    niezapominajk_aa, nika647 lubią tę wiadomość

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 29 listopada 2023, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym swiadomym chwytem to różnica na początku jest taka że dziecko patrzy na przedmiot który mi się podało i zaciska na nim cała piąstkę, także kciuk. Potem zaczyna wyciągać już samo ręce po przedmioty. Ale zanim to nastąpi to jest długa faza obserwacji rak i badania ich buzią 🙂

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 29 listopada 2023, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiarka, śliczny chłopak 😍😍😍

    Kiarka lubi tę wiadomość

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 29 listopada 2023, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak Wasze samopoczucie, doszlyscie już do siebie po ciąży, porodach? Ja mam potworne problemy z kręgosłupem i masakrycznie doskwiera mi ból spojenia w nocy. W dzień jest ok, ale w nocy budzę się z bolu i nie mogę zasnac.

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 29 listopada 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się kręgosłup posypał totalnie, wczoraj znowu dopadło mnie lumbago i to przy tak skomplikowanej czynności jak zakładanie spodni. Muszę to jakoś ogarnąć bo czuję się jak 70latka. No i mam chyba rozregulowane hormony, cały czas mam podrażnione i dyskomfort okolic intymnych, mimo że infekcji brak. Wjechał probiotyk, zobaczymy czy pomoże.

    Nika647, a próbowałaś spać z poduszka między nogami? Mi to zawsze pomaga na ból bioder, który dopada mnie przy okresie.

    age.png
  • niezapominajk_aa Autorytet
    Postów: 868 599

    Wysłany: 29 listopada 2023, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jako tako, hormony mi świrują, pms mam gorszy niż kiedykolwiek. Odcinek lędźwiowy dalej boli, muszę się w końcu wybrać skontrolować. Na dole w porządku, choć blizna po nacięciu czasami daje znać, ale nie przeszkadza w 😈😈 🤣 miesiączki bolesne, owulacja była jeszcze gorsza. Dalej wisi mi nadprogramowe 3 kg i niewciągnięty jeszcze brzuch 😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2023, 13:44

    age.png
  • nika647 Autorytet
    Postów: 1810 1030

    Wysłany: 29 listopada 2023, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja też wszystkim doradzam wizytę u fizjo a sama nie poszlam jeszcze, oprócz tej fizjo osteo co byłam z brunem.😂
    To spojenie to boli mnie najbardziej chyba od spania na boku, a w zasadzie na bokach bo najgorzej boli jak za długo poleżę na jednej stronie, czyli wtedy kiedy Bruno zaśnie na dłużej przy jednej piersi. Więc po prostu nie jest dane mi się wyspać. Najczęściej nie mogę się wysunac i ułożyć na wznak bo zaraz się wybudza. A potem już sama przysypiam i tak do następnego karmienia. Może ta poduszka by pomogła tylko jak już się z małym położe do łóżka to cieszę się jak mam poduszkę pod głową😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2023, 20:23

    age.png
    3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
    17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
    35l Syn - 6l, córka 3.5l
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 30 listopada 2023, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, jeśli boli jak leżysz na boku to taka poduszka powinna pomóc. Połóż sobie gdzieś przy łóżku jakąś i kładź się z nią od razu do karmienia. Ja z resztą używam do tego leżenia właśnie rogala do karmienia 🙈😂

    age.png
  • LILA_33 Autorytet
    Postów: 807 590

    Wysłany: 1 grudnia 2023, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nika647 wrote:
    A jak Wasze samopoczucie, doszlyscie już do siebie po ciąży, porodach? Ja mam potworne problemy z kręgosłupem i masakrycznie doskwiera mi ból spojenia w nocy. W dzień jest ok, ale w nocy budzę się z bolu i nie mogę zasnac.

    Mnie okropnie bolą plecy, ale to od noszenia małej 🙈 ogólnie po cc jest dobrze, choć blizna czasami dalej boli sama i przy dotyku czuć że nie wszystko się jeszcze zagoiło

    age.png

    Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
    09/2020 💔

    Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
    Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
    09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa

    09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖
‹‹ 427 428 429 430 431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ